Skocz do zawartości

Dissy, Beefy


Gość Vesper

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Vesper

Odpowiedź Kali'ego, niestety na fb, nie na tracku.

 

Słyszałem tego gniota marnego.

Nie chciałem się tutaj produkować i komentować ale te (pipi)ane wyssane z palca oszczerstwa są poniżej poziomu krytyki i żałuje że łączyło mnie wogóle cokolwiek z tymi ludzmi.

Nie żałuje tego co razem dokonaliśmy bo robiliśmy to z myślą o Was , naszych słuchaczach i nigdy nie wyprę się mojej twórczości z Firmą bo wiem że przemówiliśmy do wielu serc.

Numer Żyje Zamiast Polec był moją pointą na temat tych całych spekulacji na lini z Firmą i wydaję mi się że nikogo w nim nie obraziłem a wręcz wyraznie okazałem owym ludziom szacunek i poważanie.

Ten kłamliwy wyczyn , który ukazał się dzisiaj w necie jest niczym innym jak brakiem jakiejkolwiek przyzwoitości i sentymentu na dawne lata. Generalnie bym olał sprawę ale ze wzgledu na to iż treść wielokrotnie mnie obraża i jest poprostu nieprawdziwa nie mogę zostać obojętny i niebawem dobitnie odpowiem.

Chciałem tego uniknąć bo wiem że ucierpi na tym uliczny rap bo do tej pory cała mocno uliczna strona trzymała się razem w jednym celu, staliśmy wszyscy po jednej stronie barykady i każdy tak naprawdę zasługuje na szacunek.

Niechciałbym żebyście Wy moi słuchacze brali też w tym udział , zwalczali się nawzajem bo wiem że wielu z Was szanuje obie strony. Nie pozwólcie na to żeby nasz konflikt poróżnił Was. Nie oczekuję od nikogo zwalczania fanów przeciwnej ekipy,bierzcie z muzyki to co pozytywne i nie dajcie się zwariować. Pamiętajcie że tak naprawde wszyscy tutaj jesteśmy dla muzyki która nas powinna łączyć , nie dzielić.

Jedynym pozytywnym aspektem całej sytuacji jest to że widzę ilu ludzi mających się za moich fanów jest subiektywna w obliczu ich argumentów nie dając mi szansy do obrony.

(pipi)ę ludzi którzy nie wierzą we mnie tylko w to co o mnie usłyszą z obcych ust.

Dziękuję moim prawdziwym fanom za wsparcie.

GM 4 Life !

Odnośnik do komentarza
Gość Vesper

Na bezrybiu i rak ryba. Nie wiem, mnie ten beef jako beef nie interesuje, bo nie lubię Firmy wszystkiego co z nią związane. W du.pie mam kto tu ma rację i kto wygra, ale jak dalej będą tak się spinać, to beka z "ludzi zasad". Nawet we własnym ścisłym gronie potrafili zrobić gnój. Tyle ze sobą nagrywali, a nie wiedzieli czego się po sobie spodziewać. Choć fakt faktem to Kali zaczął publicznie szukać ch.uja do du.py. Jak mu tam było źle, mógł odejść, zacząć od nowa i zapomnieć o Firmie. Oni ten temat zamknęli, do póki się nie odezwał.

 

Odpowiedź Firmy na wpis Kali'ego na Facebooku.

 

Uwaga filar z WAty poczuł sie obrażony i nie poczuwa się do zakłamania co jest normalne w wypadku takich ludzi.

Zabolało - zapewne - oświadczenie w którym wylewa żale opublikowane - mission complete - Firma 1:0

 

Teraz jego smrodzenie sie do Firmy tłumaczy ,że to miała być pointa i cos tam pieprzy o szacunku itp. Winny sie tłumaczy...

Szacunku i pokory wielki filar będzie się jeszcze musiał nauc

zyć.

Nie chciał dzielić ulicznej sceny?-WTF- -wystarczyło szanować ludzi , przestać siać ferment ,spłacać długi i nie obrażać publicznie manipulując opinią publiczną.



Jak zwykle teraz wylewa żale i bierze na litość jak to filar.

Tak jak rapował Popek -- wysłaliśmy tylko delikatną depeszę ale teraz juz Firma nie bedzie pobłazliwa.

Argumentów rzeka czeka ...

Jednak Rap to nie wszystko a za nami stoi rzesza ludzi zasad ,którzy chętnie potwierdzą cała prawdę o tym wielkim zasadowcu.

 

Najśmieszniejsze jest to ,że wystarczoło nie nagrywać 2 kawałków i nie smrodzić się. Płyta zapewnie była by równie dobra a pewnie i lepsza a syf jego zachowań pozostał by do rozwiązania w swerach prywatnych.

Milczeliśmy 2 lata, nie reagowaliśmu na szydercze filmiki i dziwne wypowiedzi w wywiadach .Filar pokazał ,że nie docenia tego gestu ,poczuł sie jeszcze lepszy a teraz garnek z goracą wodą się wylał i poparzył dziecku rączki -ojojojoj

 

Wielki raper , mały człowieczek już myśli o riposcie --właśnie na to najbardziej czekamy.

Jednak radzimy sie przygotować bo nie jesteśmy jedynymi ,którzy odłonią kulisy działania ten marnej postaci.

 

Uliczny rap to nie tylko fajne flow i życiowa treść.

Filar jesli chodzi o to jest jednym z najlepszych i bylibyśmy hipokrytami mówiac inaczej a nagrywajac z nim tyle lat.Jednak

uliczny raper jest też rozliczany za to jakim jest czlowiekiem i jak zachowuje sie wobec innych , jesli nie ma szacunku nawet będąc jak 2pac czy Dr.dre nie może liczyc na respekt u prawdziwych ludzi.

Ale zawsze zostaje np gfunk lub poprap lub zwykly mainstream wtedy można już być ostra szują za kulisami i nikt nie będzie z tego rozliczał -może to jest wyjscie dla filara...

 

Tutaj nie chodzi o to kogo czyj rap jest lepszy , kto ma mieć wiecej fanów , o zazdrośc czy zawiść - Tu chodzi o zasady a raczje ich brak .

Rap jest dla WAS i możecie słuchać każdego kto Wam sie podoba.

Sami tworzycie swój kanon i nikt z Firmy nie bedzie go za Was ustanawiał.

Naszym celem jest budzić Waszą świadomość i motywować do samodzielnego myślenia i walki o lepsze życie .

A jeśli ktoś publicznie szydzi i obraża to na czym wyrósł i co go karmiło przez lata nie może spodziewać się ,że ujdzie mu to na sucho.

Nie pozwolimy nikomu szkalować naszego dobrego imienia

Jesteśmy dobrymi chłopakami,mamy zasady i szacunek - nie radzimy nikomu publicznie tego kwestionować.

 

Pozdrawiamy dobrych ludzi ,ktorzy sa z nami od lat Wy wiecie jak jest naprawdę.

 

 

Odnośnik do komentarza

Proste, że śledzę, chociażby z tego powodu, że w sumie wśród uliczników nie było jeszcze jakiegoś większego beefu, zawsze było albo propsowanie się i lizanie po dupach, albo jakieś hasła rzucane w eter, bez konkretnego adresata. Jak widać, potrzeba było wewnętrznego sporu w jednej ekipie, żeby coś takiego miało miejsce. Dochodzi tu kwestia reakcji sceny (ciemnostrefowcy już biorą stronę Firmy). Beka.

Odnośnik do komentarza

Wygląda na to, że szykuje się ciekawy beef na polskiej scenie rapsowej. Szczególnie chodzi mi o argumenty, które będą padały, bo o Firmie można powiedzieć wiele rzeczy, ale na pewno nie to, że to jakieś kmiotki, które dostały kilka mandatów za picie piwa i handlowały marihuaną, a później najeżdżały na policję. Z tego co tam, jako tako, orientuję się, to życie tych panów było bujne i starczyłoby na scenariusz do kilku filmów. Tak więc wolę posłuchać beefu takich ludzi za którymi stoi mocny, życiowy background, niż nawet kotów na majku, ale których dissy ograniczają się do kwiecistych punchlinów oderwanych od życia albo w których wypominają, że na jednym koncercie razem pili, a na kolejnym jeden drugiemu nie chciał podać ręki. Tym bardziej, że Firma na przestrzeni ostatnich lat zrobiła progres na tyle duży (zarówno technicznie jak i mentalnie), że już nie jest (w większości kawałków) "asłuchalna".

 

Tak teraz mi się przypomniało. Teka wrzucał kiedyś policyjny diss na "uliczne ekipy" (Bonusy RPK itp.). Była na to jakaś odpowiedź, reakcja?

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
Gość Vesper

A nie mówiłem, że będzie beka? Kolejna fejsbukowa wojna po tej z udziałem Bąsąna i Sulina.

 

Kali

 

Zlatują się hieny i sępy.

Boli że odniosłem jakikolwiek sukces, że Kali ciągle się rozwija , że zarabiam pieniądze że nie tkwie gdzieś na dnie i błagam o łaskę.

Nagle gdy usłyszeliście te ten diss rozpowiadacie po polsce niestworzone opowieści na mój temat,ludzie których nie widziałem od lat nagle przypominają sobie że ja coś do(pipi)ałem względem nich .

Nagle każdy chce mnie rozliczać z całego ży

cia ?

Gdzie byliscie ze swoimi pretensjami jak byłem nikim ? Przez te wszystkie lata ?

Czemu te wszystkie sprawy w których tak do(pipi)ałem nie zostały rozwiązane od razu ? Oprócz 2 lat w UK jestem w PL non stop! Nikogo nie unikam,nie ukrywam się , jeżdze na trasie z koncertami po całym kraju.

Dlaczego mnie nigdy nikt poprostu nie skopał za to jaki ze mnie kulawiec ?

Dlaczego Firma była wogóle z kimś takim jak ja , który tylko dawał do pieca? Dlaczego to ja odbiłem, bo nikt mi nie kazał (pipi)ć?

Dlaczego ktoś wogóle pozwolił żebym wyszedł z kryminału jako GIT skoro tak kulawiłem ?

Pytam się (pipi) !!

Disy po 2 miesiącach? Bo się mi płytka sprzedaje ? haha nie wierze, nagle mi chcą wszyscy ubliżać choć nie słyszeliście mojej wersji, nie znacie prawdy.

Fałszywość i naiwność ludzka nie zna granic. Co wy mózgu nie macie? Nagle każdy łyka kity jak szczupak blache..

Cieszę się że są na szczeście ludzie którzy wiedzą kim i jaki jestem, i nie znają mnie tylko z mordy.

Po raz pierwszy w życiu sięgam po długopis żeby kogoś zranić i na dodatek muszę się zamierzać na coś czego byłem współtwórcą. Na ludzi których nazywałem braćmi. To dlamnie w (pipi) trudne ale nie mam wyboru,muszę oczyśćić swoje imię.

Zrobię to raz a porządnie i to szybciej niż Wam się wydaje.

Świat zwariował a jeśli tak wygląda sukces to mogę go komuś oddać w prezencie.

Pozdrawiam z całego serca ludzi którzy mi kibicują , piszą maile i waidomości na fb, dzwonią do mnie z wolności i zza krat. Dziekuję chłopakom z naszego teamu GM i moim nalbliższym.

Dzieki Wam wiem że dam radę.

5!

 

Firma

 

filar uważa ,że dissujemy go bo zazdrościmy mu sukcesu. To bzdura. Tak naprawdę dissowanie to ostatnia rzecz jaka chcemy robić. Niestety po 2 latach milczenia i olewania jego szyderczych publicznych zachowań w nasza stronę nie zostawił nam wyboru.Są pewne granice.

Rap jest dla Was i życzymy sukcesów każdemu utalentowanemu artyście.filar niewątpliwie do takich należy.Jednak talent nie zwalnia z byc

ia eleganckim i szanowania dobrych ekip--tego, niestety zabrakło i musieliśmy pokazać czystą brudna prawdę.filar naraził się swym niegodnym zachowaniem dużej grupie ludzi jednak jak widać nie poczuwa się do tego. Na szczęście oliwa na wierzch zawsze wypływa i prędzej czy później sami zweryfikujecie to o czym mówimy Wam szczerze.

 

filar uważa ,że jego smrodzenie było wyrazem szacunku i ,że to my tworzymy podziały -cóż podział stworzył on w dniu odejścia (o czym informował nas przez skype) a także zaczepiając dobre ekipy w zapowiedziach ,kawałkach a także w propagandzie jaka siał wśród dobrych ludzi po za sceną.

Odsłoniliśmy jedynie rąbek jego wspaniałej przeszłości.

Każdy szanujący się człowiek zasad nie pozwoli bezustannie się obrażać.Co więcej brak reakcji naraził by naszą reputacje wśród dobrych ludzi.

filar mógł tworzyć super rap i mieć spokój wystarczyło nie zaczepiać dobrych ekip. Widocznie chore ego wygrało. Jest to tym bardziej żenujące ,że osoba która ma tak wiele na sumieniu ma czelność szydzić z ludzi ,którzy mieli w jego stronę nie lada gest,którzy przez lata ratowali mu dupę i pomagali bezinteresownie.

Nie interesuje nas wynik beefu czy bezustanne odbijanie piłeczki -w obliczu żenującej propagandy winni byliśmy zająć stanowisko - i o to one.

Jednak bez obaw naszym zadaniem nie jest walczenie z pozbawionymi szacunku ludzikami bez końca a robienie dobrego i motywującego rapu , niebawem kolejne produkcje .

Pozdrawiamy szczerych fanów Firmy.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Numer Żyje Zamiast Polec był moją pointą na temat tych całych spekulacji na lini z Firmą i wydaję mi się że nikogo w nim nie obraziłem a wręcz wyraznie okazałem owym ludziom szacunek i poważanie.
Nagle gdy usłyszeliście te ten diss rozpowiadacie po polsce niestworzone opowieści na mój temat

 

Chorągiewa. To się zdecyduj, czy to co nagrałeś było dissem czy okazywaniem szacunku.

 

Dlaczego Firma była wogóle z kimś takim jak ja , który tylko dawał do pieca?

To o czym pisałem kilka postów wyżej.

 

 

Odsłoniliśmy jedynie rąbek jego wspaniałej przeszłości.

 

Ludzie czekają na całość o nim i vice versa, bo inaczej to nie ma sensu.

Edytowane przez Vesper
Odnośnik do komentarza

ja nie wiem stary, może ty tam jarasz się ulicznikami, ale sorry, ulicznik też musi mieć jakieś tam skillsy. W przypadku firmy, nawet przyznając, że popełnili jakiś progres nie można tego powiedzieć. Niech się tam dissuje kto chce, ale dla kogoś kto stoi z boku i zlewa na te ich uliczne zasady (które notabene są jedną wielką ściemą, bo większość z tych przygłupów nie ma jakichkolwiek zasad) ten beef będzie po prostu mega cienki z czysto ''rapowego'' punktu widzenia. Nie interesuje mnie kto się z kim kochał, kto komu tam obciągał, a kto kogo przewalił na pieniądze - beef to prezentacja możliwości lirycznych i wygrywa go ten kto jest lepszy pod tym względem, bo sprawy osobiste obcych mi kolesi wiszą mi i powiewają wokół jąder :) Tu obie strony to dno jeśli chodzi o wszystko związane z nawijaniem więc who cares. Niech się lepiej napierdalają/pozabijają publicznie to będzie chociaż beka z tych kretynów.

Odnośnik do komentarza

Podbijam wojtasa, dla mnie diss to przede wszystkim argumenty i "ciekawostki", a nie popisówa techniczno-liryczna, oczywiście przydałby się też jakiś punchline raz na jakiś czas.

 

(...)

Tak teraz mi się przypomniało. Teka wrzucał kiedyś policyjny diss na "uliczne ekipy" (Bonusy RPK itp.). Była na to jakaś odpowiedź, reakcja?

 

Kali po tym, jak utwór zaczął być określany "dissem na Ciemną Strefę" wystosował oficjalne oświadczenie, że to nie jest na żadną warszawską ekipę.

Odnośnik do komentarza

@44bronx

 

To co napisałeś we wcześniejszym poście to nie są żadne fakty, bo nawet nie może być to oceniane w takich kategoriach. To po prostu hejt:

 

1) obrażasz tych ludzi, w dodatku w niewyszukany sposób wyzywając ich chociażby od przygłupów.

2) odnosisz się do płaszczyzny pozamuzycznej nie znając tych osób i zarzucając im brak "zasad", a czego nawet nie jesteś w stanie zweryfikować;

3) zarzucasz im brak jakiegokolwiek rapsowego skilla, co oznacza chociażby brak umiejętności skonstruowania rymu oraz notoryczne wypadanie z bitu (i tak w każdym kawałku), co jest oczywiście najzwyklejszą nieprawdą.

 

Twój post jest naszpikowany docinkami, obraźliwymi zwrotami i ma absolutnie negatywny wydźwięk, a jednocześnie jest nie poparty jakimikolwiek faktami czy też dowodwami. Pure hejt.

 

Jedyne co można z niego rozsądnego "wyciągnąć", to Twoje odczucie, iż beef to prezentacja możliwości lirycznych. Ok, to w takim razie Twoja opinia i wskazujesz co dla Ciebie odgrywa wyłączne znaczenie. Jednak poza pokazem możliwości lirycznych, beef to również krytyka drugiej strony poparta argumentacją. Można powiedzieć, że wręcz przede wszystkim, bo to właśnie krytyka, wyrażenie dezaprobaty dla jakichś zachowań, dla pewnej postawy jest genezą beefu i to wszystko jest po prostu przyodziane w konwencję rapowego kawałku.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

@44bronx

Jedyne co można z niego rozsądnego "wyciągnąć", to Twoje odczucie, iż beef to prezentacja możliwości lirycznych. Ok, to w takim razie Twoja opinia i wskazujesz co dla Ciebie odgrywa wyłączne znaczenie. Jednak poza pokazem możliwości lirycznych, beef to również krytyka drugiej strony poparta argumentacją. Można powiedzieć, że wręcz przede wszystkim, bo to właśnie krytyka, wyrażenie dezaprobaty dla jakichś zachowań, dla pewnej postawy jest genezą beefu i to wszystko jest po prostu przyodziane w konwencję rapowego kawałku.

 

już nie dziwię się czemu słuchasz firmy.

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość Vesper

Kali wypuścił diss na Firmę, a właściwie jedynie na do jednego członka zespołu jak sugeruje tytuł, konkretnie na Bosskiego Romana

 

EDIT: Słuchałem tylko raz, a nie jestem fanem Firmy, przez co źle zrozumiałem.

 

http://www.youtube.com/watch?v=ng6bbRItD1U&feature=player_embedded

 

Warto zwrócić uwagę na tekst:

Kiedyś (pipi)ałeś psy, teraz jesteś porządny

Czyli między bajki można włożyć, że od samego początku ideologia JP = Jestem Porządny itp.

Tylko ten tekst działa w obie strony, Kali robił dokładnie to samo.

Edytowane przez Vesper
Odnośnik do komentarza

Beef to walka polegająca na odpowiednim punktowaniu przeciwnika, popieraniu tego argumentami - fakt. Ale to też pokaz skillsów i próba pokazania kto jest lepszy. Zwyczajnie. To co tu jest teraz to zwykłe obrzucanie się błotem i góvnem. Jak ktoś to nazywa prawdziwym befsztykiem i się tym jara to pozdro....

 

Jimmson vs Venom to było coś

Odnośnik do komentarza
Gość Vesper

lol

 

Oto szybka kontra aby filar nie miał złudzeń , niebawem odpowiedź całego składu.Jednak jedno jest pewne,nie będziemy w kółko odbijać piłeczki.Zajęliśmy stanowisko i to jest nasz triumf.Nie chodzi o zniechęcanie do rapu , jeśli ktoś lubi tra

ki kaliego niech słucha z pewnością są na najwyższym poziomie w Polscezawsze życzyliśmy mu sukcesu jednak nie możemy wiecznie mruzyc oczu na brak szacunku jaki wykazywał przez lata. Zostaliśmy postawieni w sytuacji w której musieliśmy reagować .

Dobry Rap to nie wszystko .

 

Odnośnik do komentarza

''Beef to walka polegająca na odpowiednim punktowaniu przeciwnika, popieraniu tego argumentami - fakt. Ale to też pokaz skillsów i próba pokazania kto jest lepszy'' - ja ująłbym to inaczej - beef to walka polegająca na punktowaniu przeciwnika poprzez wplecienie prawdziwych i mocnych argumentów w punche i zabawę słowem. tutaj chłopaki wzorują się chyba na Hit'em Up, co nie jest przykładem dobrego dissa, a i tak do poziomu tegoż kawałka mają lata świetlne.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...