raf1ki

Ja już niestety doszedłem do tego bossa;) Kuźwa, 5% mu paska zostało i oczywiście się połasiłem na szybkie zakończenie walki (co naturalnie zakończyło się zgonem), teraz nie mogę się zbliżyć do tego momentu nawet (gram tylko na ng+, więc bez szału). Chyba muszę odpocząć

No to ja chyba będę trochę za późno, bo już mam koło 170lvl w ng+ (za długo w lochach czasu spędziłem). Przejdę dlc tą postacią, pobawie się nowymi broniami, a potem zacznę grę od nowa, max do 100lvl.

A co do tego to wypróbuj tą metodę: http://www.trueachievements.com/a208375/wild-rose-dethorned-achievement.htm Thx, spróbuje, dam znać czy się powiodło (zdaje się że nie próbowałem opcji z sprowadzaniem rycerzy jak najbliżej centrum obozu, chociaż sam już nie wiem;)) - ale to pewnie gdzieś za tydzień, teraz już czekam tylko na DLC do Bloodborne;)

Czekam kiedy wreszcie poprawią trofeum "Wild Rose Dethorned" na ps4. Już nie wiem ile razy zabijałem, ograbiałem lub nie, i nie wiem na ile sposobów te wszystkie obozowiskach;) Jedyne trofeum jakie mi brakuje;) Jednak znając szybkość działania Redów, to poprawią to przy następnym DLC:D

Bug, czytałem gdzieś na forum cdprojekt że ludziom zdażały się takie problemy (mnie to ominęło), jednak zdaje się że miało być to już dawno poprawione. Masz wszystkie najnowsze patche??

Niestety tak na początku to wygląda;) Tak jak pisałem wcześniej dlatego dobrze jest zainwestować w znak Axi (drugi poziom) przy walkach z większą ilością potworów;) Połowa wybije się sama a potem Ty wkraczasz do akcji, no i podstawa to użycie Quen przed każdą walką i w trakcie po ewentualnym trafieniu;) Z czasem będzie łatwiej, tylko do pojedynków, nawet z głupim utopcem, trzeba podchodzić z rozwagą, dużo unikać, używać Quen, bo inaczej można szybko zginąć. Co do gwinta, jeżeli chcesz zdobyć wszystkie trofea związane z gwintem, to proponuje od samego początku kupować wszystkie karty od kupców, karczmarzy i grać z kim popadnie, wzmocnisz talie i gra stanie się wtedy o wiele prostsza. Zasady są proste, musisz pod koniec każdej rundy rzucić karty na stół o większej sile niż przeciwnik;) Wpisz w googla zasady gry w gwinta, powstało już wiele tutoriali w tym temacie.

Mój sposób na najwyższy poziom w W3: - rynsztunek: szkoła kota - skile: przede wszystkim szybkie ataki (całe drzewko), mocne ataki do 4levelu włącznie - znaki Quen (im więcej punktów tym lepiej) oraz Axii (2levele - bardzo się przydaje przy walce z większą ilością przeciwników, którzy po przejściu na naszę stronę potrafią się one-shotować, ułatwiając znacznie potyczkę i skracając jej czas) Reszte punktów można wydać wedle woli. - zapas Jaskółki w plecaku:) Ja przy pomocy takiego builda ukończyłem grę bez problemów zarówno na Drodze ku zagładzie w normalnej rozgrywce jak i w ng+.

Moim zdaniem nabijanie kasy w W3 poprzez wykorzystanie glitchy mija się z celem. Grając na najwyższym poziomie kasy miałem tyle że i tak nie było co z nią robić. Dopiero Serca z Kamienia i rozwijania kupca od zaklinania broni/pancerzy pozwolilło na wydania większej ilości kasy (jak dla mnie akurat te słowa runiczne były słabo przydatne). Święta prawda, W3 przeszedłem już dwa razy na Drodze ku zagłady, platynka wpadłą, Serca z Kamienia zakończone i mogę potwierdzić tylko, że ta gra jest wybitna. Piękny świat, ciekawie prowadzone questy poboczne, poprostu chce się grać. Szkoda tylko, że na kolejne DLC przyjdzie jeszcze trochę poczekać

Po wstąpieniu do the League nie poczułem jakoś żeby było o wiele łatwiej znaleźć kogoś do co-opa(mój lvl to 150, ng+), chochiaż do pvp jest sporo chętnych;) Premiera dodatku i hype wokół niego zrobi swoje:) Ja najpierw obecną postacią obadam te nowe bronie, a jak któraś przypadnie mi do gustu to kto wie, może zrobie coś pod pvp. Liczę bardzo na to, że te nowe bronie będą na tyle mocne że wprowadzą trochę zróżnicowania do gry, bo w tej chwili praktycznie wszystkie buildy oscylują wokół 3 broni na krzyż i trochę to nudne;)

Mam pytanko z innej beczki, może ktoś ma podobnie. Od czasu ostatniego update firmwaru na ps4 nonstop rozłącza mnie z serwerami psn. Nie mogę pojedynczego meczyku w fife pyknąć bez disconnecta, demo Destiny tak samo. Wszystko wcześniej działało poprawnie (konsola w DMZ), inne urządzenia nie gubią chociażby jednego pakietu. PS3 też nie miała problemu. Wkrzurza mnie to strasznie, zrobiłem zgłoszenie do Sony, ale czekam już 4 dzień na odpowiedź i nic.