Opublikowano 16 lipca 200915 l Dzisiaj odebrałem pismo od Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta, który występował w moim imieniu do MM. Pani rzecznik pisze, że pozostaje mi jedynie droga sądowa z uwagi na fakt, iż MM podtrzymuje swoje wcześniejsze stanowisko - nie uznali niezgodności towaru z umową. Ponadto przed złożeniem pozwu do sądu winienem uzyskać opinię rzeczoznawcy dot konsoli - czy ktoś może orientuje się jaki to jest koszt? Do pisma załączona została odpowiedź MM, z której wynika ponadto, że konsola jest w tej chwili w serwisie i oczekuje na ew. zlecenie naprawy (koszt 600 zł brutto). Co robić?? Witki mi już opadają
Opublikowano 16 lipca 200915 l A ja pamiętam jak ktoś tu się strasznie burzył jak pisałem, że jak się sklep zaprze to gó.wno można zrobić bo i tak pozostaje droga sądowa. a_di1: Koszty, kosztami, ale jak dasz sprawę do sądu to powinieneś wygrać i wtedy MM będzie musiał pokryć wszelkie koszty jakie poniosłeś w związku ze sprawą, istotniejsze jest chyba to, że jak się zdecydujesz na drogę sądową to musisz się liczyć z tym, że możesz pozostać bez konsoli nawet parę miesięcy. Ja osobiście proces bym sobie odpuścił, ponieważ powinieneś wygrać, ale nie musisz, a jak przegrasz to Ty będziesz musiał ponieść wszelkie koszty procesu, nie tylko swoje, ale także drugiej strony, gra raczej nie warta świeczki bo w przypadku tego pesymistycznego scenariusza wydatki jakie poniesiesz znacznie przewyższą wartość samej konsoli, ponieważ w takim przypadku koszty procesu mogą wynieść nawet ze 3 tys. zł, jak nie więcej (poza tym zanim sprawa się rozstrzygnie to jednak ze swojej kieszeni będziesz musiał najpierw pieniądze wyłożyć, adwokat za takie coś za mniej niż 1000/1500zł raczej nie ruszy palcem, do tego dochodzi opinia rzeczoznawcy). Ktoś parę stron wcześniej pisał, że Rzecznik Praw Konsumenta sam w jego imieniu wniósł powództwo, może dopytaj się czy takie coś nie jest możliwe w twojej sprawie. Edytowane 16 lipca 200915 l przez donsterydo
Opublikowano 16 lipca 200915 l Dlatego pytam tutaj. Bo sam już nie wiem co mam zrobić. Konsoli nie mam już od grudnia bo tyle już walczę. Mam zamiar jeszcze do rzecznika zadzwonić i popytać. Szkoda kasy na sądy a te 1500, o których piszesz wolałbym wydać na nową konsolę.
Opublikowano 16 lipca 200915 l No to ja w taki razie odpadam. Wyślę jeszcze moją reklamację ale czy pójdę z tym do sądu nie wiem. donsterydo: Nie chodzi o to, że guwno można zrobić. Chodzi o czas, koszty i ogólne zawracanie dupy wnioskami i innymi pismami. Niby są te polubowne sądy konsumenckie ale nie wiem co i jak. No i sąd może wezwać rzeczoznawcę. Dla mnie te 1500zł to sporo pieniędzy. Ludzie sądzą się o znacznie większe sumy dlatego cała ta sytuacja staje się śmieszna. Sam rzeczoznawca bierze więcej niż wart jest przedmiot sporu. Pójdę w sierpniu do roboty i zarobie na nowy sprzęt. Mniejszy stres i znacznie szybciej. Nie wiem jednak czy ponownie kupię konsolę Sony. A sprawa nie koniecznie musi być wygrana. Rzeczoznawca może stwierdzić, że konsola byłe źle użytkowana, chodziła 24/7 i uległa zużyciu. I nie ma jak temu zaprzeczyć. Jaką pastę i pistolet grzewczy kupić? Edytowane 16 lipca 200915 l przez rkBrain
Opublikowano 16 lipca 200915 l http://allegro.pl/search.php?sg=0&string=hotair a pasta, jesli chcesz cos naprawde dobrego to IC Diamond 7 lub OCZ Freeze... zalman tez ma kilka dobrych past ;]
Opublikowano 16 lipca 200915 l Ma to, że coś takiego jak awarie płyt głównych i napędów w ogóle nie powinny mieć miejsca. Nie oznacza to oczywiście, że nigdy nie miały - nie na taką skalę i nigdy z powodu temperatury (no może poza klockiem, ale bardzo sporadyczne przypadki). Jak MS da gwarancje na E74 10 lat to nagle to polepszy jakość sprzętu? Nie.
Opublikowano 16 lipca 200915 l Ta, już widzę jak ludzie będą nieumiejętnie grzebać w sprzęcie, a potem mówić że konsola Sony jest do d***. Tak samo jak rkBryan sugeruje że zawiódł się na Sony - a co ma Sony do tego że Ci się gwarancja skończyła i nie umiesz wyegzekwować swoich praw w sklepie? Nie chodzi o to, że nie umiem tylko o to, że sprawa może zakończyć się jedynie w sądzie. Nie wiadomo jak długo to potrwa i czy sąd nie wezwie rzeczoznawcy za którego trzeba zapłacić. I tak do końca nie wiadomo czy sprawę wygram. Mogą stwierdzić, że konsola uległa zużyciu. Ustawa o niezgodność towaru z umową nic nie mówi o zużyciu przedmiotu. Wszystko można reklamować u sprzedawcy do dwóch lat. Problem w tym, że jedne przedmioty zużywają się szybciej a drugie wolniej. Do sądu nie pójdę bo nie będę potem płacił 3000 zł w przypadku przegranej. A co ma Sony do tego, że gwarancja się skończyła? A to, że jak kupie Xboxa to będę miał względny spokój na 3 lata. Piszę względny bo wiadomo, że RROD jest nieunikniony. Tyle, że po naprawie będę miał kolejne 3 lata gwarancji. A jak kupię ponownie PlayStation to po roku znowu będę się bawił w niezgodność towaru z umową. A sprzedawcy się nie dziwie bo kto by chciał wykładać z własnej kieszeni ponad 1000 zł . Faktem jest, że ta generacja konsol nie powinna ujrzeć światła dziennego. Nie buduje się czegoś jeśli nie ma się technologii, żeby to zrealizować. To tak jakby NASA wystrzeliwała rakiety z drewna, bo nie wiedziała o istnieniu tytanu. Edytowane 16 lipca 200915 l przez rkBrain
Opublikowano 16 lipca 200915 l właśnie dlatego nasz kraj jest tak chory - na to liczą wszystkie sklepy w Polsce odmawiając przyjęcia towaru.One wiedzą,że 99% klientów będzie miało taki sam dylemat jak rkBrain i ostatecznie nie będzie walczyć o swoje(oczywiście nie dziwię się bo też bałbym się kosztów rozprawy).Na zachodzie,wzłaszcza w UK i Niemczech jest całkowicie inne podejście sklepów do klienta
Opublikowano 16 lipca 200915 l @Ficus Na Zachodzie,jesli takie PS3 sie zepsuje,opycha sie ja na czesci i kupuje nowa.Nie wiem komu by sie chcialo walczyc m-cami z tutejszymi sklepami
Opublikowano 16 lipca 200915 l A co ma Sony do tego, że gwarancja się skończyła? A to, że jak kupie Xboxa to będę miał względny spokój na 3 lata. Piszę względny bo wiadomo, że RROD jest nieunikniony. Tyle, że po naprawie będę miał kolejne 3 lata gwarancji. A jak kupię ponownie PlayStation to po roku znowu będę się bawił w niezgodność towaru z umową. Po naprawie X360 w serwisie gwarancja NIE leci Ci od nowa :-) Spokój masz na 2 lata przy wszystkich usterkach i 3 lata przy 2ch najczęstszych usterkach czyli RROD i E74 (które właściwie jest inną wariacją RROD). A co do tego rzeczoznawcy, to jak sąd go wezwie to wcale nie znaczy, że on za to zapłaci, to wlicza się do kosztów procesowych i na końcu i tak zapłaci za to strona, która przegrała. Edytowane 16 lipca 200915 l przez donsterydo
Opublikowano 17 lipca 200915 l Zgadzam sie z Grigorim w stu procentach. Nie wolno dac sie zastraszyc i nie walczyc o swoje prawa. Z drugiej strony w naszej codziennej rzeczywistosci rozumiem obawy ludzi a juz szczegolnie mlodych liczacych kazdy grosz. Natomiast Pytanie nie jest ani do sprzedawcow i producentow dlaczego tak nas traktuja, pytanie jest dlaczego wciaz prawa konsumenta w tym kraju sa traktowane tak jak sa? Dlaczego prawodawca nie wprowadzil dwoch lat gwarancji i rekojmii (czyli odpowiedzialnosci sprzedawcy)? A jesli juz wprowadzil roznice czasu to dlaczego nie rok rekojmii a dwa lata gwarancji? Przeciez to nielogiczne. No odpowiedz jest prosta - bo wybieramy sobie naszych wlasnych reprezentantow, bo nie lubimy miec za latwego zycia Pomyslcie sobie sami - skad biedny sprzedawca ma wiedziec ze nasz sprzet nie wytrzyma dwoch lat? Jak ma dojsc do takich wnioskow i co nie sprzedawac nowego sprzetu, ktory nie jest sprawdzony choc przez rok? No chyba ze sprzedawca jako firma ma podobne prawa jak konsument i moze do swojego sprzedawcy przeniesc pretensje tez przez dwa lata ale z tego co rozumiem nie jest tak. Trudno sie wiec dziwic sprzedawcom. Edytowane 17 lipca 200915 l przez grzes_l
Opublikowano 17 lipca 200915 l Co do reprezentantów narodu, to są oni dokładnym odzwierciedleniem tegoż narodu, czyli narodu hipokrytów gdzie "każdy" uważa, że wszystko wie najlepiej, doskonale to zostało zobrazowane w "Dniu Świra" - "Moja i mojsza racja". A co do sprzedawców to pierwsze primo, dziwię się dużym sklepom i sieciom handlowym, które stać na respektowanie praw konsumenta, a po drugie primo to nie dziwię się mniejszym sklepom, że nie respektują niezgodności towaru z umową w przypadku takiego PS3, bo jak widzimy sprzęt ten wcale nie jest tak bardzo mało awaryjny, a na zrezygnowanie z jego sprzedaży raczej nie mogą sobie pozwolić bo mogliby wypaść z obiegu. Jest jeszcze trzecie primo, tak samo dziwię się czemu UE nie wywiera nacisku na producentów, żeby dawali swoją gwarancję na minimum dwa lata, bo to w końcu producent powinien odpowiadać za wypuszczenie wadliwego sprzętu, a nie sprzedawca, który jest pośrednikiem. Edytowane 17 lipca 200915 l przez donsterydo
Opublikowano 17 lipca 200915 l Moze ktos napisac jak mu ps3 chodzi po zmianie laseru? chodzi o odczyt, musze wymienic laser i na allegro jest gosciu co ma za 250zł i w tym załozenie , ale cykam sie ile taki moze pochodzic.
Opublikowano 17 lipca 200915 l te na allegro i u robsona to nie sa oryginalne lasery... moze dzialac tydzien albo kilka lat
Opublikowano 17 lipca 200915 l Dlatego wlasnie nie jestem przekonany, ale trzeba bedzie zaryzykowac- nie bede caly czas z dysku grał
Opublikowano 17 lipca 200915 l na dealextreme.com pojawily sie lasery do ps3 w calkiem dobrych cenach ;]
Opublikowano 18 lipca 200915 l Mam problem z konsolą: po odpaleniu gry po kilku minutach chłodzenie przełącza się na najwyższy bieg (prawie jak fan test). w pokoju mam gorąco ale konsola stoi na szafce, w przewiewnym miejscu.. Wczoraj był u mnie kolega ze swoją ps3 i po kilku godzinach grania jego konsoli nie było słychać. Próbowałem już odkurzyć konsolę-bez efektu:/. Można coś z tym zrobić? Serwis raczej odpada.
Opublikowano 18 lipca 200915 l jeśli odpada serwis to w sumie nic nie zrobisz bo sam mówisz,że konsola stoi w dobrym miejscu.Możesz jeszcze kupić śmieszne wiatraczki i chłodzenia ale wg mnie to strata pieniedzy skoro konsola dobrze pracuje.Widocznie taki urok twojej sztuki.
Opublikowano 18 lipca 200915 l Problem w tym, że gwarancja upłyneła. Poprzednia konsola padła w 10 miesiącu swojego żywota i dostałem odnowiona sztukę z tą "mała" wadą. W zimę wiatraki było słychać po dłuższej grze, teraz po kilku minutach:/
Opublikowano 18 lipca 200915 l to,że teraz chodzi głośniej to się nie przejmuj-zobacz jaka pogoda jest za oknem.Ja mam tak ciepło w mieszkaniu,że się prawie pocę leżąc .W zimę pewnie w pokoju masz z 22C więc i konsola ciszej chodzi.
Opublikowano 18 lipca 200915 l Mam problem z konsolą: po odpaleniu gry po kilku minutach chłodzenie przełącza się na najwyższy bieg (prawie jak fan test). w pokoju mam gorąco ale konsola stoi na szafce, w przewiewnym miejscu.. Wczoraj był u mnie kolega ze swoją ps3 i po kilku godzinach grania jego konsoli nie było słychać. Próbowałem już odkurzyć konsolę-bez efektu:/. Można coś z tym zrobić? Serwis raczej odpada. Ja mam tak samo w duszne i upalne dni. Nie musi to koniecznie oznaczać jakiejś wady sprzętu. Wczoraj jeszcze 5 bieg włączał mi się po kilku minutach a dzisiaj gdy temperatura spadła o ok 10 stopni to wszystko jest w porządku.
Opublikowano 19 lipca 200915 l art57...Laser w mojej PS3 wysiadł dokładnie miesiąc po gwarancji. wymieniałem w Robsonie 2 miesiące temu,narazie jest OK. Od tamtej pory sporo gram,nawet miała maraton przy turnieju w PES(12 godz. grania) Edytowane 19 lipca 200915 l przez seb.maz
Opublikowano 19 lipca 200915 l Wczoraj grając sobie bez problemowo na Mojej 60Gb PS3, nagle konsola sama się wyłączyła i zaczeła mrugać czerwona dioda, więc podszedłem do konsoli i odpaliłem jeszcze raz, pograłem sobie kilkadziesiąt minut i poszedłem spać, dziś rano odpalam i... żółta a później w nieskończoność czerwona, kilka prób a efekt taki sam. am po gwarancji a jak domniemam jest to YLOD, co w takim przypadku doaradzacie? Nie widzi mi sie kupowanie nowej z dwóch powód, po pierwsze to wersja 60gb (PS2, sloty itd.), po drugie hajsu niezbyt teraz mam na nowy sprzęcik. Może jakiś serwis polecacie? I mam takie pytanko do osób po naprawie, miałem dysk 250 gb, nic się z nim nie stanie (stało?).
Opublikowano 19 lipca 200915 l masakra ile tych konsol ostatnio pada :o chyba serio po sofcie 2.70 ps3 dopadła świńska grypa
Opublikowano 19 lipca 200915 l Moim zdaniem to nie jest wina softu. Po prostu trzeba się liczyć z tym, że po upływie ok. 1,5 roku prawdopodobieństwo zaliczenia YLOD w wersji 60 GB niesamowicie wzrasta. Błędy w konstrukcji wychodzą z czasem i tyle.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.