Skocz do zawartości

Michał_K

Użytkownicy
  • Postów

    481
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Michał_K

  1. Ja oczekiwałem porywającej gry aktorskiej de niro nawet w lekko ślamazarnym filmie.

    A takiego dziadostwa w jego wykonaniu nie widziałem w życiu. Było mi żal jego rodziny ze ich stary to takie popychadło z wiecznie jednym wyrazem mordy. Cała jego kariera w tym filmie to jak od zera do zera. To wyglądało jak program "zróbmy z czyściciela kibli gangstera". Śmieszna była scena gdy mówił do hoffy że jego zastępca nie jest zbyt bystry. Nieźle się zaśmiałem gdy mówił to gość który ogląda swoje zbrodnie w tv przy śniadaniu z płatkami gdy córka patrzy.

    To jakby Suski rzeczywiście miał być prezydentem. 

    Facet przywiózł parę kawałków mięsa i nagle cała knajpa gangusów zaczyna o nim szeptać :D

    "noooo ten jozek to może kretyn bez szkoły ale przywozi niezłe steki, bierzemy".

    tak to wyglądało, dzięki wspaniałej grze aktorskiej de niro.

  2. Obejrzałem ale sam nie wiem jak mi się to udało, na raz! Film jest tak kiepski że gałki bolą. Stary obleśny de niro grający weterana który w wieku 3x i 4x porusza sie jak emeryt. Scena kopania sprzedawcy to było czyste SNL. Brawo scorscese, śmiałeś się z filmów marvela i nakręciłeś 3 i pół godzinną parodię własnych filmów.

     

    Nie polecam.

  3. Caly ten zwrot z 10/10 to oczywiście hasło :) gra ma wady i można je wymieniać. Ocena 10/10 jest dla mnie symboliczna bo taka gra musiałaby by nie posiadać wad i spełniać wymogi fana wyścigów oraz fana izometrycznych rpg za jednym razem :)

    tak więc wiadomo już że ocena 10/10 dotyczy zawsze tylko części graczy.

    To teraz dalej to analizując gra 10/10 w danym gatunku musiałaby nie mieć wad. Nie ma takiej więc albo 10/10 jest nieosiągalne co jest idiotyczne bo w takim razie po co taki graal, albo jest oceną przyznawaną grze która dla kogoś jest idealna mimo wad, to chyba jak z żonami i laskami, jesteś w siódmym niebie, wiesz że lepiej być nie może więc co Cię obchodzi ten pieprzyk na pośladku albo miłość do koreańskich komedii romantycznych.

    W pełni świadom tych dziwnych pojedyńczych scen typu królewna Beach czy bieganie po plaży nie ma tam żadnego elementu który powoduje że nie można uznać tej gry za ideał. 

    A jak ktoś nie czuję tego to niech ocenia po swojemu. Tylko po co się ośmieszać i polecać komuś youtuba.

    Dlatego też chętnie porozmawiam z ludźmi którzy widzą grę inaczej, ale kończy sie na tym że śmieją się ze sceny w której "ten czarny płacze xD". A ta scena to nie bieganie po plaży. To bardzo ważna scena która jest zrobiona po mistrzowsku. I nie ma w niej żadnego czynnika dziwnego Kojimy.

    • Plusik 2
  4. 12 godzin temu, Kmiot napisał:

    Dobra, jestem na gorąco po zakończeniu fabuły i

      Ukryj zawartość

    kulminacja była wystarczająco satysfakcjonująca, choć przyznam, że liczyłem na coś "mind blowing", a żadnej większej eksplozji nie odnotowałem. Paru spraw w jakimś stopniu domyślałem się wcześniej, miewałem przeczucia, pomagało też czytanie wszystkich rozmów i (w mniejszym stopniu maili), więc o ile twisty nie rzuciły mnie na glebę, to mimo wszystko były całkiem zajmujące i chyba tylko w trakcie "pierwszych napisów" chwilami się nudziłem z wiadomych przyczyn (tam w ogóle można coś robić poza bieganiem i czekaniem na kolejną scenkę z Amelie?). 

     

    Wciąż uważam, że Kojima stworzył coś niebanalnego i lepszego fabularnie niż 80-90% gier na rynku, nawet jeśli według niektórych graniczyło to z grafomaństwem scenariuszowym. Podszedł do sprawy ambitnie, wiele spraw solidnie przemyślał i mimo że kilka razy się przy tym potknął to i tak jestem mocno zauroczony innością tej gry. Jej niepowtarzalnością w wielu aspektach. Życzyłbym sobie w branży więcej ludzi o tak dużej pewności siebie, zdolnych wyjścia poza strefę komfortu w grach AAA (a nie tylko indie gierkach) i podejmujących próbę (nawet jeśli nieudaną) nadania grom innego kierunku. Wiadomo, że ryzyko nieporównywalnie większe, ale to nie ja je podejmuję, więc mogę jedynie zyskać.

     

    Do gry oczywiście jeszcze wrócę (aktualnie 100 godzin na liczniku), bo jej kombinacyjny gameplay mnie całkowicie angażuje i z przyjemnością wycisnę platynę, doczytam brakujące dzienniki (pochylę się nad LORE), poszperam za ciekawymi miejscówkami. Po wszystkim może się pokuszę na obszerniejsze podsumowanie.

     

    Właśnie głównie z racji zajmującej rozgrywki (aspekt kurierski) w konflikcie Kodżimiarze vs. Antykodżimiarze jestem po stronie tych pierwszych. I mam na myśli dokładnie to, co napisałem - zajmuję miejsce po ich stronie barykady, ale jednocześnie nie zamierzam się upierać, że to ta jedyna słuszna strona i przeciwnicy nie mają swoich racji.

     

    "Twoje argumenty do mnie przemawiają i to właśnie dzięki nim postanowiłem zmienić swoją opinię o tej grze" - powiedział nikt nigdy, więc nie widzę wiele sensu w przekonywaniu nieprzekonanych.

     

    Strasznie rozmydlasz tę ekipę antykodzimiarzy, bo jak ich tu przeanalizować to tylko dwóch skończyło grę a cała reszta poza jednym @20inchem nie obejrzało nawet na youtubie :)

    przy czym @ofi zamiast spocząć ma krytyce postanowił z siebie zrobić klauna który z oceny 7/10 doszedł do doradzania by obejrzeć tylko parę godzin na Youtube.

     

    Tak więc nie ma co sie wstydzić i można spokojnie pisać ze 10/10 dzieło kompletne kocham Pana Panie Kojima.

    • Plusik 1
    • Haha 1
    • Minusik 2
  5. Spoiler

    Twarz jest zamazana przez temporal, a zamazanie jest też symboliczne ponieważ jest ona morderczynią ich córki Lou.

    Te 5 postaci to oczywiście poprzednie EE, a ze są humanoidalne, widocznie wysłańcy wdarcia tacy są. W większości sci-fi stwory  z odległych galaktyk również są humanoidalne, podobnie jak ten wielki BT ze "sznurkami" z rąk, również jest humanoidalny. Możliwe że ludzie w ramach ewolucji zaczynają przypominać te istoty. Myślę że to akurat również mocno symboliczne.

     

  6. @20inchDT

     

    Jak będziesz oglądał inne gry na youtubie  i je na tej podstawie oceniał to również będę oburzony :)

    W życiu nie hejtowałem nikogo na forum, bardzo lubię czytać również negatywne opinie i z nimi dyskutować.

  7. 7 minut temu, ASX napisał:

    widze że gra wywołuje dużo emocji nawet wśród użytkowników którzy  przedstawiają się jako ci hehe dystansem :banderas:

     

    fajnie się czyta te opinie zarówno pozytywne jak i te mniej pozytywne. Nie dawajcie się tylko dzbanom którzy obrażają was bo napisaliście swoje zdanie o ich ulubionej gierce.

     

    qft!

     

    Dodatkowo należałoby otworzyć temat dla niektórych jak 20inch "Właśnie obejrzałem".

  8. Spoiler

    Kojima już 3,5 roku temu pokazał główny trzon fabuły na tym śmiesznym  krótkim trailerze, nie dość że przez te 3,5 roku nie zmienił tego troznu tylko go obudował, to jeszcze nie było żadnego wycieku i nikt się nie domyślił co symbolizuje te 5 postaci. Za to wielki szacun i po tym można poznać geniusza który zaczyna rzeźbić i wie co chce wykonać.

     

    • Plusik 1
    • Lubię! 1
  9. … ale jak olana? Przecież to są postacie

    Spoiler

    sprzed setek miliardów lat,

    co one mają robić w tej grze?

     

    Zdecydowanie w AC Odyssey wszystko będzie Ci się lepiej lepiło.

  10. 1 minutę temu, Rozi napisał:

    Ale co jest idiotyczne? To jest gra science fiction. Nie wiemy

     

      Ukryj zawartość

    jak wyglądały poprzednie EE i nie musimy wiedzieć. Może Amelie zamanifestowała się akurat w ten sposób? Może tamte były czymś innym?

     

     

    @suteq, jak tam ci się końcówka podobała? Opisz wrażenia.

     

    Spoiler

    Powinien być plakat ze spoilerem z Amelie lewitującą obok tych 5 gości na niebie :)

     

  11. Aaaaa, więc samo założenie fabularne jest  wg Ciebie idiotyczne. No to nic nie poradzimy,  może poczytaj o tych 5-ciu masowych wymieraniach na Wikipedii i zobaczysz że jest tu bardzo fajna podstawa.

  12. Nie rozumiem Twoich argumentów ofi, te bezpodstawne obelgi w kierunku fabuły, konstrukcji, bohaterów przypominają bardziej chęć zaistnienia w temacie a nie chłodne i krytyczne podejście do gry. Tym bardziej że widać że nie zrozumiałeś do końca tego co widziałeś, pewnie nie zebrałeś brakujących dzienników.

    Trochę jak ktoś kto wyszedł z kina z podziemnego kręgu i krzyczy że film jest głupi, ma słabych bohaterów, i przewidywalną końcówkę. Co poradzisz, nic nie poradzisz, można uciekać tylko, więc uciekam.

    • Minusik 1
  13. Spoiler

    Myślę że duża część, pewnie jakieś 95% graczy, dopiero w momencie gdy Cliff powiedział do Sama "my son" doznała olśnienia, i nie uważam że jest to jakaś oznaka nieprzytomności umysłu, jeżeli Ty zrobiłeś to parę scen wcześniej, to szapoba, ale nie oznacza ze to jakaś norma, może po prostu jesteś super inteligentny albo miałeś błysk w głowie i olśnienie. Ale nie wiem dlaczego  w jakimkolwiek stopniu miało by to wskazywać że zakończenie jest przewidywalne, no nie jest. Każdy prawie sądził że wspomnienia w momencie połączenia to wspomnienia BB28.

     

    Jest wyjaśnione że Amelie to wysłannik szóstego wdarcia, EE, obdarzyła Higgsa umiejętnościami by ten jej pomógł w szybszym zapełnieniu świata wynurzonymi. Teleportacja jest możliwa dzięki połączeniu  z plaża  i sieci chiralnej. Fragile ma dooms i to spowodwała że przy pomocy urządzenia w postaci parasola który skonstruowała potrafi też się teleportować. To jest mocne sci-fi, nie oczekuj że dostaniesz blue printy parasola. Niektóre rzeczy trzeba uznać że są, tym bardziej że zjawiska tutaj nie są tylko fizyczne i chemiczne ale też z lekka paranormalne.

    To jeszcze napisz proszę dlaczego źle skonstruowana końcówka wg Ciebie.

    • Plusik 1
  14. Jak możesz to wyjaśnij to:

    "Zakończenie jest przewidywalne i w ogóle jest chyba źle skonstruowane. " W spoilerach oczywiście.

     

    Interesuje mnie kiedy się domyśliłeś, a jeżeli tak to dlaczego jednak uważasz że przewidywalne. I dlaczego źle skonstruowane.

    Mam mocne wrażenie że skończyłeś grę na napisach na plaży. 

    • Minusik 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...