
Treść opublikowana przez Elitesse
-
The Last Of Us Remastered Edition
O czym teraz mówisz? Co to za wiedza? Chodzi o proces wydawniczy? Gdzie naucza się takiej "fundamentalnej wiedzy"? Sorry ale nie znam szczegółów umów pomiędzy producentami, a wydawcami gier. Ostatnio oglądałem napisy końcowe dwóch gier, które ukończyłem - RDR2 i Quantum Break. Były tam osoby odpowiedzialne za poszczególne lokalizacje gier i za jakość. Tym się zasugerowałem. Błędnie? Wystarczy normalnie powiedzieć. Nie zmienia to faktu, że sytuacja, w której nikt nie sprawdza jakości wydawanego produktu jest karygodna! I tym bardziej źle świadczy o podejściu producenta/wydawcy do rynku, na którym sprzedaje swój produkt. Widzę, że mnie rozumiesz. Początkowo byłem sceptycznie nastawiony do pełnych lokalizacji ale teraz widzę, że wydawcom idzie w tej materii coraz lepiej. Już dawno pełna lokalizacja nie zepsuła mi zabawy
-
The Last Of Us Remastered Edition
Oho, widzę, że koledze zbyt mocno wszedł świąteczny barszczyk... Ochłoń troszkę, bo naprawdę nie ma się o co spierać. Problem polega na tym, że tutaj nikt nie ma racji. Poruszamy się po grząskim gruncie gustów, guścików, upodobań i preferencji, a tutaj ciężko o rację Wredny lubi zapoznać się z utworem w oryginalnej wersji językowej, a dla mnie istotna jest dobra lokalizacja (czy jakakolwiek lokalizacja). Tak jak mówiłem na początku dyskusji - jest to kwestia gustu. Też mi się to średnio podoba. Wygląda tak jakby postacie gadały same do siebie ale przez napisy nic nie umknie.
-
The Last Of Us Remastered Edition
Chciałem się jeszcze do tego odnieść. W moim przypadku nie jest to żadne szukanie wymówek. Nie znam obecnie języka na takim poziomie aby móc wyłapać wszelkie smaczki przez co dostatecznie wkręcić się w fabułę. Poza tym dla mnie to ma być rozrywka i tego oczekuję. Nie korzystałem z języka, bo nie miałem takiej potrzeby ani jakiejś specjalnej chęci oglądania czegokolwiek na angielskojęzycznych kanałach YT. Jak to co ma do tego producent? Wydając grę na rynku X też w jakimś stopniu odpowiada za swój produkt i jego jakość. Ktoś wypuścił nie do końca dobrej jakości produkt, a ktoś się na to zgodził. O czymś to świadczy.
-
The Last Of Us Remastered Edition
Bardziej chodzi mi o szeroko pojęty "utwór", który powstał w języku, którego nie rozumiem. Problem pojawia się w grach, w których nie ma żadnej lokalizacji (pisałem wyżej co to za gra). Dla mnie jest to minus. Gra bardzo dużo na tym traci. Nie jest to problem w przypadku gier typu Doom, Quake czy jakiś innych sieciowych strzelanek, bo tam najważniejsze jest sprawne strzelanie. W przypadku gier przygodowych, z ciekawą fabułą jest inaczej. OK, rozumiem specyfikę powstawania oryginału ale pisałem o lokalizacji "w stylu performance capture". Na przykładzie niewielkich bo niewielkich doświadczeń z Assasin II twierdzę, że jest to możliwe - wersja włoska była bardzo dobrze zrobiona. Przecież wydawca też może zrobić lokalizację z prawdziwego zdarzenia choć ta, która jest w TLoU jest dobra. Oczywiście nie licząc tego, że nie ma głosu w przerywnikach. To źle świadczy o wydawcy ale też i o Naughty Dog. Cały świat czeka teraz na drugą część, a do tej pory nikt tego nie poprawił! Przecież to jest kwestia wydania odpowiedniego patcha, który to poprawi. Nie wierzę, że jest to tak duży problem, że musi nad nim pracować cały zespół ludzi. Cała praca została już wykonana, dialogi nagrane. Wystarczy to poprawić.
-
The Last Of Us Remastered Edition
W pełni Cię rozumiem i się z Tobą zgadzam jednak fajnie jest mieć wybór. Dzieła Goethego, Dostojewskiego czy Moliera zapewne też są lepsze w oryginale ale co z tego jak nie znam niemieckiego, rosyjskiego i francuskiego? Wiele gier, nawet z tego co pamiętam od czasów Atari pozwala wybrać swoją wersję językową więc wspomniani Europejczycy jeżeli by naprawdę chcieli to mogą skorzystać także z wersji angielskiej. Nie wiem czy by im na tym aż tak bardzo zależało skoro ich lokalizacja jest dobra, a znajomość jezyka angielskiego nierzadko na poziomie gorszym niż w Polsce. Jeżeli my, gracze, będziemy olewać jakość lokalizacji i wybierać tylko oryginalne wersje (czyli angielską) to żaden wydawca nie będzie chciał zainwestować pieniędzy w wykonanie porządnej lokalizacji w stylu "performance capture". Pamiętam, że ogrywając Assasina II grałem przez jakiś czas z włoskim językiem. Miałem wrażenie, że ichniejszy dubbing był wykonany na bardzo przyzwoitym poziomie, nie odchodzącym od oryginału. Dlaczego u nas miałoby być inaczej? Rynek jest już coraz większy, a odbiorcy bardziej wymagający.
-
The Last Of Us Remastered Edition
Nie zgodzę się z Tobą. Kupując grę i płacąc za nią tyle ile na zachodzie (a czasami nawet więcej, sic!) chcę uzyskać taką samą jakość produktu jak mieszkaniec zachodniej EU. Nie czuję się w jakiś sposób gorszy od Portugalczyka, Hiszpana, czy Francuza, którzy mogą grać w swoim języku nawet od czasów Amigi i Atari. Chcę zagrać dla rozrywki, a nie po to by szlifować swój język. Alan Wake miał chociaż polskie napisy dzięki czemu można było się fajnie wkręcić w klimat. W przypadku kolejnej gry tego studia Quantum Break już nie mogłem się tak wkręcić dlatego moja prywatna ocena została obniżona. Grę oceniam jako całość, a nie jako wersję przeznaczoną na rynek amerykański czy włoski. Nie sposób poprawnie ocenić oryginału jak się go nie rozumie. Spróbuj dobrze ocenić film, grę czy książkę w języku, którego do końca nie rozumiesz. Wiem, że przez kiepską lokalizację można zepsuć dobry film, książkę czy grę ale teraz brak jakiejkolwiek lokalizacji jest dla mnie na tyle istotny aby obniżyć grze ocenę. Moje podejście pewnie się zmieni jak wezmę się za przypomnienie sobie języka. Teraz jest już za późno aby na siłę starać się zrozumieć. Nie wiem czy korzystasz z angielskiego w pracy bądź prywatnie ale ja nie mam z nim za wiele styczności. Jeżeli chodzi o nasz polski dubbing to moim zdaniem stoi on na przyzwoitym poziomie, nie mam mu za wiele do zarzucenia. To nie jest suchy tekst czytany z kartki jak wcześniej sugerowałeś. Póki co nie mam porównania z grą w wersji oryginalnej ale jeżeli odtwórca głównej roli dostał za to Oscara to pewnie jest to wysoko postawiona poprzeczka
-
The Last Of Us Remastered Edition
Nie wiem, jak sprawdzę po angielsku to się wypowiem. Dla mnie obecnie każda gra dużo traci jak nie ma PL, choćby napisów. Ograłem Quantum Break na xOne i właśnie przez brak spolszczenia wystawiłem grze gorszą ocenę. Nie jestem już w tym wieku aby mieć czas grać ze słownikiem, a robiłem tak i dużo mi to dało. Nieużywany angielski niestety uleciał.
-
Gry na PSN
Dzięki za info. Dobrze wiedzieć, że takie strony istnieja. Teraz już wiem jak to działa
-
Promocje na PS Store
Świetna stronka! Dzięki, teraz wszystko stało się jasne. Nie była to promocja życia, bo po okresie większej ceny przychodzi niższa cena, potem wraca do wyższej, później znów niższa i tak w kółko. Dobrze wiedzieć. Gry jednak już zakupiłem na xOne
-
The Last Of Us Remastered Edition
Bo jest polska wersja językowa Może za drugim razem zrobię tak jak proponujesz. Chciałbym skupić się na grze i akcji a nie na bieganiu wzrokiem po telewizorze. Od czasów powrotu serii Tomb Rider na przełomie generacji jestem coraz bardziej przekonany do polskich dubbingów. Oczywiście wszystko jest kwestią gustu.
-
The Last Of Us Remastered Edition
Cichy dźwięk. Nie słychać dialogów np. na początku na pierwszej scenie na kanapie. Próbowałem też pogłośnić ustawienia dialogów, ściszyć dźwięki otoczenia, a na systemie 5.1 pogłośnić ogólnie dźwięk i nic to nie dawało. Czasem nawet dźwięk dialogów jest głośniejszy to taka kombinacja się nie sprawdziła. Na szybko sprawdziłem na telefonie w necie co jest to znalazłem info, że to norma, bo skopali polski dubbing.
-
The Last Of Us Remastered Edition
Wczoraj zacząłem grać i jestem bardzo miło zaskoczony. Po pierwszym rozdziale szczena mi dosłownie opadła - "ale jak to? tak nie można!". Ciężko było mi się pogodzić z tym co widzę na ekranie. Polskie wydanie ma ogromny minus za jakość dźwięku! Co to ma być?! I do tej pory od premiery nikt tego nie naprawił, skandal! Gra ściągnęła patha i nic. Przez to muszę grać z dubbingiem i z napisami.
-
Gry na PSN
W innym dziale pytałem o promocje na PSN. Może ktoś pomóc? Zresztą promocja mnie już ominęła ale taka informacja przyda się na przyszłość. Widzę, że interesujące mnie tytuły są także w dobrej cenie na konsoli M$ wiec chyba tam je zakupię.
-
Quantum Break
Dzięki za info. Nawet przez myśl mi nie przyszło, że to był stream. Zdarzały się lekkie chrupnięcia animacji przez co myślałem, że to konsola ma problemy z obsługą filmu w formacie HD. Grałem z GamePassa.
-
Quantum Break
Właśnie ukończyłem grę. Przechodząc epizody za pierwszym przejściem postanowiłem wybierać za każdym razem opcje fabuły kryjące się pod RT za drugim razem wybiorę LT. Zakładam, że te wybory będą miały wpływ na fabułę i akcje. Czy są "tylko" dwa scenariusze czy można robić jeszcze kolejne poprzez mieszanie wyborów? W dziale do ściągnięcia jest możliwość pobrania DLC nazwanej opcjonalne epizody. Może ktoś powiedzieć co to jest? Wszystko waży prawie 80 giga a ja nie mam już miejsca tyle na dysku. Jeżeli chodzi o samą grę i fabułę to podobała mi się. Moja ocena w skali od 1-10 to 7. Byłoby więcej gdyby gra dostała chociaż napisy po Polsku. Nie rozumiem takiego podejścia wydawcy, w końcu Alan Wake został zlokalizowany...
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Promocje na PS Store
Widzę, że pojawiła się ciekawa promocja na gry. Interesujące mnie tytuły przecenione, kosztują prawie po 20 zł sztuka. Chodzi o Sleeping Dog i Lords of the Fallen. W tym miejscu chciałbym zapytać czy to naprawdę jest okazja i warto teraz je kupić czy za jakiś czas te gry będą w takiej cenie? Nie wiem jaka jest praktyka. Mam w co grać obecnie i nie wiem czy warto skorzystać z tej promocji. Będę wdzięczny za podpowiedź.
-
Uncharted: The Nathan Drake Collection
Słuchałem tylko kilka pierwszych scen. Całkiem przyzwoicie. Kojarzy się z Tomb Riderem
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Premiera Xbox One, preordery i ogólna szajba
Obrazek zmieniłem na jeden z domyślnych - taki banan w gajerku Jeżeli chodzi o odsunięcie konsoli od ściany to u mnie stoi szafka z konsolami tak pół metra od ściany, a nauczony wymaganiami x360 półka, na której stoją nie ma pleców aby była lepsza wentylacja. Cóż jak będzie mi to bardzo przeszkadzać to zareklamuję konsolę. Muszę sprawdzić jak się będzie zachowywać podczas grania.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Premiera Xbox One, preordery i ogólna szajba
Od niedawna jestem posiadaczem Xboxa One S w zestawie z Battlefield 5. Jeszcze w nic nie grałem ale jestem trochę rozczarowany. Póki co ściągam tylko gry ze subskrypcji Game Pass, EA Acces i Live równocześnie grając w RDR 2 na ps4 O ile praca ps4 jest słyszalna podczas pracy odtwarzacza płyt na początku ładowania gry to już w przypadku xboxa jego praca jest słyszalna cały czas... Wentylator cały czas przypomina o tym, że jest. Nie wiem czy tak pracuje tylko mój egzemplarz czy to norma. W moim zestawie jest kod na darmowy GamePass i Live na 14 dni, niestety nie mogę z ich skorzystać ponieważ skorzystałem już z promocji kupując dwa powyższe po 1 zł za miesiąc przy ostatniej promocji... Mam problem ze ściągnięciem Dragon Age 2 o czym pisałem w innym temacie. Sklep store trochę zamula i brakuje opcji zaznaczania "hurtowo" gier z GamePass, które chciałbym ściągnąć. Teraz muszę za każdym razem wchodzić do 'kolejka' i stamtąd ściągać gry wertując wszystkie tytuły od a do z. Może wynika to jeszcze z mojej nieznajomości systemu konsoli. Po rejestracji konta na live dodało mi jakiegoś radomowego gametaga, którego musiałem zmienić. Już myślałem, że konsola była przez kogoś używana Pojawił się problem ze zmianą obrazka. Był domyślny tygrys, a jak zmieniałem to i tak wracało do ustawionego domyślnie tygrysa. Obecnie jest już ok. To za krótki okres czasu aby móc powiedzieć coś więcej i jestem przekonany, że gry zrekompensują mi ww. niedogodności póki co nie ma tego wow jak przy xbox360.
-
Spis posiadaczy Xbox One
Xbox one S dołączył w zeszły wtorek do PS 4. Jeszcze w nic nie grałem ponieważ ogrywam RDR 2 na ps4, póki co tylko ściągam gry ze subskrypcji.
-
Xbox Game Pass - gry w abonamencie
Próbowałem i mam tylko opcję wyboru płatności na kartę kredytową i podarunkową. Próbowałem też przez stronkę dodać grę jednak tam jest informacja, że gra jest na xbox 360. Po dodaniu jej do koszyka otwierało się okienko i nic. Przy wejściu na sklep z poziomu konsoli była informacja, że gra działa na xbox one. A przynajmniej tak mi się wydaje. Teraz nie mam jak tego sprawdzić. Ogólnie to dziwna sytuacja ponieważ jak wchodziłem na sklep w dashu to na dole po lewej stronie nie miałem posiadanych subskrypcji. Dopiero ponowne uruchomienia konsoli sprawiło, że konsola zobaczyła subskrypcje jednak bez możliwości pobrania Dragon Age 2. Zastanawiam się czy to jakiś błąd ponieważ najpierw włączyłem konsolę, a potem dostała neta. Wylogowanie i ponowne zalogowanie niczego nie dało, tylko ponowne uruchomienie. Trochę to dziwne, bo równolegle było włączone ps4 i pobierało gry z ps+ bez żadnego problemu.
-
Xbox Game Pass - gry w abonamencie
Sorry, że podbijam ale nie ogarniam tego. Mam też problem ze ściągnięciem Dragon Age II z najnowszego Golda. Na konsoli mam informacje, że mam opłacone subskrypcje do końca miesiąca na Live, GamePass i EA Acces ale ściągnąłem tylko dwie małe gierki a Dragon Age nie mam opcji. Jest informacja "pokaż cenę". Czy to może wynikać z braku miejsca na dysku albo tego, że zmieniłem ustawienia i teraz za każdym razem nie muszę wpisywać swojego kodu na padzie? Tj. jest ustawione jako konsola domowa. O co chodzi?