Treść opublikowana przez Rtooj
-
Death Stranding 2 On The Beach
Słyszałem parę minut, Fragile brzmi jak 18-latka.
-
Death Stranding 2 On The Beach
Dla mnie poza fabuła, to ta gra przede wszystkim stoi spokojnym chodzeniem po dziewiczych dla nas terenach. Ten moment gdy wchodzisz w całkowicie nowy obszar, i zaraz się zalogujesz do systemu to kwintesencja tej gry, i albo się to kupuje albo nie. Te walki, dostawy poboczne, budowanie dróg, to elementy żeby gra nie była zbyt dziwaczna. Ale i może sprawić wiele radochy. Budowanie tyrolek to dla mnie gra w grze. W pewien wspaniały sposób sami projektujemy połączenia, niepowtarzalne. Nie kojarzę drugiej takiej gry gdzie możemy tak ingerować w świat gry, trochę zahacza dosłownie o piaskownicę, dostajesz grabki, łopatkę, ale zamku nie musisz budować z wiaderka i muszelki.
-
Death Stranding 2 On The Beach
Nie chciałbym smarowania ramion pod trójkątem w trakcie odpoczynku.
-
Death Stranding 2 On The Beach
Z tymi oparzeniami to pewnie chodzi o ogólne założenie serii. Przecież wiadomo że nie podłączył tej australii w 40 godzin, tylko pewnie cała eskapada trwa miesiące. Każda nasza podróż do jakiegoś peppera to tak naprawdę podróż kilka dni minimum, to co my widzimy to taki skrót wydarzeń. I to wszystko prawie się doskonale klei, gdyby nie jest głupotki typu "dzięki że mi przyniosłeś te części, dzięki nim zrobię super broń" - kończy się rozmowa, dostajesz działko do kupienia i dialog że facio na podstawie technologii która mu przynieśliśmy wyprodukował działko i zaprasza do testowania. Takie rzeczy to raczej trwają miesiące więc tu jest niezły zgrzyt, ale to szczegół.
-
Death Stranding 2 On The Beach
Dotarłem do miejsca w którym przystanę i zajmę się zdobywaniem gwiazdek, bo jak podejrzewałem i sprawdziłem, teraz będzie ciąg fabularny. Parę minusów na razie całe te kataklizmy to albo były raz, albo w ogóle. Nie miałem żadnej powodzi, las się palił raz w zadaniu fabularnym, lawina akurat zawsze gdy nie widziałem, poza początkiem gry. te pytania do hologramów to jednak Norman mógłby czytać, bossowie jednak do 9 rozdziału dosyć powtarzalni, nawet względem pierwszej części. I tyle w sumie. Spoiler widzieliście scenę w której odpoczywamy i Lou zaczyna latać jak aniołek wokół Sama? Scenka chyba losowa i dosyć smutna
-
Tony Hawk's Pro Skater 3 + 4
Szkoda że wizualnie nie ma nadal skoku, 4 generacje później, a nadal bluza przyklejona do ciała, kaptur przyklejony, poważnie, nie można zrobić w końcu fajnej animacji latania ubrań na postaci? Tekkeny i inne chyba mają to od lat.
-
Death Stranding 2 On The Beach
To będzie spoko na sam koniec żeby jeszcze zebrać z planszy śmieci i brakujące pakunki, ale po jednym użyciu więcej nie brałem, trumny też nie produkuję, bo to już tryb fabularny Spoiler Zrobiłem wielką dziurę przy tym jeziorku smoły obok rybaka, myślałem że spokojnie dobiję 3 lwy, ale jednak trzeci mnie dopadł.
-
Death Stranding 2 On The Beach
-
Death Stranding 2 On The Beach
Z tym ładunkiem to najłatwiej odpiąć na platformie, załatwić sprawę, i po nią wrócić, ani BT ani wrogowie się nią raczej nie zainteresują. Ja ciągle łażę z platformą, albo załadowany jak idiota, ciężko się zdecydować ile i jaką broń przy sobie trzymać.
-
Death Stranding 2 On The Beach
W zakresie BT jest jak było, fakt, chociaż jestem w 8 rozdziale i wprowadzono dwie duże zmiany i sposoby prowadzenia tych walk. Widać że z koślawych walk próbują jakoś wyjść upgrade'ując je. Za to walka z bossem nr 2 to była już rewolucja ;]
-
Death Stranding 2 On The Beach
No sorry, podróż do chatki w górach za 1 razem fantastyczna, zamieć, 20 minut idziesz nic nie widać. Ale robić tak kolejne 6 dostaw? No nie. Tyrolki to największa frajda jak w lego, budowanie.
-
Death Stranding 2 On The Beach
Z tymi tyrolkami to zabawnie, prawie wszystkie urządzenia posiadają ulepszenia względem poprzedniej części, jak doszło do tyrolki, to pomyślałem sobie - fajnie jakby można było je łukować, bo niby dlaczego nie? - no i jest, fantastyczna sprawa.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
I tak szacun że poprzestali na wersji leżącej jedzącej glisty, zwykłej i alfa. Mogli wciskać kity jak w last of us że jakiś stwór jest połączeniem różnych ciał, albo w ciągu 10 lat powstały wersje wyglądające jak sękacz z nogami. Gdyby w momencie gdy są żywi ich egzystencja polegała tylko na bezmyślnym bieganiu i gryzieniu to przecież ludzki organizm wytrzymałby kilka dni, okazałoby się że straszna zaraz wytępiła miliony z powodu braku podstawowych reakcji typu na głód poszukanie jedzenia. Możliwe że np. chęć do rozmnażania pozostała w nich, i chędożenie przywracało częściowo władzę nad umysłem. Ciekawe jak to jest u zwierząt z np. wścieklizną, czy nadal występuje wtedy u nich macierzyństwo i opieka. Trzeba by się spytać Bąkiewicza.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
No ale to jest wirus wścieklizny, a nie zombie, Przecież nie było żadnych jednostek chodzących bez połowy głowy, ani z bebechami na wierzchu. Kwestia narodzin kontrowersyjna, ale czy niemożliwa? To że 28 dni później 90 minut biegali jak z biegunką, nie znaczy że po latach choroba spowodowała że zaczęli mieć jakieś zachowania społeczne między sobą. Ile można biegać bez jedzenia i spania.
-
Death Stranding 2 On The Beach
W online pamiętam że wystarczyło zebrać czasami ceramikę i metal w promieniu 30 m i można było robić drogę. No trochę to słabe jednak. W obszarach dziewiczych trzeba z 2-3 źródeł zwieźć.
-
Death Stranding 2 On The Beach
Mi się nie podoba nawet to że są kurierzy boty :D przez to czasami kliknę "przekazanie ładunku".
-
Death Stranding 2 On The Beach
Cholerna fabuła, po 8 rozdziale się tak zagęszcza że trochę ciężko wrócić do normalnego roznoszenia paczek. Trumna jaki wynalazek Panie Brzozka, to może chwycić w Inpost.
-
Wrzuć screena
- Death Stranding 2 On The Beach
Ale dałem się nabrać trailerom, myślałem, jak pokazywali te miasta nocą w tle, że wpuszczą nas do tych podziemnych części, albo będą jakieś naziemne budynki z ludźmi, jednak nadal jest kontakt oparty na hologramach.- Death Stranding 2 On The Beach
Ludzie w soulsach jak chcą mieć trudno to biegają w gaciach z nieulepszanym sztyletem, a tu wystarczy po prostu przyjąć sobie jakieś założenia - wyłączyć online, nie używać Magellana, nie używać ciężarówek, nie budować dróg. Ja np. mam zasadę że w nowe miejsca zawsze biorę maksymalnie platformę na znajdźki, wszędzie na nóżkach. W zasadzie główny element tej gry to odkrywanie nowych miejsc na nogach, choćby oddalenia kamer i muzyka na to wskazuje. Fakt, gra nie jest trudna, ale głównie dlatego że omijam wynurzonych na razie, a do ludzi się skradam co sprawia radochę.- Death Stranding 2 On The Beach
Ja wyłączyłem online po 2-3 godzinach i chyba wszędzie mam idealną pustkę.- Wrzuć screena
To spoko, nie wiedziałem że takie rzeczy tam są, kamień z serca.- Death Stranding 2 On The Beach
Chyba po wizycie w kwaterze wszystko się uzupełnia, na pewno bateria.- Wrzuć screena
Czy ty właśnie pierwszym zdjęciem zaspoilowałeś całą grę?- Death Stranding 2 On The Beach
Widzieliście co się dzieje jak podejdziecie do kangura który umarł pod wpływem temporala :) edit: uważajcie na "wrzuć screena" jeden kolega chyba wrzucił mocnego spoilera na zdjęciu. - Death Stranding 2 On The Beach