Treść opublikowana przez ThePatrickyo
-
"Zielony jak ta trawa" - Switch Ver.
Czekam na swoje zamówienie, aż będzie do odbioru. Niby 24.11 premiera, ale na statusie zamówienia jakoś mi nie wygląda na to, żebym jutro go miał
-
Nintendo Switch - temat główny
No rzeczywiście brzmi to, jakbyś bardziej był przekonany ku Switchowi. Jedynie martwi mnie, że Lite u znajomego Cię nie zjarał, ale może na ekranie OLEDa, w domowym zaciszu, przekonasz się do tej konsoli Ja również długo się zastanawiałem przed zakupem, z racji że do tej pory posiadałem tylko przenośne konsole Nintendo i dzisiaj nie żałuję. Natomiast do zakupu skusił mnie w dużej mierze OLED, zwykłego Switcha nie zakupiłbym pewnie do dzisiaj, gdyby nie powstała jego wersja z lepszym ekranem (i cieńszymi ramkami wokół ekranu, bo to również strasznie mnie drażniło ) Na ilość gier zdecydowanie nie można narzekać, Switch na tym etapie życia dostał już praktycznie wszystko co Nintendo miało, jeszcze coś wpadnie w przyszłym roku, ale generalnie można już mieć prawie skończoną listę gier do zakupu i powoli uzupełniać kolekcję Akurat w tym czasie przejdziesz na Switchu co Cię interesuje, a do tego momentu PS5 potanieje i dostanie więcej mocnych system-selerów, dzięki czemu będziesz mógł się przesiąść i grać sobie dalej
-
Nintendo Switch - temat główny
Według mnie to są dwie zupełnie inne konsole, przez co nie da się jednoznacznie udzielić dobrej odpowiedzi. Zależy w co grałeś do tej pory (albo czy w ogóle), w co chciałbyś pograć, czy kręcą Cię gry z uniwersum Nintendo, czy wolałbyś pograć z kumplami online w mainstreamowe gierki, czy będziesz potrzebował grania przenośnego. Pytań jest mnóstwo…może się okaże, że jednak faktycznie Steam Deck będzie idealny dla Ciebie, nie wiemy tego Proponuję żebyś zaczął od tego, czego oczekujesz od swojej przyszłej konsoli. Ja mógłbym powiedzieć, że lepszy jest Switch, bo do większych gier mam Xboxa, ale byłoby to mocno subiektywne i krzywdzące dla PS5, bo to równie mocno ciekawa konsola
- Forza MOTORSPORT
-
Forza MOTORSPORT
Kurde no powiem Wam, że naczytałem się tutaj tylu negatywnych opinii, że odpalając Forze, spodziewałem się totalnego crapa. Tymczasem w kwestii grafiki uważam, że naprawdę jest spoko (aczkolwiek przesiadam się z EA WRC więc może stąd to odczucie ) Niestety nie mam porównania z GT, bo ostatnia część w jaką grałem to 2 za czasów PSX, za to mam porównanie do poprzednich odsłon Motorsporta, bo tutaj grałem w każdego poza pierwszą i piątą częścią. Odpaliłem sobie Suzukę nocą, przy pełnym deszczu i dla mnie to robi robotę, wygląda świetnie. Potem poszedłem na Yas Marinę i również wygląda bardzo dobrze, a ten tor akurat mogę porównać z F1 i gra Codemasters nie ma podjazdu. Innych trybów niż dowolny nie oceniam, ponieważ nie miałem czasu pograć więcej, druga kwestia jest taka że jak to w każdej Forzy - zawsze AI na pierwszym miejscu tak odjeżdża że trzeba się mocno skupić, a po wyprzedzeniu finalnie chowa się z resztą stawki. Mnie już to zaczyna nużyć więc jeżdżenie singla raczej sobie odpuszczę. Chciałbym dać jeszcze szansę trybowi online, pewnie w wolnej chwili sobie odpalę i sprawdzę czy da się czerpać fun z tej gry Model jazdy wydaje się być bardzo dobry, taki solidny standard jak na Forzę. Tradycyjnie większość seryjnych samochodów jest bardzo podsterowna, trochę irytujące ale da się żyć. Za to na ogromny plus dźwięki i mam tu na myśli te, które doświadczamy w trakcie jazdy - brzmienie samochodów super, dźwięki otoczenia, deszczu, żwiru z pobocza, jazda przy ścianie - to robi super wrażenie! Na minus moim zdaniem ta lista samochodów - prawie kopiuj/wklej z Horizona, nawet jeżeli progres w karierze jest zmieniony to nadal nie za bardzo mam ochotę tutaj zdobywać tych aut…i nie chodzi mi o to, że mają wymyślać nieistniejące modele, lecz wolałbym listę może nawet 60-70 samochodów na start, które faktycznie będą dotrzymywać tempa jakości wykonania nowych torów w grze. Wtedy oczywiście chętnie wsiądę do tego samego modelu, ale jako że Motorsport jest w pełni current genowy, chciałbym poczuć ten progres. Ten aspekt według mnie potrzebuje twardego resetu, albo muszą zacząć pracować nad niektórymi modelami, totalnie odbiegającymi od reszty gry
-
Nintendo Switch - temat główny
Ja w teorii 24 listopada będę miał do odbioru Nitro Decka w wersji Retro więc będę mógł dać małe porównanie z Hori Split Pad Pro, ponieważ na tym gram od kiedy tylko kupiłem Switcha i jestem mega zadowolony
-
EA Sports WRC
Tego nie byłbym taki pewien, bo wbicie 150 poziomu to jest jakiś dramat, ja na 80 się poddałem
-
EA Sports WRC
Nie no, nie ma ryzyka nie ma zabawy, all in
-
EA Sports WRC
Jeżeli ktoś planuje jechać rajd Chorwacji z forumkowego klubu to generalnie polecam nie wypadać z trasy, bo skarpy są tak strome, że suniemy w dół i od razu gra nas przywraca z 30sek karą. Praktycznie żadnego oesu nie przejechałem czysto tym FWD
-
EA Sports WRC
Ciekawa dyskusja się tutaj wywiązała, chętnie co nieco dorzucę od siebie Jako, że grałem w każdą z wymienionych tutaj gier i to co najmniej kilkadziesiąt godzin w każdą, tzn Dirt Rally 1, Dirt Rally 2.0 i WRC Generations. Z pewnością wszystkie z tych gier mają w sobie coś co zasługuje na uznanie i mnie osobiście mocno zachwycało podczas obcowania z tymi tytułami, z EA WRC włącznie. Zdecydowanie WRC Generations ma ten klimacik, o którym wspominaliście - otoczenie bardziej żyje, kojarzę że te warunki rzeczywiście były dość zróżnicowane i przed najdłuższymi oesami w karierze mocno rozkminiałem czy warto ryzykować danych zestawem opon (zwłaszcza, że na początku nasz meteorolog był bardzo niedokładny i dodatkowo przewidywał tylko część prognozy na cały rajd, dopiero upgrade meteorologa dawał lepszy podgląd). Druga sprawa to właśnie ta kariera - zacząłem sobie w EA WRC jeździć od najniższej klasy żeby piąć się w górę i osobiście czuję lekki regres względem WRC Generations. Tam mieliśmy główny sezon, zadania poboczne, w trakcie rajdów mieliśmy scenerię alei serwisowej z naszym pojazdem, przez cały sezon walczyliśmy o uznanie fabrycznych zespołów, żeby potem dostać kontrakt od jednego z nich (fajne były eventy z zaproszeniami od danego zespołu gdy zrobiliśmy sobie u nich reputacje). Tutaj tego nie ma, niby są jakieś eventy żeby zadowolić sponsorów, ale generalnie wygląda to wszystko dość sterylnie i najprawdopodobniej żeby wejść do WRC to wystarczy nazbierać budżet i kupić pojazd tej klasy, a nie ma czegoś na zasadzie kontraktu od zespołu fabrycznego. Swoją drogą apropos pobocznych eventów to moim zdaniem są zdecydowanie zbyt długie - w WRC Generations to był zawsze jeden oes, czyli fajna odskocznia od głównego sezonu, tutaj póki co jestem po jednym i trwał aż 9 oesów, czyli dokładnie tyle samo ile jedna runda mistrzostw…moim zdaniem średnio trafione, kariera w WRC Junior, z 5 rajdów nagle wydłuża się prawie dwukrotnie Na pewno co w WRC Generations nie zasługuje na pochwałę (i tutaj całą sytuację ratuje EA WRC) to dźwięki. Są tragiczne, od początku mi przeszkadzały, nawet pojazdy WRC brzmiały jak odkurzacz, a taka Skoda z WRC 2 przyprawiała o ból uszu. Teraz przy EA WRC to jest niebo a ziemia. Druga sprawa, która w WRC Generations była według mnie dość dziwna to hamulec ręczny, dawał uczucie jakby ktoś zarzucił kotwice, tył zachowywał się bardzo dziwnie. A ponadto gdy podczas hamowania blokowaliśmy koła, miałem zawsze wrażenie że po odpuszczeniu hamulca, nadal pozostawały zblokowane (coś jakby zamontować kółka od wózka sklepowego). Co więcej - nie jestem jedyną osobą, która to odczuwała, mój znajomy który również lubi rajdówki również te dwa aspekty w fizyce gry wytykał. Tak więc widać, że oba studia mają swoje plusy i minusy, skupiały się na innych aspektach. Nie zmienia to faktu, że w obie mam mega fun z jazdy i WRC Generations będę wspominał bardzo ciepło (a gdy kupowałem, byłem bardzo sceptycznie nastawiony). Teraz świetnie się bawię przy EA WRC i czekam na kolejne patche od Codemasters, żeby gra była coraz to lepsza
-
EA Sports WRC
Ja w RBRa co prawda też nigdy nie grałem, ale czytając opinie to odnoszę wrażenie, że dla niektórych osób ciężko to znaczy realistycznie A oglądając onboardy z WRC nie wygląda to tak, że na każdym zakręcie trzeba walczyć o życie z samochodem, żeby nie wypaść z trasy
-
EA Sports WRC
Moim zdaniem źle na to patrzysz…tą grę należy rozpatrywać w kategorii gry rajdowej, nie jako kolejną grę od EA Na rynku jest totalna posucha w tym gatunku, wszystko co do tej pory wychodziło to poprzednie gry od Codemasters albo WRC od KT Racing, które nie było jakąś fenomenalną grą. Ile można grać w 20-letniego RBRa? Mało które studio potrafi zająć tym tematem, mało które ma doświadczenie w robieniu takich gier. Licencja na WRC to spore pieniądze, EA wykupując Codemasters zrobiło sobie bardzo dobrą robotę, oni gry rajdowe robią od kiedy tylko moja pamięć sięga. A niewątpliwie robienie tej gry to i tak duże ryzyko, rajdy raczej nie są dość popularne tak jak chociażby F1. I tak, nie jest to gra idealna, trochę jej brakuje, ale tak jak wcześniej tutaj wspomniano - to co najważniejsze, czyli podstawy takie jak model jazdy są na prawdę spoko. Całą resztę można ogarnąć, dlatego bardzo duża grupa osób jest dobrej myśli i ja nie mam oporu z tym, żeby wydać 200zł, bo wiem że nikt tego tematu lepiej nie zrealizuje
-
EA Sports WRC
Też to dzisiaj zauważyłem…na szczęście z lusterek się w tej grze nie korzysta, ale no i tak wstyd, mamy już prawie 2024
-
EA Sports WRC
Tak, odpadać odpadają i tutaj nie mam zastrzeżeń, ale no to brudzenie dość słabo. Liczyłem na większy syf, zwłaszcza że właśnie w Dircie Rally wygląda to super
-
EA Sports WRC
Jestem już po dwóch godzinkach jazdy, starałem się pośmigać wieloma klasami, różne rodzaje nawierzchnii, tak aby mieć jakieś porównanie i punkt odniesienia. Na początek zaznaczę, że nie wiem jak w WRC jeździ się na asystach, ponieważ od pierwszego momentu wszystko wyłączyłem Pierwsze odczucia, pierwsze kilometry - to jest to, jest satysfakcja z jazdy, menu jest minimalistyczne, ale według mnie to bardzo dobrze, bo jest wszystko co potrzeba pod ręką i nie trzeba się przekopywać przez miliony zakładek. Gra moim zdaniem stoi gdzieś pomiędzy WRC Generations a Dirtem Rally 2.0, jednak mam wrażenie, że jest jej całokształtem bliżej do WRC od poprzedniego studia. Pewnie będę nawiązywał w dalszej części, który element ma bliżej do której z tych gier. Zdecydowanie na największe uznanie zasługują modele samochodów oraz dźwięk - jestem zachwycony. Bardzo duże zróżnicowanie, kultowe pojazdy z lat 1997-2011, ta kategoria będzie najprawdopodobniej jedną z najczęściej przeze mnie wybieranych. Jazda jedną ze starszych Imprez, totalnie wyłączony HUD i można wczuć się znakomicie Wszystko ryczy, świszczy, każdy pojazd to zupełnie inne doznania. Na prawdę zrobili to na świetnym poziomie. Bardzo spodobał mi się taki detal jak włączające się podświetlenie tylnej tablicy rejestracyjnej gdy włączamy oświetlenie, nie kojarzę czy w poprzednich grach rajdowych ten element istniał. Generalnie poziom dopracowania pod tymi względami zdecydowanie bliżej Dirta Rally 2.0 Co do modelu jazdy, bardzo dobrze czuć różnicę pomiędzy klasami - starsze rajdówki dość ciężkie, składanie się nimi w wolnych nawrotach nie jest tak proste, wymagają dłuższej drogi hamowania. Rodzaj napędu również robi ogromną różnicę, tutaj styl prowadzenia skierowałbym w stronę Dirta Rally 2.0. AWD idą dość gładko, jednak jazda czymś z H3 RWD to nieustanna walka z tylną osią i ciągła próba jazdy na wprost. Przesiadka do współczesnej rajdówki sprawia wrażenie, jakby ktoś włączył mi wszystkie asysty - niesamowicie kleją…bardzo dobrze przyspieszenie, idą za ręką tam gdzie trzeba, świetnie hamują i limit jest przesunięty dużo dalej niż mogłoby się wydawać. Ogólne takie flow jazdy przyrównałbym do WRC Generations - co mam na myśli? Duże hopki są dobrze tłumione przez zawieszenie, jest wrażenie takiego przyjemnego płynięcia po nierównościach. W Dircie Rally nie było to tak oczywiste, na takiej Finlandii nie raz robiłem rolkę tylko dlatego, że samochód odbijał się po wylądowaniu w sposób ciężki do opanowania. Jazda po różnych nawierzchniach robi bardzo dużą różnicę, jednak tutaj również dałbym tą grę bliżej WRC Generations. Przyjemna jazda po nieutwardzonych powierzchniach, na asfalcie przyczepność bardzo dobra. Mała dygresja z mojej strony - nie ma rewolucji w kwestii prowadzenia na asfalcie, jest to ulepszona wersja tego co znamy z WRC Generations (co moim zdaniem jest w porządku, jednak rajdówką nigdy nie jeździłem). Auto wrzyna się w drogę, a duża ilość krętych i ciasnych oesów daje satysfakcję z jazdy - ja jestem na tak. Jednak kto spodziewał się rewolucji, będzie zawiedziony. Nie mam pojęcia jak wygląda kwestia zużycia opon i ich wpływ na zachowanie samochodu, do tej pory skupiłem się na próbie czasowej i na jakieś rajdy dopiero przyjdzie pora. Swoją drogą serwery jeszcze działają dobrze, tzn. rankingi ładują się szybko, a to nie jest takie oczywiste w pierwszych dniach. Może w piątek będzie gorzej Co do samych rajdów - jest gdzie jeździć, największa bolączka Dirta Rally 2.0 wreszcie zażegnana. Trasy wydają się być zróżnicowane i różnorodne, chociaż brakuje mi czegoś pokroju Walii albo Szkocji z Dirta Rally. Force Feedback daje rade, niewiele trzeba było zmieniać, jest dobry opór i gra daje dość sporo informacji w trakcie jazdy. Teraz zmierzamy powoli w stronę rzeczy, które dałbym bliżej minusów, jednak nie są to rzeczy skreślające ten tytuł i mam nadzieję, że uda się to naprostować za jakiś czas. Na pewno da się grać. Wspomniałem o bardzo ładnych detalach modeli samochodów? Jest jeden problem - w ogóle się nie brudzą. Próbowałem jechać po mokrym szutrze, po śniegu…nic totalnie, może lekko tylko przednia szyba. Jednak w Dircie Rally wystarczyło kilkaset metrów jazdy po błocie i samochód stawał się cały brudny. Mam nadzieje, że zostanie to dodane. Generalnie styl graficzny tej gry sprawia wrażenie bliższego WRC Generations. Gdyby ktoś mi wymazał pamięć, zasłonił logo itd, powiedziałbym że to kolejna część od KT Racing. To co prezentował Dirt Rally 2.0 bardziej mi się podoba, powiedziałbym nawet że wygląda lepiej. Nie czuć tutaj, że to jest gra w pełni zrobiona na obecną generację. Jednak nie oczekiwałem cudów, w trakcie jazdy i tak nie ma czasu na podziwianie widoczków. Co mnie irytuje natomiast, to bardzo duże prześwietlenie na większości rajdów. Nie wiem z czego to wynika, ale jak zazwyczaj nie zmieniam ustawień grafiki, tak tutaj skręciłem jasność, bo razi niesamowicie. Niebo momentami jest białe, a gdy jedziemy po Szwecji i słońce świeci na śnieg, efekt jest taki że wszystko razi w oczy. Ostatnia rzecz to dokładnie to, o czym wspomnieliście tutaj wyżej, czyli stutter (swoją drogą pierwszy raz słyszę to określenie). Nie gram na PC, gra śmiga u mnie na XSX i rzeczywiście jest coś takiego, na gameplayach na YT nigdy nie widziałem tego. Zjawisko występuje zarówno w trakcie jazdy, jak i w menu głównym. Czy jest irytujące? Powiedziałbym, że raczej nie. Oczywiście czuć moment, kiedy się to dzieje, ale trwa na tyle krótko, że nie powoduje, że nagle wypadam z trasy i zawijam się na drzewie Generalnie bałem się, że na tym etapie gra będzie dużo słabsza. Nie powala, nie zakochałem się w niej, ale kosztuje 200zł na premiere i przyjemność z jazdy jest, więc planuję w piątek jechać do sklepu. Szykuje się sporo godzin grania, co mnie bardzo cieszy. Być może po dłuższym czasie obcowania wyjdą jeszcze dodatkowe mankamenty
-
EA Sports WRC
Jest dokładnie tak jak mówisz, podpisuję się pod tym. Natomiast odnoszę wrażenie, że rajdy to taki konik Codemasters, uważam że tytuły rajdowe od nich mają więcej duszy niż chociażby F1 Gra jest od 5 rano naszego czasu już dostępna w early accessie, wstałem ciut szybciej żeby odpalić pobieranie, dzisiaj trzeba będzie pojeździć
-
"Zielony jak ta trawa" - Switch Ver.
Być może już dawno kupiłeś szkło na ekran Switcha, ale zostawię swoją odpowiedź dla potomnych - szczerze polecam Ez Fit od Spigena. Od bardzo dawna na każdy nowy telefon używam ich szkieł i nigdy mnie nie zawiodły, jak tylko zobaczyłem, że mają w swojej ofercie szkło dla Switcha, to był must have. Bardzo przyjemnie się nakłada, zero bąbelków pod szkłem, w 100% warte swojej ceny
-
EA Sports WRC
Z tego co kojarzę po gameplayach u różnych YouTuberów - mieli zakaz pokazywania śnieżnych oesów, wychodzi na to że pracowali nad tym do samego końca Ja osobiście muszę dostrzec, że bardzo podoba mi się długo utrzymująca się ilość pyłu na szutrowych rajdach. Zawsze to był dla mnie wyznacznik w rajdach czy grafika jest fajna (), a tutaj zdecydowanie unosi się dłużej niż w dotychczasowych produkcjach, na powtórkach robi to strasznie robotę
-
Nintendo Switch - temat główny
No to podsumujmy: - brak wibracji - fakt - brak żyroskopu - fakt - gumowe przyciski Home i Assign - fakt, ale czy to jest jakaś duża wada? - brak akumulatora - fakt Poza tym są dwie sprzeczne opinie odnośnie jakości wykonania A teraz z perspektywy użytkownika powiem, że bardzo naciągane są te negatywne opinie. Mam porównanie z Pro Controllerem, którego posiadam i o ile brak wibracji czy żyroskopu można traktować za wadę, tak z całą resztą się nie zgadzam. Pod kątem komfortu z niczym lepszym jeszcze nie miałem do czynienia, można spokojnie pozwolić sobie na dłuższe sesje i nie męczyć dłoni. Jakość plastiku może rzeczywiście nie jest jakaś wygórowana, ale kurde - ja bym powiedział, że wcale nie odbiega to znacząco od innych 3rd party akcesoriów. Dla mnie osobiście dużą zaletą jest fakt, że Switch z założonym Split Pad Pro idealnie się mieści w docku, a więc jak chce grać na telewizorze to mam Pro Controller, a jak chcę tryb handheld to mam kontroler od Hori, który znacznie nie odstaje…i nie muszę bawić się w każdorazowe ściąganie jak w przypadku gripów. Długo szukałem jakiejś ciekawej alternatywy dla joy-conów i uważam, że nie ma czego żałować
-
EA Sports WRC
Został już tylko tydzień do premiery, na początku starałem się podejść na chłodno do tego tytułu, jako że wydawcą jest EA, lecz po tych wszystkich zapowiedziach i gameplayach czuję, że może to być bardzo dobra gra. Wydaje się być rozwinięciem Dirta Rally 2.0, co cieszy mnie niezmiernie bo spędziłem w tej grze mnóstwo czasu Mój hype sięgnął finalnie takiego stopnia, że przesiadłem się w tym miesiącu na obecną generację konsol i gra zamówiona w pre-orderze Tak więc pozostaje czekać
-
Nintendo Switch - temat główny
Szczerze mówiąc nie wiem skąd te negatywne opinie na temat Hori Split Pad Pro, tutaj bardzo często był zachwalany i polecany. Sam osobiście zakupiłem od razu wraz z konsolą i w trybie przenośnym nie wyobrażam sobie grać inaczej Jednak Nitro Deck również mnie zaciekawił, od kiedy tylko go zobaczyłem (w tym retro fioletowym kolorze jest piękny), dlatego wjechał pre-order. Na pewno będę w stanie napisać jakieś porównanie