iluck85

Z głównym nurtem dnia dzisiejszego…

Prawilnie. Jutro ze spakowane i wysłane, środa ze masz do odbioru/w doręczeniu.

Dałbyś za to tyle ile tam jest? https://zegarownia.pl/zegarek-meski-casio-g-shock-premium-mr-g-bluetooth-gps-waveceptor-tough-solar-titanium-mrg-g2000hb-1adr Seiko Astrona bym kupił który kosztuje znacznie mniej. Ale nie jest z tytanu, wg mnie ładniejszy. Ale za 30k mam Moona od Omegi. https://wkruk.pl/zegarek-omega-speedmaster-121?gclsrc=aw.ds&gclid=EAIaIQobChMIoPuIwIGd-wIVpkeRBR2nvQ5rEAQYDyABEgKcrPD_BwE&gclsrc=aw.ds&epi=

Tak. Podobnie jak wypuścili specjalnie na orkiestrę. https://archiwum.allegro.pl/oferta/casio-g-shock-autograf-kikuo-ibe-1-1-gsfcpl-i8844962840.html Wiem, ze to zupełnie osobny klimat, cel, cena. I to był taki jeden. Ludzie potrafią kupić Gshocka za 4-6 tysięcy- seria MR G. Do tego są edycje tytanowe co kosztują 10 tysięcy. Dla mnie G-Shock to 1200zł max. W swoim zadaniu do jakiego zostały stworzone sa TOP. Masz zegarek którego ciężko zajechać. Możesz z nim isc na kajaki, rower, narty, możesz się wyłożyć na off roadzie, zaryć o futryne itd. Wymienisz najwyżej bezel, a ta bulova nada się na śmietnik. Zerwiesz ucho od teleskopu, szkło masz do wymiany, obudowa do szlifowania. Mam 9400 i nie myśle o nim, jak miałem Apple watacha uważałem żeby nigdzie nie walnąc. Ale wracając do edycji Mario. To jest zegarek żeby postawić na półeczkę w tym pudełku wśród gier z Mario. Jak będzie mało sztuk i będą numerowane, to cena podskoczy z czasem. To nie jest Omega która zarabia, ale to zegarek dla fanów Mario, kolekcjonerów. Fota z neta- są ludzie co zbierają GShocki, bo to relatywnie tanie kolekcjonowanie. Co do Omegi- tanio już było. Pamietam ze szło go kupić za 13 tysięcy. Ale to było 15-20 lat temu. Dzisiaj 28 trzeba miec. Jakiś rabat w salonie, no może 23 się uda.

Trochę czekałem, ale doszedł

Zawsze kupuje gdzie taniej. Teraz robię przymiarki na coś w stylu omegi. Certina automat wypada najlepiej cenowo. Drożej wypada Longines. Miałem na uwadze Tag hauera, ale tam już 10k na coś fajnego.

Na filmiku wyglada o wiele lepiej. Takie zegarki kupuje się kolekcjonersko. Ciekawe ile sztuk tego będzie.

Jak pisałem, ja filmów dużo nie mam. DVD było więcej, ale zostały u rodziców.

Podstawowa kwestia- ile grasz na słuchawkach. Jak dużo, to warto. U mnie PS5 jest niszowym sprzętem, wiec pojechałem po najniższej lini oporu- 350zl czarne pulsy. Jakbym ogrywał więcej gier, a z tego 90% czasu na słuchawkach, to dałbym 1700zl za słuchawki. Jednorazowy zakup na dobra sprawę.

Kostka z Mario. Nie ma daty dostępności dla naszego kraju ani podanej ceny na teraz. Na necie 150 dolarów. U nas Zibi pewnie zawoła okolice tysiaka.

Przejście jest samo w sobie łatwe, ale wymaksowac ten tytuł na 100%, to już inna para kaloszy.

Moje? Dopiero odebrałem. Ściągam folie i zaliczam. Mam kilka boxow- Batman Nolana czy Kompania Braci na DVD. Fotka kolegi str wcześniej mnie tylko umocniła w przekonaniu ze boxy to syf- wyglada jak z innej parafii. Dlatego olalem wydanie boxowe Bonda gdzie w kartonie sa upchnięte 24 filmy, tylko idę w każdy film w osobnym pudełku. Czysto, schludnie, czytelnie. Ma cieszyć oko polka. Do tego nie trawie steelbookow. Jak już wspomniałem, to takie patrz i nie dotykaj. Złapałem się na 3 części Star Wars i żałuje. Jak ktoś chce, to mogę mu to puścić w dobrej cenie. Wezmę zwykle wydanie- mimo wszystko biorę filmy do których wracam i nie biorę jak leci- czytaj nie idę na ilość. Oprocz Bonda to plan jest na Władcę, Obcego i może Piraci z Karaibow. Do tego dobije niedobitki jak Pulp Fiction czy Fight Club. Jestem fanem Denzela Washington’a, ale jak widzę „Lot” za 100zl to odpuszczę ale może gdzieś wpadnie na promocji. @Sqtr78 Moja opinia absolutnie nie ujmuje Twojej kolekcji. Przypomniałeś mi o jednym z lepszych musicali- „Grease”.Muszę zobaczyć czy na BR wyszedł „Hair” @grzybiarzKupilem trylogie Mafii na xboxa- 3 płyty w kartonowym pudełku. Wyglada jak pół zza krzaka na tle reszty normalnych pudełek, do tego czarna farba schodzi z narożników. Nigdy więcej….

Target- kolekcja Bonda. Zakupy będą chronologiczne, nie będę wrzucać każdego zakupu. Potem wrzucę jak będzie 10/15/20. Kolekcje postaram się wrzucić w tym miesiącu.

Miotalo mnie między X, a Switchem. Wygrała cebula, bo wersja na X to 1/3 ceny na Nintendo.

Jak będę w chacie gdzie to mam.

Modele już przestałem kupować, to czas nadrobić filmy. Wlozylem do koszyka wszystkie 25 filmów z Bondem i wyszło mi ponad 1200zl. Podziele to jakoś na partie miesięczne po 2/3 filmy i poniżej roku uzbieram w końcu kolekcje Bonda, bo czaje się na to od kilku lat. Te wydania w jednym boxie nijakie, na Polce lepiej będzie wyglądać 25 pudełek.

Porobie kilka osiągnięć w misjach i potem zobacze veterana. Ale już wiem ze kilka momentów będzie ciężkich, bo na normalu podałem jak mucha wiec na veteranie będzie rzeźnia.

Czy mi się wydaje czy ten COD jest trudniejszy? Na normalu kilka momentów powtarzałem pare razy, wcześniejsze rzadko mi się zdarzało na niskim poziomie takie coś.

Klasyczny czarny monster jak na stronie wcześniej, redbull klasyk z cukrem i mohito blacka. Te 3 to te które spożywam jak już.

Dlaczego dymanie? X360 spokojnie odpalał gry z xboxa, nie wszystkie, ale lista tez krótka nie była. Żywot był krótki, bo zależało im na starcie z nowa konsola przed Sony. Pieknie odcięli się gruba krecha i początek 360 był piękny. A pierwszy Xbox oprócz neta dał chociażby dysk twardy- różnice podczas wczytywania takiego GTA byly widoczne gołym okiem. Pomijam scenę softu i co tam szło zrobić. Masa fajnych gierek- czemu nikt nie wyda Otogi HD? Ogólnie dziwne czasy te ostatnie 2 lata co daje pewna kumulacje tego co mamy teraz.

Ten Xbox i mógłby 3,5k kosztować, ale to musza być bomby, a na teraz jest tylko gadanie, zapowiadanie, coming soon. Ogólnie dla mnie jedna z gorszych generacji konsol w jakich biorę udział. Pierwszy Xbox dużo dał, początek 360- nie wiedziałem co ogrywać plus boom na online, a potem równia pochyla dla mnie. Drogo, nijako, na pół gwizdka, siedzenie jednym pośladem na poprzedniej generacji. 10 listopada będą 2 lata od premiery. Nie dużo, ale tez nie mało.

Bardziej chodziło o BR-4K. Różnice widac jak Się ma nos w ekranie. 60zl za BR nadal drogo, bo pamietam czasy Amazona i filmy w UK po 5 funtów. BR dziś powinien kosztować 39zl. Tak to kupuje to garstka ludzi.

Gram singla, multi nie odpaliłem jeszcze. Grałem sobie teraz, skończyłem misje 9,10,11 i byłem w 12. Grę wywaliło do dasha, wybór misji- tylko do 9 i jak zrobię kontynuacje mam polowe 9 misji. Tak jeszcze nie miałem

Ceny dramat. Podobało mi się w MM jak był kosz i dwa filmy za 50zl. 50-80zl za BR to dramat i trudno uzbierać kolekcje. Przy 10-30zl za DVD nadal ten format trzyma się niezle. Zrobiłbym tylko pudełka jak Br ma. Na pewnej odległości od TV i tak różnice zanikają.

Nie kupisz np „Tańczący z wilkami” w PL wersji.