Zeratul

Tak było

Od tego czasu wiele się zmieniło. 

EDIT -

Dobra... wczoraj nastapilo przelamanie. Gra jest zbyt prosta teraz

Problem polega na tym, że ja sobie radzę w grach soulsowych. Tu jednak mam problem się przestawić.

Mam spore problemy z rozgrywką. Nie chcę krytykować ale nie potrafię się przestawić na jednorazowy blok i powolność.

Jak oni nie zapowiedzą zmian pokroju Forsaken to ja siebie już nie widzę w tej grze. Odpalam ją tylko, że zaliczyć minimum (broń czy zbroja, etc.). Znudziło mi się robienie trajhardowych wyzwań pokroju Conqueror po raz drugi. Znudziło mi się granie w kółko tego samego i boostowanie na nowo lajta czy artefaktu. Kiedyś się narzekało, że nie było co w grze robić między poszczególnymi DLC ale z tym sezonowym pseudo contentem skupiającym się na grindzie to zupełnie zabili radość z tej gry. Pisałem już kiedyś, że zrobili z gry taką ubisoftową produkcję i się tego trzymają.

23 minuty temu, Tokar napisał:

 

Mógł przetłumaczyć, że Lewy najbardziej na świecie nienawidzi Polaków i Żydów

Oglądałem to na żywo i trochę żenujące. W szczególności że chwilę wcześniej pani ładnie z Flicka tłumaczyła. No ale i tak szok że mieli w studiu kogoś kto niby coś po polsku. 

Pierwszy raz się cieszę że Niemiec wygrał. 

W końcu się mecz zacznie. 

Ładnie musieli posmarować jak on karnych nie gwiżdże. 

Obudzilem sie w 2020... jedna z lepszych gier tej generacji. Jadę obecnie NG+ żeby calaka zrobić. Najdłużej się na sowie ojcu zatrzymałem przy pierwszym przejściu (6h) a tak to nawet jakoś w miarę schodziło. Kocham tą grę. Ani razu nawet nie byłem nawet zirytowany tym, że ginę, gra jak na dłoni pokazuje, że nie oszukuje tylko to jest wina gracza. Pomimo tego dwa pady w sumie poszły bo od tego klepania LB i RB przestały dobrze reagować. Nie byly to jednak nowe pady, wiec raczej je po prostu dobilem.

Nie kumam co się odwala na Metacritic. Jedna z najlepszych gier tej generacji. Nie da się oderwać bo co chwilę coś się dzieje. Może jak skończę to też będę narzekać ale póki co wszystko w tej grze jest zrobione kapitalnie. Eksploracja jest pierwszą klasa przez przywiązanie do detali. Grafika to już chyba next gen. Prowadzenie fabuły idealne. Historia i bohaterowie oskarowe. Otwartość świata powala.  Miałem drobne obawy o sequel bo jedynka gameplayem mocno zawiodła ale w dwójce wszystko jest rewelacyjne. 

Her Story konkretnie niszczylo. Licze, ze bedzie podobnie. Day 1 dla mnie.

59 minut temu, Kmiot napisał:

Czyli co, generalnie nie warto się męczyć z multi dla calaka? Bo też planuję za jakiś czas do Eternala wrócić, bo trochę mi mało i myślałem sobie, że wypadałoby grę uhonorować platynką (z tego co widzę to osiągalna nawet dla mnie). Tylko nie wiem co z tym battlemode i związanymi z nim dzbankami. Czasochłonne? Trudne do osiągnięcia?

200 kills najwiecej bolu sprawia. Ja zrobilem 90 zwyklym graniem i reszte boostowalem. Mozna zrobic w prywatnym lobby ale trzeba znalezc dwoch chetnych.

Wciągnąłem się ponownie z darmowym dodatkiem Wastelands. NPC, nowe questy, tego na pewno gra potrzebowała. Wydaje mi się, że graficznie też jest trochę lepiej. Mam nadzieję, że w końcu podbiję trochę ten level bo tragedia była poprzednio. Generalnie w końcu gra zaczęła być tym czym powinna na premierę. Ciężką mają przeprawę te gry serwisy ale ważne, że deweloperzy trzymają się ich i nie porzucają od razu.

Country roads, take me home
To the place I belong
West Virginia

Calaczka strzeliłem w weekend. Multi to jakieś jedno wielkie nieporozumienie. Ani to fajne, ani ciekawe. Multi w 2016 było świetne i dynamiczne. Nie wiem czemu poszli w tą stronę. Pewnie łatwiej zaimplementować. Single natomiast to palce lizać. Wprawdzie po zaliczeniu kampani dwukrotnie trochę się znudziłem, ale z przyjemnością za parę miesięcy wskoczę ponownie pozabijać demony. Dla mnie rozgrywka Dooma to najlepsze co spotkało FPSy. I te finiszery, co drugi lepszy.

Dwóch moich znajomych dostało bana, a ja nie. Istnieje teoria, że Massive banowało tylko hostów ale to też się nie zgadza. Oni po prostu nie ogarniają co sie dzieje. Wczoraj zrobilem sobie nawet fajny dps build i w koncu moge z randomami heroic biegac. Dzisiaj sie nowy event zaczal wiec jak znalazl.

No i ponoc niektorzy strimerzy nie dostali bana. Jak sie Massive tak za to zabiera to niedlugo sami beda grali w ta gre.

Ja sie gra w ogole tylko zainteresowalem ze wzgledu na glitcha. Gra jest moim zdaniem slabo zbalansowana i robienie buildow zbyt skomplikowane. Te zmiany mety co chwile w ogole grze nie sluza chociaz pewnie daja cos do robienia tym ktorzy non stop graja.  Troche wiecej sie spodziewalem po tym DLC ale poki co jakis tam fun jest. Glownie latam na challenging bo z randomami heroic to tak slabo.

Zapodajcie jakies fajny solo buildy

Bez obrazen do elit moj build pewnie bedzie kupa. Trzeba bedzie niedlugo sie zalogowac i zaczac farmic.

5 godzin temu, Zebra napisał:

cieszymy się, że w 2020 w końcu pojąłeś jak wybierać bronie z ekwipunku 

xDDD dobre oranko...ale hej może tego bloodborne też kiedyś zaliczę.

Mocno się wciągnałęm i od 2 tygodni w nic innego nie gram. Póki co męczę NG++. Wszystkich bossów łącznie z midir i gael wysolowałem. Jest fajnie, tylko później się za latwo robi. Może na NG7+ będzie trudniej.

Teraz to i tak znerfiony ale dalej wymiata. Ja mam perki na cold froncie które robią z niego drugiego recluss.

statki

Na jakiej platformie grasz? Ja koncze wlasnie budowe Railjack. Troche grindu bylo.

W dniu 29.12.2019 o 10:02, Andreal napisał:

Wpadłem tylko powiedzieć, że jako fanowi uniwersum stworzonym przez Sapkowskiego, Netflixowy Wiedźmin bardzo się podobał. I to na tyle, że muszę odświeżyć książki.

 

Co prawda kilka pierwszych odcinków wprowadziło niezłe zamieszanie chronologiczne, zwłaszcza osobom, które z oryginałem nie miały do czynienia, przez co moja małżonka sobie odpuściła, ale ja jestem kontent.

Co takiego dokładnie wprowadziło zamieszanie? Nie czytałem książek, serial obejrzałem i przez chwilę nie czułem się zagubiony. Po bodajże 3 minutach zorientowałem się, że wydarzenia nie są przedstawione chronologicznie i tak serial oglądałem który na koniec sezonu zamknął wszystko w zgrabną całość.