-
Postów
3 168 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Homelander
-
Pewnie znacie, ale ja odkryłem niedawno i obejrzałem chyba już z kilkadziesiąt godzin. Momentami myślałem, że zejdę ze śmiechu
-
Ja po przeprowadzce do Stanów po prostu w opcjach zmieniłrm i tyle
-
Chyba możesz zmienić region na USA bez problemu i sobie ściągnąć
-
https://apps.apple.com/us/app/delta-game-emulator/id1048524688
-
Jest nowy emulator konsol Nintendo, nazywa się Delta. Wypróbowałem go i wszystko śmiga. Pograłem chwilę w Mario 64 i kilka gier na NDS - bez problemów. Co prawda sensowność grania w gry z N64 na ekranie wydaje się mała, ale o dziwo, dzięki bardzo fajnej haptyce gra się ok. Jest to wrażenie, że przesuwa się fizyczną gałkę i wciska fizyczne przyciski. Polecam wypróbować. Screeny są moje
-
Zastanawiałem się nad tym i byłbym niepocieszony. Lubię JD, a ten murzyn, którego imienia nawet nie pamietam, jest mi obojetny
-
Piszę se sam ze sobą, ale co tam. Serial skończony i oceniam go ogólnie na 7/10. Zalety wiadome: scenografia, ogólne wizualia, klimat. Wady? Największa to totalny i absolutny brak chemii pomiędzy trójką głównych bohaterów, czyli Mariko, Blackthornem i Toranagą. Każda z tych postaci była o wiele lepiej przedstawiona w starym serialu z 1980 i nieskończenie lepiej w książce. Ich decyzje, motywacje czy zachowania w tym serialu są absolutnie absurdalne i niewytłumaczalne. Zresztą nie tylko ich. No nic, jestem "skażony" znajomością oryginału, więc może dlatego tak sceptycznie podchodzę do tego nowego Shoguna. Ogólnie polecam, bo czemu nie. Ale bardziej polecam serial z 1980, a jeszcze bardziej książkę
-
Alternatywne zakończenie TLoU2. Zapewne forumowi krytycy byliby zachwyceni
-
Dla mnie Sunshine też zdecydowanie najsłabsze, właśnie ze względu na sporo mniejszą precyzję sterowania, a jednocześnie mocno wymagającym poziomie trudności. Efekt jest taki, że gra jest zwyczajnie frustrująca
-
Dokładnie to samo myślę
-
Każde pokolenie ma swoją popkulturę. Niech sobie grają w co chcą. Próbowałem zachęcić moich synów do grania w coś bardziej złożonego niż komórkowe klikacze. Młodszy to jeszcze pogra w jakieś Mario czy Cupheada, starszy to tylko komórki i Brawl Stars i inne tego typu. Trudno.
-
GTA V na przykład
-
Pojęcia nie mam
-
The Last of Us jak nie widziałeś. A z klasyków Rzym i Kompania Braci
-
-
A co powiedział? Że dziewczynki mają cipki a chłopcy peniski czy coś równie odkrywczego dla tej zidiociałej części społeczeństwa?
-
Za jamnika chcą od 3500$. W Polsce kupię za 5000zł, bilet jakieś 500$, więc się mi bardziej kalkuluje. A przy okazji może ktoś sobie zwiedzić Nowy Jork za darmo
-
Panowie, mam sprawę. Chcę kupić psa, ale ceny szczeniaków w USA to jakiś nieśmieszny żart. Dlatego mam ofertę jak ktoś byłby chętny. Kupuję pieska, chętna osoba go odbiera i przywozi mi go do Nowego Jorku. Płacę za bilet z Polski na JFK w dwie strony (no i oczywiście płacę za psa). Mogę nawet zaoferować kilka noclegów (w sensie osobny pokój i łazienkę na parę dni). Jak ktoś miałby ochotę i chciałby dogadać szczegóły to zapraszam
-
Wow. Ktoś odkrył, że 7letnia konsola przestarzała technologicznie już na premierę nadal jest przestarzała po tych latach. No niesamowite. Ale nie aż tak niesamowite jak to, że korporacja nie chce zrezygnować z doskonałej sprzedaży sprzętu, który sprzedają w pełnej cenie, a koszt produkcji wynosi jakieś grosze. Ta rzeczywistość jest taka... rzeczywista.
-
Nowy odcinek świetny. Może dlatego, że bazował w 90% na książce i rewelacyjnie to pokazali. Za tydzień finał i będzie się działo!
-
Właśnie z tego powodu, czyli formy mentalnej, odpowiedniego długiego czasu bez zawracania dupy na horyzoncie czy ogólnego wypoczęcia nie jestem w stanie grać stacjonarnie i w sumie wszystko porzuciłem w co grałem na tv. Zupełnie inna sprawa jest z graniem przenośnym
-
Odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz już dziś grać w te wszystkie megasztosy od Nintendo, czy chcesz czekać niewiadomo ile na konsolę, która nawet nie została zapowiedziana. Moim zdaniem odpowiedź jest oczywista. A co do samej konsoli to niech Twój portfel Ci podpowie. Jak masz kasę to bierz OLEDa. Jak nie to schodź niżej
-
Mam taki plan od lat i jakoś nie potrafię go zrealizować. Może teraz się uda jak mam kupione Residenty wszystkie przenośnie na Switchu i Decku
-
https://www.ppe.pl/news/340757/rayman-powraca-jeszcze-w-tym-roku-fani-otrzymaja-nowy-tytul.html Rayman powraca. Jeszcze w tym roku fani otrzymają nowy tytuł Jasne, nie liczyłem na nową grę na currentgeny. Wahałem się pomiędzy jakimś hdremasterem, a kolejną częścią Go. Ale nie. To planszówka. Ręce opadają. Ja wiem, kliki, nagłówki i tak dalej. Ale chyba są jakieś granice żenady