Zrobiłem wczoraj PoE 41 i 42 i z dwie misje. Udało mi się otworzyć dwie egzotyczne bronie 320+ z paczek które trzymałem w vault. Dostałem pulse na 325 z PoE i zmieniłem kolorek na niebieski. Podoba mi się, w szczególności, że odpocząłem trochę od Destiny więc ponowne wejście do gry jest świeże, a jako, że update nie zmusza do jakiegoś ostrego grindu i farmy to można na luzie się pobawić. To nie to samo jak wychodzi nowy dodatek i się gra ostro 24/7 żeby lvl wbić żeby na raida się dostać. Teraz można na luzie się pobawić bo mechanikę wszystkiego się zna, a PoE na 42 można spokojnie wysolować, więc jest luzik. Szkoda, że pozostałych dwóch raidów nie podbili i odświeżyli, bo Destiny dalej przez to cierpi na brak contentu.