Skocz do zawartości

JaskinieTerrigenoweMarvela

Użytkownicy
  • Postów

    608
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

75 Exclusive Sony

O JaskinieTerrigenoweMarvela

  • Urodziny 18.11.1990

Informacje o profilu

  • Płeć:
    mężczyzna
  • Zainteresowania:
    Szeroko rozumiana popkultura, sport wyczynowy, triathlon, koszykówka, bieganie, pływanie, trening wydolnościowy, trendsetting, technologia gamingowa i kinematograficzna, podróże powiązane z treningami etc. Nauki ścisłe i kryminologiczne.
  • PSN ID:
    NBA_91_Bulls2K

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Manga Overlord - tomy 1 -3: tak jak zaczęło się w skali oceny 6/10 jeśli chodzą o tą mangę, tak... tom za tomem jest coraz lepiej! Nie powiem... kurnia balans polecam w opór! Szybko, rpg-owo w opór, no i mamy sztosik miejscami humor, ale... dla wybrednych. Również sama ,,kreska" dla wybrednych. Powinno siąść na gust większości z Was. A co do samych tych tomów 1-3, napiszę tak: ,,Ainz Ooal Gown", to taki Madmen swojego Świata. Uwielbiam Uniwersum Overlord nie tylko z racji konstrukcji tejże rzeczywistości, która ogólnie jest bogata i bardzo, bardzo szeroko poprowadzona, ale i z racji postaci - charaktery są niezwykłe, osobowości Ainza a także NPC-ów również. Zdradzać smaczków fabularnych nie będę, ale jest całościowo: gitez +. Walorem są w mandze ,,legendy" i dodatki informacyjne a'la ,,poradnik dla gracza RPGów/planszówek fantasy" etc.
  2. Uwielbiam tego rodzaju ,,śmieszkowe" memy, ot zagrywki w kierunku danych bohaterów DB i porównania ich do innych z różnych Światów anime mocarnych sylwetek, takich jak przykładowo Saitama z OPM. Damn it! Szkoda mi naszego łysego z DB! Dostaje łubu-dubu i nawet gdy tego nie chce, i nawet gdy nie jest to z jego winy. Fajtłapą to on nie jest - Krillin to taki papierek lakmusowy wszystkich potężnych postaci Multiświata DB; to sylwetka kontrolna/neutralna, oddzielająca potężnych od bardzo potężnych charakterów zarówno ludzi, jak i Saiyan czy innych stworów humanoidalnych. Właściwie to nie wiem czy Krillin jest tak ,,na serio serio!" silny jak na Człowieka przystało, czy coś z tej swojej mocy skrywa, czy to jest po prostu zwyczajnym, ale tylko ,,jakoś tam silnym" facetem... mężem Androida xD A właśnie, kiedy premiera DB Daima? Konkretny dzień ustalony? ... Pomyślmy, DB Super, jako serial zakończyło się w 2018 roku, jednak jako całe, całe Uniwersum tak naprawdę wciąż trwa. Ostatni film z ,,Super" wyszedł jakoś 2 lata temu, więc w Multiświecie DB nie ma czegoś takiego, że pośród procesu twórczego nic się w Studiach/Wydawnictwach nie dzieje.
  3. „Na drodze gniewu” widziałem już 3 razy. Trzeci seans, rzecz jasna w prawie najwyższej jakości obrazu i dźwięku… No prawie, bo jak w tej reklamie Żywca… ,,prawie robi wielką różnicę”. Nie było audiowizualnie źle: film widziałem w jakości Blu-Ray, 5.1 Dolby. To był seans z ,,modyfikacją” obrazu dzieła do wersji ,,Black&Chrome", co w niebotycznie cudowny sposób podbiło tą estetykę, styl i wizję post-apo Świata przedstawionego w Uniwersum Mad Max, szczególnie właśnie w tym, ostatnim dziele G. Millera. Bo dzięki takiemu filtrowi obrazu… WoW!, to aż wrze, aż cieknie i kipi ta atmosfera trudnej i wypaczonej, wyjałowionej do cna rzeczywistości zatraconego apokaliptycznego Wastelandu! Tak uchwycona, w takiej specyfikacji wizualnej wysokooktanowa batalia o przeżycie i dominację w tak nakreślonym i bardzo oryginalnym Uniwersum, to istne cudo! Dlatego też ocenię finalnie ,,Na drodze gniewu” na: 9/10! I Bóg zapłać za edycję "Black&Chrome"!
  4. Lekki slasherowy update: Z cyklu projekcji kultowej serii ,,Piątek trzynastego" rozpoczętej w latach 80-tych XX wieku: "Piątek trzynastego IV", 1984 - tego typu film, tego typu slasher, który mogę ocenić następująco: tak samo dobry, jak i tak samo zły, co wychodzi finalnie na ocenę dzieła: 5/10. Smuteczek, cóż, nie dam temu horrorkowi więcej z wartości do oceny. Cholercia, ta młodzież! Dość infantylna, i dobrze, że zaszlachtował ich po kolei Jason. To Nie byli zbyt ciekawi bohaterowie. A Fabuła? No meszek totalny! Mało interesująca, głupia, miałka. Sam Jason, to ,,Madmen"-Tytan wśród slasherów, tu wyszedł mocarnie jak na ten gatunek w kinematografii. Spoilerem nie będzie, że ,,Jason is alive", i że cały ten tygiel fabularnego bajzlu w tym Uniwersum będzie ciągnął się jeszcze przez filmów co najmniej kilka. xD.
  5. Dylemat, ale i ,,rozkminowe wyzwanie": LA Lakers nie sądzę aby byli w takim stanie, żeby wyglądali po meczu no.2 PO z Nuggets na... totalnie zrezygnowanych. Fizycznie są przygotowani zdecydowanie lepiej niż rywale; pojutrze mecz w Kalifornii, schodzimy trochę z wysokości i gramy ,,na płaskim" xD. Zobaczymy czy ten aspekt meczu będzie dla Jeziorowców kluczowy. To Play-Off, LeBron, Davis... mało powiedziane, w tej fazie rozgrywek o mistrzostwo ligi, nieważne... to każdy będzie miał do każdego pretensję, gdy coś pójdzie nie tak. Tu malkontentów i płaczków to z połowa graczy i coachów również. A może to też jakaś część zagrywki: takowe narzekanie ze strony gwiazd ligi. Lakers to nie drużyna na Play-Off; życzę im jak najlepiej, no ale... to nie sezon regularny. Najwyżej dostaną w ,,jajo", pojadą na wakacje, a LBJ podpisze kontrakt z GSW, Mavs czy Knicks - tylko oni mają ponoć na niego pieniądze. Nie sądzę, żeby się p******ł z organizacją jaką jest LA Lakers - kto mu zaoferuje szansę na mistrzostwo ten będzie jego nowym gospodarzem, xD. Chyba że przyszłość Bronny'ego zadecyduje inaczej. P.S. SGA i Jokic grają na MVP. Dla mnie ten skoczny i zwinny niczym łania SGA zasługuje na ten tytuł bardziej niż Jokic. No ale... zobaczymy.
  6. "Jurassic Park", 1993, AppleTV+. Jest pięknie, bo wypożyczenie tego filmu na 48h, w jakości 4K, HDR10, systemach Dolby etc., kosztowało mnie jedynie 10 złotyszy. A wrażenia z seansu... kurłaaaa bezcenne. Soczystość i dokładność w każdym aspekcie audiowizualnym! Co istotne, jakość obrazu i dźwięku oferowane przez Apple w tej usłudze, no i przy tym filmie powalają na wszystkie strony, wywalają mózgowie na drugą stronę! XD. Fakt, film jest również dostępny na PrimeVideo w ,,abo", jednak np. nie w 4K i innych super duper parametrach. Nie był to duży koszt, a dla takiego klasyka Spielberga warto było dyszkę poświęcić. Ciekawe, też skorzystałem z tej promki Apple'a na abonament na 3 miechy gratis dla posiadaczy TV LG. Poszło logowanko na PC i konsoli, no i 3 miesiące dalej wyświetla aktywne, bez blokady - jest gitez. A co do samego Jurassic Park - to wciąż wyjątkowy film w swoim gatunku przygodowym-akcji, ale całościowo nie jest najwybitniejszy. Technologia, która została tu w efektach specjalnych praktycznych zastosowana, zmieniła kino raz na zawsze... o tak! Ostatecznie ocenię tą produkcję na mocne: 7/10.
  7. Cholibka, ,,animajców", czy jak niektórzy to określają ,,chińskich bajek" xD, jako filmów pełnometrażowych w polskich kinach mam z miesiąca na miesiąc coraz więcej. Niedługo produkcje Studia Ghibli wejdą w jakichś wąskich ramówkach emisji, bo na krótko, do Multikina i Heliosu, a nawet chyba do CC, choć w tym przypadku nie jestem pewien. Spirited Away: W krainie bogów, Ruchomy zamek Hauru, bodaj Księżniczka Mononoke - te produkcje wyświetli się w multipleksach na pewno, a co do reszty za kiego wała nie mam obeznania. Sęk w tym, że skoro na Ghibli jest miejsce w naszych kinach, to dlaczego chociażby nie znajdzie się czas na jeden lub dwa tytuły dragonballowe, aby je w ramówce ,,wydarzenia anime" w naszych kinach umieścić; chociażby z racji zasług Akiry Toriyamy dla kształtowania dziedzictwa japońskiej animacji! Widziałbym m.in. "Dragon Ball: Legenda Shenlona"... no ależ by to było! :O P.S. Kolaż dragonballowy na pełnym propsie. Znaleziony przypadkowo. W sam raz na tapetę na smartfona lub do druku w wielkim formacie, w antyramę i na ścianę. xD
  8. Mówiąc łopatologicznie, ale i z nutą natrętnego cynika: ta cholerna NBA, no dej Pan spokój! xD. Najlepsza, ba!, najpotężniejsza (już teraz mówi się, że NBA powoli przebija oglądalnością i wpływami na sport zawodowy w ogóle potęgę i znaczenie NFL i MLB) liga sportu zawodowego na świecie, nie ukrywam: po prostu mnie przeraża, zaskakuje, raz odpycha a raz przyciąga dużo, dużo bardziej niż najpotężniejszy magnes z CERNu. Czyli co... my już wiemy, kto będzie mistrzem? Ano, raczej tak. No wiadomix, że najbardziej poukładaną, najrówniejszą i najrozsądniejszą koszykówkę grają Boston; nie widzę nikogo innego jako mistrza NBA 2023/24 niż właśnie ten team. To oni reprezentują najpiękniejszą koszykówkę zespołową w lidze - o dziwo zacząłem dostrzegać to dopiero w tym sezonie, a Boston robi to od dobrych kilku lat. Także tego. ,,Oko Agamotto", i nie ma gadania! xD
  9. "Blood+" - 30 odcinków za mną. Serial o cholernie mocnym potencjale (to mogło by być dużo lepsze ogólnie niż "Hellsing" albo "Hellsing: Ultimate"), ale zbyt niekiedy powolny i romantyczny. Głębi charakterów to raczej tu nie znajdziemy. Saja czy np. Hajin to charaktery ciekawe, intrygujące, ale tylko na jeden typ anime/serialu: na horrorową dramę moi drodzy. Ta dwójka to akurat ciekawi ludzie, no ale bez jakiejś bardzo intrygującej przeszłości, mimo iż Saja tak naprawdę sama swojej poszukuje - ona po prostu nie może się w tym świecie odnaleźć, a z taką mocą to raczej nie przystoi. xD. Czy to ,,anta" czy to protagoniści - generalnie najistotniejsze charaktery spełniają tu tę swoją narracyjną rolę, i tak naprawdę to tyle. Chiropterani są już ciekawsi - czyli wątek wampiropodobny: mega historia i masa danych, w tym ciekawy ten ichniejszy pro-naukowy fakt, jakoby "Bubble" od Netflixa... to ktoś poleca? Niby taki ciekawy graficznie zrealizowany ,,animajec", no i ta fabuła inna niż powiedzmy... standardowo. Coś płytszego czy w miarę możliwości złożonego: z ciekawymi postaciami, Światem etc.?
  10. ,,Hypeus Maximus" - teraz to dopieroooooo będzie ciśnienie na seansików sztuk kilka tegoż to deadpoolowskiego cudeńka; kisielek, jak pisałem wyżej, w gaciach gwarantowany. No i geekowskie spazmy podczas seansu "D&W" oraz po, zwłaszcza jeśli na film pójdzie się na format kinowy IMAX 2D (znając życie... nasze Studio nagraniowe i dystrybucja do kin w Polsce.... to zrobią tak, że dadzą ten film nawet i w IMAXie w większości seansów jako obraz z dubbingiem, bo tak z ostatnim i wcześniejszym z 2016 roku "Deadpoolem" było). Tak, szczegółowo pełnoprawnego zwiastuna "D&W" jeszcze nie analizowałem, ale uważne jego oglądnięcie nasunęło mi kilka multiświatowych rozkmin i teorii. Ten trailer to nie raz, nie dwa zobaczę w kinach podczas reklam, i nieważne czy ,,zdubblarzony" czy nie, wtedy sobie na spokoju ogarnę wszystkie fan-teorie, co on może przedstawiać... Zacieram rączki!
  11. Marvelowscy geecy, nerdzi pełną parą, komiksiarze, popkulturowcy, fakt faktem: dostali swój ,,mokry sen", który za kilka miesięcy się po prostu spełni. ,,Kiślu w gaciach" to na salach kinowych będzie, że aż w pyteczkę! xD. Zwiastun do "Deadpool & Wolverine" (jak ja kocham ten film za tak czysty, przejrzysty, do bólu oczywisty i konkretny tytuł! A nie jakieś Deadpool 3 czy 5393239232) pokazuje moim zdaniem jedno: przed nami najambitniejszy a przy okazji jeden z najdziwniejszych projektów filmowych MCU od lat, od którego być może zależeć będzie to, czy twórczość Marvel Studios dalej będzie dla fandomu miała sens, czy tym filmie pogrzebie się ona raz na zawsze w jakimś popkulturowym głębokim dole. No i jak, "D&W" rozbije bank?... P.S. Fakt no.2 - "D&W" wygląda już teraz na poziomie materiałów promujących zjawisko dobrze, ale... w końcu mamy 22 kwietnia, a Disney+ zrealizowało na swojej platformie ,,Celebrate Earth Day" - warto więc ogarnąć ofertę Disneya z okazji Międzynarodowego Dnia Ziemi, mimo iż niektóre tytuły są już na ,,D+" od jakiegoś czasu, no ale... przynajmniej uszanowanko Disney ogarnął tematykę przyrodniczą w jakimś jednym konkretnym katalogu. Sądzę, że w ramach odmóżdżenia od czystej rozrywki, solidny dokument w świetnej jakości obrazu i dźwięku ,,przyda się" każdemu.
  12. ,,Kubuś", no ale nieco inaczej może i wpadnie mi na seans najpierw, przed "Kokainowy Miś". Zresztą PrimeVideo ma sporo nazwijmy to ,,autorskich" horrorów: "Manor", "Goodnight Mommy", "Nocturne" etc. Często to takie skryte gdzieś w tej niszy Amazonu perełki, albo przynajmniej dobre tytuły na klimatyczny seans w domowym zaciszu. Amazon mógłby zabrać się za adaptację Alana Wake'a. Tiaaaa, obejrzało by się.
  13. Kokainowy Miś -film figuruje w PrimeVideo do ,,wypożyczonka" za 15zł, w jak. Dolby Vision, HDR+, Dolby Atmos etc. Oczywiście jeszcze go nie widziałem, ale mam go na swojej liście ,,must watch or die!", więc nie zawaham się wydać na niego troszku drobnego pieniądza, tym bardziej że dla tego rodzaju kiczowatości i samego pomysłu na fabułę, i jakże specyficznego głównego bohatera!, warto się poświęcić. Kwestia jest tego, czy to wciąż jest horror czy jakaś taka wyczarowana jego namiastka z elementem komediowym? Dla mnie wygląda to na film thrillerkowy z elementami akcji.... Oglądał ktoś z Was? Warto? Zwiastuny, zdjęcia z planu - wszystko to ogarnąłem, a wcale źle mi to nie wygląda.
  14. Już za 5 dni zadebiutuje w kinach (w tym w formacie IMAX!) pierwsza kinówka SPYxFAMILY... Oczywiście, że jest to tytuł, który ogólnie z racji swych 30-kilku odcinków mogę polecić praktycznie każdemu, jeśli lubi się większość współczesnych serii anime, a zwłaszcza te akcyjniakowe z różnymi gatunkami w tle. Wybieracie się do kina na ,,Spya"? xD. Na ,,Lupina" się nie wybrałem - widziałem to anime już kilka razy: kultowość i klasyk w jednym, no a grafika, kolor - perełka! P.S. Dla entuzjastów "The Lost", "The 100" lub przygodowych seriali post-apo w anime/animacji, można zahaczyć o "7 seeds" - Netflix ma to anime w swojej ofercie, 2 sezony, 24 albo 25 odcinków łącznie. Za mną 5/12 epizodów s01 - jest znośnie, ale odstraszająco pod względem dziwnego rodzaju techniki grafiki komputerowej tu zastosowanej, zmiksowanej z klasyczną animacją 2D. Fabuła ma potencjał, ale nie ma na razie tempa; wlekąca się historia, choć podejrzewam, że najlepsze zostanie... niestety na koniec. Przynajmniej widz trochę główkuje wraz z tymi
  15. "M.O.D.O.K.", może i nie jest to ta sama bajka, ta sama ,,zajebiaszczość", co klasyczni serialowi X-Men z lat 90-tych i jego obecna kontynuacja, ale jest to jedna z tych nowszych marvelowskich serialowych produkcji, która jest dla mnie drugą najlepszą superbohaterską serią odcinkową na jaką natrafiłem przez ostatnie kilka lat, zaraz po tej x-menowej serii (którą oglądałem już kilkukrotnie) i jej odsłonie ,,'97". M.O.D.O.K. jest tak zabawny, czasami trochę i pełny ciekawych emocji ze strony tytułowego bohatera niby-złola, no ale jednak mającego rodzinę i liczne obowiązki typowego człowieka, tak nieprzewidywalny, i na dodatek cały ten świat został zjawiskowo wykreowany w konwencji animacji poklatkowej, że czapki z głów dla całego sztabu, który stał za tym serialem. ,,Gratki" i mega propsy na dzielni fandomu, xD, dla Disney+, że jest M.O.D.O.K. jest w ofercie tej platformy. Jedyne ubolewanko w tym przypadku jest takie, że... brakuje mi tu sezonu drugiego... Ajć!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...