raf1ki

Ja nie mam Xone, ale pozbyć można się go dosyć prosto, np. wystawiając na allegro czy tutaj w dziale pchli targ;)

Dobre z jbzd;)

Dokładnie, nie ma żadnej satysfakcji z grania w taki sposób. Dla mnie Bloodborne był pierwszą grą od From, w całości przeszedłem samodzielnie, satysfakcja po ubiciu każdego bossa nieziemska;) Po skończeniu gry sięgnąłem od razu po DS2:Sotfs, teraz czekam na DS3;) BTW. Z drugiej strony niech każdy gra sobie jak chce, nie ma co się podniecać, ktoś chce niech pomaga, nie to nie, tyle w temacie;)

Dokładnie, zdarza się że wykonaie efekciarskiego supera, czy innego xray jak w np. MK, trwa dłużej niż pozostała część rundy i tylko wk.., ekhem, denerwuje;)

Może ma ktoś jeszcze zbędny kodzik do bety??

No i jest, zdaje się, dosyć mocno podatny na elektryczność.

Ornit rób parry i visceral attack, jak zaczniesz dobrze czuć timing, to żaden łowca nie będzie stanowił dla Ciebie problemu (czy to w dlc czy to w questach od Eileen). Generalnie nawet jest za łatwo, Lady Maria przy użyciu tej taktyki padła za pierwszym razem na ng+ (jak drugi raz przchodziłem dlc na ng++, to już walczyłem z nią bez użycia parry i visceral attack, bo tak to zero wyzwania, a Lady M to mój ulubiony boss w całej grze;)).

Najlepiej zainwestować w dobry fotel i w razie potrzeby przybliżyć się trochę do TV;) Ale według mnie jakiś tam problem był, a ekwipunek mógł być lepiej zaprojektowany, tak żeby nikt nie narzekał. Btw. Zawsze można korzystać z pomocy dla niedowidzących;) Na ps4 zdaje się, że defaultowo ps+kwadrat, robisz zooma przy lekturze ksiąg i po problemie:D:D

Też to mnie wkurzało za pierwszym przejściem gry, podczas drugiego już nie czytałem bestiariuszy itp. bo już wszystko generalnie miałem obcykane, nie mówiąc o tym że uniwersum Wiedźmina znam bardzo dobrze;) Ale jakby to było moje pierwsze zetknięcie z tym uniwersum, to bym był mocno wk(pipi)ony, szczerze mówiąc;) Ja generalnie przesunąłem kanapę z pół metra bliżej, i przy 50 calach, nie miałem już większych problemów z odczytaniem tekstu (oczywiście po którymś patchu, bo minimalnie powiększyli tam czcionkę). Lekki dyskomfort jednak pozostał, i jak dla mnie nie glitche, spadki animacji, a właśnie czcionka była największym problemem w tej, nawiasem mówiąc, niesamowitej grze;)

Hahaha, no nie da się niestety, ja mam to samo na 50 calach;) Po prostu trzeba siedzieć bliżej TV niż w innych produkcjach. Btw. Wzrok mam bardzo dobry, potwierdzone w tym miesiącu u okulisty:P

Willy, w takim razie nie ma sensu zagłębiać się znowu w lochy (platyna dawno wbita), no chyba że jakąś nową postacią.

Przelevelowałeś czy nie, moim zdaniem ciężko stwierdzić, bo jak build idzie w stronę quality, rozdawałeś punkty w miarę po równo, to i postać na 180 levelu może niczym nie różnić się od postaci na 120lvl, tyle że robionej pod konkretną broń. Btw. Dla mnie to te kileichy nie były takie trudne (tyle że grałem na normalu), jedyny problem miałem z tą bestią z głową robaka - moim zdaniem najcięższy wróg w podstawce;) Ale kto wie, może skuszę się na grę w ng++, jednak dopiero po świętach, żeby się niepotrzebnie nie wku(pipi)ać i nie psuć atmosfery w domostwie:P:P

Zdecydowane GOTY:) Za kilka miesięcy ponownie wrócę do tego wspaniałego świata:) Zazdroszczę tym, którzy dopiero zaczynają i mają jeszcze tyle godzin funu przed sobą

No ale trzeba przyznać, że broń ma powera;) Co do zabitki z zaskoczenia, czasem lekkiego trolowania (chowania się za zwłokami itp.), to ja w Bloodborne nie jestem tak do tego sceptycznie nastawiony, to są łowy, a nie szlachetny pojedynek rycerzy jak w DS:P A ogólnie dobrze, że powstają takie ciekawsze buildy, bo zaczynało powiewać nudą, jak za każdym razem najeżdzał Cię typ z chikage i eweliną (tutaj nie udało się twórcom zachować jakiegoś balansu - w ogóle to do teraz nie wiem czy broń palna w takiej formie powinna w ogóle znaleźć się w grze).

Wrzuć też, jeżeli masz czas, jakiś filmik z pvp, z ciekawością zobaczyłbym jak to wygląda w akcji:)

Najwyższy, jeżeli wybierzesz inaczej, to już w połowie gry będziesz żałował, no chyba że jesteś nastawiony tylko na fabułę i jakiekolwiek wyzwania w walce Cię nie interesują

Może masz zasięg lokalny ustawiony w opcjach sieciowych gry?? Ja nie mam najmniejszego problemu z pvp w lokacji Nightmare Frontier, praktycznie co chwile wszykuje mi nowego gracza. W DLC też nie ma z tym kłopotu (co-op). Btw. W innych grach sieciowych masz podobnie, albo np. często Cię rozłącza?

Przez skok na kasę miałem na myśli pozorną możliwość odblokowywania wszystkich zawodników itp. Wiesz, 250pln za 16tu zawodników i możliwość odblokowania kiedyś nowych, albo zakupienia ich, to mi śmierdzi trochę przekrętem i dojeniem ludzi, bo może się okazać że tylko najwięksi hardcorowcy będą w stanie odblokować resztę contentu za free. Ale zobaczymy, nie chcę być złym prorokiem, po prostu poczekam i zobaczę jak się będą sprawy miały;) O gameplay się nie martwię, wiem że będzie dawał dużo funu, SF raczej nigdy nie zawodzi na tym polu.

Nie mogliby po prostu dodać możliwość wyboru czcionki?? Albo zrobić to dobrze, np. jak w Bloodborne, gdzie nie słyszałem żeby ktoś miał podobne problemy i wszystko jest czytelne, nawet z 4 metrów ;P

Hehe, nie do końca Ja przy 50 calach miałem (i mam) taki sam kłopot - dalej jak 2 m od TV (o długość kanapy) i nic nie widziałem prawie w ekwipunku, a wzrok mam dobry:P:P

Nie da się, trzeba siąść bliżej TV, albo kompletnie olać jakieś zagłębianie się w bestiariusz, czy inne opisy w ekwipunku (chociaż i tak ostatnie patche troszkę jakby powiększyły czcionkę).

Tak pewnie też zrobię, zresztą z zakupem też poczekam z miesiąc, dwa, bo nie wiem czemu mam jakieś obawy odnośnie tego sfV. Niby jest pozornie wszystko pięknie (oprócz małej ilości zawodników na start), ale jakoś przeczuwam tutaj gruby skok na kasę.

Dodatkowo mecz totalnie bez polotu, Real już od kilku spotkań nie wie co zrobić z piłką, posiadanie jej nie przekłada się praktycznie na żadne zagrożenie, wszystko jest powolne, zero zaskoczenia. Nawet udanych akcji indywidualnych praktycznie brak (symulki, pokrzykiwania na arbitra przez Ronaldo to w ogóle żenada - więcej pracy na boisku, na rzecz kolegów by się przydała). Ledwo dotrwałem do końca tego spotkania.

Heh, szkoda że nie ma pewności że ten sprzęt będzie supportowany także na następnej generacji... Może bym kupił, ale to raczej z sentymentu do automatów, bo szczerze mówiąc siły i czasu jakoś mniej na masterowanie kombosów. Pewnie dlatego pozostanę przy padzie, zresztą co do zakupu sfV na premierę też jeszcze nie jestem przekonany, chyba starzeje się