Rotevil

Czy wy też zauważyliście, że jak biegacie z darmowym sprzętem, to jest spokojnie i w większości przypadków wracacie żywi z dobrym lootem a jak idziecie na wyprawę z lepszym sprzętem, to dosyć często i szybko giniecie? xD

Ale tu jest zajebista immersja, wszedłem do jakiegoś opuszczonego domu, ktoś krzyczy dont shoot, nie mogę zlokalizować typa, dopiero jak mu odpowiedziałem tym samym, to się ujawnił, nieźle się schował i potem wspólnie próbowaliśmy otworzyć jakąś skrytkę, która miała jakieś trzy kłódki. Finalnie nie udało się, bo brakło czasu, tu każda wyprawa, to jest jakaś fajna przygoda, to jest moja pierwsza styczność z tego typu grą, fajna zabawa i póki co, latam cały czas z tym darmowym sprzętem. Na razie poznaje jeszcze te mapy, świetnie są zrobione, zapowiada się dużo godzin z tą grą

Ogólnie moim zdaniem, to najlepsze w tej grze są walki grupowe z przeciwnikami, bo bossowie nie są jacyś wybitni, szybko zapomnę jacy byli w tej części, 10h mile spędzonego czasu i ciekaw jestem co będzie dalej z tą marką.

424,00zł za wczesny dostęp, ale ich tam z deczko odkleiło

Zizka największy gigachad w tej grze i też bym chętnie zagrał nim w jakimś DLC

Grałem w demo i strasznie słabe wrażenia miałem z tej gry, zrobili strzelankę nastawioną na co-op, bo teraz do prawie każdej gry muszą to na siłę dać, gunplay przeciętny i nijaki, to już lepiej w starego painkillera zagrać dla tej nostalgii, myślałem, że oni remake chcieli zrobić, a wyszła im jakaś dziwna abominacja.

O co chodzi z perfect fatal flash? Trzeba z prędkością światła po odparowaniu ataku użyć Y? W soulsach jestem weteranem, ale w takich szybkich slasherach błądzę jak dziecko we mgle, nie przepadam za tym gatunkiem, ale póki co dobrze się bawię w tej gierce, jest krew, jest mięsista walka, są duże cycki, czego chcieć więcej

O której recki?

To będzie gra, gdzie chyba będę rozważał, czy nie kupić na konsolę, bo obawiam się cyrku optymalizacyjnego na pc, wolę w brzydszej jakości, ale żeby stabilnie działało cały czas.

No są lekkie obawy, czy nie będą te same nudy co w little nightmares 3, tam przez ten co-op mam wrażenie, że gra jest strasznie uproszczona, bez zagadek i z prostym gampelayem, była moda na soulsike, teraz wszędzie wciskają to wspólne granie, zauważyli że dużo ludzi teraz tak gra i wszędzie widzę ten co-op coś ostatnio.

Jest demko do ogrania, ku mojemu zaskoczeniu ma dobrze zrobiony polski dubbing :o świetny klimat, pograłem i jestem już kupiony, to jest teraz jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie gier

Też skończyłem, ale do tego epilogu, to już mi się nie chce latać w tę i z powrotem, bo już mnie nuży trochę, znam na pamięć wszystkie ataki bossów, a fabularnie, to poprzednia część lepiej mi siadła. Mam cichą nadzieję, że może ich następna gra będzie w pełni 3D, byłby to duży progres i krok naprzód.

Ja się dziwiłem co tu taka cisza w tym temacie, a to nie zostało jeszcze wydane na konsole xbox, psx, wydawało mi się to jakoś oczywiste, że wszędzie jest, ale tylko na PC i switch, dziwna decyzja twórców, to jest jakieś skomplikowane wydać na wszystkie platformy takiego indyka? XD

Chronosa 5 razy trzeba zabić, co zrobiłem, w kotle jest info o nim i wychodzi na to, że góra też chyba 5 razy, ale nie będzie to już taki spacerek, jest dużo trudniejsza niż dół, zdarza mi się głupio parę razy zginąć.

Ale to przyzywanie mobków przez bossów to jest takie potrzebne, że ja pierdole, jak mnie to wkurwia.

Ja mam wnioski takie, że lokacje, minibossowie są trudniejsi niż ci główni, to samo co w poprzedniej części i coraz mniej chce mi się już to przechodzić Co nie zmienia faktu, że całokształt gry jest wspaniale zrobiony, ale o wiele lepiej siedzi mi taki Silksong i dla mnie na stówę będzie goty indykiem.

NIe chce mi się już robić tych NG+, ale zaciekawił mnie ten miecz/katana?, on jest zniszczalną bronią jak się go zdobędzie?

Co trzeba zrobić żeby nie umierać ciągle od powietrza na górze? Chronos padł, została teraz ta góra.

W sumie patrząc teraz na trzeźwo, to trochę rozczarowuje ostatni true final boss, bo to reskin poprzedniego na czarno i jest szybszy. Nie jest to poziom absolute radiance czy grimma, ale może w przyszłości w dodatkach dadzą też takich kozackich bossów.

Ok a to NG+ grałeś walkę na poziomie Fog?

Jednak po namyślę stwierdziłem, że dokończę już tego silenta, bo potem mi się nie będzie chciało wracać, final boss spoko był nawet, chyba najlepszy ze wszystkich części. Cała gra zajęła mi 9 godzin na hard i zagadki Fog, pod koniec gry nie są już takie ciężkie, te początkowe były najtrudniejsze. Szkoda mi się zrobiło naszej głównej bohaterce pod koniec . Nie wiem, jakoś tak smutek mnie ogarnął. Jest co kminić o co tu chodzi, chyba się skuszę na to NG+ w wolnej chwili. To są jakieś inne bossy pod koniec? Ogarnąłeś sam jak zrobić te endingi, czy z solucji?

Ja pierdole, Ornstein i Smough z temu, poszło szybkie alt+F4, muszę to rozchodzić, co to ma być Nie mam już siły do tej gry, czas na Hadesa 2

Jak przeczytałem nazwisko Gruchy, to już wiedziałem jaka ocena końcowa i trafiłem xD

Mnie to bardziej interesuje czy gdzieś w recenzjach piszą o rozwiązaniu problemu monotonii po dłuższym czasie, bo to był największy problem Cuszimy.

Wiedziałem że chodzi o jajko, tylko po polsku mi się za długi wyraz wydawał i się zamotałem, zacząłem szukać nawet nazw jedzenia na 3 litery w necie, no nie ogarnąłem tego, zjeb ze mnie