ornit

Po 0 mają już gotowe Kiwami. Chociaż IMO to drugie gejmplejowo jest biedniejsze i mniej atrakcyjne od Zero.

To w takim razie po raz drugi kupię Y0

Obejrzałem ten Killing Joke. O ja (pipi)ę ale (pipi)! Pierwsze pół godziny to wymyslona na poczekaniu podczas przerwy na kibelku historyjka mająca uzasadnić , reszta komiks. Teraz to co najbardziej mi (pipi)nęło po oczach, mianowicie sama animacja. Stylizowano to na ten serial z lat dziewięćdziesiątych. Mamy puste ulice i poscigi, w których Batmobil toczy się płasko po płaskich ulicach. Ja (pipi)ę...Jak sobię pomyslę, że taki Ghost In the Shell oglądałem dwadziescia lat temu to mi się nóż w kieszeni otwiera. Animacyjnie KJ to trzecia liga. Nie wspomnę już o tych twarzach narysowanych bez wyrazu i charakteru. Jedyną robotę robi w tym czyms Skywalker ale i tak w grach wypadał lepiej. Polecam przeczytać sobie najpierw komiks żeby nie szargać nazwiska Alana Moore tą kpiną.

Lepiej niż "fani" czekający na lokalizację bo może rok po premierze cena trochę spadnie. Mi nie zależy na tłumaczeniach. Gram bo mi gameplay odpowiada.

To musiało być to!

Nici z Dungeons & Dragons ?

Na mysl o platynie już mnie głowa boli.

Tylko uważaj na poobijane rogi okładek.

W życiu kupiłem cztery razy CDA (to i tak 4 więcej niż to pismo, na którego forum siedzimy). Trzy razy kupiłem je dla gier (Fallout, Fallout 2 i F/A-8 Hornet 3.0) i raz bo szykowały się wakacje u babci a ja musiałem mieć co czytać (opisywali chyba Unreala). I teraz napiszę, że powtarzaną od lat opinię o tym pismie, jakoby ludzie kupowali je tylko dla gier - wyrobiłem sobie w 1998 albo 1999 roku kiedy z kumplem w liceum nasmiewalismy się z jego brata, który kupował CDA co miesiąc. Zbyt mocna konkurencja wtedy istniała (SS, Reset, dogorywający Gambler czy nawet Swiat Gier Komputerowych)

Chyba same porno oglądasz i nie wiesz jak normalne cycki wyglądają. ProTip: Tak prezentuje się zwykły damski biust.

Ja nie rozumiem jak/czym serial miał zachęcić ludzi niezaznajomionych z komiksem? Przecież to jest nudne! Nudne! NUDNE! (pipi)A! Szósty odcinek wyłączyłem w połowie i nie mam już zamiaru tego dalej oglądać bo przez te kilka epów od samego początku NIC się tam nie dzieje! Trzeba to napisać otwarcie. Ekranizacja Preachera to smutne gówno bez polotu i tyle!

WW wygląda jak sredniej swieżosci MILF z pornosów.

Ja dzis jak typowy pokezjeb wyskoczyłem z domu kiedy tylko zobaczyłem spawnpoint bulbasaura. Przebiegłem kilkaset metrów i kiedy pojawił się pokemon to zawiesiła mi się sieć. Na szczęscie po restarcie gry jeszcze tam był edit: nie wchodzę więcej na tą stronę bo mi żyłka w (pipi)e pęknie

Mieszkam w pobliżu zbiorników wodnych i wyskakuje mnóstwo wodnych pokemonów.

Trzymam te 100k FM na Uriena

Mam złapane 54 różne pokemony. Na razie jednak chujnia. Jedyny plus jest taki, że tam gdzie mieszkam, jest dużo magikarpi i ogólnie wodnego syfu.

Dzis po robocie znowu idę do parku spotkać się z moimi poke-kumploszczakami. Przybiję poke-pionę moim nowo poznanym kolegom - osmioletniemu Bartkowi i dziesięcioletniemu Maćkowi. Powymieniamy się doswiadczeniami nt łapania Pokemonów. edit: ale w ciągu tych kilku dni zobaczyłem też jedną fajną pełnoletnią poke-dupcię.

Master Raven jak kobita z Mortal Kombat.

W Wawie 17 grudnia. Bilecik już zamówiony Jeszcze zastanawiam się nad "ciemnym pochówkiem"

Mi działa.

Ale ja mam na kablu od UPC. W SFV gra mi się znakomicie.

Juri pod koniec miesiąca

Modlę się o tego Robota edit: wczoraj miałem super połączenie z jakims Francuzem. To trzecia osoba, z którą dobrze mi się grało w tą grę

Jak nie jak tak? Przecież chcieli ukrasć pokemona!