Elitesse

Jeżeli będzie to tylko darmowy patch dostosowujący grę do nextgena to spoko. Jeżeli ktoś znów wpadnie na pomysł wydawania tych samych gier za pełną cenę to będzie to porażka i odgrzewanie kotleta. Mam nadzieję, że tym razem to nie pójdzie w tą stronę i nie będzie takich ruchów z wydaniami "remaster". Pamiętam jak przekonałem się do pierwszej części The Division jak gra wpadła do game passa. Przeszedłem cały wątek fabularny ale już nie buszowałem w strefie. Teraz jedynka znów jest na xboxie więc może do niej wrócę. Druga część pod pewnymi względami bardziej mi się podobała, bardziej rozwinięta i niektóre rzeczy fajnie zmieli. Jednak chyba brakowalo tej grze tego czegoś bo przestałem w nią grać po kilku(nastu ?) misjach. W moim przypadku o wiele lepiej mi się grało jak miałem kogoś w drużynie. Ostrzał wrogów nie jest wtedy skupiony tylko na mnie, mogę podchodzić z flanki, a jak coś pójdzie nie tak to kompani zawsze mogą poratować reanimacjom

Tak, bo aktywowałem wcześniej w sierpniu. Miałem abonament do sierpnia 2021 r., a teraz mam do sierpnia 2022 r. Może dobiłbym jeszcze jeden rok ze zdrapki (są za 120 zł!) to miałbym do sierpnia 2023 r., co zostałoby mi przekonwertowane na rok GPU. GPU mam do lipca 2022 r. Obawiam się jednak czy zaliczą kody od zewnętrznych dostawców,bo jak wrzuciłem w translator info, które podałeś to przetłumaczyło, że musi być zakup w MStore.

Już zablokowali. Po wejściu na stronę i kliknięcia na zakup mam jakieś info po węgiersku, z którego rozumiem tylko tyle, że region

Myślę podobnie. Jak patrzę na politykę M$ to przypomina mi się premiera x360 kiedy wydali konsolę w dwóch wersjach. Droższa wersja z dyskiem 20gb i paroma bajerami oraz tańsza wersja z kartą pamięci w zestawie. Zaczynałem od tej z kartą pamięci i na tamten czas to wystarczało do grania. Potem dokupiłem dysk, a później kolejną wersję konsoli. Tutaj może wyglądać to podobnie zważywszy na to, że gdzieś dopiero za dwa lata konsole mają korzystać z Unreal Engine 5 i pokazać pazur. Sam M$ będzie też wspierał current geny przez dwa lata od premiery. Zastanawiam się nad wzięciem w abonamencie XSS, a po dwóch latach przesiadką na XSX. Na początku generacji powinno mi to wystarczyć, a w miarę tego jak się wszystko rozkręci przejdę na mocniejszą konsolę. Póki nie ma gier ani dostępnych porównań to tylko takie gdybanie ale obawiam się, że w przypadku XSX może to być zakup "na zapas" - w tym sensie, że nie wykorzystam mocy tej konsoli. Dopiero niedawno kupiłem TV 4K, który obsługuje HDMI 2.0, a z tego co czytałem dla treści 4K potrzebny jest standard HDMI 2.1. Nie wiem jak będzie wyglądał taki obraz na ekranie telewizora, czy będzie dostrzegalna kolosalna różniąca pomiędzy tym co oferuje XSS (1440 skalowane do 4K). Inna kwestia to jak ten abonament będzie liczony osobom, które mają już wykupione kilka miesięcy/lat do przodu XBU. Czyli jak kupiłem kod na abonament od EA nie przez sklep MS to nie mam co liczyć na zmianę abonamentu? Czy wystarczyło, że wpisałem kod w MS?

Jestem ciekaw co będzie z osobami, które mają już aktywną usługę od EA. Przy zakupie konsoli zakupiłem abonament tej usługi na rok. Leżał 2 lata, bo nie widziałem tam nic dla siebie. Miesiąc temu go użyłem na xboxie... Gdybym wiedział, że tak będzie to bym go nie wklepywał, a kod dał znajomemu.

Może szykują się na jakąś promocje, robią miejsce w magazynie albo koś po prostu je wyłożył. Udało mi się zakupić swój egzemplarz za 169 zł, a do tego wpadła dodatkowa gra (wybrałem The Sinking City). Póki co była to najdroższa gra jaką kupiłem na ps4. Teraz natomiast widzę, że gra potrafi znów kosztować nawet 249 zł ... Z takimi zabiegami spotykałem się przed jakimiś promocjami. Zaraz mogą wystawić grę za 99 zł to nie będzie trzeba latać na zaplecze po kolejny egzemplarz Nie chcę dyskutować o gustach. Ja natomiast cieszę się, że przyłożyłem rękę do wyników sprzedaży. Dla mnie fabuła to coś więcej, coś czego często próżno szukać w innych grach. Fabuła gra na emocjach, wkurzasz się, a o to jak zakładam chodziło twórcom. Mi też nie do końca podoba się wrzucanie pewnych treści na siłę ale taki jest teraz duch czasów... nie przekreślałbym z tego powodu gry.

Wiem o jaki perk Ci chodzi, bo też go wykupiłem jednak u mnie nie jest jeszcze tak kolorowo. Na obecnym etapie cierpię jeszcze na brak gotówki i amunicji, co dodaje grze atrakcyjności. Odnośnie tego perka to zastanawiam się jak to dokładnie działa, bo Nabieram ochoty aby ponownie przejść Wasteland 2, a później znów Wasteland 3. Kolejna część też mogą robić ale dobrze by było połatać najpierw wersję na konsole + wprowadzenia drobnych poprawek np. przy sprzedaży w przypadku omyłkowej sprzedaży nie mogę odkupić towaru za tą samą cenę, a zdarzyło mi się tak kilka razy kiedy sprzedawałem elementy sprzętu a wskaźnik wracał na pierwszy przedmiot w ekwipunku zamiast następny. Mogliby poprawić szybkość doczytywanie się lokacji, bo wydaje się, że trwa to coraz więcej czasu. Brakuje możliwości teleportacji albo szybkiej podróży, mam nadzieję że to dodadzą. Nie wiem czy to jest subiektywne wrażenie ale wydaje mi się, że spóźnia się czas reakcji podczas używania opcji "rozmowa" czy dialogów. Mam coś takiego od drugiego uruchomienia gry, że naciskam na padzie 'a' i muszę czekać sekundę zanim gra zareaguje. Czasami po naciśnięciu 'a' nic się nie dzieje więc poprawiam drugi raz i jest dobrze, a czasami okazuje się, że wybrałem pierwszą opcję dialogową Może to kwestia łączności pada z PC, bo na xboxcie czegoś takiego nie pamiętam. Zresztą jest to do przełknięcia w porównaniu do bugów wersji konsolowej.

Pytanie: wyjechałem w końcu z pierwszego miasta, zaraz dostałem komunikat, że jakiś konwój potrzebuje pomocy więc do jego pojechałem. Na miejscu zrobiłem co trzeba (tj. wytłukłem zagrożenie i udzieliłem pomocy rannym) i co dalej? Jak zakończyć tą mini misję by mi ją zaliczyło i bym dostał nagrodę (w tym przypadku pancerze)? Jak chcę wyjść z lokalizacji to radio ze mną się kontaktuje w sprawie postępu w tym zadaniu ale moja drużyna nie odpowiada (nie ma opcji dialogowej). Jest to trochę dziwne zważywszy, że przy złapaniu kogoś miałem opcję zabrać go do siebie albo odstawić do szeryfa. Swoją drogą to czy coś to zmienia gdzie odstawiamy przestępców? Poszedłem za waszą radą i zainstalowałem grę na PC. Niebo a ziemia. Gra ani razu nie zaliczyła żadnego crasha ani innego błędu (chyba, że to co opisuję powyżej jest jakimś błędem). Loadingi trochę trwają ale nie są jakoś przesadnie długie jednak mam wrażenie że im dalej w las tym są dłuższe. Już nawet nie chcę sobie wyobrażać ile by to trwało na konsoli. Stworzyłem nowe postacie wzorując się tymi, które były dostępne do wyboru: żołnierz plus medyk. Potem dodałem prof. Higinsa (naprawia tostery + nauka) i kogoś od ciężkiej broni i materiałów wybuchowych.

Próbowałem tak robić kierując się skillem np. broń automatyczna, broń krótka, itp. ale są też cechy typu kondycja, (od której zależy jakość noszonego pancerza, no i energia postaci), inteligencja (odpowiadająca za ilość zdobywanych punktów), szybkość (od której zależała ilość punktów akcji) przy których nie wiedziałem ile zostawić aby było optymalnie. Jak w efekcie zobaczyłem, że moja postać ma tylko jeden slot do rzucania przedmiotów to stwierdziłem, że coś za bardzo zamieszałem Albo jak chciałem stworzyć postać używającą karabinów to już nie mogłem zrobić dwóch strzałów na turę tylko jeden Wróciłem wtedy do proponowanych domyślnie przez grę postaci. Rzucę okiem najpierw na statystki gotowych postaci i na ich podstawie zacznę robić członków drużyny. Jak grałem już drugi raz to widziałem, że są rzeczy (choćby w bazie), które mogę ogarnąć za pomocą np. naprawy, medycyny, nerdowskich umiejętności, handlu, twardziela, lizusa to też w tym kierunku rozwijałem swoje postacie obok broni. Na początku się to sprawdziło i mam nadzieję, że będę mógł grać tak też dalej.

Mógłbyś dopisać jakie cechy otrzymały tworzone postacie? Chodzi o inteligencje, spostrzegawczość, szczęście itp. Próbowałem tworzyć swoją drużynę ale zrezygnowałem, bo zwątpiłem czy dobrze rozdysponowałem początkowe cechy jak okazało się, że np. mogę postaci dać tylko jeden przedmiot do rzucania. Niby nic ale stwierdziłem, że zaraz może się okazać taka postać niegrywalna albo będzie rozgrywka kulała przez to bardziej niż przez zawiechy i crashe btw czy Twój Tank posługuje się tylko bronią białą? Jakich cech użyć aby skupiał się na nim ostrzał przeciwnika?

Wczoraj odpaliłem Unravel i gra mnie kupiła. sympatyczne to, miłe i dobre dla odstresowania po problemach technicznych przy Wasteland 3 Jeżeli Little Nightmares jest podobne to biorę w ciemno. Od jakiegoś czasu przyglądam się produkcji i widzę, że są dobre promki na PSN. Chyba wezmę od razu complet edition. BTW: czy Little Big Planet jest podobne?

Można grać na padzie w wersję na PC? Kompa do gierek mam podłączonego pod TV więc mógłbym tak spróbować. Albo poczekam chwilę na patcha. Wczoraj poddałem się. Byłem dopiero w pierwszym miasteczku, jeszcze przed ogrodami, gdzie po raz kolejny gra się zwiesiła przy wchodzeniu do ekwipunku. Męczące to jest jak za każdym razem kończy się wywaleniem do dasha, ponownym włączeniem gry i loadingami... Ileż można!

Dobra cena, jestem na tak Podstawka chodzi po 79 zł + 20 zł za dodatki, chyba lepiej na obecną chwilę być nie może. Z ciekawości spytam - gdzie masz taką ofertę?

Jeszcze żadna inna gra nie zaliczyła mi tyle crashy na xboxie... Na PC jest podobnie? Nie wiem czy grać w nią dalej czy szybko zainstalować wersję na PC. Obawiałem się jak wypadnie sterowanie padem ale po chwili można się przyzwyczaić i jest bardzo dobrze, niechętnie wrócił bym do myszki i klawiatury. Póki co poza kwestiami technicznymi jest bardzo dobrze.

Nie chcę bawić się w archeologa ale z racji, że gra nie ma swojego tematu to odkopuję Na grę trafiłem trochę przez przypadek kiedy szukałem czegoś w co mogę zagrać na xboxie w ramach odpoczynku od ps4 oraz posiadanych abonamentów GP oraz EA. Nie miałem pojęcia o jakiej tematyce jest ta gra, przyciągnął mnie jej charakter (platformówka indie) oraz pastelowe kolory. Jestem miło zaskoczony. Tytuł wywarł na mnie pozytywne wrażenie pomimo negatywnych tematów jakie porusza. Wbrew ciepłym pastelowym barwom tematyka gry jest przykra, miejscami mroczna i smutna. Znajduje to swoje odzwierciedlenie w otaczającym świecie, który w miarę poruszanych problemów zmienia swoje ciepłe i pastelowe barwy na rzecz mroku i ciemnych kolorów. W ramach wykonywania misji (rozwiązywani kolejnych problemów) świat znów nabiera barwy. Dobrze to oddaje obraz codziennych zmagań ludzi z depresją czy innymi chorobami psychicznymi - wahania nastroju. Całość przypomina trochę terapię, w ramach której główna bohaterka przerabia pewne tematy ze swojego życia. Szkoda, że w życiu nie jest to tak proste - przejść grę i problemy znikną... Jest tutaj walka, bezsilność, zwątpienie, chęć poddania się. Występują potwory, które uosabiają nasze negatywne myśli o sobie, przekonania, naszego wewnętrznego krytyka, wewnętrznego wroga. Czegoś takiego nie widziałem od czasów Psychonauts. Cieszy fakt, że pojawiła się kolejna gra związana z tą tematyką potrafiąca w przyjaznej formie opowiedzieć nam swoją historię. Gra ma swoje braki, daleko jej do wspomnianego Psychonauts ale to debiut ekipy, która wcześniej nie zajmowała się dużymi grami wiec wiele rzeczy mogę wybaczyć. Zwłaszcza, że gra się naprawdę przyjemnie i jest głębiej niż w takim Fractured of the mind, które też porusza tego typu tematykę.

Wczoraj skończyłem drugi dodatek - AWE. Podobnie jak w przypadku pierwszego nie jest on warty swojej ceny (kupiłem seasson passa w promocji za 67 zł) i równie dobrze mógł znaleźć się w pełnej wersji gry. Fakt ten oraz polityka wydawcy co, do wersji na next geny tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że lepiej jest czekać na wydania GOTY czy inne kompletne. Na przełomie generacji to już na pewno lepiej przemyśleć zakup. Ewentualnie wybrać wersję na PC Dodatek oddaje do dyspozycji gracza nowy poziom biura, któremu stylistyką bliżej do poziomów z pełniaka niż dodatku fundament. Jest kilka misji pobocznych, jakaś nowa broń (z której ani razu nie skorzystałem) i więcej nawiązań do Alana Wake. Jak wcześniej różne dokumenty, nagrania i foldery były rozrzucone po poziomach to tutaj spotyka się też koncentracje ich w niektórych lokalizacjach. Rozwinięty został trochę wątek co działo się po wydarzeniach z AW u Alice. Sam Alan wystąpił w większej liczbie przerywników, gdzie autorzy zaczęli nawet budować ciekawą narrację i przygotowania pod kolejny produkt - jak dla mnie nie koniecznie musi to być AW2. Nie pamiętam tego we wcześniejszym dodatku ale chyba w końcu dodali możliwość filtrowania znalezionych rzeczy w ten sposób, że po jednym naciśnięciu można trafić na "nieprzeczytane", a nie wertować wszystko w poszukiwaniu nowej notki. Podsumowując, moim zdaniem lepiej zaczekać na kompletne wydanie. Lubię gry od Remedy, jestem fanem AW, jednak w relacji koszt seasson passa do pełnej gry nie warto. To co równie dobrze mogło znaleźć się w pełnej wersji w dniu premiery zostało wypuszczone w formie płatnego DLC po czasie. Wiem, że to powszechna praktyka. Zastanawia wypuszczenie drugiego dodatku dopiero rok po premierze podstawowej wersji gry, w dodatku z tyloma nawiązaniami do AW. To wygląda jak element akcji promocyjnej nowego tytułu, co należy pochwalić z punktu widzenia marketingu. Nie wiadomo co to będzie, czy będzie to AW 2 czy jakieś nowe IP, w którym wspólnym elementem będzie postać Alana, remaster czy jeszcze jakaś inna wariacja. Ważne, że ludzie gadają Swoja drogą też bym chętnie zobaczył AW2 jednak nie wierzę, że można jeszcze pociągnąć ten wątek i zrobić grę na wzór pierwszej części.

Czyli luzik, dzięki

Ile mogę wbić abonamentów do przodu? Obecnie mam go do 2023 r. ale słyszałem, że są jakieś limity (3 lata do przodu?). System nie przyjmie kolejnych kodów albo obetnie mi kilka miesięcy? 140-150 zł to dobra cena i kusi

W ramach nadrabiania zaległości sprawdziłem tytuł, zaraz po ledwo co ukończonym The Last of us 2 z czego wyszedł taki przeskok z końca generacji na prawie sam początek. I pod kątem mechaniki widać, że jest to sam początek generacji. Z tego co gdzieś pobieżnie czytałem to był to jeden z pierwszych tytułów, który miał pokazywać możliwości PS4, takie technologiczne demo. No i faktycznie jeżeli pod tym kątem patrzeć na ten tytuł, to musiał robić wrażenie na starcie generacji. Jak dla mnie grafika nadal trzyma poziom, nawet specjalnie poświęciłem trochę czasu aby przyjrzeć się niektórym teksturom, szczegółom wystroju/otoczenia czy blaskom świateł. Mam wrażenie, że grafika wypadła lepiej niż w grach wydanych później ale to bardzo subiektywne odczucie, na które duży wpływ ma klimat XIX w. steampunkowej Anglii. Nie wiem jaka była pierwotna intencja twórców i wydawcy - czy chodziło tylko o zaprezentowanie tech dema możliwości konsoli, czy chciano stworzyć nowe IP i je stopniowo rozwijać ale wytworzone uniwersum ma potencjał i szkoda, że zostało porzucone. Grając w tytuł momentami ma się wrażenie, że został on wykonany w pośpiechu aby tylko rzucić na rynek coś co pokaże moc ps4. Gdyby poprawić pewne kwestie, zmniejszyć akcje chodzone czy poświęcić filmiki na rzecz akcji wyszedł by z tego dobry, a może nawet bardzo dobry tytuł (mam na myśli kontynuacje), no i oczywiście powinien być dłuższy, bo to co pokazała gra to mógłby być prolog kampanii. Grę kupiłem po taniości więc wszystkie minusy jest łatwiej znieść ale gdybym zapłacił za tą produkcje 200 zł albo 250 zł, to bym się bardzo rozczarował. Ciekawe czy po nowej generacji też można się spodziewać tego typu gier, gdzie na pierwszym miejscu zostanie postawiona grafika, a cała reszta "jakoś to będzie".

Gość jest dobry! Zainstalowałem pierwszą część i zacząłem od multi. Teraz już wiem o co chodziło i cofam moje wcześniejsze słowa Kiedyś grałem w multi jednej z części Uncharted, które nie wyróżniało się niczym szczególnym. Tym czasem ukończyłem wątek fabularny i mam wrażenie, że nic już nie będzie takie samo... Warto było czekać całą generację na drugą część. Nie pamiętam gry, w której każde starcie z wrogami było takim wyzwaniem i przygodą. Coś pięknego do czego chce się wracać. Wcześniej obstawiałem wydanie fabularnego DLC ale po tym co tu przeczytałem i zakończeniu gry już nie jestem tego taki pewien. W planach mam ponowne przejście pierwszej części oraz ogranie part II na wyższym poziomie (wysoki) w "nowej grze +" z zastosowaniem jakiegoś filtra obrazu. Rozumiem, że będę mógł go w każdej chwili wyłączyć albo zmienić. Czy może ktoś z was jakiś polecić? Na pierwszy rzut oka podoba mi się ten drugi z dostępnych (pastele?) i jeden, który ma podkręcać barwy. Reszta to męczarnia dla oczu. Ciekawie też zapowiada się tryb bullet time. Sprawdzal go ktoś?

Fakt, nie grałem. Nie sądziłem, że aż tak wiele straciłem W planach mam powrót do pierwszej części po skończeniu fabuły więc tym razem obowiązkowo sprawdzę multi.

Jeszcze nie ukończyłem TLoU 2 jednak tak myślę, że nie potrzebuję w tym tytule trybu multi. Singiel tej gry ma moc, multi nie wiem co musiałoby mieć do zaoferowania aby przyciągnąć większą rzeszę ludzi do niego. Nie wiem czy zainwestowanie w tryb multi zwróciłoby się firmie skoro na rynku jest od groma pozycji nastawionych tylko na zabawę po sieci. Bardzo duża konkurencja, a do tego koszty utrzymania serwerów. Gra się dobrze sprzedała za sprawą trybu single. Chyba, że wprowadzili by jakąś formę co-op to wtedy inna rozmowa. Jeżeli nie będzie fabularnych rozszerzeń o może się skończyć tylko albo aż na upiększeniu grafiki...

Może dodadzą jeszcze jakieś DLC jeżeli się pojawi w między czasie W pierwszej części DLC skupiało się na historii dziecka, a jak teraz widzę to w II części też mogli by pójść tą drogą. Przynajmniej jest taka furtka.

To zależy dla kogo. Dla działu sprzedaży to pewnie był dobry pomysł a grę można kupić za grosze. Ostatnio na promce na Steam zakupiłem wraz ze wszystkimi dodatkami za 47,99 zł. Nie nastawiałem się na ten dodatek, chciałem ograć Following. Z tego co widzę to twórcy prężnie rozwijają grę wypuszczając co jakiś czas nowe mniejsze dodatki albo organizując eventy dla graczy. I myślę, że głównie ten DLC skierowany jest do tych co już mają podstawkę i dalej w nią grają. Na serwerach można spotkać innych graczy dzięki czemu gra się ciekawiej. Mniej ciekawiej jest jak przychodzi noc i gramy 1 vs 1 z zoombie sterowanym przez innego gracza Skończyłem podstawkę i zacząłem grać w Following jednak przyszło do mnie TLoU 2 więc teraz je ogrywam. Ten nowy dodatek może kiedyś sprawdzę jak będzie na jakiejś promocji, no i zobaczymy co powiedzą inni gracze.

Chciałbym aby tak było ale niestety nie będzie. Promocja jest tylko dla tych, którzy kupią nowe wydanie. Jak wydawcy będą szerzej stosować takie zagrywki to będzie trzeba zacząć się zastanawiać czy warto kupować grę jeszcze na tą generację czy lepiej poczekać na wydanie na nextgena. Oczywistym było to, że będą chcieli wydać całość na nową generacje i jeszcze raz na tym zarobić wyceniając produkt na 50$ - 60$. Tak jak teraz wydają gry na Swicha czy PC po cenach nowości... Zobaczymy ile będzie kosztować ten update do wersji nextgenowej i jaka będzie reakcja graczy na tego typu praktyki. Myślę, że wydawca czeka jeszcze na reakcję fanów. Swoją drogą najlepiej na tym wyszły osoby kupujące produkt na PC