mcp

Yebany, pewnie nie ma dzieci </wisnier>

A ja już wiem czy mu podejdzie

Wziąłbym tego thora do PS2/GC, ale przejdzie pewnie standardowy cykl życia retrohandhelda czyli rozpakuj->pobaw się chwilę->wrzuć do szuflady/wystaw na olx. Tak oczywiście skończyło mangmi air x, ale głupi jestem, bo wiedziałem, że przyjdzie gołe i na samą myśl o spędzeniu kilku wieczorów na konfigurację i szukanie i ściąganie romów odechciewa się zabawy. Te anberniki chociaż miały jakieś romy załadowane

Tam jest Lobo/Momoa chyba?

No, stopa już 4%, chyba czas uciekać z obligacji w jakieś lokaty

Nie miałem co oglądać na chorobowym i wykupiłem na miesiąc disneya. Nadrobiłem kapitana afrykę, podrabianych avengersów bez mocy, z produkcji Hulu polecam oczywiście Shoguna i Tysiąc Ciosów (tylko z uwagi na Grahama). Natomiast od dwóch tygodni moim guilty pleasure jest Ojciec chrzestny Harlemu xd Jezu, jaki to jest durny serial, ale nie mogę się od niego oderwać. Postacie są papierowe, dialogi tragiczne, murzyn jest geniuszem i z każdej sytuacji wychodzi zwycięsko, do tego twórcy uparli się żeby wpakować do jednego serialu wszystkie czarne ikonicznie postaci i wydarzenia tamtych lat. Polecam

Jak będziesz odbierał to sprawdź ino czy nie masz klapy w innym kolorze, bo papudraki mi moje pierwsze auto chcieli oddać w dwóch kolorach, do końca rżnęli głupa, że lakier wypłowiał od słońca xd

kiedyś to były osiemnatki

Landman pierwszy sezon spoko, ale ta żona i córka psują każdą scenę, w której się pojawiają. Drugi sezon obejrzałem pierwszy odcinek, który był o niczym i wysiadam

Typ idzie już w full retard, coraz bardziej ekstremalne filmiki pod zasięgi a w komentarzach się śmieją, że głupek.

Każdy będzie miał swoje "właściwe" pokemony, bo nostalgia. Ja zaczynałem od Blue na emulatorze na komputerze, potem wjechały Gold/Silver i dla mnie poki skończyły się na drugiej generacji, bo potem nie chciało mi się już uczyć kolejnych rodzajów, ewolucji. Ruby i Sapphire mi odjechały więc koleją rzeczy polecę HeartGold i SoulSilver, bo są pokemony z moich dwóch generacji, poza tym to remake idealny. Te romhacki to jak kiedyś dragonballowy mugen, no niby są dodatkowe postacie i inne ficzery, ale nie czujesz, że to oryginalne pokemony. Do tego jakieś fanmade'owe ewolucje w niektórych wersjach xd Dla mnie musi być Kanto i lańsko dla Brocka na początku, w Johto wpier.dol od Miltanka, ten Eevee na ostatnim piętrze w Celadon, kolejność zachowana a nie jakieś wyimaginowane (tak, wiem) regiony z du.py

Oj, dużo bym dał żeby jeszcze raz w BOTW pierwszy raz zagrać, gra żyćka

Jak wam siadła bitwa samurajów to sprawdźcie sobie Rurouni Kenshin, są chyba trzy pełne filmy też na netfliksie. Jest jeszcze bardziej komiksowo i bez przemocy, ale postacie też są jak wyjęte z Samurai Shodown. Obie produkcje na podstawie mangi więc zrozumiałe

Mega evolution też rzucili do Dino i Rossmana i ludzie na bezczela oddawali posklejane z powrotem boostery. Sam na chwilę wpadłem w zbieranie, ale w porę się ewakuowałem po tym jaki z kilku bundli mi całe guwno dropnęło, aż się boję podsumować ile wydałem na te kawałki papieru w ciągu ostatniego miesiąca. To hazard w najczystszej postaci, jak ktoś chce się bawić w zbieranie to polecam kupować single, bo ceny paczek (z takimi wyjątkami jak te rzuty w biedrze czy dino) odjechały kompletnie. Tylko czekać aż bańka pęknie i scalperzy się obsrają

Co, na grubego nikt nie narzeka?