Mendrek - co do Wii, wiem, że nie kopie się leżącego, ale:

 

1. Wiimote był w fazie projektowania od 2001 roku, pierwotnie jako akcesorium dla Wii, nazywało się to Gyropod, poszukaj sobie. Tu masz fotkę, jakby coś:

Już pominę fakt, że Nintendo bawiło się w kontrolery ruchowe, zanim w ogóle Sony weszło na rynek gier, bo przecież w 1989 mieliśmy PowerGlove. To jest fakt, a przecież lubisz fakty.

 

2. Casualowe gry na Wii - zrób sobie 100% w Super Mario Galaxy i zrób 100% w inFamous czy innym super exie na PS3, potem powiedz, co było trudniejsze.

 

3. Mówiłeś, że o party games nie wspominasz, ale jakoś nie przeszkadza Ci to w wymienianiu Sony All-Stars jako super exa (o właśnie, kolejna zżynka z Nintendo).

Edytowane 1 listopada 201212 l przez Linek

No stary, chyba nie sądzisz, że Nintendo zaczęło eksperymenty z Wiilotem zaczęło w 2004 roku? Zwłaszcza, że w 2005 pokazali już działające urządzenia

Dawno, dawno temu EyeToy

No stary, chyba nie sądzisz, że Nintendo zaczęło eksperymenty z Wiilotem zaczęło w 2004 roku? Zwłaszcza, że w 2005 pokazali już działające urządzenia

ktos pisal o linku, ze sony tez eksperymentowalo z tym wczesniej do wrzucilem filmik.

Malo interesuje mnie kiedy Nintendo rozpoczelo eksperymenty z Wiilotem poniewaz nie interesuje mnie ta firma

gdyby nie pokemony to rownie dobrze moglaby nie istniec dla mnie

dawno, dawno temu Power Glove

 

 

a argument z oceną Okami jest dziwny - przecież logicznym, że gra, która kilka lat temu dostawała 9/10 za artyzm dzisiaj dostanie taką samą ocenę. Nie widzę tutaj zasługi obecnych developerów, bo ci powinni być oceniani tylko i wyłącznie pod kątem obsługi za pomocą Move i jakości HD.

 

Playing Okami HD is a joyous experience, but it is sad to see that after six years it is still one of the best examples of its genre(...)

The best choice if you want to enjoy this adventure. It's the very same game, but making the most of it.(...)

It's a classic game and an essential part of any collection, especially in this flawless, gorgeous reissue.(...)

Okami HD is the same magnificent action-adventure game that many gamers enjoyed back in the PS2 days, with minor updates(...)

Edytowane 1 listopada 201212 l przez greah

Dobrze, że już po embargo Halo 4 oczywiście miażdży i gra mną dosłownie pozamiatała - nie często to się zdarza, ale gra okazała się jeszcze lepsza niż oczekiwałem. Singiel nie ma słabych punktów, mega różnorodność:

 

 

Jeździmy czołgami; napierniczamy mechem; latamy pelikanem pomiędzy gigantycznymi strukturami zwisającymi z nieba; latamy kosmicznym odrzutowcem w misji rodem z ataku na Gwiazdę Śmierci ze Star Wars; podróżujemy kanionem gigantycznym "hummerem" itp.

 

 

IQ niczym w Forza Horizon.

 

Zły Microsoft dodaje kod na 2 tygodnie golda do każdej gry

 

343 Industries mogło tyle zepsuć, a zrobili 120% normy.

Edytowane 1 listopada 201212 l przez DonSterydo

Jak zwykle multi też niszczy

 

http://www.youtube.com/watch?v=JnG4D8WLnsY&feature=g-all-u

 

no ale pewnie wszyscy rzucą tą grę jak wyjdzie dlc do BF3, tak mendrek mówi

Konfrontacja konsol mnie nie interesuje. Mam wszystkie 3, więc obchodzą mnie tylko i wyłącznie gry

 

To nie zaprzecza faktom, że są konsole lepsze i gorsze. PS3 jest konsolą lepszą od X360, a Wii jest konsolą o dosyć alternatywnym i specyficznym targecie. To ile masz konsol zupełnie nie ma znaczenia, ale oczywiście musisz pochwalić się swoim snobizmem i dobrobytem, prawda? Każda okazja jest dobra.

 

Rynek traktuje Wii jako currentgena. Sony i Microsoft też. Posiadacze Wii tak samo. I tak samo większość graczy. Tylko kilku fanbojów nie. Tyle

 

Ciekawe na jakiej zasadzie to stwierdzasz, bo ja podaję tu fakty które pokazują jak ta konsola tkwi w past generacji, a Ty jakieś myślenie życzeniowe mi tu odwalasz. Krótka piłka - wielkie gry wychodzą jako multiplatformy z PC-tami włącznie, na Wii nie wychodzą. Wii musi się posiłkować swoimi grami, bo nie zrobisz BF-a na Wii. Jest po prostu za słabe na tą generację, ale rynek jest syntetyczny - PS2 ma tak dobrą sprzedaż mimo bycia past genem, Wii także. Mimo wszystko dla core gamersów takie podziały mimo wszystko istnieją, choć jak wiadomo jesteśmy w mniejszości.

 

Zacytuj całość. Pisałeś o założeniu, że Wii nie jest currentgenem. A to kłamliwe założenie.

 

No ale Wii brakuje zbyt wiele cech, które tą generację ce(pipi)ą. Więc jak nie mam racji? Szanuj naszą branżę i jej zdobycze, bo jakby wszystkie konsole były z poziomem technologicznym jak Wii, to byśmy dreptali w miejscu, i nawet WIi U by nie wyszło ze swoim HD (a cóż to, Nintendo nagle dostrzegło że HD ma znaczenie?).

 

Po pierwsze Ty piszemy z dużej litery. Albo się szanujemy, albo nie.

 

Kurtuazja.

Mógłbyś przynajmniej szanować czytelników nie hejtując bzdurnie Sony i gadając tonem wyroczni.

 

Ale do tematu. To nie jest tak, że jestem zadowolony z tego, że Wii daje na ekran max 480p. Przeciwnie. Nie raz i nie dwa razy przeklinałem Nintendo widząc na ekranie takiego Metroida, Zeldę, czy SMG. Bo zastanawiałem się jak by to wyglądało w HD z tymi wszystkimi efektami dostępnymi na hdkonsolach. I gdybym miał wybór to wolałbym lepszą grafikę niż kontroler ruchowy. To jest oczywiste. Ale to są moje indywidualne preferencje, które, podobnie jak Twoje indywidualne preferencje, nikogo nie interesują. Rynek zareagował jak zareagował. My musimy się do tego zaadoptować i tyle. Zaklinanie rzeczywistości nic nie daje.

 

Nie rozumiem, że niby co? Nintendo jakoś dyktuje nam rzeczywistość? Na szczęście tak nie jest, bo ich oferta jest kierowana do innego targetu niż np. ja. I dobrze, niech sobie tam siedzą. Dwie silne marki MS i Sony konkurują o moje względy i Sony pokazuje że ma dla mnie więcej, podobnie jak i dla większości polskich graczy konsolowych i europejskich. To są fakty. I to bardzo smaczne, bo dzięki temu nie muszę udawać że z Wii mi po drodze.

 

A to sposób dystrybucji definiuje jakość gry?

 

Nie chodzi o sposób dystrybucji, tylko pewna prawda, że gry z cyfrowej dystrybucji only, są grami mniejszymi, grami mimo wszystko które z jakiś przyczyn nie wyszły w pudełku i nie przypadkiem są tańsze od pudełkowych gier. Chciałbyś aby na świecie były tylko gry z cyfrowej dystrybucji? Bo ja nie wyobrażam sobie życia bez gier pudełkowych. Cyfrowe są ok, ale to traktuję jako dodatek. Zresztą nie bez powodu gry z cyfrowej dystrybucji only, gdy wychodzą w pudełkach to pakowane są w pakiety, np. Journey jest wraz z Flow i Flowerem, czy Trialsy na PC wychodzą w komplecie jedynka i dwójka.

 

 

Liczą się tylko cyferki i słupki. Przegrało w tym sensie, że poniosło klęskę komercyjną i spadło z 1 na 3 miejsce. To, że na PS3 dostępne są genialne gry i jest ich najwięcej nie ma znaczenia dla sprzedaży jak się okazało. Oczywiście ma znaczenie dla graczy. Ale to inna rozmowa, której nie ma sensu rozpoczynać, bo to dyskusja o gustach.

 

Nie tylko cyferki i słupki, bo inaczej CoD byłby najlepszą grą konsolową ever, a wiadomo że za tą grą stoi potężny marketing i dbanie o grupę klientów, a jakość to sprawa drugorzędna. Niemniej jeśli Sony zarabia, to chyba nie jest to powód do smutku? Zwłaszcza, że względem największej konkurencji, czyli X360 nie ma się źle - wygrywa w Europie i Japonii, znacznie zmniejszyło dystans, jest pół roku do przodu (w sensie, że wyszło pół roku później), 2013 zapowiada się mocno i jest duża szansa że przegoni X360 w przyszłości. Z Wii nie wiem czy w ogóle konkuruje, niby Move - ale no Wii ma swój target, a Playstation i X360 swój. One na siebie aż tak nie nachodzą, choć z biznesowej perspektywy Sony pewnie wolałoby zarabiać tyle co NIntendo. No ale jest jak jest, dla nas to lepiej bo mamy jeszcze gry pokroju Killzone, Infamous czy Battlefield 3.

 

 

No to właśnie znaczy, że wygrało. Bo sprzedało się najlepiej

 

Zaraz może jeszcze pododajemy smartfony do tego zestawienia i wyjdzie że przegrało. Ja patrzę na to z innej perspektywy.

 

Core gamersi kupują wszystkie konsole i grają w najlepsze gry. Casuale kupują jedną i grają w przypadkowe gry. Ty masz jedną i grasz w gry z Plusa. Sam sobie odpowiedz w której grupie jesteś

 

Co jest złego w grach z Plusa? Nie rozumiem Ciebie w ogóle. Czy jeśli ktoś gra w gry z Plusa, to jest casualem? Czy gry takie jak Infamous 2, Dead Space 2, Crysis 2, Scot Pilgrim vs. The World i wiele wiele innych, są nastawione dla casuali? Co to za bzdury ja czytam?! Mam jedną konsolę - jest ona nastawiona na core gamersów. Gram w gry i z Plusa, i nie tylko z Plusa, i nie są to jakieś gry-puzzle, czy kolorowe skakanki do telewizora. I nadal uważasz, że jestem casual gamerem? To nie jesteś graczem prawdziwym. Nie znasz się po prostu i w zasadzie powinienem uciąć z Tobą dyskusje w tym momencie, bo brakuje Ci elementarnej wiedzy i masz atypowe spojrzenie na zjawiska powszechnie znane.

 

Zgadzam się w 100%. Jako gracz marzę o odrodzeniu Sony. Dominacja Nintendo to coś strasznego, co to oznacza widzieliśmy przy SNES.

 

Nie widzę tej dominacji Nintendo, nie widzę by zmieniły się jakoś trendy nagle i że musiałbym grać w jakieś gry o elfach w zielonych kubraczkach, czy inne Mario które pomysły zżyna z Ratcheta (skakanie na planety). Uf, jak to dobrze że Nintendo dominuje... ale nie na moim podwórku

 

A co oznacza dominacja Sony widzieliśmy przy PSX. Jestem graczem starej daty i nie interesują mnie kontrolery ruchowe, online, acziwmenty i cały ten socjal.

 

I wszystko jasne... W zasadzie teraz rozumiem czemu wolisz Wii Bo Wii właśnie tkwi w starej dacie. Z tym, że nie zawsze jest to na plus.

 

Interesuje mnie soczysty i intensywny single player. A na to nie stawia ani MS ani Nintendo (poza trzema seriami). Za to Sony tak. I dlatego dominacja Sony to moje pragnienie jako gracza

 

Sprytny sposób na przemycenie mitu, jakoby Sony było single playerowe. Po pierwsze na single player stawia głównie Nintendo, bo ich usługa sieciowa to trochę lipa, ale ok - Mario czy Zeldy nie muszą mieć multiplayera. Sony natomiast bardzo mocno dba o społeczność sieciową, czy to usługami, czy to grami. Uf, o maly włos a by ci się udało tutaj, a nuż jakiś niezorientowany gracz by to przeczytał, a wiadomo że multiplayer to dziś ważna rzecz, i by pomyślał: Oj Sony to tylko single, a ja wolę multi" i popełnłby błąd kupując np. Wii i pytając siebie: "Ej ku.rwa a gdzie Battlefield?".

 

 

Akurat MadWorld to crap, a GTA: CW jest takie sobie.

 

 

Mad World ma przyzwoitą ocenę 81, sam grałem i crapem zdecydowanie niej est. GTA: CW to bardzo dobra gra, sam przeszedłem dwa razy na PSP, szkoda że taka krótka, ale ogółem 90 sprawiedliwa (w wersji na PSP).

Pograłbym w to całe Halo 4

 

trójka mi się strasznie nie podobała zarówno w singlu jak i w multi ale czwórka będzie chyba świetna

Edytowane 1 listopada 201212 l przez mate5

pierdolicie jak jakieś smutne nerdy, kogo to obchodzi czy Nintendo czy $ony pierwsze robiło w piwnicy kontrolery ruchowe, w tym biznesie liczy się to kto miał jaja i zainwestował kupę kasy w to żeby coś nowego jako pierwsze pojawiło się na rynku i było szeroko dostępne > wii.

 

Co do H4 to wiadomo było że będzie mega killer i ostatni wielki ex na konsolach tej generacji, tak też się stało!

 

btw. Albert w postach niszczy mendrka tak jak Maz który odkrył że biedak gra tylko w 3 letnie losowe gry, chociaż z drugiej strony skoro na ps3 nie ma exów to co tutaj kupować ? gorsze multiplatformy ?

My tu halo, lalo, ale chyba warto pamiętać, że...

 

 

Nie jakieś tam power armorowe podróbki...

 

ostatni wielki ex na konsolach tej generacji, tak też się stało!

 

 

 

ahaaha

 

 

plus Beyond i GOW

 

Edytowane 1 listopada 201212 l przez LionelPL

no the last of us bedzie świetne, warto mieć ps3 dla takich gier

Edytowane 1 listopada 201212 l przez BoroBoro

może mi ktoś wymienić z 3 postacie główne przewijające się w serii halo prócz master chiefa ? Bo gram w reach i ta gra jest tak kur.ewsko nudna że chyba nie dam rady przejść tego do końca , odst było lepsze

To nie zaprzecza faktom, że są konsole lepsze i gorsze. PS3 jest konsolą lepszą od X360, a Wii jest konsolą o dosyć alternatywnym i specyficznym targecie. To ile masz konsol zupełnie nie ma znaczenia, ale oczywiście musisz pochwalić się swoim snobizmem i dobrobytem, prawda? Każda okazja jest dobra.

 

Jest lepszą konsolą? Pod jakim względem? Zdefiniuj. Gier nie bierz pod uwagę, bo mówisz o konsoli, czyli sprzęcie. To ile mam konsol ma zdecydowane znaczenie. I nie ma nic wspólnego ze snobizmem. Nie przypominam sobie, żeby konsola kosztowała kilkadziesiąt tysięcy złotych

 

Ciekawe na jakiej zasadzie to stwierdzasz, bo ja podaję tu fakty które pokazują jak ta konsola tkwi w past generacji, a Ty jakieś myślenie życzeniowe mi tu odwalasz. Krótka piłka - wielkie gry wychodzą jako multiplatformy z PC-tami włącznie, na Wii nie wychodzą. Wii musi się posiłkować swoimi grami, bo nie zrobisz BF-a na Wii. Jest po prostu za słabe na tą generację, ale rynek jest syntetyczny - PS2 ma tak dobrą sprzedaż mimo bycia past genem, Wii także. Mimo wszystko dla core gamersów takie podziały mimo wszystko istnieją, choć jak wiadomo jesteśmy w mniejszości.

 

Obydwie konsole wyszły w tym samym roku. Należą do tej samej generacji. To, że według jakiś Twoich kryteriów Wii nie jest currentgenem nie ma znaczenia. Ekonomicznie należy do currentgenów, a tylko ekonomia się liczy. Nie kryteria Mendrka

 

Nie tylko cyferki i słupki, bo inaczej CoD byłby najlepszą grą konsolową ever, a wiadomo że za tą grą stoi potężny marketing i dbanie o grupę klientów, a jakość to sprawa drugorzędna

 

A teraz przeskoczyliśmy na gry? Bo przed chwilą rozmawialiśmy o konsolach. Daj znać jak będziesz następnym razem zmieniał temat

 

Z Wii nie wiem czy w ogóle konkuruje, niby Move - ale no Wii ma swój target, a Playstation i X360 swój. One na siebie aż tak nie nachodzą,

 

Mają dokładnie ten sam target. Ale tego nie rozumiesz, bo na ekonomii się znasz jak wół na gwiazdach.

 

Co jest złego w grach z Plusa? Nie rozumiem Ciebie w ogóle. Czy jeśli ktoś gra w gry z Plusa, to jest casualem? Czy gry takie jak Infamous 2, Dead Space 2, Crysis 2, Scot Pilgrim vs. The World i wiele wiele innych, są nastawione dla casuali? Co to za bzdury ja czytam?! Mam jedną konsolę - jest ona nastawiona na core gamersów. Gram w gry i z Plusa, i nie tylko z Plusa, i nie są to jakieś gry-puzzle, czy kolorowe skakanki do telewizora. I nadal uważasz, że jestem casual gamerem? To nie jesteś graczem prawdziwym. Nie znasz się po prostu i w zasadzie powinienem uciąć z Tobą dyskusje w tym momencie, bo brakuje Ci elementarnej wiedzy i masz atypowe spojrzenie na zjawiska powszechnie znane.

 

A czy ja coś złego mówię o Plusie? Twierdzę tylko, że casuale grają w losowe gry, bo na nich się nie znają. Plus daje losowe gry. Ty grasz tylko w gry z Plusa. Konkulzję zostawiam forumowiczom

 

Nie widzę tej dominacji Nintendo, nie widzę by zmieniły się jakoś trendy nagle

 

Nie widzisz, że zmieniły się trendy? Proponuję otworzyć oczy

 

Uf, jak to dobrze że Nintendo dominuje... ale nie na moim podwórku

 

Nie dominuje. Wygrało generację, ale nie dominuje.

 

A to ostatnie zdanie właściwie podsumowuje wszystko. Odnosisz sytuację rynkową konsol do swojego własnego podwórka. A Twoje podwórko ma się nijak do tego co się na świecie dzieje.

 

Problem z Tobą jest też taki, że nie da się obiektywnie z Tobą porozmawiać. Przeskakujesz z tematu na temat, jesteś chaotyczny, nie rozumiesz co się do Ciebie pisze, nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, wyciągasz jakieś ukryte aluzje tam gdzie ich nie ma. Właściwie to skończyłem rozmowę. Niech inni ocenią, czy się mylę, czy nie

8/10 dla Halo 4 od Edge:

http://www.edge-online.com/review/halo-4-review/

Jest lepszą konsolą? Pod jakim względem? Zdefiniuj. Gier nie bierz pod uwagę, bo mówisz o konsoli, czyli sprzęcie. To ile mam konsol ma zdecydowane znaczenie. I nie ma nic wspólnego ze snobizmem. Nie przypominam sobie, żeby konsola kosztowała kilkadziesiąt tysięcy złotych

 

Gry i konsole są w ścisłej symbiozie, więc trudno oddzielić te dwie rzeczy, ale obie one są istotne. Bez jednego, nie byłoby drugiego. Na Wii nie ma najładniejszych gier HD, w ogóle ich nie ma, bo konsola jest słaba technologicznie na poziomie past genów. Na Wii króluje single player, bo ma odstającą usługę sieciową. Nie wychodzą bijatyki czy fps-y takie jak Tekken czy Battlefield, bo Wii to konsola z priorytetowym kontrolerem ruchowym.

W czym PS3 jest lepszą konsolą? Nie chce mi się streszczać tego tematu. Więcej ex'ów na najwyższym poziomie, najładniejsze gry, wspaniały mix różnorodności w parze z mainstreamem, dojrzałe traktowanie graczy, dbanie również o rynki wewnętrzne (Sony dba o Polaków, Nintendo ma ich w du,pie), ciekawe inicjatywy, wspieranie swojej konsoli do samego końca, najlepsza usługa cyfrowa w historii konsol (P+), obsługa Blu Ray, darmowy online, usługi, wspieranie innych urządzeń, ect. ect. ect.

 

Obydwie konsole wyszły w tym samym roku. Należą do tej samej generacji. To, że według jakiś Twoich kryteriów Wii nie jest currentgenem nie ma znaczenia. Ekonomicznie należy do currentgenów, a tylko ekonomia się liczy. Nie kryteria Mendrka

 

Co ma rok do tego, czy konsola jest z tej generacji czy z innej? Niby jak w takiej kategorii traktować Wii U? W ogóle się to kupy nie trzyma. Musimy my za to trzymać się pewnych zasad klasyfikacji. I niestety, chcesz czy nie - w pierwszej kolejności jest grafika i postęp technologiczny (m. in. software i wspieranie innych usług czy urządzeń), także nośnik i cała ta lista. Wii pod wieloma względami ce(pipi)e się tym, czym cechowały się past geny. I jak pisałem rynek nie jest wyznacznikiem, bo rynek jest syntetyczny. To, że w pewnym okresie PS2 sprzedawało się najlepiej mimo PS3 i X360 na rynku, to nie znaczy że było current genem.

 

 

Mają dokładnie ten sam target. Ale tego nie rozumiesz, bo na ekonomii się znasz jak wół na gwiazdach.

Skończyły się argumenty, zaczęły się pojazdy personalne. A jeszcze post temu coś tam pisałeś o szacunku, bo "ty" z małej litery napisałem, a teraz coś takiego... No cóż, to świadczy o tobie (celowo z małej litery, bo nie szanuję ludzi którzy mnie obrażają).

 

A czy ja coś złego mówię o Plusie? Twierdzę tylko, że casuale grają w losowe gry, bo na nich się nie znają. Plus daje losowe gry. Ty grasz tylko w gry z Plusa. Konkulzję zostawiam forumowiczom

 

Plus nie daje losowych gier, tylko muszą to być gry na pewnym poziomie (wyjątkiem są gry np. na premierę, wobec których trudno przewidzieć). Poza tym Plus daje gry dla core gamerów, co oczywiście znowu przemilczysz, ale żeby to uwypuklić zadam pytanie - czy wg. Ciebie gry takie jak Dead Space 2, Scott Pilgrim, czy Infamous 2 to gry dla casuali? I tutaj jest to bardzo istotne, bo jakby Plus dawał gry dla casuali, to bym najzwyczajniej go nie kupił. Plus na szczęście daje hity na wysokim poziomie, hity które każdy bez względu na to czy ma Plusa czy nie, powinien ograć (o czym xboty piszą nawet). Także nie ma mowy o przypadkowości - kupując Plusa jest się w pełni świadomym jakie gry są na starcie (minimum 10) i to już jest mocnym argumentem przeciwko twojej tezie, że gra się w przypadkowe gry.

 

Nie widzisz, że zmieniły się trendy? Proponuję otworzyć oczy

 

No to otwórz mi rzekomo zamknięte oczy, gdzie tak się te trendy zmieniły? Ja jedynie widzę, że prym wiodą FPS-y, co akurat domeną Wii nie jest Więc gdzie tu zmiana trendów przez Nintendo?

 

 

Nie dominuje. Wygrało generację, ale nie dominuje.

No to niech sobie tam gdzieś dominuje, niech sobie casuale skaczą na matach i kupują Nintendogsy, niech skaczą radosnym Mario te rodziny Smithów, Suzukich, i innych Mullerów. Niech kupują pierdy.liony Wii żeby ładnie na biurku wyglądało. Równie dobrze grzeją mnie oni, niczym osoby grające wyłącznie na smartfonach. Nie to podwórko, serio. Nie wiem jak miałbym to jeszcze inaczej określić. Inna grupa docelowa. Ja wolę być wśród swojego grona, gdzie Sony i MS konkurują o moje względy. Acz, jak widać Nintendo próbuje się znowu wbić poprzez Wii U. Czemu? Bo chyba już nie ma szans zawojować casualowy rynek po raz drugi.

 

Problem z Tobą jest też taki, że nie da się obiektywnie z Tobą porozmawiać. Przeskakujesz z tematu na temat, jesteś chaotyczny, nie rozumiesz co się do Ciebie pisze, nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, wyciągasz jakieś ukryte aluzje tam gdzie ich nie ma. Właściwie to skończyłem rozmowę. Niech inni ocenią, czy się mylę, czy nie

 

Ty z kolei wybierasz tylko część z tej dyskusji i tylko to co Ci się podoba komentujesz, unikając trudnych fragmentów. Cóż, taka częściowa kapitulacja. Niech inni ocenią

te dyskusje alberta z mendrozordem są męczące . przeważnie albert prowadzi , ale i mendrek od czasu do czasu trafi w sedno , a i zarzuci nieraz niezłym porównaniem (jak z tym mlekiem). pod koniec roku wytypuje wam top 3 userów tego tematu. albo założę temat i będzie uwielbiana przez wszystkich ankieta. edit o proszę mendrek za(pipi)ił kolejnego postodonta , co za wariat.

Edytowane 1 listopada 201212 l przez Kazub

Nie wiem co bierze Mendrek, ale jazdy muszą być ku,rewsko dobre . Dość powiedzieć, że koleś po prostu żyje w jakiejś alternatywnej rzeczywistości O_o. PS3 _OBIEKTYWNIE_ lepszą konsolą, XDDDDDDDDDDD

 

Albert za to musi być non-stop na jakichś lekach na uspokojenie, tak cierpliwego i spokojnego człowieka nie widziałem . Żeby starać się dyskutować na argumenty z Mendrkiem przez tyle stron, to trzeba mieć nieludzką cierpliwość.

Na argumenty z faktami Mendrka

Może wróćcie do dyskusji o grach, jakoś wydaje mi się że ten topic o tym jest. Zastanawiam się, jak nazywa się komórka MS odpowiedzialna za rozsyłanie trolli po forach i ile jej za to płacą

 

Gamezilla dała Halo 4 9/10, a myślałem że Koso będzie recenzował i wlepi jakąś naciąganą siódemkę

 

Tworzenie gier na kolejną generację będzie łatwiejsze

 

 

 

Kiedy o kolejnej generacji myśli gracz, to z reguły zależy mu na tym, aby gry były np. ładniejsze. Gdy o kolejnej generacji myślą twórcy, to przede wszystkim na myśl przychodzą im koszty, które trzeba ponieść, gdy dany tytuł ma powstać. Co ciekawe według szefa Take-Two nowa generacja choć przyniesie większe możliwość techniczne, to nie powinna przynieść ze sobą większych kosztów.

Oznacza to tyle, że będzie ładniej, lepiej, a do tego w tej samej cenie, co teraz, a może nawet i taniej. Strauss Zelnick mówi krótko:

Czy wierzymy, że stworzenie gry na następną generację będzie dużo droższe? Odpowiedź brzmi: nie.

Jeżeli będzie tak jak mówi Zelnick, to nie tylko my czekamy z zapartym tchem na to, co pokażą Microsoft i Sony.

Kiedy o kolejnej generacji myśli gracz, to z reguły zależy mu na tym, aby gry były np. ładniejsze. Gdy o kolejnej generacji myślą twórcy, to przede wszystkim na myśl przychodzą im koszty, które trzeba ponieść, gdy dany tytuł ma powstać. Co ciekawe według szefa Take-Two nowa generacja choć przyniesie większe możliwość techniczne, to nie powinna przynieść ze sobą większych kosztów.

Oznacza to tyle, że będzie ładniej, lepiej, a do tego w tej samej cenie, co teraz, a może nawet i taniej. Strauss Zelnick mówi krótko:

Czy wierzymy, że stworzenie gry na następną generację będzie dużo droższe? Odpowiedź brzmi: nie.

Jeżeli będzie tak jak mówi Zelnick, to nie tylko my czekamy z zapartym tchem na to, co pokażą Microsoft i Sony.

 

 

Do końca nie chce mi się wierzyć, ale jeśli to prawda, to zeszło ze mnie powietrze i jednak te mniejsze firmy jeszcze się wybronią przed połknięciem przez duże molochy.

W czym PS3 jest lepszą konsolą? Nie chce mi się streszczać tego tematu. Więcej ex'ów na najwyższym poziomie, najładniejsze gry, wspaniały mix różnorodności w parze z mainstreamem, dojrzałe traktowanie graczy, dbanie również o rynki wewnętrzne (Sony dba o Polaków, Nintendo ma ich w du,pie), ciekawe inicjatywy, wspieranie swojej konsoli do samego końca, najlepsza usługa cyfrowa w historii konsol (P+), obsługa Blu Ray, darmowy online, usługi, wspieranie innych urządzeń, ect. ect. ect.

 

Z tym stwierdzeniem Mendrka chyba większość się zgodzi??

Edytowane 1 listopada 201212 l przez Andrew21

Może wróćcie do dyskusji o grach, jakoś wydaje mi się że ten topic o tym jest. Zastanawiam się, jak nazywa się komórka MS odpowiedzialna za rozsyłanie trolli po forach i ile jej za to płacą :confused:

 

Gamezilla dała Halo 4 9/10, a myślałem że Koso będzie recenzował i wlepi jakąś naciąganą siódemkę

 

 

Koso już wydał swoją opinię.

 

Halo trzyma poziom do którego mnie przyzwyczaiło, więc tradycyjnie po 2 levelach już go pewnie nie włączę.

 

http://www.facebook.com/marcin.kosman

Mendrek, ostatni raz Ci pokazuję dlaczego nie chce już mi się z Tobą gadać:

 

Więcej ex'ów na najwyższym poziomie

 

Opinia, a nie fakt

 

wspaniały mix różnorodności w parze z mainstreamem

 

Opinia

 

ciekawe inicjatywy

 

Opinia

 

najlepsza usługa cyfrowa w historii konsol

 

Opinia

 

I niestety, chcesz czy nie - w pierwszej kolejności jest grafika

 

Opinia

 

Nie ma sensu dyskutować z kimś, kto swoje prywatne odczucia używa jako argumenty. Bo co mam na nie odpisywać? Co mam odpisać na "ciekawe inicjatywy"? Że są nieciekawe? Z czymś takim do piaskownicy. Ale na jedną rzecz Ci odpowiem.

 

Skończyły się argumenty, zaczęły się pojazdy personalne

 

To nie pojazd, tylko stwierdzenie faktu. Nie musisz się znac na ekonomii. Tylko po co ją negujesz?

 

I jak pisałem rynek nie jest wyznacznikiem

 

Tyle w temacie...

 

Ah, jeszcze wyjaśnij mi to:

 

rynek jest syntetyczny

 

Bo ni cholery nie rozumiem, co to jest syntetyczny rynek. Ani skąd wziąłeś to określenie

My tu halo, lalo, ale chyba warto pamiętać, że...

 

 

Nie jakieś tam power armorowe podróbki...

 

Jak zwykle sonoklapy pokazują swoją słabość i muszą się pocieszać jakimiś obrazeczkami z gier które wyjdą kiedyś tam.

 

Najpierw spina o to która gra bardziej zasługuje na skrót GoW (beka), teraz która gra może mieć bohatera Spartana (beka x2 bo Kratos nie był jeszcze na kartce namalowany jak MC dzielił i rządził na konsolach).