Treść opublikowana przez dominalien
-
Tomb Raider I–VI Remastered
Normalnie aż włączę to AoD. Muszę do tego zmontować komputer, ale i tak miałem to zamiar to zrobić. Poczytałem wikipedię i oceny są typu 5/10, ALE chwalona była fabuła. To dużo tłumaczy, bo mnie fabuła najwięcej robi. Pamiętam, że podobały mi się też miejscówki. Jak to mi pyka to grywalność u mnie schodzi na drugi plan.
-
Tomb Raider I–VI Remastered
Nie żartuję. Klimat mi się podobał, jedyny bug, jaki pamiętam, to przezroczysty kawałek podłogi gdzieś pod koniec. W underworld też bugów na PS3 nie pamiętam, a wbiłem platynkę. Anniversary ograłem na PS2, było super. Legend na PSP. Kilka lat temu kupiłem trylogię na PS3 i to są słabe wersje. Mało płynne i rozmazane.
-
Tomb Raider I–VI Remastered
Teraz obstawiam, że niegrywalne. Ale ja odpadłem w trakcie 3, czwórkę chyba ominąłem, potem 5 jakoś wymęczyłem i nagle AoD to było wreszcie coś nowego i znowu grałem z przyjemnością.
-
Tomb Raider I–VI Remastered
Mnie się Angel of Darkness podobało. Wreszcie coś się w serii zadziało po powielaniu w kółko tego samego schematu w 1-5.
- Demon's Souls Remake
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
No próbował. Najpierw pozmieniał co się dało (pierwszej, ehem, czwartej części nawet to wyszło na dobre), potem próbował pousuwać te poprzednie, żeby nikt nie mógł obejrzeć. Na szczęście jest (był?) projekt Despecialized. Mam to jeszcze na jakimś dysku. To samo pomyślałem, ale doszedłem do wniosku, że ta wypowiedź była wyrazem naiwności i nieobycia ze światem kolegi @Homelander
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
Już teraz wsteczna nie jest "w pełni" obsługiwana, na PS5 nie/źle działa kilkanaście gier z PS4. I ciekawe jak se odpalisz grę na płycie jak nie będziesz miał napędu. Może nawet nie będziesz mógł kupić, bo usuną ze sklepu (co też już się zdarzało). Dobra, dość się już napisałem. Dla niektórych temat nie istnieje - super, macie jedno zmartwienie mniej. Dla mnie niestety istnieje i mam jedno więcej.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
Już teraz wiemy, że dla wielu ludzi gry sprzed 40 lat i starsze są bardzo ważne, dlaczego za 30 lat miałoby być inaczej? Gry z PS3 już mają prawie 20 lat i bardzo fajnie się do nich wraca i wiele osób, też na tym forum, je kolekcjonuje i w nie gra. To, że dla konkretnej osoby to nie ma znaczenia nie znaczy, że temat nie istnieje. Nie zawiną z interesem tylko odłączą dostęp do swoich serwerów starym konsolom (co na 100% się stanie).
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
Niestety, Sony teraz jest na topie i zachowuje się jak każda firma na topie - rucha konsumentów. Edit: jak każda _giełdowa_ firma na topie. Jak widać na przykładzie Valve, prywatna firma może mieć inne priorytety.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
System nie narzuci aktualizacji jak będzie odłączony od sieci, tylko bardzo możliwe że nie pozwoli grać, bo nie będzie mógł sprawdzić czy masz do tego uprawnienie. Poza tym chyba rozmowa jest o tym, jak będzie w przyszłości, a nie teraz, tak? Teraz to wiadomo, że firmy konsolowe dbają, żeby wszystko działało. Ale za 20 lat może być zupełnie inaczej, serwery powyłączane, konsole bez dostępu do neta i sklepów, taki backup będzie prawdopodobnie bezużyteczny, bo wszystko jest poszyfrowane i poograniczane jak tylko się da.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
Była mowa o odtwarzaniu backupów gier z dysku zewnętrznego.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
To chyba na ostatniej generacji konsol (jeśli na xboksie jest tak samo jak na ps5) a przedtem? I wszystko na specjalnym dysku, w specjalnym formacie, z ograniczeniami. A jak kiedyś wyłączą neta w PS5 to kto zagwarantuje że to będzie można odtworzyć, bo nie da się sprawdzić czy masz licencję? Na PC jest zupełnie inaczej, szczególnie ze sklepami bez drm. Na PS5 zapisów gier już nie skopiujesz.
-
Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny
American Truck Simulator? Uważam, że każdą grę jest warto zachować. Czy ktoś to zrobi i będzie trzymał - inna sprawa. To i tak jest tylko trochę bitów na jakimś nośniku. I każda gra może być grą życia dla kogoś - bo wspomnienia, itd. Forza 2 może nic nie wnosić do gatunku ani serii, ale jeśli dla kogoś to będzie pierwszy kontakt z racerami, to będzie pamiętał do końca życia. W pewnym momencie ci wszyscy ludzie umrą i już nikt po to więcej nie sięgnie. Różnica jest zasadnicza, bo na PC możesz wszystko skopiować i zachować. A na konsoli bez mocnego kombinowania (jeśli w ogóle), nie porobisz sobie archiwum. Dlatego na PC nośniki fizyczne odeszły bez echa. Edit: a, no i NFS The Run.
-
Noob kupuje telewizor bądź monitor pod PS5/XSX
Przychylam się do opinii kolegi mario, najprostszy uchwyt najlepszy, ew. z regulacją nachylenia przód/tył. U jednych moich znajomych taki ruchomy rzeczywiście się sprawdza, ale oni sobie ciągle przesuwają między kanapą i stołem.
-
Silent Hill 2 Remake
Oryginał miał chyba 4, jeśli dobrze pamiętam? Ogólne zachowanie gracza przez całą grę wpływało na to, jaki będzie finał. Paskudna mechanika, nie dało się wrócić do sejwa i pójść w prawo zamiast w lewo żeby mieć inne zakończenie.
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
Na Steam jest pełna gama. Można ukryć grę, usunąć z biblioteki, poprosić o zwrot kasy, normą są opcje dokupienia zawartości wersji Deluxe - choć to ostatnie pewnie zależy od wydawcy gry.
-
Alien Isolation sequel (nazwa robocza)
W którejś przedmowie do któregoś tomu mrocznej wieży King pisał, że napisał do niego jakiś skazany w celi śmierci, że nie może się doczekać końca no ale może nie doczekać końca i żeby mu King napisał, jaki jest koniec. Na szczęście AI nie kończy się widokiem atakującego obcego, historia ma zakończenie, a nawet wielu by powiedziało, że jest niepotrzebnie przeciągnięta.
-
Alien Isolation sequel (nazwa robocza)
No, ale masa gier w ogóle nie dostaje kontynuacji. Nie jest powiedziane, że musi być sequel. Często kontynuacja nie jest potrzebna. I tak jest lepiej niż np z filmami, bo tam, jak nie ma sensownej historii do opowiedzenia, to nie powinno się robić kolejnych części (Matrix, Piraci z Karaibów). A w grach są do poprawki mechaniki, nowe rozwiązania rozgrywki, itd.
-
Silent Hill 2 Remake
Mapy na pewno były już na PS2... Zaznaczało się gdzie są wejścia a gdzie fejkowe drzwi.
-
Alien Isolation sequel (nazwa robocza)
Nie, no wiem, ale wolę tak, niż dojenie franczyzy. 16 lat przerwy to oczywiście szmat czasu, ale nie ma mowy o przesycie.
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
Myślę, że zasłaniają się "polityką firmy" a chodzi o to, że coś mają technicznie chujowo zrobione i to jest trudne/ręczne/niemożliwe i nikomu się nie chce w tym grzebać.
-
Alien Isolation sequel (nazwa robocza)
Ja jestem z tego zadowolony. Jakby wypuścili 3-4 gry, każdą co roku to już bym dawno odpadł, a tak będę grał aż będzie furczało.
-
Alien Isolation sequel (nazwa robocza)
Ooooo!
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Spiderman 3 na netfliksie To mój pierwszy seans, po dwóch pierwszych częściach, które mi się podobały, byłem chyba już zmęczony tematem i nie chciało mi się oglądać kolejnego. Ale to jest szmira. Ogólna oś scenariusza jest ok, ale poszczególne wydarzenia debilne. Super producenci brołdłejowi nie zauważyli, że ich aktorka jest do bani i musieli się tego dowiedzieć z recenzji? Parker myśli, że publiczne całowanie się z laską z Jurassic World nie wpłynie na jego związek? No i "najlepsze" z całego filmu sceny gdy Venom przejmuje kontrolę, z koszmarnie żenującą kulminacją w klubie jazzowym. W sumie z tego wszystkiego najfajniejszy jest James Franco i jego historia. Gdy udaje naiwnego, szczerego gościa, jest prawie słodki. Akcja jest git, wizualnie też bardzo fajnie, szczególnie pierwsze sceny z sandmanem. Nie chciało mi się sprawdzać jakie film zebrał opinie po premierze, ale straszna to jest tandeta. 5/10 Dungeons and Dragons: Honor Among Thieves na netfliksie No to jest porządna rozrywka. Nie próbuje nic udawać, serwuje prostą przyjemność w prostej oprawie i robi to dobrze. Jeśli mam się do czegoś przyczepić, to mniej więcej w połowie traci trochę orientację i przez jakieś 20 minut jest bez pomysłu, ale potem szybko wraca do formy i wszystko się ładnie składa do kupy. Zabawa do rozpuku dla całej rodziny. 8/10
-
Steam Deck
A, rzeczywiście, widziałem to. Może zagram z tym jeszcze raz w Robocopa.