Skocz do zawartości

Awaryjność PS3


Rekomendowane odpowiedzi

I stało się tak jak myślałem. Po dwóch tygodniach wysłali mi pismo, z którego w dalszym ciągu nic nie wynika. Nie podpisali mojej reklamacji tylko dali swoją. Podobno wysłali ją do Sony ale gdzie na to dowód. Gnojki wzięli moją konsolę i przez dwa tygodnie (pipi) zrobili. Jutro idę im nawrzucać i wysyłam za potwierdzeniem odbioru moje pismo bo nie ma szans, żeby je normalnie przyjęli. I znowu będę musiał się wozić ze sprzętem. Zaczynam rozważać naprawę na własną rękę. Wysyłka zajmie 3 dni, potem 2 tygodnie na odpowiedź, a następnie miesiąc czekania na naprawę. Z tego co widzę bez sądu chyba i tak się nie obejdzie. Nie wiem czy mam siły na latanie po sądach.Wakacje mijają, gry się kurzą a ja siedzę jak głupi.

 

"Sklep Ultima odmawia przyjęcia do naprawy wyżej wymienionego sprzętu, uzasadniając decyzję upływem okresu gwarancyjnego, w tym wypadku wynoszącego 12 miesięcy od daty zakupu. Odmowa przyjęcia do naprawy dotyczy się także procedury rękojmi, gdyż w tym wypadku nie zostały zatajone przed klientem żadne wady fabryczne wpływające na złe działanie konsoli. Usterka powstała poprzez naturalne zużycie się części i komponentów użytych w wyżej wymienionej konsoli do gier.

 

Z poważaniem"

 

Z poważaniem pocałujcie mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza

Trzy posty wyżej masz wypowiedź Krisa77. Naprawiał u Juchego ale znowu padła. Niestety jest to tylko prowizorka. Sony nie naprawia tej usterki tylko od razu wymienia płytę główną. Skoro oficjalny serwis Sony nie zawraca sobie tym głowy to taki nieautoryzowany serwis raczej nie da rady przywrócić do poprzedniego stanu. Jest to jednakże jakaś metoda bo konsola działa i nie musisz latać po sądach tak jak ja chociażby. Problem w tym, że nikt Ci nie powie jak długo będzie działać. Dwa tygodnie, miesiąc czy rok?

Ciekaw jestem wypowiedzi Juchego bo on w tym siedzi i ma jakieś porównanie.

Odnośnik do komentarza
"Sklep Ultima odmawia przyjęcia do naprawy wyżej wymienionego sprzętu, uzasadniając decyzję upływem okresu gwarancyjnego, w tym wypadku wynoszącego 12 miesięcy od daty zakupu. Odmowa przyjęcia do naprawy dotyczy się także procedury rękojmi, gdyż w tym wypadku nie zostały zatajone przed klientem żadne wady fabryczne wpływające na złe działanie konsoli. Usterka powstała poprzez naturalne zużycie się części i komponentów użytych w wyżej wymienionej konsoli do gier.

 

 

Szczerze? Wydaje mi się, że wkopali się trochę - sami sugerują że do ps3 został włożony słabej jakości napęd, który nie wytrzymał pracy dłużej niż 2 lata. I to niby nie podchodzi pod tą ustawę? ciekawe

 

Odnośnik do komentarza

Na YouTube widziałem filmik pokazujący jak w 100% naprawić zepsutą PS3 - kupić nową. To jedyna w 100% skuteczna metoda naprawy.

Generalnie to z naprawianymi PS3 jest jak się uda: uda się to będzie działać, się nie uda to nie będzie... Na zagranicznych forach były wypowiedzi, że PS3 to taka jednorazówka. Zauważcie że jak padła na gwarancji, to nie naprawiali tylko od razu dawali nową. Czyli coś w tym musi być.

W moim przypadku Juchy powiedział że bardziej boi się że padnie laser. Z elektroniką jakoś sobie można poradzić, a wymiana lasera na nowy to już kosmos cenowy. Poradził żeby konsolę sprzedać póki działa, i kupić nową na gwarancji. Jak pisałem już wcześniej, wyślę konsolę do Juchego jak wróci z urlopu i zobaczymy, jak się temat potoczy dalej. Już jestem nastawiony żeby pogonić swoją PS3 na Allegro, a z zakupem nowej to się zastanowię. Prawdopodobnie poczekam do świąt i zobaczę jak się rozwinie sytuacja: może ceny spadną, może wejdą slimy do sprzedaży, może dam zarobić konkurencji...

Edytowane przez Kris77
Odnośnik do komentarza
Gość donsterydo

Kris77: Nie jestem pewien na 100%, ale serwis MS robi chyba dokładnie to samo co serwis Sony, czyli wrzucają nowe bebechy i nie bawią się w żadne naprawy hardware'u, czyli w tej "jednorazówkowości" PS3 nie jest osamotnione. Różnica jest chyba tylko w tym, że zewnętrznym serwisom chyba łatwiej jest naprawić usterkę X360 niż PS3, no i jest różnica w cenie, ale i to zależy od rodzaju usterki, jak X360 padnie i trafisz na uczciwego serwisanta to najwyżej ci powie, że nie ma co grzebać bo i tak padnie zaraz i lepiej wymienić jakieś podzespoły.

 

Wszystko też zależy od szczęścia, kumpel kupił PS3 40Gb na premierze i kiedyś ją ugotował, zostawił włączoną na noc przez pomyłkę i ją czymś przykrył (żeby się nie kurzyła :-p), konsola przeszła jedną nieudaną naprawę i drugą udaną i śmiga do tej pory, będzie ze dwa lata prawie.

Odnośnik do komentarza

Nie wiedzialem ze w Ultimie tacy debile siedza ktorzy nie wiedza ze rekojmi juz nie ma. Ja (pipi)ie. Idz do UOKIKu niech oni pismo wysmarują jakies. No chyba ze to jest odpowiedz na to pismo to ja podziekuje. Niestety ale w takich sytuacjach jest sprawa trudna.

1) Jesli nie byles w UOKIKu to idz i niech napisza pismo w Twoim imieniu w odniesieniu do tego co dostales z Ultimy.

2)Jesli to jest odpowiedz na to pismo wtedy idz do ultimy:

- jednak jesli, bez urazy ofcorz, masz malo lat i nie wygladasz przekonujaca, badz nie jestes dosc wygadany idz z kims kto taki jest, bo zbyja Cie. Popros o rozmowe z właścicielem i powiedz ze idzisz z ta cala sprawa+z tym smiesznym pismem od nich do sadu. Nadmien, ze nie maja pojecia o czym pisza i w sadzie masz sprawe wygrana.

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość donsterydo
Nie wiedzialem ze w Ultimie tacy debile siedza ktorzy nie wiedza ze rekojmi juz nie ma.

 

Oni pewnie doskonale o tym wiedzą, ale będą się wykręcać bo jak przyjmą reklamację to będzie oznaczało, że muszą wyłożyć z własnej kasy na naprawę, albo co gorsze wydać nową konsolę bo Sony przecież im niczego nie zwróci, konsola jest po ich 12m gwarancji i mają to gdzieś, dlatego w sklepie zbywają i liczą, że klient sobie odpuści, a wielu ludzi zapewne tak robi.

 

Odnośnik do komentarza
Ciekawi mnie jak jest z tymi naprawianymi konsolami. Czy jest ktoś, kto sam przywracał do życia konsolę po YLOD? Ewentualnie osoby, które naprawiały poprzez różne serwisy, jak wasze konsole?. Czy komuś padła po naprawie i jak szybko? Jaki może być czas życia konsoli po naprawie opalarką?

 

 

Ja 3 razy.

Najpierw byla jakas pasta ze sklepu SFERIS, konsola podzialala 3 tygodnie.

Kolejno pasta na bazie miedzi. Zle sie rozprowadzila na 2 procku i moze to bylo przyczyna kolejnego YLOD'a po 8 dniach.

Pozniej przyszedl czas na paste ktora zachwycaja sie chyba wszyscy - arctic silver. Przy wymianie pasty zerwalem jedna z tasiemek. Kupilem ( 2 tyg minely ), konsola dziala pieknie. CHodzila od 15-22 i padla. Z tym wyjatkiem ze YLOD wyskakuje okolo 30 sekund po wlaczeniu konsoli, potem sie wylacza i ((miga,mruga,blyska.. ) czerwona dioda. Wylaczam konsole, i odpala sie normalnie. 30 sek, pada.

Albo pasta sie znowu z(pipi)aua albo ja cos zle zrobilem przy skrecaniu/smarowaniu.

Odnośnik do komentarza

MichAelis: Właśnie nie wysłałem tego pisma z FK bo gnojom uwierzyłem. Powiedzieli, że dadzą swoją gwarancję i załatwią to z Sony. Po dwóch tygodniach przysłali mi "odmowę". Jutro idę wysłać za potwierdzeniem odbioru to pismo z FK bo z nimi nie da rady. Potem jak przyjdzie kolejna odmowa (bo na pewno przyjdzie) idę z tym do sądu. Wcześniej och o tym poinformuje bo może pójdą po rozum od dupy i sprawa się szybciej zakończy.

 

Gnoje jeszcze mi wmawiają, że wysłali do Sony. Jasne. Kurzyła się przez dwa tygodnie. Jak wymontowali mi laser to będą mieli wtedy przesrane bo to i tak wyjdzie na jaw.

 

Napisali rękojmia ale chodziło im o niezgodność towaru z umową. Termin jest jeszcze w obiegu bo jest krótszy. Na papierze jednak debile powinni napisać poprawnie.

 

U Robsona w Warszawie w ogóle się nie zajmują YLOD. Wymieniają lasery itp. ale płyty się nie tykają. A oni mają dobry serwis. To oznacza, że są z tym problemy i nie warto się tym zajmować.

Edytowane przez rkBrain
Odnośnik do komentarza

(pipi) :angry:

Zepsulo mi sie R3 w sixaxisie :/

Gram sobie w MS wciskam R3 zeby spojrzec do tylu, potem znowu i... nie dziala. (pipi) mac :/ Ciekawy jestem co sie moglo zwalic i czy da sie to naprawic...

Latwiej czy trudniej sklada sie sixaxisa niz DS2 (od PS2)?

 

E: Moze cos tam wpadlo?

Powciskalem ja na chama (az pad trzeszczal) i teraz dziala.. ale musze dosyc mocno wduszac....

Edytowane przez Emet
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...