Rtooj

Aktor przyjdzie, aktor powie me, be, kukuryku, zeskanują mordkę, i nikt nie będzie pamiętał kto to był, i ile członków miał. Nawet te gwiazdeczki Hideo pewnie nie mają żadnego wpływu na scenariusz i wydźwięk gry.

Na trailerze bohaterka ma dwie katany w łapkach, wiec możemy się spodziewać zmiany stylu rozgrywki, podejrzewam że dojdą też inne bronie, choćby ta miła kula na łańcuchu.

Wiesz ile aktorek dostaje nagrody co roku za świetne zagrane role, które osobiście mają dziwne/zryte poglądy? A ilu facetów? A tu masz grę, animację robią twórcy, scenariusz ma podany na tacy, kontrola efektu końcowego jak w bajce animowanej a nie w filmie gdzie nie zrobisz dubla po zamknięciu zdjeć. Ehhh.

Nigdy nie widziałem by ktokolwiek analizował aktorki w nadchodzących filmach, a tutaj mamy tylko skan i może głos. Gracze są jednak wyjątkowi.

No właśnie, a te 16 collection to jak z plusa się liczy? Ja kupiłem normalnie cyfrę Horizona, na przecenie, obym nie dostał płaskiego 31 października.

To stay at home to te 16 gier któe się dostawało za kupno ps5?

Żeby znowu nie było bajzlu że Ci którzy kupili grę, ale też później przyjęli ją za free od Sony są odcięci.

Jedyna gra w której mogłeś narzucić bohaterowi o kim ma myśleć.

To nie Ty kupiłeś Horizona z zabawką mamuta za 1000 zł?

A może jedzie dopiero zabić czyjegoś ojca lutnią?

Jak ktoś jedzie taki kawał w takich warunkach z lutnią na plecach to wydaje mi się że musi mieć wartość sentymentalną. Może jedyna rzecz która została po zabitym mężu/ojcu.

Nadal nie dodaje mi się ta niby przepaść między ps4 a ps5, a ta niemożność uzyskania wszystkiego na high w kontynuacji FF7remake. Tyle gadania o wielokrotności mocy, braku granic, a gra na silniku tym samym co na poprzedniej generacji potrzebuje ps5pro.

No na premierę robiła, ale jak włączysz po FW to od razu będziesz wiedział co nie gra. Zresztą już wtedy było wytykane. Brak emocji na mordach, i kadry jak w "trudne sprawy". mistrzostwo: Dlatego zagram drugi raz, dialogi to były cudo technologiczne.

Będzie bardzo miło jeżeli Jin będzie wspominany jako część już historii i postać legenda. Dalsza historia Jina poznawana przez jakieś zapiski/ poboczna z uzyskaniem jego zbroi, to będzie najlepsze co zrobią.

Gry latają na OLX za 20 zł.

Przestańmy się już przejmować frustratami, większość postaci w GOT była napisana świetnie, również kobiece, nie ma ŻADNEGO powodu by wątpić w nową bohaterkę, po prawdzie, może wylądować w czołówce. Jej powody podróży na północ Japonii na pewno nie są podyktowane tym że chłop ją zdradził.

Po łbie konia widać że jest mocny progres. Ciężko to uzyskać na ubraniach i broni bo to już było mistrzostwo. Ten wilk jeżeli jest in-game, no to też mamy nową generację. Ale ogólnie trailer nie wojuje, zapowiada to co wszyscy wiemy, będzie dobrze. Mam nadzieję że nie myślisz o przeskoku w przyszłość, bo mi jedzenie zaczęło podchodzić ;]

To ostatnie jak rozumiem zostało zminimalizowane przez nagranie na nowo dialogów, kamerze wziętej z FW i lepszej grafice, doh. Nie pamiętam czy w jedynce było inaczej niż w FW, ale tam nie trzeba było robić nic poza głównym wątkiem by iść do przodu. Pamiętam te żenujące oskarżenia o zbyt wielki świat i zbyt dużo słabych zadań pobocznych, jakby ktoś kogoś zmuszał tam do robienia tego. Główne osie fabularne w obu grach to mistrzostwo prowadzenia i świetne plottwisty.

No teraz już jest nie tylko ładna ale i przepiękna. Czekam na szczegóły, jak wsadzą tam mechanikę walki wręcz z dwójki,(o lotni nie marzę) to w 2025 atakuję obie części ponownie. Te 10 dolców to bardzo przyzwoita cena. Pomyliłeś się o 290 zł ;]

Faktem jest że mają naprawdę niewiele do poprawienia z pierwszej części, ogarną zbyt duże i puste przestrzenie, ogarną ciekawsze zadania, i będzie wspaniale, tylko żeby to była 1 połowa roku.

Wkleiłem do paru stronek online to i wyleciało tylko coś takiego

Wszyscy chyba dostaniemy szału jak znowu będziemy biegać w 50% po białych kwiatach.

Chyba cała ta pieczołowitość z jaką oddano Tsushimę i jej historię nie pozwoliłyby twórcom kontynuować nagle z pupy historii Jina. To od zawsze wiedziałem, ze Jina nie będzie. Nie wiedziałem tylko czy zostaną na wyspach czy właśnie przesuną się w czasie.

Zamiast opowiadać wierszyki bez rymu będziemy grać na bandżo, zamiast kościstego tyłka Jina, kobiece pośladki, fair deal.

Czytać narzekania na babe to jedno, reagowanie na takie rzeczy to dopiero niezła ftopa