Treść opublikowana przez dominalien
-
Ghost of Yōtei
Czyli jeśli malarz gwałci swoją córkę, ale tego nie maluje, nie będziesz miał problemu z kupowaniem od niego obrazów? Chyba dość oczywiste jest, że człowiek ma możliwość za każdym razem podjąć decyzję, czy coś mu przeszkadza na tyle, żeby za to nie dawać pieniędzy... E: A jeśli chodzi o aktorkę z Yotei, to właśnie to co pisała o policji zwróciło moją uwagę, nie te bzdury z tym, że ona rano jest babą a wieczorem facetem. Dla mnie to jest postawa dość obiektywnie szkodliwa społecznie, cała ta reszta to pomijalne durnoty.
-
Ghost of Yōtei
Dla mnie problemem jest, że skoro ta aktorka pisze, że policję należy zlikwidować, to znaczy, że jest potwornie, ale to potwornie głupia. Nie tam, żeby policja była idealna, ale chyba nie ma wątpliwości co by się działo jeśli by jej nie było. Czyli kupując grę będę wspierał taką kompletną głupotę. To drobiazg oczywiście, ale zapala mi się wtedy lampka społecznej odpowiedzialności i mniej chętnie się rozstaję z kasą. To tak jak kupować produkty firmy, która celowo truje ludzi (są takie). Nieświadomość bardzo ułatwia życie.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Prey, na wzburzonych oceanach Silna protagonistka nie chce stać przy garach ani nawet leczyć, tylko zabijać na prawo i lewo. W sumie pozytywne zaskoczenie. Nie widziałem wszystkich predatorów, ale ten był najlepszy od pierwszego (doceniam trochę P2, ale ogólnie jestem na nie). Fajna zmiana klimatu i scenerii. Momentami bardzo ładnie wygląda, choć ujęcia w nocy przy świetle ognisk trochę kojarzyły mi się z jakimiś produkcjami klasy B z lat 80tych. No i nie rozumiem polowania na lwa w Ameryce Północnej. W żaden sposób nie popycha uniwersum predatora do przodu, ale mogę sobie wyobrazić gorzej spędzony czas, np oglądając tego predatora, który miał pianistę w roli głównej. Naprawdę dobra choreografia walk i momentami ładnie wybijająca się muzyka. 6/10
-
NETFLIX
To prawda, wszystkim jest ciągle bardzo ciepło poza pojedynczymi scenami, w których jest im nagle bardzo zimno. Jak napisałem, przestałem zwracać na to jakoś bardzo uwagę gdy zrozumiałem, że to jest bardziej alegoryczne niż faktyczne/historyczne.
-
Ghost of Yōtei
No oby! SP dotychczas robiło świetne gry.
-
Zotac GAMING ZONE - 7" AMOLED 120Hz - zgadnijcie co!
To zaraz będzie jak na rynku smartfonów - jeden producent co robi jedno i wielu innych, którzy robią drugie.
-
Ghost of Yōtei
Tylko, że wygląda, że teraz Sucker Punch zatrudnia ludzi, bo mają pewne polityczne poglądy, a nie umiejętność robienia dobrych gier - jak z Akolitą było.
-
NETFLIX
The Terror na amerykańskim netfliksie Odkąd Netflix zaczął strzelać takie fochy ze zmianą kraju, trzymam na komputerze wersję US z VPNem i zaglądam czasem, co tam mają ciekawego. No i mają to ciekawe. Nic o tym nie słyszałem wcześniej, zobaczyłem że 19 wiek i marynistyczne no to włączyłem. To było 2 dni temu, właśnie wciągnąłem do końca. No kurwa jaki to jest serial. Z tego co widzę jest też na Prime, jak ktoś ma to pewnie łatwiej tam obejrzeć. Zaraz lecę do biblioteki, wypożyczę książkę, bo w trakcie oglądania się zorientowałem, że to na podstawie Dana Simmonsa, którego coś już czytałem. A że książka zawsze lepsza niż film/serial to liczę na wspaniałe doznania. Choć tu warstwa wizualna jest bardzo wysmakowana. Serial wyraźnie dzieli się na dwie części, w pierwszej połowie parę rzeczy mi nie pykło: Druga część wyraźnie inspirowana pewnym polsko-angielskim pisarzem, ale co tu się czepiać jak wszystko jest tak świetne. Potem, jak sobie zdałem sprawę, że to jest opowieść metafizyczna nie historyczna, te z początku właściwie przestały mi przeszkadzać. Zakończenie zasadniczo potoczyło się tak, jak miałem nadzieję i mój zachwyt tym bardziej odpowiednio wzrósł. 10/10
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Kiedyś korzystałem z kantoru Monero, było ok. Teraz korzystam z kantoru w Aliorze, no ale to trzeba zostać klientem banku z formalnościami itd. W każdym przypadku jak miałem większą kwotę negocjowałem kurs
-
Star Wars (seriale) - Disney+
Chyba tam musieli jakoś na potęgę kraść? Jak w którejś z naszych inwestycji publicznych.
-
PSX EXTREME 325
No, tak, ale w tych krajach „oficjalna” linia jest jedna. Jeśli to prawda, że teraz w UK mówienie prawdy jest kryminalizowane, to ludzie mogą najwyżej coś myśleć, ale już nie mówić. Forum angielskiego Eurogamera zostało jakiś czas temu zamknięte, tych maks kilkudziesięciu regularsów przeniosło się w inne miejsce i wszyscy mówią jednym, bardzo lewicowym głosem. Z opowieści to są normalni goście, ale mózgi mają wyprane stuprocentowo.
-
PSX EXTREME 325
To by była konkretna robota, tłumaczenie tego. Oczywiście są translatory, ale wiadomo jakie są efekty i że trzeba poprawiać. Myślę, że dla jednej osoby to pracy na jakieś 2 tygodnie. Poza tym mogłoby się okazać, że nasz polski światopogląd jest oburzający dla zachodu i byłyby gównoburze o jakieś pierdoły.
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
No i umarło przecież. Ale granie coop każdy na całym ekranie fajne.
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
Sony kiedyś wymyśliło taki wyświetlacz, że każdy miał okulary 3D i widział tylko swój obraz na pełnym ekranie. Grałem trochę z kolegą w Killzone 3, które to wspierało. Trochę było widać obraz drugiego, głównie na ciemnych obszarach ekranu, ale działało całkiem nieźle. Szkoda, że to zarzucili, z mocnym sprzętem by to hulało jak ta lala.
-
The Legend of Zelda: Echoes of Wisdom
Nooo... BotW na Switchu OLED działa trochę lepiej niż na zwykłym. U Sony, MS wydajność emulacji się poprawia. Nowy sprzęt z kompatybilnością wsteczną ma dużą szansę być szybszy w starych grach.
-
PSX EXTREME 325
To będzie pewien truizm, ale jakie fajne są te reklamy w piśmie drukowanym. Można oczywiście przesadzić, ostatnio znalazłem w piwnicy jakiś magazyn komputerowy z lat 90. Na oko 500 stron, z czego 3/4 to reklamy. Ale tak, jak są w PSXE teraz, to miód na moje oczy. Widać, że pismo sobie radzi, przyciąga reklamodawców, nie przeszkadzają, jak zaciekawi się przeczyta, jak nie to się pominie.
-
PSX EXTREME 325
Akurat tłumacze to pierwszy zawód, który wyginie jak jeszcze trochę ejaj dopracują, tuż przed copywriterami i grafikami.
-
iPhone
Ściera nie ściera, Apple udawało, że to kolejne przyjście chrystusa, lepsze niż skóra i oczywiście w powalonej cenie, a wyszło jak zwykle. E: ale się ściera, tu jest drobne zestawienie opinii: https://www.macrumors.com/2023/09/21/apples-finewoven-iphone-cases-poor-reviews/
-
PSX EXTREME 325
No fajne okładki. Też mam nadzieję na pielęgniarkę, ale będę czytał każdą wersję.
-
The Legend of Zelda: Echoes of Wisdom
Próbuję się powstrzymać i kupić razem ze Switchem 2. Bo to musi wyjść na S2, prawda?
-
Android
Jak wy wszystko wspaniale wiecie. Nie zajmuję się serwisowaniem telefonów, nie biorę pieniędzy. Przyszedł technicznie nieogarnięty znajomy (stąd słowo "konsument"), lubię człowieka, chciałem pomóc. Nie znam się na androidzie, ale jestem w stanie przebijać się przez ekrany opcji i kombinować co można poradzić na różne problemy. Czasem mi się udaje. Tak, byłem wkurzony, bo zanim tu napisałem zmarnowałem już bezowocnie godzinę i nie mogłem znaleźć przyczyny. Pierwsza odpowiedź tu była wiele godzin później, jak już problem tak czy inaczej był rozwiązany. I nie pytałem "jakie gówno to robi", tylko "jak można wykryć jakie gówno to robi", znacząca różnica. Zalecacie, żebym czytał z uwagą, ale sami tego nie robicie. Artykuł, który zalinkowałem przeczytałem bardzo dokładnie, zastosowałem wszystkie zalecenia z niego. Mówiąc, że Android jest nic nie warty najwyżej obrażam produkt korporacji, nie was ani wasze matki. Z jakiegoś powodu postanowiliście to potraktować osobiście i bronicie zaciekle. I pojęcie "projekcja" tu nie pasuje.
-
Android
Tu nie było hiperbolizacji. Reklamy pojawiały się _dosłownie_ co 10 sekund. Użytkownik do mnie przyszedł absolutnie zdesperowany, że nie może w ogóle korzystać z telefonu. Zaczęło mu się to dziać poprzedniego dnia. "Pomoc" pod tytułem "kup inny telefon" jest, ehem, mało pomocna. Szukałem podpowiedzi jak rozwiązać problem z tym konkretnym telefonem, dla tego konkretnego użytkownika. Jedyne, czego się dowiedziałem, to że jestem klaunem, że iosa programują nie-amerykanie i że pokazywanie przez aplikacje na telefonie w dowolnym miejscu, w dowolnej innej aplikacji pełnoekranowych reklam jest normalne. A problem i tak musiałem sobie rozwiązać sam. No po prostu internet w pigułce.
-
Android
Czemu piszesz o innym produkcie innej firmy, o którym w ogóle nie było mowy? Pokazywanie na telefonie co 10 sekund pełnoekranowej reklamy niezależnie od tego, jakiej aplikacji użytkownik akurat używa jest obiektywnie chujowe, nie trzeba tego porównywać z niczym innym żeby to stwierdzić.
-
Android
Nie używam. I niestety nie ma innych alternatyw.
-
Android
Haha, to nie jest "normalne". Wydaje się normalne użytkownikom wielkich korporacji, zachwyconych, że mają wspaniałe produkty "za darmo".