Homelander

Po tym co zrobili z historią w TotK to te Hyrule to po prostu miejscówka do toczenia się gry. Bez żadnego dna, opowieści, historii czy powiązań. Równie dobrze może mieć miejsce na wyspach bergamutach

Jak pisząc teoretyzuje masz na myśli pierdoli to tak

Obstawiam 40 minut prezentacji przy okazji przejścia Concorda na f2p. I podanie ceny zestawu 30lecia PS5 Pro (1499$). I to tyle

W sumie pasuje i do porzucenia i do zaczęcia. Anyway, postanowiłem nadrobić The Legend of Zelda Skyward Sword. Skończyłem w okolicach premiery na Wii, ale kupiłem lata temu wersję na Switcha i w sumie nie pograłem. W każdym razie, o bogowie, jakie to sterowanie handheldowe jest poronione. Dużą rolę odgrywa machanie mieczem w odpowiednim kierunku. Na Wii machało się wiilotem, a dzięki motion plus było to całkiem precyzyjne. Na Switchu macha się prawą gałką. Jest to mega idiotyczny pomysł i całkowicie nieintuicyjny. Próbowałem przez chyba 3h i nie szło się do tego przywyczaić, no nie ma opcji. Do tego przypomniało mi się, że nie tylko mieczem się operuje za pomocą ruchu, do tego walki z bossami też wymagają precyzji i zdecydowanie odpuściłem. Absolutnie niegrywalna ta gra jest w wersji handheldowej. Zostaje granie na TV, co przy zaległościach i zapowiedziach na Playstation chyba nigdy nie nastąpi. Żeby sprawdzić, czy po prostu nie mam ochoty na Zeldę, odpaliłem BoTW i grę od nowa. I o bogowie!!! Jaki ten tytuł jest fantastyczny, przepadłem. Chyba spędzę kolejne dziesiątki godzin w tym arcydziele

Nie. Upadali już wielcy. Lehman Brothers, General Motors, Enron, Chrysler, Texaco. To z tych najsłynniejszych

Chyba na PS4 był. Ale czy działał żyroskop to nie wiem

Dokładnie. I tak jak w przypadku średniej krajowej, większość graczy ma komputer znacznie poniżej tej średniej ze statystyk Steama. No popatrz, Yeti ma rację i jeszcze poparł go naczelny blacharz forumka. Wow

Amerykańskie ceny za wersje Anniversary: Slim 499$ (50$ więcej niż normalny), padzior 79.99$ (5$ więcej niż normalny) https://www.pushsquare.com/news/2024/09/30th-anniversary-ps5-slim-dualsense-prices-leaked

No też mam takie wrażenie. Anyway, jakikolwiek handheldowy konsolopecet od MS oparty zwyczajnie na Windowsie to głupota jakaś. Konkurencja spora, bo każdy może sobie wypuścić coś takiego. A rynek też nie jakiś duży, nawet " najlepiej sprzedający się Steamdeck to sprzęt raczej dla entuzjastów, a nie dla masowego odbiorcy. Cokolwiek innego niż po prostu przenośny Xbox razem z xboxowym systemem operacyjnym jest bezsensowne.

Czytam chyba 5 raz i kompletnie nic nie rozumiem

To jak to widzisz? Przecież orientujesz się w temacie, wiesz co jest możliwe, co nie

Wyjaśnisz celowość i sens powstania takiego pocket pc od MS? I czym by się różnił od wielu innych takich urzadzen na Windowsie?

Żadne Windowsy i inne takie. Handeld ma mieć normalny Xboxowy system operacyjny. Po prostu przenośny Series S, tyle

No nie, bo raz, że Series S ma mieć całą funkcjonalność taką jak gry na X, a dwa, że gry na S muszą znośnie wyglądać na TV. Ewentualne przenośne PS6 może nie mieć żadnego z tych "problemów". edit. raczej nie zrobią czegoś takiego, w sensie przenośnego PS6. Ale gdyby zrobili to może to zadziałać. Bardziej liczę na to, że MS wreszcie wypuści przenośne Series S

Series S działa na innej zasadzie. Zresztą, widziałeś dobrze zoptymalizowane gry na Series S? Forza Horizon 5 albo Starfield działają i wyglądaj super. Progres graficzny nie wynika z braku mocy tylko z braku pomysłu na przełom jak przejście z 2D to 3D, czy nawet z SD na HD. PS6 może być mocne w chuj a i tak żadnego przełomu graficznego nie będzie. Bo co, ludzików na stadionie będzie więcej i będą bardziej różnorodni? Albo kałuże będą ładniej odbijały otoczenie?

Niekoniecznie. Bo możesz zrobić tryb handheldowy zwyczajnie suwakami w dół i rozdziałką 720p, czy nawet 1080p. Na małym ekranie i tak nie będzie to miało specjalnego znaczenia

Sprawdziłem u siebie ceny. Nowy od 26.000$, type r 45tysi

Serio? Ja jebie.

Wow Loco Roco! Super gierka, uwielbiałem ją na PSP. Te śpiewające ludki są przeurocze. Pisać kto grał i nie przechylał konsoli Ja przechylałem lol

No przecież to w dobrym tonie jest pisanie, że grafika to chuj, liczą się inne rzeczy blablabla. Ja nie kryję się z tym, że grafika jest dla mnie ważna, ale w innym sensie niż dla Ciebie. Dla mnie technikalia się mało liczą, o wiele ważniejszy jest dla mnie design. Dlatego Super Mario Odyssey jest dla mnie o wiele ładniejszą grą niż, na przykład Final Fantasy 16.

Absolutne złoto!!

No tak. Jak komuś mega zależy na jakości obrazu i będzie go stać to nie będzie się zastanawiał. Ty jesteś na przeciwnej skali w stosunku do mnie, bo Ciebie akurat to kręci. Więc chociaż rozumiemy się wzajemnie to jednak postąpimy zgodnie z naszymi potrzebami, nie? Ja tylko pisałem o tym, że ludzie patrzą na to jaki efekt dostaną za te pieniądze. Jak porównanie z batonikiem Ci nie pasuje to niech będzie porównanie z autem. Nowy Civic za 70tys zł to w sumie spoko auto (cenę strzelam, nie mam pojęcia ile kosztuje). Ale to samo spoko auto kosztujące 200tys zł nagle staje się syfem niewartym kupna. A przecież to ten sam samochód na lata. Na pewno masz taką rzecz, za którą nie chcesz płacić więcej niż sobie w głowie ustalisz: ubrania, zegarek, buty, jedzenie, auto, no cokolwiek. Więc to samo ludzie mają z PS5 Pro

O jak, na SD2 czekam i zdecydowanie biorę day1

To chyba zależy co się bardziej lubi Ja wolę Uncharted niż GoW Co do kasyna to kojarzy mi się z Sonikami, Nights i innymi segowymi klimatami, a tych nie znoszę

No tak, ale też chodzi o te małe nieznośne coś uwierające w tył głowy. Z mojego Series S jestem zadowolony, bo za te 300$ spełnia moje oczekiwania. Jak miałem Series X to mnie drażnił, że dałem 500 i nie ma w co grać. Mimo, że w sumie o tych 200$ różnicy zapomina się po tygodniu? W sensie, że je wydałeś. W przypadku Pro też można do tego tak podejść. Wydasz 700$ ale jednak nie czujesz, że masz efekt warty tych 700$. Czujesz się za to jak frajer. Dlatego ja postanowiłem nie kupować Pro. Mimo, że finansowo dałbym rade przecież, to jednak efekt, póki co, mnie nie zadowala