iluck85

Czasu mało, czasem prawie tydzień jak nic nie odpalę. Do tego momentami mam czasem ochotę się tego wszystkiego pozbyć- bo i tak stoi i kurz zbiera, coraz mniejszy fun, gry nijakie- ale pewnie bym zatęsknił. I się kręci jakoś.

Jeszcze Kickboxer i pasuje

Gry ze Switcha wole ogrywać na… switchu. Zadnych problemów, nie marnuje czasu na ustawienie żyroskopów i innych bzdur. Wkładam carta i gram. Gre wywaliło, może innego opengl wrzucę. O, chodzi. Mam grucha machać, o chuj, nie działa. Jedno ustawienie, pobieram drugie, te 3 ponoć najlepsze. Ale tez nie działa…. Wisienka- low baterry… Takze ten Jak ktoś woli na SD Zelde ograć, to spoko. Ja tutaj wybieram Switcha oled który będzie bezproblemowy w odpaleniu gry, będzie lepiej wyglądać- oled i pogram dłużej pod kołdra- bateria. Druga rewizja decka- niech oleja wciskanie na sile pamięci i robienie z tego kosmos ceny jak Apple, które kasuje tysiaka za 8GB ramu. Niech zostawia to do domowej wymiany we własnym zakresie. Zamiast tego lepszy ekran i baterie ogarnąć żeby te 5/6h trzymało. Nic więcej.

Wątek z listwa ciekawy, bo ta listwa robi za pewne zabezpieczenie.

A na Rolexa się nie czeka? Wybierasz, decydujesz i czekasz 2 lata na odbiór? To dobra inwestycja, po wyjściu ze sklepu masz klienta. Taniej od Rolexa to omega, która trzyma cene.

Nie, ale i tak musisz odpalić gre od nowa dla każdej szkoły. https://lowcytrofeow.pl/dziedzictwo-hogwartu-hogwarts-legacy-poradnik-do-trofeow-i-osiagniec/

Pudełko na xboxa, to już chyba jakiś biały kruk. 3 sklepy na krzyż oferują pudełko na X. Chyba się rzucę, bo rarytas będzie potem

Golden Sun? Fusion? Kuru kururin Moga to wydac w pudełku i płace bez mrugnięcia okiem.

Na wyjazdach zostawiam dom, prace, hobby w…. Domu W grafikę nie gram wiec fakt ze N zawsze 2 gen do tylu mi nie wadzi. Ale te luzy na szynach są nie do przeskoczenia dla mnie. Wkurwiajace i tyle. Wiec wolałem Lite. Dokupiłem pro controler i zapomniałem o dydkach.

Nie zależy mi na tanim online, bo 170 na rok to śmiech nie opłata. A te tytuły są warte ogrania ponownie. Tylko ciekaw jestem czy weźmie od razu 170 czy co miecha cyka z konta po te 14 z groszami. Zwykly online ma wybór czy 1msc, 3 czy 12. Z tym EP od razu 170 wiec trzeba dać za rok z góry.

Lite> zwykły. Niech dadzą Lite oled i biorę. Zawsze powtarzałem, ze lite jest lepszy. Lepiej leży w łapie, nic nie trzaska pod palcami, żadnych luzów. Chce kupić online, bo zara będzie Metroid Fusion, Golden Sun. 170 pobiera od razu? Czy co miecha pobiera 15zl?

Dave dostarcza od rana

Podobne miałem odczucia po Oculusie HF spoko, saber mega. Generalnie zabawka za 2k leżała i zbierała kurz po miesiącu, dłuższe sesje odpadają. Jako gadżet ok, jak do grania na dłużej to tak średnio. Hype Train leciał ostro, ale po Oculusie Pass i dobrze zrobiłem jednak. Ale poczekam na opinie reszty.

Na ost filmikach wyglądało to o wiele gorzej. Tu już jest znośnie. Fotka wyżej trochę manipulacja, bo to zatrzymanie kadru. Ja tam mimo wszystko czekam na premiere i chętnie sam obadam. Szkoda, ze tyle czekania. Ale SF6 zara.

Moze, bo patrząc na ilosc sprzedanych konsol, to dużo nie brakuje do bycia na 1 miejscu. To nie Sony które było w spadku i tylko PlayStation ich trzymało, potem doszedł rynek aparatów. Maja jeszcze stricte handhelda- wersja Lite. Spojrzałbym na rynek ponownie- Steam Deck, pokazuje ze handheldy są nadal potrzebne i telefony nie wyparły tego kawałka rynku. Do dzisiaj są produkowane DAPy mimo ze era mp3 już dawno za nami. Niszowy rynek, ale nie brakuje odtwarzaczy za 6 tysięcy. Mimo ze graficznie i sprzetowo zawsze są generacje albo dwie do tylu, to nie przeszkadza im sprzedawać bdb swoich konsol i gier. Maja silne marki i są niezmienne od lat. Niech zostawia slot żeby gierki szło odpłacić ze switcha. Bez tego lipa straszna. Pietrze DS miały slot na carty z Advance. 10mln? To dobra sprzedaż? Xbox od MS poszedł w ponad 20, gdzie wszyscy cisnęli bekę ze to PC w konsolowej obudowie. Ze 150mln PS2 tu nie było co zbierać. Nawet Ganecube poszedł gorzej od xboxa.Ich już Saturn zrównał, potem było gorzej.

Pogram, ocenie. Może graficznie ujdzie, bo z Advance mało pamietam. day one.

Jak pamietam, to oni chyba tylko Wiiu obniżyli które było klapa sprzedazowa. A jak nie oni, to aamzon zrobił spoko cene na koniec żywota i w black friday szło wyrwać za dobra kasę. Druga ich obniżka to 3DS gdzie potem zrobili ambasadora i rozdawali gry w ramach przeprosin. Nie porzuca, ale usprawnia i coś dodaje. Wrócili do 2 ekranów- gamewatch. W switchu wróciły ruchy kontrolerem- Wii. W sumie mieli VR jako pierwsi, wiec możliwe ze tu pójdą. Na 4K/60 bym nie liczył, bo to ich nigdy nie interesowało. Ja czekam na Oleda lite. Niech dodadzą ficzery ze zwykłego- wibracje chociaż i tyle. Wolałem konstrukcje Lite do przenośnego grania. Nic nie ma luzów i nie trzeszczy pod palcami. Obojętnie jaki zrobią projekt, ruchome elementy zawsze będą ruchome, a czas(użytkowanie) wyrobi tylko luzy.

W niedziele zamówiłem, na Allegro napisane ze za 14 dni, a dziś doszło.

Na dole jest warto wspomnieć ze dzik ma 200mg na pół litra. Jak zrobią puszkę jak RB 250ml to będzie 100mg. Jeszcze na stronie dzika: Pojemność puszki: 500 ml Zawartość kofeiny w puszce: 200 mg Od 02.01.2023 r. dostępny w sieci sklepów DINO RB ma 32mg na 100ml, czyli w puszczę RB jest 80mg. Oznaczenie- od 18 roku.

Czyli w puszczę 250ml będzie 100mg. Czyli można sprzedać. Te dzieciaki/ nie oszukujmy się, ale pokaźny rynek zbytu. Te firmy coś wymyśla.

Zamówiłem po opiniach tutaj. Nigdy nie miałem swojego pegazusa, ale ogrywalem Mario czy Tank u sąsiadów.

Ten tenis Sega widząc co się działo z Nesem mini mogliby zrobić Dreamcast mini, wrzucić kilka gier i dać port USB. Nic więcej.

Ja sobie tez gre dawkuje. Godzinę półtora. 2 dni czasami nie odpalam. Swiat, klimat, graficznie momentami- sztos. Logika Harry nigdy nie stał, wiec nie będę się czepiał, ze czarodzieje nie potrafią wykryć typa pod pelerynka. Pomijając to, to dawkuje sobie bo gra lekko usypia. Taka formuła i taki swiat, nie spodziewałem się ze będę robił za badboya w szkole i ze będzie dookoła fuck, shit itp. - świetnie sobie poradziłeś z tym ćwiczeniem -tak, myślałem ze nie dam rady -mam dla Ciebie jeszcze ćwiczenie, przyjdź jutro -dobrze profesor Tereso, jutro przyjdę Normalnie bym skipowal te kocopoly, ale podoba mi się ten Brytyjski, to słucham. Fabularnie jaj nie urwało, ale gniota tez raczej nie ma- nie skończyłem. Mila odmiana i coś spokojniejszego. Mesjasz na 9/10-10 to nie jest. Ale potencjał jest.

Pracowałem kiedyś z kolesiem co robił w fabryce RB. Przeważnie zasady w takich fabrykach są proste- możesz jeść, pic ale nie wynosić bokiem. Mówił ze pił to jak niegazowana. W zasadzie nic innego, bo pół dnia to chlał. Miał problemy z sercem, musiał odstawić. Serce sercu nierówne, wiec każdy przypadek jest inny. Do tego wątroba dostaje. Witaminy potrzebne, ale B3 w energetykach podawane w takich ilościach już mogą zaszkodzić. Silnie uzależniające są te napoje. Ja np piłem bo mi smakowały. Nie lubiłem tych zero, bo smakowało jak gowno. Redbull, Monster zielony, black mohito. To takie moje Top 3. Kilka dziennie nie stanowiło problemu. Ale tez odstawiłem, bo oprócz wypijania kilogramów cukru nic z tego nie wynikało. Ani to nie działało ani nie pomagało już. Były tylko zjazdy i chęci ponownego wypicia. Nie licząc kasy, bo RB 3zl nie kosztuja, to drenaż konta tez całkiem. Zostałem przy wodzie, jak brakuje mi smaku to pepsi/cola zero, ale jak wyżej, to smakuje jak gowno i nigdy się nie przyzwyczaję się do tego smaku. Jak ktoś wypije puszkę raz na kwartał, to nie ma tematu. Ale chlanie codziennie litra albo więcej to nie wiem czy przejdzie bokiem bez skutków ubocznych. Jak wszystko na tym świecie- dla ludzi ale z umiarem.

W oczekiwaniu na model Tygrysa