Skocz do zawartości

Yap

Użytkownicy
  • Postów

    4 418
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez Yap

  1. Obejrzalem sobie raz jeszcze 5ty i 6ty mecz finalow. Byly takie momenty kiedy czulem, ze Celtics mieli nastawienie „aaa dobra, nie chce nam sie”. Zbyt latwe punkty Warriorsow, „ziewna” obrona, atak bez finezji. No niestety brak pomyslu i odpowiedzi Celtow byly uwydatnione przez Warriorsow, ktorzy kiedys wyznaczyli pewne standardy gry w koszykowke i w tych finalach wprowadzali je wzorowo w zycie. 
    Jak pieknie i plynnie im wychodzily wychodzenie do kontrataku, dynamika obrony, ruch pilki, Wiggs, Klay i Steph bawiacy sie gra jak chlopcy na podworku, niesamowite wsparcie z lawki. Wszystko to zlozylo sie na mistrzostwo i piekne obrazki celebrowania. 

  2. Znow nie trafilem. Myslalem, ze Celtics postawia sie jak banda wscieklych sztubakow, a tu jednak porazka w 6iu. 
     

    Gratki dla lepszych. Ostatnie trzy mecze zdefiniowaly mistrza tego sezonu i bylo to zupelnie zasluzone zwyciestwo. 
     

    Poza tym wygrala druzyna, ktorej kibicuje od lat wiec fajny piatkowo-weekendowy bonus dostalem. 

  3. 1 hour ago, Crazy Horse said:

    Kupiłem na premierę, stwierdzam, że ta gra to petarda, nie czuję się nabrany :notbad: jak kupię ps5 pro to ogram ponownie w 8K ;)

    Miejmy nadzieje, ze do tego nie dojdzie, do ciezkiej cholery.

    Natomiast historyjka w TLoU II jest lepsza niz w jakiejkolwiek grze tego typu. Jasne ze nie jest dziurawa i wkurwia babranie sie w jakichs naciaganych motywach zaczerpnietych we wspolczesnosci, ale to caly czas swietny soft. Nie trafili w gusta GSB’iego i tyle. 

    • Plusik 1
  4. Bylem za Liverpoolem bo mieszkam niedaleko wiec to jest troche kult regionalny, brat od zawsze Real-Madryt-head kibicowal Krolewskim i na koncu zgodnie stwierdzilismy, ze Real wygral zasluzenie. Mieli jakas tam taktyke, egzekwowali ja na boisku i tyle. Liverpool zrobil wszystko co trzeba by to spotkanie wygrac, ale Courtois skutecznie im w tym przeszkodzil. Red’om zabraklo szczescia i tyle. 
    Umarl krol, niech zyje krol. 

  5. 8 minutes ago, Figuś said:

    To jest domena najwyższych poziomów trudności w grach ND, nie potrafią w nie. W remasterze jedynki jak sobie przypomnę bibliotekę na Grounded to mi się zbiera na wymioty, kurwa jakieś telepirty, czy kilometrowe kije przeciwników XD. W Unchartedach na miażdżącym też się odpierdalały cyrki plus spongeboby lepsze niż bossowie w The Division

    Kurde, przede mna Brutal’e w trylogii. Mam nadzieje, ze nie uslyszycie o bialym ekstremiscie, ktory w akcie furii growej rozwalil pol miasta. 
    Widzialem jedno playthrough Seraphim17 (dobry kolo nawiasem mowiac) gdzie Crushing przy tym to wyrozumialy i sprawiedliwy kod. 

  6. Ze stealth’em jest ciezko na Grounded, a niektore otwarte starcia powoduja wsadzenie sobie lufy do pyska. 
    Osobiscie uwazalem, ze miec calaka w takiej grze (badz w Bloodborne) to kwestia docenienia softu, ale Grounded zdecydowanie nie jest dla kazdego. Czasem dzieja sie straszne bzdury i padamy na strzala vide poczatkowa obrona Tommy’ego targajacego wagonik linowy czy walka wrecz z grzybami po oswobodzeniu Yary. 

  7. 59 minutes ago, Bartg said:

     

    Tak to jest absolutnie niewiarygodne, że przed nim poszli Ayton i Bagley, ale to jest efekt uprzedzenia niektórych klubów do wybierania europejskich graczy przed "prospektami z uczelni", bo ktoś miał dobry sezon w NCAA, bo ktoś ma 2.10 i super atletyzm, bo kogoś ESPN umieści na liście "top5 prospektów na 10 lat do przodu". Zwłaszcza, że Luka był już absolutnie gwiazdą w Realu w wieku 18 lat. Hawks wydawało się jeszcze w poprzednim sezonie, że mogą w perspektywie lat wygrać ten trade za Doncicia, ale tez sezon pokazuje, że to raczej się nie stanie.

    Pamietam kiedy niejaki Stephen A. gledzil, ze ma „gdzies jakiegos tam chlopaka z Europy”, i ze „nie poradzi sobie z fizyczna, brutalna i wymagajaca liga jak NBA’. Te gadajace glowy mozna posluchac, ale patos, teoria i butnosc wypowiedzi tych ludzi rzadko ma odzwierciedlenie w praktycznym przebiegu rozgrywek. Zamiast tego wiecznie slysze o „what might have been”, „should’ve been’, „will definitely be”. No nie wiem co tak slabo. 
    Nie pamietam jak sie nazywal ten kolo co komentowal mecze Chicago z ’93go, ale jego slynny glos i „Here’s Paxon for three!!” do dzis dzwiecza mi w uszach. No i mial pragmatyczne i tresciwe podejscie do komentarza. Kurła, ten to byl przechooy.

  8. Alez to sie ogladalo. Bylem nastawiony na rzeznie, wrzaski i jeki agonii po obu stronach, a Dallasi tak mocno zruchali Suns nie zwazajac na to, ze ruchali juz trupa. Mam tylko nadzieje, ze Boston nie zwojuje ligi w tym roku. 

  9. The Northman - podobalo mi sie. Faktycznie druga czesc filmu lekko ucieka, ale mimo wszystko nie mial to byc film akcji. Nawet brutalnosc jest przedstawiona troche umownie bo kamera czasem ucieka gdzie indziej kiedy cos mega drastycznego ma sie dziac. Owezem, jest podrzynanie gardel, ale sa one zazwyczaj przykryte inna postacia badz ujecie jest robione pod katem uniemozliwiajacym przyjrzenie sie rzezi. Kiedy ma nastapic gwalt realizatorzy skwapliwie odciagaja nasza uwage na sasiednia zbrodnie. 
    Ten wszedobylski brud i smrod dalo sie poczuc z ekranu. Wydawalo mi sie, ze beda mieli wiekszy rozmach jesli chodzi o sceny bitewne w sensie, ze bedzie ich wiecej, ale nie to bylo motorem filmu. Chcialem odpoczynku od popcornowcow kinowych i to dostlem…przy popcornie. 

    • Dzięki 1
  10. Generalnie skupienie sie na nowej zawartosci jest priorytetem tego rozszerzenia. Jest masa rzeczy do zrobienia, ale ja na razie kompletnie olewam kuznie. Mam ekipe, biegamy sobie na luzie, zbieramy pierdoly i generalnie dobrze sie bawimy. 
    Jasne, ze sa male potworki vide te durne egzotyczne halabardy czy drop rate’y, ale poki jest co robic, i z kim, trzepiemy aktywnosci, mordujemy hordy i obijamy nordy bossow. 
     

    Edit

    Udalo sie zdobyc to nowe reidowe puls rifle z VotD. Drugi run :dance:A603EA51-76D5-458D-A0DD-A49A45405E5E.thumb.jpeg.7c7881adc13bb3edb13004cd25a8d9bd.jpeg

  11. Wyleczenie sie jest latwe. Ciezko przyznac sie po roku, ze sie teskni. 
    Teraz kiedy jest raidowa ekipa, towarzycho do farmienia wszystko wypada w try miga. 
    O! LFG w apce Companion rowniez sie swietnie sprawdza. 
    W zwiazku z tym jest i czas na guerki z PS5. No…moze nie przez kolejne 2 miesiace.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...