Pisałem o obecnej sytuacji, więc się nie unoś. Mało kto obecnie nie wie (wśród graczy) o istnieniu Nintendo. Ba, osoby, których nie interesują zwykłe gry jarają się Wii, bo można "pomachać".

 

 

Gdzie? W Polsce? Żart. W Polsce Wii jest konsolą dla ostrych hardcorowców, którzy wiedzą co kupują. Casuale kupują Playstation, bo konsola = Playstation.

Klimat był całkiem dobry, więc nie wiem do czego pijesz, Ins. Mi się podobał.

Edytowane 8 września 201212 l przez Nemesis US

Pisałem o obecnej sytuacji, więc się nie unoś. Mało kto obecnie nie wie (wśród graczy) o istnieniu Nintendo. Ba, osoby, których nie interesują zwykłe gry jarają się Wii, bo można "pomachać".

 

 

Gdzie? W Polsce? Żart. W Polsce Wii jest konsolą dla ostrych hardcorowców, którzy wiedzą co kupują. Casuale kupują Playstation, bo konsola = Playstation.

Tak samo jak X360 kupują goście, którym na rękę przeróbki i są maniakami grafiki. Potrafią wytknąć 2 piksele mniej konkurencji.

Na podstawie czego tak stwierdzasz? Bo ja na podstawie tego jak się w Polsce Sony, MS i Nintendo promuje.

Lista TOP na filmwebie jak na krajowy świat gier gdzie niepodzielnie królują PCety jest ok. Wysoko jest Uncharted, MGS, Heavy Rain czy Final Fantasy. Do tego widać, że konsole Sony dalej mają się w Polsce bardzo dobrze.

Non stop czytam posty o dominacji marki PS w Polsce ale przecież X360 też ma jakieś znaczenie. Posiadaczy tej konsoli zapewne jest niemało, nie orientuję się jak wygląda sytuacja ze sprzedażą gier, choć pewnie przez skalę piractwa na tym polu przegrywa z Sony (ale w sumie piraty też są).

Na podstawie czego tak stwierdzasz? Bo ja na podstawie tego jak się w Polsce Sony, MS i Nintendo promuje.

Na podstawie for (forum?) internetowych, na podstawie tego, jaki był stosunek konsol nieprzerobionych do przerobionych na allegro, kiedy jeszcze nie było to zabronione. Jest popyt, jest podaż.

Edytowane 8 września 201212 l przez Vesper

Wiadomo, że u nas najlepszą promocję robią EA i SCEP, reszta już nie za bardzo.

Fora internetowe to margines, twierdzenie czegokolwiek na ich podstawie jest niepoważne. Ile Sony mówiło, że sprzedało PS3? 200.000? Łączna sprzedaż N+ i PE to jakieś 20.000-30.000 tys egzemplarzy z tego co pamiętam. Ilu jest aktywnych uczestników największego w Polsce forum o konsolach, czyli PE? 100? 200? Nawet niech będzie 1000. Margines

Fora internetowe to margines, twierdzenie czegokolwiek na ich podstawie jest niepoważne. Ile Sony mówiło, że sprzedało PS3? 200.000? Łączna sprzedaż N+ i PE to jakieś 20.000-30.000 tys egzemplarzy z tego co pamiętam. Ilu jest aktywnych uczestników największego w Polsce forum o konsolach, czyli PE? 100? 200? Nawet niech będzie 1000. Margines

A piractwo na X360 i PS3 to zapewne plus minus ta sama skala. Ciekawa jest też liczba konsol, zakupionych po otrzymaniu bana.

Edytowane 8 września 201212 l przez Vesper

Takich danych kolego, to Ci nikt nie poda. Fakt jest faktem, że największe sklepy z grami najwięcej sprzedają gier na PS3. Na X360 dużo mniej, a Wii najchętniej by całkowicie zlikwidowali, bo jest 1-2 klientów tygodniowo, najczęściej cały czas ci sami. Nie jest to wyciągnięte z tyłka, bo w ramach zawodu jaki wykonuję rozmawiam z przedsiębiorcami, właścicielami sklepów także. Nie doceniasz siły marketingu ewidentnie, a w jeszcze większym stopniu przeceniasz siłę nabywczą graczy hardcorowych, lub świadomych (czyli takich jak większość ludzi tutaj)

Od czasu kinecta ze sprzedaza softu na Xa jest o wiele lepiej.

Policzylem kiedys (majac dostep do danych duzej sieci handlowej), ze przed kinectem, gry na ps3 sprzedawaly sie 5-6 razy lepiej niz te na X.

Vesper, ile Ty masz lat? Jaki był wybór w 1997 albo 1998 roku? Zakładając, że już wyprosiłeś u rodziców konsolę i nie grasz na PC do "nauki" to wybór był tylko jeden. Trzeba było być ultra napaleńcem, żeby kupić N64 (tak jak ja się napaliłem na Super Mario 64). Pomijając już to, że konsoli nie było w sklepach to nie było wtedy aukcji internetowych, a gry na N64 kosztowały nawet 350 zł (tyle dałem za Turoka w 1997 roku). Na PSXa gry na giełdzie kosztowały 10 zeta. Piraty, oczywiście, bo kto wtedy kupował oryginały. O Saturnie nawet nie piszę, bo jego miał chyba tylko Gulash z Secret Service (ja sobie Satka po latach kupiłem). A później? O Dreamcascie słyszeli nieliczni. Następnie uderzył Playstation 2, Xbox był nie do kupienia w polskich sklepach, bo nawet premiery w Polsce nie miał. Gamecube był też tylko dla fanów Nintendo. A tych w Polsce nie było wielu, bo większość grała na Playstation, a Pegasus nikomu się ani z NESem ani Nintendo nie kojarzył. Dopiero ta generacja w Polsce jest w miarę wyrównana. W miarę, bo i tak dominuje Sony. Ale reszta konsol nie jest marginesem jak to było generację i dwie generacje temu. Więc nie mów mi o wyborze, bo wyboru przez 10 lat nie było, albo dotyczył on bardzo wąskiej ilości osób. Aż dziwne, że muszę to pisać

 

A gdzie większość nie grała na PSX/PS2ce? Przecież te konsole rozniosły konkurencję na wszystkich rynkach. Nawet, gdyby Polska była równie zamożna, jak Francja, czy niemcy, to czemu rodzimi gracze mieliby być inni, od pozostałych?

Playstation 104 miliony, Nintendo64 34 miliony, Saturn 9 milionów. Chcesz mi wmówić, że w Polsce były te same proporcje? W sensie 71% PSXów, 23% N64 i 6% Satków?

W Polsce to byłoby pewnie jakieś 95% PS, 4% N64, 1% S.

sam się zastanawiam nad przeróbką xboxa biorąc pod uwagę fakt że grając online na piratach microsoft nic nie robi :F .

Nie banują już konsol?

ostatnia fala banów była chyba z 2 lata temu za piraty

a czytales ile trzeba sie nacudowac, zeby nagrac taka plyte? trzeba miec specjalny model wypalarki liteon , zeby pozniej instalowac te gry na hdd lol

Dokladnie. Walcza teraz nieco inaczej i dla mnie skuteczniej. Znajomi, ktorzy byli piratami dawno sie przestawili, bo nie chce im sie przy kazdej aktualizacji leciec przerabiac konsoli, stare gry nie dzialaja i tak wkolko. Zmeczylo to ich.

Edytowane 8 września 201212 l przez easye

W Polsce to byłoby pewnie jakieś 95% PS, 4% N64, 1% S.

 

Raczej obstawiałbym ponad 99% PlayStation, mierny ułamek reszta.

 

Dzisiaj pewnie PS3 dominuje resztę rynku w naszym kraju. Cały czas mnie zastanawia, skąd to uwielbienie do Sony u rodaków. Jakieś pozostałości po komunie czy co? Za głowę się chwytam, jak znajomi biorąc się za zakup TV z góry zakładają, że to będzie Sony, no bo najlepszy. PlayStation też jakoś tak łykają bez zastanawienia się na konkurencją. Nie żebym narzekał czy coś, ale zawsze mnie to zastanawiało, szczególnie, że na świecie proporcje układają się inaczej.

Dokladnie. Walcza teraz nieco inaczej i dla mnie skuteczniej. Znajomi, ktorzy byli piratami dawno sie przestawili, bo nie chce im sie przy kazdej aktualizacji leciec przerabiac konsoli, stare gry nie dzialaja i tak wkolko. Zmeczylo to ich.

+1

Sam od zawsze bylem piratem(nie, zebym sie chwalil) i od kilku dni przegladalem oferty x'ow z LT 3.0 i kombinowalem czy kupowac z dyskiem czy bez, slima czy arcade az w koncu poczytalem o tym wypalaniu gier i problemach z tym zwiazanych. Jak mam kupowac specjalna nagrywarke i jeszcze kombinowac jak by tu ja podlaczyc do laptopa to juz wole kupic nowke 250gb slima i 1-2 uzywane gry na miesiac i wyciskac z nich wszystkie soki a nie zonglowac grami jak to kiedys robilem

Playstation 104 miliony, Nintendo64 34 miliony, Saturn 9 milionów. Chcesz mi wmówić, że w Polsce były te same proporcje? W sensie 71% PSXów, 23% N64 i 6% Satków?

 

To tylko twoje urojenia, wszak ja nic nie pisałem o konkretnych proporcjach, a ogólnej sytuacji.

Dzisiaj pewnie PS3 dominuje resztę rynku w naszym kraju. Cały czas mnie zastanawia, skąd to uwielbienie do Sony u rodaków. Jakieś pozostałości po komunie czy co? Za głowę się chwytam, jak znajomi biorąc się za zakup TV z góry zakładają, że to będzie Sony, no bo najlepszy. PlayStation też jakoś tak łykają bez zastanawienia się na konkurencją. Nie żebym narzekał czy coś, ale zawsze mnie to zastanawiało, szczególnie, że na świecie proporcje układają się inaczej.

Firma pewnie ma tu duże znaczenie, często można zaobserwować też opinie: "kupiłem PS3, bo lepiej wygląda przy TV i pasuje do pokoju".

Konsola i odtwarzacz multimedialny w jednym - również wybrałbym PS3. Co to za idiotyzm, że nie można kopiować i odtwarzać mp3 ani filmów w divx/xvid? Chyba nawet fotek nie można powiększać. BTW, taka pierdoła na doczepne - motywy.

Szczerze? Mnie te wszystkie pierdoły nic nie obchodzą, ja chcę grać. To mi się podoba w PS2 - wkładam płytę i gram, nic więcej . Z konsol powoli robią się pecety z dedykowanymi grami, wszystko idzie w złym kierunku.

 

No ale jestem w stanie zrozumieć, że takie bajerki mogą przyciągać klienta. Tylko ten przysłowiowy kowalski nie ma większego pojęcia co to jest xvid/divx, a już w ogóle, że jakaś konsola to potrafi lub nie.