Skocz do zawartości

GSPdibbler

Użytkownicy
  • Postów

    995
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez GSPdibbler

  1. W dniu 30.04.2022 o 15:01, Dr.Czekolada napisał:

    Monotematycznie ale póki co mam bakcyla na Bogacza w czarnym lateksie. Na Knightfalla też ostrze ząbki.

    IMG_20220430_145914.jpg

    No właśnie chciałbym zacząć chronologicznie przygodę z Batmanem, ale ceny niektórych tomów to jakiś żart. Chciałbym powyższa kolekcje :)

  2. Miałem problem z Magritem i myśląc że mam za niski lvl wszedłem w pierwszy lepszy poradnik, a tam na początku "przywołaj wilka", więc od razu wyłączyłem. Z tymi duchami to wydaje mi się samograj, ale w sumie to część mechaniki, w każdym razie padł bez wspomagaczy i poszszywany też już gryzie piach. Najlepszy ubaw miałem jak w zamku dotarłem do 

    Spoiler

    Chyba ścieków, i jakiś robal mnie zaatakował. Szczerze mówiąc nawet nie wiem kiedy on wykonywał atak, turlalem się jak pojebany i co jakiś czas siekalem. Robal ubity za pierwszym razem, ale emocje w kuj

     

  3. 1 godzinę temu, drozdu7 napisał:

    Heh żeby nie było tak kolorowo, przyszło pierwsze tak potężne zwątpienie. Wielki Shinobi Sowa, wogóle nie mam na niego sposobu. Bieganie dookoła areny nie idzie mi, bo ma taki atak że w sekundę jest przy mnie i mi dopierdoli. 

    Doszło do tego że już myślałem żeby sobie włączyć Immortals Fenix Rising. Ale powstrzymuje się żeby nie uczyć się innej klawiszologii :) :)

    Eh może trzeba odpocząć kilka dni od grania, już w sumie wczoraj przy zdeprawowanej mniszce czułem delikatne zmęczenie, dodatkowo teraz te zjebane ninjasy w zamku wkurwiaja strasznie. 

    Pamietam ze mnie Sowa tez niezle pozamiatał. ALe cierpliwość się opłaciła i po wielu próbach padł. Więc nie poddawaj się.

  4. Dobra, odpaliłem mesjasza i takie pierwsze wrażenie trochę meeh. Pierwsza lokacja wrażenia nie robi, taka pustawa, trochę ruin, sporo biegania bez celu. Dungeony to dwa schematy, albo kopalnia, albo katakumby, mam nadzieję że to się zmieni bo o już mi się przejadły, a do tego powtarzalni mini bossowie. Pierwszy główny Boss mnie pozamiatał, ale za mało dopakowany jestem, bo ledwo co go skrobalem, więc zostawiłem na później. I takie pytanko. Te duchy to taki trochę god mode, nie używam puki co bo wygląda to lamersko, trochę odwalają robotę. Używacie tego na bossów? 

  5. W dniu 26.04.2022 o 12:19, Shen napisał:

    Fabuła tak samo nijaka jak w jedynce? Tylko zajebiste walki z robotami mnie przy pierwszej czesci trzymały.

    Przy dialogach można zasnąć. A przy niektórych poziom żenuometru wypierdala poza skalę. Główny wątek nawet, nawet, ale nie dotrwałem do końca.

  6. 36 minut temu, drozdu7 napisał:

    Padł boss na koniu. Miałem ledwo paska życia, bez uleczałek już. Ale udało się parować. 

    Serce waliło mi jeszcze chwilę po walce :) niesamowite uczucie.

     

    W sumie nie myślałem że będę potrafił pokonać kogokolwiek, słaby jestem generalnie. Ale póki co jakoś idę do przodu, nawet nie irytuje mnie ta gra. Narazie :)

    Ło panie, nie chce cie zniechęcać, ale ten na koniu to chuj nie boss.

    • Plusik 1
  7. 6 godzin temu, Rtooj napisał:

    Spoko, ludzie kochają np. Zeldę BOTW a tam postacie prawie nic sobą nie przedstawiają poza kilkoma humorystycznymi scenkami, a czasami podróże kilkunastominutowe kończą się ładnym widokiem. A i tak gra miażdzy klimatem i mechaniką. Ja np. kupiłem Eldena na premierę, sprawdziłem 6h i było dla mnie jasne co idzie pierwsze.

    Możliwe, nie grałem w Zelde.

  8. 11 godzin temu, Schranz1985 napisał:

    Ja odstawiłem gierkę po 40h i nie za bardzo mam wenę wracać.
    Jestem trochę po tym jak się dostaję kombinezon do nurkowania.


    Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka
     

    U mnie też poszła do żyda, nie dotrwałem do końca. Straszna wydmuszka. Świat piękny, ale postacie i zadania poboczne to jakiś dramat. Eksploracja też nie zachęca, pytajniki to głównie kwiaty i te ściany do wysadzenia, a za nimi gówno. A mogłem brać Eldena na premierę.

    • Lubię! 1
    • WTF 1
    • Smutny 1
    • Minusik 1
  9. 5 minut temu, Square napisał:

    I te 20k starczy np. na 3-4 rzeczy do ulepszenia.

    Ogólnie to można łatwo farmić kasę, ale w porównaniu do jedynki to trzeba jej tutaj dużo więcej, gdzie tam najdroższy strój to było 1000 okruchów.

    Tylko że ja mam nakupowane broni i strojów, ulepszenia też robiłem,ale te najwyższe odpusciłem, bo trzeba biegać bardzo dużo za maszynami. Z tego co kojarzę to tu też fioletowe stroje chodzą po tysiaka, złotych nie widziałem u żadnego kupca. Z resztą ponownie przypominam że koleś pytał czy eksploracja nagradza. Z pytajników nie dostaniemy żadnych broni, żadnych zbroi, tylko zlom. No chyba że dostaje się coś za komplety skrzynek, czy tych ozdób, ale tego nie wiem bo nie zebrałem zadnego kompletu.

  10. 3 minuty temu, Rtooj napisał:

    Broń, amunicja, stroje i ich upgrade'y, też kosztują. Gdybym nie łaził po skrzynki to bym nie miał nas to siana, prosta sprawa.

    Na arenie jeszcze nie byłem, akurat takich rzeczy nie chciałem robić w ciągu fabularnym, zostawiam sobie na później.

    Nie wiem jakie jest Twoje podejście do gry, ale czystym faktem jest że bez szukania skrzynek/ubijania maszyn poza główną osią fabularną nie kupisz większej ilości broni i strojów.

    Do upgradów potrzebne są części maszyn, no jedynie te kamienie są w pytajnikach, ale można je zebrać rownież podczas pobocznych i głównej. Odpaliłem i sprawdziłem ile mam kasy, po sprzedaniu złomu mam teraz 20000 kawałków metalu do handlu, a robiłem poboczne i główne. Odhaczyłem tylko parę pytajników, więc spokojnie można je sobie odpuścić.

  11. 4 godziny temu, Rtooj napisał:

    Hm, ja bez chodzenia po te nic to byłbym biedakiem, super jest to że całą grę praktycznie leciałem na oparach, max 2000 gilów.

    Dopiero pod koniec fabuły miałem 6k. Bez sprzedawania tych zegarków, bryloków i sztabek byłoby słabo. Chyba że leciałbym z jednym strojem.

    Chyba żartujesz. Co ciekawego kupiłeś za walutę? Stroje? Ja już nawet tego nie sprzedaje, bo nie ma na co kasy wydawać. A najlepsze łuki masz z areny. Z resztą kolega pytał czy eksploracja nagradza. Poza stertą złomu do sprzedania, nie znajdziemy nic ciekawego.

  12. 9 godzin temu, Schranz1985 napisał:

    Zaczynam horizon dziś.
    Mam pewne obawy czy po eldenku 2 sand box po rząd mnie wciągnie.
    Czy będzie wyzwanie, czy będzie ta tajemnica świata?
    Czy gra będzie nagradzać eksplorację itd.
    Jaki poziom trudności polecacie na start?
    Ciekawy jestem czy zobaczę te słynne migotanie w trybie performance.

    Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka
     

    Eksploracji nie daje praktycznie nic. W pewnym momencie mamy tyle horizonowej waluty i pierdol, że nie ma potrzeby łazić w każdy kąt. Z resztą zazwyczaj w pytajnikach nie ma nic ciekawego. 

  13. Te poboczne to już tak przynudzają, że masakra. Zero polotu, ciągle jeden schemat. W kazdej misji wciskają nam walkę z maszynami, do porzygu. Jedyna misja bez walki z kwiatkami dała mi więcej funu niż te inne poboczne wypierdy. Z 9\10 ta gra robi się z czasem 7\10, już mi się nie chce grać. Juz  Elex ma bardziej rozbudowane i wielowątkowe misje, mimo że jest drewnem to bardziej wciągają niz ten spam identycznymi misjami w Horizonie. Nie wiem czy dam radę dotrwać do końca. I te strong female co misje. Ta z Talaną przegięła pałę. No słabo to wygląda.

  14. Rozpierdala mnie twierdzenie że RT to jakaś przyszłość gejmingu. Przy dynamicznych grach to nawet człowiek nie zauważy. Chyba że ficzer do symulatorów chodzenia. Bardzo zasobożerne, a mało daje jakościowo. Już te 60 klatek robi większą robotę.

    • Plusik 2
  15. 11 godzin temu, Czezare napisał:

    Po ukończeniu C2077 wziąłem się ponownie za Alojkę 2 i...chyba nie był to zbyt dobry pomysł :/ Znaczy się najpierw powinienem był ograć do końca  Horizona 2, a potem dopiero wziąć się za Cybera. Teraz po powrocie do Alojki mam wrażenie, że gram w grę dla starszych dzieci i młodzieży młodszej. Wszystko jakieś takie lukrowane i ugrzecznione do porzygu. Wkurzają mnie tez te komentarze rudej co ona ma w danym momencie zrobić, żeby było dobrze. Zadania poboczne które wszyscy chwalą (fakt, są nieco lepsze niż te w jedynce) mimo wszystko w porównaniu z cyberowymi są proste jak psychika typowej blondynki. To co ewidentnie w dwójce robi to kosmiczna wręcz grafa. O wiele lepsze są też animacje i mimika twarzy zwłaszcza w trakcie rozmów. No i system walki jest mocno ulepszony, choć te co lepsze zagrania odblokuję w ramach postępów w grze w trakcie zdobywania doświadczenia. Nic, gram dalej licząc na to, że się rozkręci, bo na razie póki co (kończę Złomianki) jest średniawo...

    Bez kitu, mam podobnie. Mam wrazenie że targetem były 12latki. Te dialogi bez polotu, na siłe majace być smieszne, wszystko cukierkowe. Gdyby nie realia post apo i fajna mechanika walki to chyba bym odpuścił jak wczesniej Spidermana.

  16. 17 godzin temu, Wredny napisał:

    Oglądając ten materiał i przypominając sobie część pierwszą, zwłaszcza teraz, gdy ogrywam Horizon Forbidden West, zastanawiam się "po co grać w tego niemieckiego szrota, podczas gdy bardzo zbliżona w założeniach gra Holendrów robi wszystko lepiej" :philosoraptor:

    Tzn sam mam ogromny sentyment do ELEXa i ogólnie lubię ten tytuł, ale tak na chłodno - świat po zagładzie, różne frakcje powstałe z popiołów, wykonywanie questów dla eNPeCów - te gry mają od ch#ja wspólnych elementów, tyle że w Horizonie wykonane jest to zajebiście, a tutaj nie.

    Bohater wydmuszka z losowego generatora simów, eNPeCe kukły bez życia, dialogi drewniane do bólu, świat pusty i brzydki, gameplay i walka to drewno...

    Elementy RPG pewnie na takim samym poziomie, jedynie opcje dialogowe mogą przemawiać za ELEXem, o ile mają faktyczny wpływ.

    Tylko Horizon, ta cała otoczka, postacie, takie nijakie trochę. Czuję jakbym grał w grę dla nastolatków, to samo miałem że spidermanem. Z tym że Spiderman mnie wynudzil, a tu gra sie bardzo dobrze, pomimo tych głupkowatych dialogów. Lepiej się czuję w bardziej brudnych klimatach post-apo, typu Stalker, właśnie Elex, Metro. W takim świecie, no musi być brutalnie. W Horizonie niby tak jest, krwiożercze plemiona itd. ale jakoś tego nie czuje.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...