Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Frantik

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Frantik

  1. Frantik odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    W sumie jakby spojrzeć na te grafiki w ten sposób: To może dziś dowiemy się o co chodzi?
  2. Frantik odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Bardziej a'la Shadow of Mardor, czy jak w Mad Maksie? Pamiętam, że w tym pierwszym mi to z jakichś powodów nie przeszkadzało, acz Maks znużył mnie pod trzech godzinach... Przy okazji ostatnio ograłem Superhot (PC) Przy całej oryginalności, miodności i ogólnej jakości wykonania nie mogę przeboleć jednego - długości gry. Przejście części fabularnej zajęło mi całe 70 minut . Rozumiem, że jest jeszcze tryb endless i wyzwania, ale dla mnie to dodatki na chwilę. Biorąc pod uwagę cenę (70zł) i to, jak długo gra powstawała (3 lata?) oczekiwałem dużo więcej. No ale i tak trzeba zagrać - tytuł bez wątpienia wyjątkowy. 8+/10 The Walking Dead: Michonne (PC) Naczytałem się sporo negatywnego o tej produkcji, jednak kupiłem, zagrałem i w sumie... nie żałuję. Całość faktycznie króciutka, albowiem pęka w jakieś 4 godzinki, ale zrobiona z klimatem, dobrym soundtrackiem i fabułą, która choć mogłaby być lepsza, to nie rozczarowuje. Osobiście trochę denerwował mnie motyw Ja wiem, że to miało pewnie pogłębić charakter postaci i stworzyć jakąś nić emocjonalnej więzi z graczem, tyle że to po prostu nie działa. Wszystko to pachnie tanimi chwytami, bez odpowiedniej podbudowy. Tym niemniej Michonne to idealna przystawka przed nadchodzącym trzecim sezonem TWD - można całkiem miło spędzić popołudnie. Z zastrzeżeń: s(pipi)ane niektóre QTE grając na padzie - pojawiające się na ekranie strzałki sugerują nam wykonanie ruchu analogiem w odpowiednią stronę - tyle że parokrotnie zdarzyło się, iż nie wiedziałem do końca którym, a czas na wykonanie był bardzo krótki. Oczywiście, gdy zepsujemy, postać ginie. Nie wiem czy problem występuje też w wersjach konsolowych, aczkolwiek o ile na blaszaku można w każdej chwili pokonać trudność za pomocą klawiatury, tak na konsoli już gorzej. 7/10 Obie powyższe gry polecam dorwać w jakiejś promocji, bo za pełną cenę to tak raczej dość średnio, bym powiedział.
  3. Dał tyle, że nie padł na strzała. No ale oczywiście nic nie mogli wyjaśnić - kolejna rzecz całkowicie z tyłka. W takiej Zetce chyba każda technika czy transformacja miała chociażby minimalną podbudowę, a tu ani słowa co to, skąd to, wymyślajcie sobie sami. Ech...
  4. Nie pamiętam żeby coś było obcięte, wydaje mi się, że było standardowe 41-42 minuty. Chociaż... nie pamiętam. Co do aktualnych wydarzeń w serialu to zaskakująco długo trzymają w tajemnicy
  5. Ebirah - potwór z głębin\Godzilla vs the Sea Monster (1966) Siódmy z serii klasycznych filmów z Godzillą. Tyle lat, a nadal ogląda się to dobrze. Jest wszystko co trzeba - namacalny klimat lat 60-tych, barwne postacie i ciekawe wątki, nawet te całkowicie poboczne. Niektóre sceny wyglądają dziś pociesznie, jak na przykład ta: Ale według mnie dodają tylko uroku. Szkoda tylko, że muzyka jest taka, jakby jej nie było. 8/10
  6. Złapałem kod nr 2, a pierwszy już nie działał. Dzięki
  7. Parę odcinków do tyłu było rzucone coś w stylu, że gdy ginie kaioshin danego świata, równocześnie ginie bóg zniszczenia. Black zabił wszystkich kaioshinów = nie ma bogów zniszczenia w jego linii czasowej.
  8. Frantik odpowiedział(a) na MaZZeo temat w Xbox One
    Ma sens sięgać po czwórkę, jeśli zaliczyłem dotychczas tylko jedynkę?
  9. Logika w Dragon Ballu? Jak dla mnie od zawsze trochę abstrakcyjny temat. Nie zapominajmy, że Super to w głównej mierze fanserwis i głupotki w stylu SSB z kaiokenem czy powerupy z tyłka wzięte jak u Vegety, czy teraz u Trunksa, są dla mnie czymś całkowicie akceptowalnym, bo przynajmniej coś się dzieje, no i nie takie idiotyzmy zdarzają się w innych shounen anime. Co do Goku-debila się niestety zgodzę, acz kreska przestała mnie już razić - nie wiem czy się przyzwyczaiłem, czy faktycznie trochę się ogarnęli. Ogólnie jestem zdania, że mimo wszystko obecny arc jest i tak o parę długości lepszy od paździerzy, którą mieliśmy wcześniej. Dopiero od turnieju coś zaczęło zmieniać się powoli na plus. 300 odcinków? Raczej bym się nie nastawiał. Są plotki, że A według mnie teraz:
  10. Frantik odpowiedział(a) na newyorkdanzig temat w Region Filmowy
    Obejrzałem sobie wczoraj przed snem The Devil Complex, który swego czasu miał na IMDB ocenę powyżej 5, więc sobie czekał. I ja rozumiem, że budżetowy found footage z trójką "aktorów" i paroma randomowymi statystami, no ale bez przesady - są chyba jakieś minimalne normy jakościowe. Dialogi ewidentnie pisane na kolanie, jeśli i nie wymyślane na spontanie, brak jakiegokolwiek suspensu i nawet miejscówka - zaśnieżony las gdzieś w Rumunii, będący lokalnym odpowiednikiem nawiedzonego trójkąta bermudzkiego, nie wygląda ani trochę strasznie. Słonko świeci, niebo błękitne, zero poczucia zagrożenia. 3-/10, bo mimo wszystko dałem radę obejrzeć od początku do końca i las wyglądał przyjemnie sielsko. Cóż, czasem warto obejrzeć jakiś crap, by potem móc lepiej docenić dobre produkcje. Identycznie jak z giereczkami.
  11. Frantik odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    SH3 i 4 działają na Windows 10, aczkolwiek o ile do trójki jest nieoficjalny patch dodający obsługę xboksowego pada, 1080p i kilku mniejszych bajerów, tak czwórka podobno takiego dobrodziejstwa nie ma i robi problemy z wyższymi rozdzielczościami i trzeba się bawić w grzebanie w plikach, by to przeskoczyć. Najmniej problemowy wydaje się emulator PS2 - jeśli tylko ma się sprzęt z tego dziesięciolecia.
  12. Frantik odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ano, mnie też z jakichś powodów parokrotnie odepchnęły od tej gry Acz teraz po prostu przebiegałem obok i wio. Jednak podejście z czasem się zmienia
  13. Frantik odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Otóż to. Gra ma swoje wady, kilka nietrafionych pomysłów czy słabszych elementów. Tym niemniej trzeba jej oddać, że stara się być czymś możliwie świeżym, tak w uniwersum i jako survival horror w ogóle. Gdyby spojrzeć na timeline serii widać, że Konami już te kilkanaście lat temu ostro doiło markę i niestety czwórka na tym wyraźnie ucierpiała. 2001 - Silent Hill 2 2003 - Silent Hill 3 2004 - Silent Hill 4 Prace nad The Room trwały podobno równolegle z częścią trzecią, a do produkcji oddelegowano mniej doświadczoną część ekipy Team Silent. No i efekty były jakie były, aczkolwiek SH4 nadal potrafi się obronić, co opisałem już w poście wcześniej. Trzeba tylko wykazać trochę zrozumienia i ewentualnie dobrych chęci.
  14. Frantik odpowiedział(a) na Frantik temat w Ogólne
    Czyżby będzie można wybrać sobie płeć bohatera?
  15. Frantik odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Silent Hill 4: The Room Gra będąca dla mnie nielichym orzechem do zgryzienia, którą to jednak w końcu udało mi się ukończyć. Nie wiem już, które to było podejście, tym niemniej wczoraj obejrzałem napisy końcowe. Mógłbym zacząć od psioczenia na "małą ilość SH w SH", bekające stwory, brak latarki, radyjka i zamglonych uliczek, ale jakoś... nie czuję potrzeby. Ku swojemu zdziwieniu zmiany te jakoś bardzo mi nie przeszkadzały - jestem zdania, że po trzech odsłonach z bliźniaczymi rozwiązaniami gameplayowymi, seria zaczęła powoli zjadać własny ogon i jakieś odświeżenie formuły było potrzebne. Niestety, podobnego entuzjazmu nie wzbudziły już we mnie pomysły ze wściekłym backtrackingiem od pewnego momentu, niańczeniem pewnej laski, czy ograniczeniem miejsca w ekwipunku celem wymuszenia wracania się do skrzyni w mieszkaniu i z powrotem. No meh Druga połowa gry zdecydowanie na minus. Nie wiem czy twórcom zabrakło pomysłów, czasu, środków, czy może tego wszystkiego naraz. Tym niemniej zagościł u mnie pewien niesmak i poczucie "męczenia, żeby tylko skończyć" A szkoda - fabuła potrafi wciągnąć, a końcówka zaskoczyć. Klimat nadal jest niepodrabialny - choć w sposób wyraźnie odmienny od poprzednich odsłon, to akurat na plus. W atmosferze gry można odpłynąć. Czy straszy? Trudno powiedzieć - grałem zazwyczaj po ciemku i w paru momentach poczułem silny niepokój, tudzież lekko podskoczyłem na krześle i nic więcej. Palpitacji serca czy spoconych rąk brak. Soundtrack Yamaoki nadal na poziomie, choć już niestety trochę bez ikry, bowiem w pamięć zapadł mi chyba tylko jeden kawałek: Ryjące banię ambienty przeplatane ze świetnymi partiami wokalnymi z Silent Hill 3 nadal pozostają u mnie na pierwszym miejscu podium. No i cóż: 7+/10 Mimo wszystko cieszę się, że wreszcie udało mi się ukończyć The Room i summa summarum nawet nie żałuję spędzonego przy nim czasu.
  16. Gra nie będzie podzielona na rozdziały, a zapisywać będziemy mogli tylko w wyznaczonych do tego miejscach, których ilość zależna będzie od wybranego poziomu trudności. Dla mnie to nowiny na plus http://www.pssite.com/news/52799/resident-evil-7-biohazard-z-roznymi-systemami-zapisu-i-bez-rozdzialow.html
  17. A może to efekt treningu z Vegetą? Jakiś USSJ + kontrola ki na poziomie SSB. Według mnie to taki jednorazowy boost z tyłka, coś jak SSB + kaoiken na turnieju, zrobiony tylko po to, żeby nie padł na strzała od Blacka\Zamasu.
  18. Sinister 2 (2015) W końcu nadrobiłem i... nie polecam. Rzadko po seansie mam odczucie, że właśnie zmarnowałem ponad godzinę życia, a tu niestety tak było - straszne próchno. Ani to straszne, ani ciekawe, a bohaterowie mocno irytujący. Do tego wszystkiego drażniło mnie takie jakby niemal paradokumentalne zacięcie w narracji. Część pierwszą oglądałem lata temu, więc średnio już ją pamiętam, acz powiedziałbym, że była całkiem spoko. Sequel sprawiał wrażenie bezpośredniej kontynuacji i tego, że nie pamiętając za wiele z części pierwszej, tutaj sporo mi umyka. Sprawdziłem i punktów wspólnych niemal wcale nie ma, poza głównym bohaterem i tytułowym demonem rzecz jasna. A ten lekki mindufck był niestety przez cały czas oglądania. Jedyne, co wyszło nawet okej, to końcówka z ciekawym nawiązaniem do Dzieci kukurydzy oraz filmy z taśm. 4/10
  19. Co do Trunksa to wątpię, że to Acz też zastanawia mnie ta błękitna poświata.
  20. Frantik odpowiedział(a) na Kmiot temat w Region Filmowy
    Jest pierwsza (chyba) recenzja La la land z Goslingiem: http://moviesroom.pl/recenzje/recenzje-premier/7726-la-la-land-recenzja-przedpremierowa-musicalu-z-ryanem-goslingiem-z-londynu-lff Teraz tym bardziej wiem, że jest na co czekać.
  21. Tylko Vegeta nadal pipa
  22. Szkoda, że ten Dragon Ball nie mógł wyglądać od początku tak jak teraz - tajemnice, ciekawe zwroty akcji i czarne charaktery, do tego w końcu poważniejszy klimat. Sporo ludzi zraziło się powtarzaniem kinówek i nudnymi fillerami, a przecieki z kolejnych odcinków mówią, że będzie jeszcze lepiej
  23. Frantik odpowiedział(a) na Solderowy123 temat w Seriale
    Tak jak mówi Solderowy. Wszystko ładnie się rozwija i ma moim zdaniem ogromny potencjał
  24. Frantik odpowiedział(a) na Kmiot temat w Region Filmowy
    https://www.youtube.com/watch?v=y6rrpVkk-_E

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.