Skocz do zawartości

The Legend of Zelda: Breath of the Wild


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie jak odblokowac wiecej shrine? Mam ich 25-26 i nic wiecej. Druga sprawa to czy tym czyms co odblokowuje sa shrine mission?

Shrine Missions to questy naprowadzające na shriny, ale jest ich niewiele i zazwyczaj chodzi o jakieś shriny w symbolicznych, lub znaczących miejscach, ewentualnie te, których nie wykryje Ci sensor, bo wcześniej musisz zrobić jakąś czynność, na którą naprowadzi Cię treść danego questa. Pozostałe normalnie wskazuje Ci sensor, ewentualnie wypatrujesz je z wież. 

Edytowane przez Hum
Odnośnik do komentarza

Oczywiście że włączony, wcale nie pika specjalnie często. 90/120 póki co, jestem w okolicach miasta w gerudo i w sumie... Zaczynam się nudzić i zauważyłem że zaczynam gonić fabułę. Wczoraj nawet byłem już w zamku, chwilę się tam pokrecic i mnie naszla myśl czy by nie kończyć już teraz. No ale zrobię ostatnia bestie, ostatnie wspomnienie i się zobaczy, czy będzie mi się chciało robić resztę shrineow i zebrać 300+ korokow

Odnośnik do komentarza

Czyli jednak nie do końca umiesz w Nintendo ;)

 

 

 

- pod kamieniem na szczycie niektórych gór/wzniesień/głazów/koronie drzew,

- widzisz okrągłe kamyki w wodzie? wskocz w nie,

- widzisz ułożony na ziemi okrąż z kamieni? zapewne jednego lub dwóch brakuje, znajdź je i połóż na miejsce,

- widzisz kamienną kapliczkę? zapewne można gdzieś złożyć przy niej odpowiednią ofiarę (zazwyczaj jabłko),

- widzisz wyżłobiony spory otwór w ziemi? zapewne gdzieś w pobliżu jest głaz, który można do niego wtoczyć,

- kręcące się na wietrze wiatraczki aktywują sekwencję biegania za nimi, lub włączają balony, które należy zestrzelić,

- chowają się w dziuplach drzew, trzeba im posłać strzałę,

- na pniach drzew z narysowanym symbolem koroków włącza się czasówka, która polega na dotarciu do mety (widoczny w oddali okrąg) w wyznaczonym czasie,

- w nietypowych miejscach, typu czubek wieży etc; wystarczy zbliżyć się do unoszących się w powietrzu charakterystycznych listków, czasami poruszają się one na      ziemi i wystarczy je dogonić lub wskoczyć im na ścieżkę,

- po odłożeniu za pomocą magnesu swoje miejsce małych metalowych kwadratów, uzupełniając tym samym wzór/układ,

- pod stertą liści, którą można spalić, zapewne będzie tam kamień,

- metalowe obiekty przyczepione na łańcuchu do pnia/studni, trzeba je wrzucić do środka,

 

 

 

Ciekawe o ilu zapomniałem...

Edytowane przez Hum
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Sensor jest bardzo przydatny, niektóre Shriny są tak ukryte, że bez niego ani rusz, ja już zacząłem tęsknić za jego piszczeniem przy 115 Shrinach, do tego mam 69 sidequestów zrobionych, prawie wszystkie stroje u wróżki na 4 gwiazdki i 371 Koroków, niedługo pierwszy kurs do zamku. Szkoda, że za te najlepsze "sidequesty" nie dostajemy nic ciekawego, jak lot przez obręcze, strzelanie z łuku konno, zjazd na snowboardzie (ten dłuższy), kręgle itp., trochę zmarnowany potencjał, bo brakuje motywacji, więc jaki jest sens poprawiać wyniki?

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

Jak dla mnie sensor to obosieczna broń, czasami jest bardzo przydatny a czasami wyłapie shrine'a kilkaset metrów od Ciebie a Ty zapie.rdalasz w okolicy jak debil przeczesując każdy skrawek ziemi i skał w celu wyszukania jakiejś dziury lub głazów do wysadzenia co potem okazuje się, że trzeba cały wąwóz przejść bo Shrine jest za nim. Ale mam jakieś 75 shrine'ów. Z Breath of the Wild jest o tyle dobrze, że rzeczywiśćie jak szukanie shrine'ów czy robienie małych sidquestów zaczyna się człowiekowi nudzić to idzie trochę popchnąć fabułę i od razu ładuję bateryjki. No i gra nie wymaga spędzania przy niej tych kilku godzin dziennie. Można sobie nawet zrobić prawie tygodniową przerwę i pamięta się wszystko co i jak. 

Odnośnik do komentarza

samymi shrinami jestem też zawiedziony po ogarnięciu 90 z nich. Nie liczyłem dokładnie, ale śmiało ze 20 to "test of strengh" a kolejne 20 to blessingi. Wydaje się niewiele, ale jak trafiłem pod rząd na trzy walki a potem na 2 blessingi, nie mając po drodze żadnego normalnego shrine'a z zagadką to szlag mnie trafił i odechciało mi się grać. Generalnie, nie wiem czy to tylko moje odczucia, ale im dalej w las, im wiecej godzin, tym gra zaczyna coraz bardziej nużyć. To nadal genialna gra i po niej odechciewa się grać w inne gry ((pipi)a, odpaliłem wczoraj na chwilę AC4 BF i o (pipi)a jakie to drętwe, czemu asasyn nie może się wspiąć na dowolne drzewo, czemu to wszystko chodzi tak (pipi)owo, o matko boska co za szrot totalny), ale gdzieś w tym wszystkim zwiedzaniu świata zaczyna się gubić sens tej przygody.

Odnośnik do komentarza

Mnie jeszcze gra cieszy, wczoraj znalazłem kolejne Stable (15), choć miałem Shrina niedaleko odkrytego, jest jakaś chęć odkrycia wszystkiego, żeby niczego nie pominąć, niczego nie nie zobaczyć, i to po 220 godzinach :).

 

A z tymi pustymi Shrinami to nie wiem, czy by się ze 30 nie nazbierało, myślę że tych właściwych będzie z 60-70 niestety. Na szczęście niektóre się fajnie odkrywa, a te z walkami to nie rozumiem dlaczego nie zrobili na przykład testu z dwoma pająkami dla urozmaicenia?

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

Cos w tym jest. Po zobaczeniu juz wszystkiego, co moze gracza kompletnie zaskoczyc, czyli:

 

 

Eventide, labiryntow czy smokow

 

 

gra wciaz jest swietna, ale nie dostarcza juz zbyt wielu zachwytow. Wciaz mozna trafic na genialnie zaprojektowane swiatynie albo slicznie wygladajace miejsca, ale to nie to samo.

 

Ze swiatyniami duzo sie nie pomyliles:

 

 

Puzzle Shrines: 70 / 58.3%

Blessing Shrines: 29 / 24.2%

Combat Shrines: 21 / 17.5%

 

 

Odnośnik do komentarza

mowicie o tym, ze cisniecie fabule - jest w tej grze cos wiecej w linii fabularnej za wyjatkiem pokonania poszczegolnych divine beasts i ataku na zamek ganona? te porozrzucane skrawki przeszlosci to akrywnosc poboczna

 

ja na razie jestem bardzo zadowolony, to pierwsza moja zelda i o ile po pierwszych paru godzinach byly tylko fajnie to im dalej w las tym gierka podoba mi sie bardziej

Odnośnik do komentarza

mowicie o tym, ze cisniecie fabule - jest w tej grze cos wiecej w linii fabularnej za wyjatkiem pokonania poszczegolnych divine beasts i ataku na zamek ganona?

 

Nie ma nic wiecej, fabula jest szczatkowa. Dotarcie do miejsc fabularnych zazwyczaj chwile zajmuje, moze o to chodzi tym, ktorzy pisza, ze cisna fabule.

 

Dom sie ni hooi nie oplaca oplaca sie bardzo, patrz nizej xD

Edytowane przez Kinoji
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...