Treść opublikowana przez C1REX
-
Soul Calibur IV
Na X360 wystarczy Y nacisnąć i wyświetla się profil gracza.
-
Soul Calibur IV
Ale, że co? Laguje? Ja mam problem taki, że mi pokazuje 4kreski, nawet jak to są osoby z USA. Nie jest tragicznie i da się jakoś tam zagrać, ale idealnie na pewno też nie jest. Dlaczego więc mi pokazuje 4kreski? Jak mam takie połączenie z kimś z europy, to jest OK. Przy pięciu jest praktycznie idealnie.
-
SC4 - kontakty
GT: C1REX Najlepiej osoby używające headseta. Słabe są sparringi bez możliwości komentowania walki.
-
SC4 Raphael
Spotkałem kolesia grającego Raphem mającego ok 70lvl. Naprawdę bardzo solidna jest to teraz postać. Oczywiście ciężkie baty dostałem swoim siegiem, który teraz też sporo dostał na sile.
-
Soul Calibur IV
Poziom na Live! jest bardzo wysoki. Naprawdę jest bardzo dobrze. Na początku byli sami leszcze, ale powoli zaczynają pojawiać się naprawdę super gracze z jakimi przez całą moją przygodę z SC nie miałem szansy zagrać. Jak koleś na Live! ma 50 level doświadczenia, to można być pewnym, że to poziom turniejowy.
-
Soul Calibur IV
Większość achievmentów i tak jest bardzo łatwa do zdobycia. Generalnie większość można zrobić grają online i wydając zarobioną kasę w edytorze postaci.
-
SC IV Ranking Postaci
Po pewnej ilości gier na sieci. Taki, Mitsu, Asta i Lizard. Te postacie wydają się mocniejsze od reszty. Sophitia - nie potrafię wygrać z tą szmatą. Ma nienormalne akcje za chory damage.
-
Ninja Gaiden 2
Wygląda mi na glitcha. Ewentualnie masz dwa achievmenty. Jak zaliczysz od razu wojownika, to chyba zalicza też achieva za ucznia. Chociaż to tylko domysły. Co to dokładnie za opcje, które masz do wyboru?
-
SC IV Ranking Postaci
Wymaga manuala, czy skilla? Z ciekawości pytam.
-
Soul Calibur IV
Aby cieszyć się bezlagową grą polecam zahostować i poczekać aż ktoś się dołączy. Jeśli połączenie jest niższe, niż cztery kreski, to wychodzimy i zakładamy jeszcze raz. Trzeba odczekać około 3 sekundy, zanim pojawi się ikonka połączenia. Jak spotkamy dobrego gracza i chcemy z nim posparować, to po walce zakładamy "player match" na dwóch graczy z prywatnym slotem. Potem otwieramy zakładkę Live! i przeglądamy listę ostatnio spotkanych graczy. X odpowiada za szybkie zaproszenie. Jak na razie mam bardzo pozytywne wrażenia. Oby tak się utrzymało.
-
SC IV Ranking Postaci
Cervantes, Setsuka, Yoshi. Ciągle mam wrażenie, że Mitsu jest za mocny. Generalnie jednak faktycznie pierwsze wrażenia odnoście balansu są bardzo dobre.
-
Soul Calibur IV
1MB to przeważnie super łącze. Zależy tylko jakiej jakości (pingi). Pograłem kilka rankingowych walk. Akceptowałem tylko połączenia na 5 kresek. Nie odczułem ŻADNEGO laga. Nic. Null. Tak jak offline. Do tego zdobywa się w ten sposób kasę, którą można wydać edytorze postaci. Nie muszę więc tykać singla. Na razie morduję większość plebsu. Czekam, aż lepsi gracze wejdą na Live. Do tej pory spotkałem tylko kumpla od VF5, ale on w USA mieszka i minimalny lag już było czuć. Osobiście jednak lubię z nim grać, bo ma fajny styl gry. Mocno się rozczarowałem na początku, ale widać niepotrzebnie. Mówiąc krótko: online masakruje.
-
Soul Calibur IV
Ja napisałem jak jest na Live! Masz sprawdzonych gości z połączeniem na 5kresek i zakładasz pokój na dwóch graczy, to jest bardzo dobrze. Większy pokój, albo gorsze połączenie i nie da się grać.
-
Ninja Gaiden 2
Jeśli masz tą opcję, to przeszedłeś ten poziom trudności. Jeśli opcji nie ma, to nie przeszedłeś. Wygląda na to, że przez przypadek przeszedłeś wojownika.
-
Soul Calibur IV
Pierwsze wrażenia z gry. Włączyłem grę, zobaczyłem max ujowe intro i szybko wskoczyłem na Live! Dołączyłem się do kilku walk i tragedia. Takie lagi, że nie da się kompletnie grać. I to na połączeniu 3 kreski nawet. Za jakiś czas kumpel od VF5 mnie zaprosił, z którym zawsze miałem idealne połączenie. No i tu już było świetnie. Wszelkie GI i inne takie normalnie działały. Jednak w momencie jak tylko ktoś się dołączył połączenie spadło drastycznie. I to pomimo faktu, że wszyscy w lobby mieli połączenie na 5kresek. Zwyczajnie nie da się grać, jeśli nie jest to pokój na dwóch graczy. Sieg jest OK. Ma bardzo potężne guard breaki i naprawione RO. Wreszcie da się nim grać. Damage został z SC3, czyli podstawy za ok 75. Innych postaci jeszcze nie testowałem. Na razie prawie same leszcze na Live. BTW: Odblokowały mi się już 3 achievmenty grając online. Z nazwy jednak wyglądały, jakby można je było i na singla zdobyć.
-
SC IV Ranking Postaci
Mitsurugi ma niezłe lowy. Na sieci ludzie nim dobrze grają.
-
Mass Effect
Ja swoją kupiłem w Londynie i jest po polsku. To chyba rozwiewa wszelkie wątpliwości.
-
SC IV Ranking Postaci
Maxi chyba dobry. Tzn. nie wiem. Tak w Internecie ludzie piszą. Naprawdę go tak dopakowali?
-
Ninja Gaiden 2
Dodatek podobno już działa. Zresztą wyszło, że to nie była wina ani dodatku, ani patcha, tylko serwera M$. Zapomnieli dodać te acziwmenty na serwer i system ich nie rozumiał. Dlatego właśnie problem pojawiał się tylko online. BTW: Bez patcha MM nie da się zagrać. Zwyczajnie gra wtedy nawet nie widzi dodatku.
-
Mass Effect
Autosejwy też są. Nie zawsze jednak można na nich polegać. Moje rady na początek gry. - Wybierzmy żołnierza i skupmy się na większej ilości życia. Łatwo i przyjemnie. - Grajmy shotgunem. Ewentualnie karabinem. Najłatwiej. - W czasie walki bądźmy cały czas przykucnięci. Znacznie zwiększa się nam celność. Przy shotgunie to drastycznie zwiększa obrażenia. - Zbierajmy kasę. Jak uzbieramy milion, co nie jest trudne, będziemy mieli dostęp do najlepszych broni w grze. - Jak łazimy, to co jakiś czas rzucajmy zdolności, za które są achievmenty. Można rzucać na ścianę - też działa. - Miejmy w drużynie kogoś, kto potrafi otwierać zabezpieczone skrzynki. - Na początku gry bardzo mocno przydaje się dodatek "auto-doctor" w zbroi. Zwłaszcza u pomocników. - Najpierw skompletujmy drużynę, a dopiero potem zacznijmy robić jakiekolwiek zadania (w tym poboczne). Potem cały czas używajmy tego samego składu. Ułatwi to nam zdobycie achievmentów i dodatkowych zdolności. - nie zaczynajmy od adepta. Może być za bardzo frustrujące. Ja zacząłem i zmieniłem na żołnierza. Adept ma dość silne ataki, ale sam jest bardzo delikatny. Więcej czasu tracimy na restartach po nagłej śmierci, niż zyskujemy na szybkim mordowaniu. Żołnierz z kolei może wejść w sam środek zadymy, za.je.bać kolbą w łeb i poprzewracać przeciwników, a potem tylko dobić. Adrenalina i nietykalność - dwie bardzo fajne zdolności, które tylko przyspieszają mord.
-
Mass Effect
Brzmienie jest lepsze po angielsku. Zdecydowanie. Mamy jednak dwie polskie wersje napisowe. Wolałbym, by Wrex gadał po angielsku to, co jest napisane w wersji od CD-Project. Przynajmniej ten jeden fragment mi się podobał z Youtuba. BTW: Nie lubię Wrexa. Dobry wojownik i może być bardzo przydatny w drużynie, ale tępi są. Może polubię go bardziej, jak będę grał rolę kobiety, renegata, adepta.
-
Mass Effect
A mi właśnie pasuje. Tępa rasa i CD-Project ładnie to wyeksponował. Z resztą gdyby w galaktyce mówili po polsku, a nie po angielsku, to takie brudasy też by pewnie kurwami sypali. Jedyny problem, to dużo słabsza gra aktorska. Zaprosili kumpli na piwo i przy okazji dubbing do gry nagrali.
-
Mass Effect
Przecież Wrex taki sam jest. Nie ma naukowców na ich planecie, bo to rasa wojowników? Raczej debili. Gdyby byli choć trochę rozumni, to by wynajęli naukowców innych ras. A tak to są bezmyślne małpy, co wolą "napierdalać się po mordach w barze" niż walczyć o przetrwanie gatunku. Dlatego idealnie mi pasuje głos takiego debila/meliniarza. W wersji na X360 za inteligentnie brzmi.
-
Ninja Gaiden 2
Rozdział 10 i plansza z kwasem. Jeśli tam przypadkiem zginiemy i nie mamy drugiego sejwa, to się blokujemy. Dlatego mocno się zaleca, by wyłączyć auto-sejw. Ewentualnie można cache konsoli w tym wypadku wyczyścić.
-
Mass Effect
Oglądałem naszą polską wersję na youtube i jakoś bardziej mi pasuje ten polski dubbing. Szkoda tylko, że gra aktorska jest zdecydowanie słabsza. BTW: Da się mieć wszystkie możliwe zdolności i statsy na maksa?