lukas_k96

Legia nie zachwyciła, ale wygrała w Mostarze i to jest najważniejsze. Ta grupa będzie szalona i emocjonująca do samego końca. Legia 6, Aston 6, AZ 3, Zrinjski 3. Szkoda tego meczu w Holandii, bo gdyby im się udało utrzymać remis to powoli można byłoby już otwierać szampany. Teraz znowu wygrać ze Zrinjskim w Warszawie, Aston pyka AZ na miękko i mamy bardzo dogodną sytuację.

Coś niesamowitego. Wiem, że ludzie mają różne uzależnienia, ale żeby mieć tyle hajsu i bawić się w bukmacherkę... Brak słów. 10 miesięcy to nie wyrok, bo w sumie tyle to się z więzadłami leczy, ale mimo wszystko to i tak spory czas bez gry. No i Euro przeszło mu koło nosa.

Stałem się dzisiaj posiadaczem Logitecha G29 od kumpla. Najpierw walczyłem z dwie godziny, żeby złapać force feedback na Windows 11, w końcu się udało. Na razie pograłem w dwie gry: Euro Truck Simulator 2 i Project Cars 3. O ile w pierwszej jeździ się na luzie, tak przy drugiej jest już trudno. Pomijam fakt, że nie umiem jeździć na kierownicy, stopniowo się uczę i dzięki zmniejszonemu poziomowi trudności nawet już nie jestem ostatni ( ), ale tak się zastanawiam: czy są jakieś uniwersalne ustawienia tej kierownicy do gier? Czy generalnie przy każdej pozycji trzeba ją kalibrować osobno? Jakie jeszcze gry polecacie na kierownicę, żeby mieć frajdę z jazdy? (pewnie Assetto Corza, Forza Motorsport, jakiś Dirt/WRC, coś jeszcze?)

To jest taka gra, że tu długi marketing nie jest potrzebny. Puściliby info, że premiera za tydzień i już by świat oszalał.

Z tą zapowiedzią GTA VI jest jak z końcem świata, których w swoim życiu przeżyłem już kilkanaście. A to rocznica premiery, a to jakaś inna okazja, a i tak koniec końców guzik wiemy. Nie sądzę, żeby teraz było inaczej.

Posypali się kompletnie, ale nie da się wytłumaczyć tego, że okupują ostatnie miejsce w tabeli i w tym sezonie na dziewięć kolejek nie zanotowali ani jednego zwycięstwa... Wiem, że problemy wewnętrzne, że trener, ale jednak i tak mają w składzie nazwiska, które spokojnie w pojedynkę powinny zagwarantować zwycięstwa w takich starciach jak to wczorajsze z Clermont. Spaść nie spadną, ale jednak upadek bolesny.

Coś niesamowitego, jak Ajax stoczył się na przestrzeni kilku miesięcy. Praktycznie każdego, kto się nadawał, opchnęli. Zaczęli robić jakieś dziwne transfery za grubą kasę, kompletnie to nie zdaje rezultatu. Nie sądzę, żeby spadli, bo nawet półmetka sezonu nie mamy, ale raczej jak im się uda złapać Ligę Konferencji to będzie max.

Generalnie to już oni mają chyba z dwie nieudane próby wejścia do Serie A. Szkoda, bo przypominają się dawne czasy, różowe koszulki i rywalizacja w ataku Cavani - Matusiak Niech wchodzą, to samo Parma i Sampdoria.

Powiem wam, że ja też grałem na premierę, na dodatek na laptopie na low i szczerze mówiąc mocno się wtedy odbiłem. Skończyłem grę, ale miałem kilkutygodniową przerwę, bo kompletnie mnie nie przyciągała. Po zakupie nowego kompa zaczynam od nowa i jest zupełnie inna jakość. Pal licho grafikę, ale wreszcie to wszystko działa, nie wiesza się, nie ma bugów, miasto żyje... Szkoda, że gra rzeczywiście tak nie wyglądała na premierę, był to spory zawód, ale dobrze, że koniec końców ją naprawili. Sporo zapomniałem, więc w sumie to trochę cieszę się tym Cyberpunkiem na nowo, robiąc praktycznie wszystko

Nie wiem czy ta myszka jest pod dużą łapę (dla mnie idealna), ale na pewno mogę zagwarantować, że jest cicha i tania - https://www.morele.net/mysz-genesis-krypton-200-nmg-1713-8679412/

Zależy, co chce osiągnąć. Jeśli grać w jednym z największych klubów na świecie, żyć w słonecznej Hiszpanii, dominować w lidze i walczyć o LM to spędzi w Realu wiele lat. Jeśli będzie chciał zaciętej rywalizacji i powrotu do siebie to wróci do Premier League.

Nie on pierwszy i nie ostatni składa takie deklaracje.

Trochę słabo, że gry na razie nie wchodzą, nie wiem na co czekać, zwłaszcza, jeśli chodzi o starsze pozycje.

Lepsze to, niż nic Dzięki za info!

Pytanie za sto punktów: nie mam Xboxa, ale właśnie się dowiedziałem, że dzięki PC Game Pass Ultimate można grać w chmurze, w której dostępna jest m.in. trylogia Gears of War. Pytanie - czy bez konsoli dam radę na kompie odpalić dwójkę, trójkę i Judgment?

Szkoda gadać, to Euro nam się tak nie należy, że nie będzie to sprawiedliwe, jeśli przez baraże uda nam się tam wślizgnąć. Po prostu, czekają nas teraz chude lata i tyle, choć to nie oznacza, że mamy się meczyć z Mołdawią czy Wyspami Owczymi. Oby w przyszłości było lepiej.

Ostatecznie po długich bojach i oczekiwaniu w środę dotarł do mnie sprzęt. Już przy zamówieniu pojawił się problem - okazało się, że dopiero po dwóch dniach od jego złożenia, na dodatek po moim pytaniu, dali mi znać, że jednak nie mają karty, którą sobie wybrałem, bo wystąpił błąd w sklepie, gdy wskoczyła jedna wersja (RX 7800 Phantom Gaming) i że mogę sobie wybrać zamiennik od innej firmy albo czekać nie wiadomo ile na dostawę. Zdecydowałem się więc na tę samą kartę, ale od firmy XTX. Potem weekend, czekanie na info o złożeniu i wysyłce, aż w końcu w środę przybyła bestia I to duża bestia, bo miałem problem, żeby to wszystko pomieścić. W końcu się udało, ale jak odpaliłem Cyberpunka to miałem po 2-3 FPS, że nawet intro mi cięło... Po kilkunastu minutach ogarnąłem, że gra mi odpala na dedykowanej karcie graficznej. Kolejna godzina poświęcona na info, jak to ogarnąć, wejście w BIOS, przestawienie opcji i... ciemność. Komp chodził, a nie miałem obrazu. Zestresowany, że coś popsułem, zacząłem pytać po znajomych i jeden z nich mnie olśnił - powiedział, że wpiąłem display porta do płyty głównej, zamiast karty graficznej. Zrobiłem po bożemu i wszystko wróciło do normy. Nerwów i straconego czasu nikt mi jednak nie przywróci Nie miałem czasu grać za bardzo w ostatnich dniach, ale te 4 godzinki w Cyberpunka pyknąłem. Powiem szczerze - baja. Ray Tracing na Ultra, 60 FPS minimum, na dużym ekranie... Jest przepaść, bo blisko 15 latach na laptopie. Jestem mega zadowolony, choć muszę jeszcze nabyć podkładkę pod mysz i klawiaturę. Miałem też problem, bo niestety mimo przejściówki nie jest odczytywany mój stary monitor na DVI, więc musiałem kombinować z drugim ekranem z laptopa, ale jakoś się udało. Teraz tylko jak najwięcej czasu, który można poświęcić na granie. Znowu czuję się jak za dzieciaka, kiedy miałem taką podjarę na gry

Najważniejsze zwycięstwo i tyle. Wchodzą nowi - za to plus. Gra? No nie zachwycała, ale cóż, myślałem, że będzie gorzej. Mamy farta, że nadal jesteśmy jeszcze w grze o bezpośredni awans. O ile Mołdawię pewnie ogramy, tak mecz z Czechami może być bardzo trudny.

Byłem wczoraj na meczu Radomiak - ŁKS i muszę przyznać, że tak słabej drużyny gości dawno nie widziałem. ŁKS jak się nie ogarnie to poleci z hukiem już w połowie rundy wiosennej.

Wielkiej rewolucji nie ma, choć z drugiej strony szacunek za mimo wszystko odważną decyzję o niepowołaniu Bednarka. Peda z Serie C? Brzmi egzotycznie, ale chyba gorzej niż wspomniany Bednarek nie będzie.

Kwestia meczu - szkoda Legii, bo nie grali źle. Jeden błąd, brak przebojowości w ofensywie i się stało. Co gorsza, w końcówce zwycięstwo zapewniła sobie Aston Villa, więc w sumie sytuacja w grupie jest teraz bardzo ciekawa i trudna zarazem, bo wszyscy mają po trzy punkty. Dwa kluczowe mecze przed ekipą Runjaicia - nie można sobie ani razu pozwolić na wpadkę ze Zrinjskim, jeśli chce się grać o wyjście z grupy. Co do wydarzeń pomeczowych - niebywały skandal. Mam nadzieję, że sprawa zostanie dokładnie wyjaśniona, a sam klub mocno oberwie za tego typu akcje, bo to chore.

No niestety, nie da się grać w fazie grupowej nie mając gościa w napadzie, który zrobi różnicę. Już w kwalifikacjach trochę na farcie to uchodziło płazem.

No i niestety, Raków nie dał rady nawet ze Sturmem, także o trzecim miejscu można raczej już zapomnieć.

Robertowi zdrowia, natomiast ja paradoksalnie cieszę się, że zagramy bez niego. Wóz albo przewóz, to szansa na to, żeby zobaczyć, jak kadra będzie bez Lewandowskiego wyglądała i powoli ten zespół bez niego budować. Swoją drogą, ciekawe, kto będzie kapitanem. Czyżby Szczęsny?

Muszę się zgodzić. Ja zamówiłem nowy zestaw komputerowy, czekam na dostawę i nie mogę się doczekać. Przypominają mi się młode lata, gdzie za dzieciaka człowiek czekał z utęsknieniem na jakąś grę przez kilka dni i już myślał, kim zacząć, co robić na początku itd. Wiem, że po graniu przez jakieś 10 lat na laptopie (dobrym swoim drogą, ale laptopie) przeżyje prawdziwy skok jakości, jak odpalę np. takiego Cyberpunka czy Wiedźmina 3 na 27-calowym monitorze w ultra na 1440p. Mam nadzieję, że morele nie zawiodą i dostarczą sprzęt na piątek, bo choć weekend w pracy to już by człowiek potestował jak to wszystko chodzi