Treść opublikowana przez ornit
-
Spider-Man
Mój ulubiony żydowski komiks Nie mogę się doczekać maila od Czezkiego z informacją o dostępności. Jedyny zgrzyt to ten, że scenariusz do gry napisał Dan Slott i z MJ zrobili dziennikarkę, gdy oryginalnie była tępą pizdą, która jedyne co potrafiła to machać dupą przed obiektywem. Dobrze, że nie zmienili jej koloru skóry
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Hahaha! Ja ją właśnie kupiłem dla Janusza wyklętego w Szatana zaklętego
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Byłem 31 sierpnia w Wawie na Marduku. Ogólnie występ Szwedów mógłbym skomentować jednym zdjęciem VIKTORIA, kurwa! Zaczęli od Panzer Division, potem dołożyli Baptism by Fire z tej samej płyty. O uszy obiło mi się skoczne Blond Beast, Werwolf, Burn my Coffin, Throne of rats + jeszcze kilka innych numerów, których nie pamiętam. Wszystko zakończyli IMO jednym z hymnów BM - Wolves i tym, co na ogół żegna Warszawę - WARSCHAU! Słuchać tego utworu w stolicy i jeszcze w sieprniu dodatkowo potęgują wrażenia. Czułem się rozjechany tym (pipi)anym hitlerowskim czołgiem! Jestem niesamowicie zadowolony z koncertu, i tak jak napisał Absolem, wolałbym ich zobaczyć w roli headlinera, z większym zasobem czasowym i możliwościami. A tak wyglądał merch Marduka. tshirty - 60 zeta, longsleeve - 150 zeta. Kupiłem patryotyczną koszulkę z białym orłem bo stwierdziłem, że obnoszenie się z wizerunkiem faszysty to zbyt duża ekstrema jak dla mnie PS Arkonę też miło było zobaczyć. Szkoda, że zabrakło "pluję na twą marność, psie!"
-
Yakuza Kiwami 2
Nie śmiga wcale lepiej. Jest tak samo, a w niektórych momentach wydaje mi się, że nawet gorzej. Czasem zdarza się, że dłużej doczytuje specjalne akcje, czasem też dłużej trzeba poczekać na filmik. Jak robisz burdel w POPPO z 6-cioma przeciwnikami i latającymi artykułami to animacja potrafi się nieźle posypać. @golab Ja nie miałem z tym questem problemu. Robię go jak każde wyzwanie baseballowe. Piłka zawsze leci tak samo. Rozpisz sobie na kartce jak wyglądają rzuty. Akurat w tej misji, jeśli rzuca podkręconą to przeskakuje tylko o jedną kratkę. Ja sobie rozpisałem tą misję w następujący sposób: 1 (pierwszy rzut) - N (nic nie robię, piłka nie jest podkręcona i wleci w docelową kratkę) 2 - N 3 - N 4 - P (podkręcona piłka, która trafi w kratkę na prawo od tej, którą mieliśmy ustawioną na początku tej rundy) 5 - N 6 - L (kratka na lewo od początkowej) 7 - N 8 - G (górna kratka, czyli ta wyżej od defaultowej) 9 - L 10 - N
-
Yakuza Kiwami 2
Z tym peerless wygrana całego suba w pierwszej rundzie praktycznie. Z turniejami jednak nie będzie tak lekko. Na chwilę obecną to ta Yakuza zjada szóstkę na śniadanie.
-
Yakuza Kiwami 2
Godna uwagi jest tylko Ishin! IMO poziom Zero pod względem gameplayu, w (pipi) rzeczy do roboty i umiejscowienie tego w odpowiednich reliach. Dobrze, że ludzie nie są zmęczeni Yakuzami i Sega z pewnością zlokalizuje także i tą część
-
Pochwal się...
To akurat brałem z polskiego Malignant Voices (na maila dało się to dostać nawet trochę taniej niż przez sklep). Nie wiedziałem, że to takie dobre, inaczej brałbym kolor z TP.
-
Yakuza Kiwami 2
A tyle było pierdolenia o wspieraniu Segi i tej serii
-
Pochwal się...
Szataaaan Najnowsze wydawnictwa Terratur Possession. Siedziałem przez godzinę przy telefonie w pracy a koleżankę poprosiłem o wyrozumiałość. Oprócz 7” wszystko to kolorowe winyle, za które musiałem dopłacić . Na 7” już się nie załapałem. Kolory rozeszły się w przeciągu niecałej godziny i już widzę, że na discogs jakiś krajan wystawia płytę za 80€ lol. Co ja tutaj mam: dlugo oczekiwany debiut Mare - Ebony Tower Manii EPka 12” Darvaza 7” Lamia Vox Jedzie do mnie jeszcze Ritual Death ale to za kilka dni. Może dokupię jeszcze resztę płyt (7” i jakiś split) w lokalnym distro. Nie kupuję już reedycji. Koncentruję się tylko na nowych wydawnictwach.
-
Yakuza Kiwami 2
Nikt w to nie gra czy wszyscy tak wsiąkli, że nie mogą się oderwać? Gra nabiera tempa i staje się ciekawsza pod koniec czwartego rozdziału. Kabaret powraca w sumie niezmienionej formie od Zero, natomiast nowy clan battle w postaci Majima Construction zyskuje trochę na bardziej strategicznym podejściu w porównaniu do szóstki. Nie sprawdzałem jeszcze golfa ani Virtual On ale mam tyle sub stories, że nie wiem za co się zabrać.
-
Yakuza Kiwami 2
Ahahaha! Jedno sub story to Powodzenia! Wygrywam partie ale przeciwnicy są tak dokokszeni, że nie potrafię ugrać całej gry! edyta: za punkt honoru stawiam sobie zaliczenie platyny. Będzie o wiele cięższa od tej śmiesznej z szóstki bo na liście jest 100% aktywności
-
Yakuza Kiwami 2
Moja pierwsza (a w sumie piąta) Yakuza w zrozumiałym języku i chyba bawiłem się lepiej kiedy nie rozumiałem o co chodzi i musiałem sobie dopowiadać historię Jestem chyba w czwartym rozdziale i wszystko jest tak powolne i rozlazłe jak "Moda na sukces". Z trudem powstrzymuję się przed naciśnięciem przycisku "skip". Gra jak to kolejna Yakuza. Ten sam schemat ograny do bólu. Filmik, idź do punktu B, filmik, walka, filmik, walka, filmik, następny rozdział Być może męczy mnie już trochę ta formuła ale tego się właśnie po tej grze spodziewałem więc zaciskam zęby i gram dalej
-
Pochwal się...
Niestety, dziś spłukałem się wydawnictwami z Terretvr Possession i przez najbliższe dwa miesiące mam zamiar zaciskać pasa i nic nie kupować Musi mi wystarczyć wersja z Biedry.
- Pochwal się...
-
Pochwal się...
Norweski Manes - Slow motion death sequence. Żaden black, metal ani nawet rock tylko mocne (pipi)nięcie dark electro O jezuu jak się tego słucha Przesyłka z Francji doszła w trzy dni. Nowy rekord. Teraz od nich już chyba tylko nowe Archgoat sobie zamówię.
-
Linki do szatanowej muzyki
O 8:45 zrobiłem sobie przerwę w pracy żeby czatować na Van-records.de na te nowe wydawnictwa od Terratvr Possession. Łącznie wziąłem 4 kolorowe winyle + 1 czarny (bo nie zdążyłem) Łącznie utopiłem ok 600 zł. Dziś mi już wysłali paczkę
-
Soul Calibur VI
Trailery postaci DLC na długo przed wydaniem gry to zawsze dobra praktyka.
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Ihsahn pod koniec listopada wraca na koncert do Progresji. Idę
-
Pochwal się...
Płyty z dzisiaj. Nie pokażę wcześniejszych bo bym się chyba za(pipi)ał gdybym miał ich szukać i robić im zdjęcia. Integrity/Krieg split Unanimated - Annihilation Behemoth - Dog eat Dog. Zaskakująco dobre brzmienie. Ta piosenka nabiera wartości odsłuchiwana w tej formie. Nie wiem, może to yt jest AŻ tak (pipi)owe a może to odbiór tego kiczowatego teledysku ale ta piosenka dopiero teraz mi się zaczęła podobać. Może "podobać" to zbyt dużo napisane ale da się teraz tego słuchać!
-
Diablo III - something is coming!
Mogliby (pipi)a zrobić Warcrafta w stylu Diablo!
- TEKKEN 7
-
Street Fighter V
Jaką trzeba mieć wiedzę o systemie gry i wyobraźnię żeby wymyślić coś takiego.
-
NETFLIX
Ja chyba sprawdzę wersję oryginalną. Te kwestie wypowiadane przez główne postaci są w (pipi) melancholijne. Jestem po dwóch odcinkach. Bywało, że się śmiałem. Wioska elfów zarządziła ale reszta...Demon na razie jest do dupy, jego kwestie są mega słabe i nieciekawe. Podobała mi się Futurama, to na razie jest słabsze nawet od dzisiejszych Simpsonów. Jedynie rysuneczki wyrabiają. Scenografie są po prostu bajkowo piękne.
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Prog in Par...Progresja..., wczoraj... Od razu napiszę, że najbardziej zależało mi na tym żeby zobaczyć grającego Ihsahna. Pojechałem tam żeby zdążyć na signing session a potem na występ. Stałem pod klubem godzinę, czekając aż Norweg wyjdzie i zacznie podpisywać płyty. W końcu wyszedł z kolega, który grał na keyboardzie. Nawet sobie zdjęcie zrobiłem ale nie opublikuję go tutaj bo jest zbyt bluźniercze na to forum. Jak już zaliczyłem co miałem zaliczyć poszedłem na występ Leprous. Nigdy wcześniej ich nie słyszałem. Kupiłem sobie piwko Tyskie za 10 zł czekałem na zespół. W Progresji luda przybywało i mimo dodatkowej klimy zaczynało się robić nieprzyjemnie gorąco. (pipi)a, jak za 2 tygodnie tak będzie to na Arkonie/Marduku i Vaderze nie będzie się dało wytrzymać! Wracając jednak do występu to całkiem fajnie grali. Gość na wokalu ma całkiem fajny głos i słychać, że potrafi śpiewać. Przekonała mnie ta muzyka i po następnej wypłacie kupię sobie płytę. Do ostatniego numeru wyszedł Ihsahn i chyba w dziesięciu chłopa na scenie wykonali ostatnią piosenkę. Chwila przerwy, pojawili się muzycy kolejnego zespołu i z Ihsahnem na czele zaczęli rozstawiać swoje sprzęty. Ihsahn zaczął od kawałków ze swojej ostatniej płyty Amr, było melodyjnie i rodzinnie. Potem przeszli do Arktis żeby kończyć w bardziej black metalowym stylu i tu się (pipi)a porobiło. Dłuższe przerwy, strojenie gitar i dźwięk położony po całości. Bo o ile z początku jeszcze wszystko dobrze słyszałem, tak pod koniec do moich uszu docierały głównie dźwięki perkusji. Porażka. Chociaż to i tak 100 x lepiej niż to czego doświadczyłem na ostatnim De Mysteriis Dom Sathanas Mayhem Następnie dłuuuga przerwa, kupiłem kolejne piwo. W końcu o 22 wystartowali Anathema. Po przydługim intrze na scenę wyszli muzycy i zaczęli grać a ja w połowie utworu po raz kolejny uświadomiłem sobie, że Anathema to nie moje klimaty i niczym buc skierowałem się w kierunku wyjścia. Oczywiście teraz tego żałuję ale byłem już zmęczony i jak najszybciej chciałem wrócić do dom Ogólnie było tak sobie i czuję rozczarowanie. Niemniej mam podpisane dwie ostatnie płyty Ihsahna więc jakaś pamiątka pozostanie.
-
Diablo III - something is coming!
Ile to będzie wyciągało fpsow na switchu?