Skocz do zawartości

Ace Combat Infinite


Paliodor

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko się okaże wraz z premierą. Jeśli Namco dobrze i z głową zaimplementuje model F2P w grze to w ostateczności nie trzeba będzie wywalać kupę kasy  albo wcale by mieć jakąkolwiek frajdę z gry. Wiele nie oczekuję po tym AC byle tylko był lepszy niż crapowaty Assault Horizon.

Odnośnik do komentarza

Niby fajnie, ale coś już mówią jakoby single miał pełnić rolę "samouczka" przed multiplayerem. Coś czuję, że będzie to kilka prostych misji na krzyż.

 

Multi obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg. Oprócz gameplay'u siła serii tkwi w zróżnicowanych i nierzadko epickich misjach. Jeśli w Infinity zejdzie to na dalszy plan, to w sumie na drzewo mogą z tym spadać.

Odnośnik do komentarza

Mi się zdaje, że w multi też będą misje tylko, że z udziałem innych graczy typu atak na jakieś fortyfikacje, odparcie wrogiej eskadry bądź zniszczenie jakiejś latajacej fortecy. Fajne by to było i mam nadzieję, że tak będzie bo potencjał jest całkiem spory na dobre latane multi.

Edytowane przez Paliodor
Odnośnik do komentarza

Z tego co czytam to misje będą polegały na tym "kto zestrzeli więcej wrogów" - dwie drużyny po 4 graczy i brak PvP.

 

Multi-player will be competitive co-op, with groups of up to 4 vs 4 competing over enemy killcounts. Kono stated that while they do have a system model for a multi-player deathmatch mode, it will not be included as “it would make the game complex and discourage newcomers and novice players” — the target audience of the free to play model.

I co jak co, ale co-op najprawdopodobniej przekreśla jakiekolwiek szanse na "epickie" cut-scenki i temu podobne - ma być prosta rozpierducha niczym z gier MMO. Nie przywiążesz się do eskadry tak jak do Choppera czy Nagase, bo po drugiej stronie równie dobrze mogą siedzieć no-life'y wpindalające chipsy i popijające piwem. Mnie osobiście jakoś się to nie uśmiecha - wolę skrypty, za sprawą których misje będą stanowić niezapomniane przeżycie, aniżeli multiplayer sprowadzający się do rozpierduchy na czas/punkty.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Open beta startuje 7 listopada:

 

Ace Combat Infinity Launches Open Beta Test On November 7

By Spencer . October 17, 2013 . 9:06pm

Ace Combat Infinity, a free to play take on the Ace Combat series, is scheduled to come out later this year on PlayStation 3. Namco Bandai will give pilots in Japan a chance to try the game first with an open beta test scheduled to start on November 7.

The Ace Combat Infinity beta will take up about 2 GB of hard drive space and end on November 13. Details on how to join the beta will be announced later on. Instead of a standard deathmatch mode, Ace Combat Infinity has an online co-op mode where two teams compete to shoot down the most planes. The video above has a look at that mode.

t_po2ifad.png


Read more stories about Ace Combat Infinty & PlayStation 3 & Videos on Siliconera.

Read more at http://www.siliconera.com/2013/10/17/ace-combat-infinity-launches-open-beta-test-november-7/#sK24LkU38it08Ggq.99
Edytowane przez Paliodor
Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Jestem rozczarowany beta. Kokpity przeniesiono z PS2, modele samolotow nie sa duzo lepsze. Z kampanii udostepniono 2 misje, co-op to tez tylko 2 mapy. Rozpoczecie meczu zajmuje okolo 10 minut. W bete gra chyba z 20 osob na swiecie.


 


Na plus zaliczam sposob rozwiazania mikroplatnosci. Za prawdziwa gotowke mozemy kupic: jednostki paliwa (1 jednostka= 1 misja co-op), 3 rodzaje kontraktow ktore przez 12h pozwalaja nam na szybszy przyrost gotowki, punktow nauki lub punktow specjalnych. Drzewko technologiczne zaczyna sie od F4 a konczy na F22. Przy czym im wbijemy wyzszy lvl dla danego samolotu tym wiecej perkow dla niego mozemy odblokowac. Dzieki temu dopieszczony F4 moze spokojnie rozwalkowac F22. 1 jednostka paliwa odnawia sie co 4h. Odnawialnego paliwa w danym momencie mozemy miec max 2 jednostki, zakupionego za prawdziwe pieniadze - brak gornego pulapu. Za prawdziwa gotowke kupujemy tez skiny dla odblokowanych samolotw. 

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Wczoraj gra miala premiere, jestem po jednym wieczorze z Infinity. Lobby wreszcie jest sprawnie (przez opcje search match, quick match w ogole nie dziala). Po kazdej misji jest szansa ze dropnie nam stocked fuel w zwiazku z czym redystrybucja paliwa nie jest tak bolesna. Do multi nie mam zastrzezen. Ucierpial natomiast singleplayer: teraz rowniez w singlu wymagane jest paliwo. W becie loty solo byly darmowe. Co gorsza dostep do misji 3-5 blokuja kredyty. Kwoty sa dosc znaczne - za misje nr 3 namco zyczy sobie 200 tys kredytow - to ekwiwalent 4 samolotow w grze. 

 

Mikroplatnosci:

- sa paczki z kontraktami bodaj po 7 zl. Calkowice zbedne, kontrakty i tak dostaje sie za dzienne wyzwania

- paliwo. Tutaj jest bolesnie. Za 60 jednostek paliwa (=60 lotow) namco zyczy sobie 130 zl olo.gif

- single player pass: to darmowe loty  w kampanii oraz odblokowane wszystkie terazniejsze i przyszle misje. W bonusie 20 jednostek paliwa. 59 zl. Skusze sie na ta opcje przy najblizszym doladowaniu konta PSN.

 

Pucharki: 

- dluuuugi grind. Zarowno czesci jak i rangi leca strasznie wolno. Np Second Lt. to 40 poziomow co odpowiada okolo 30 misjom w czolowce wynikow. Mam nadzieje, ze wyzsze rangi nie dziela sie na podpoziomy bo ostatni puchar jest za pulkownika. Samoloty, na szczescie, odblokowuje sie sprawnie.

- serwery dla NA, EU i JAP sa wspolne. Doprowadza to do zabawnych sytuacji, w ktorych europejczycy grajacy od wczoraj staja w szranki z japonczykami na odpicowanych morganach ktorzy graja bodaj od 2 tygodni. Na szczescie nawet podstawowe samoloty, po podbiciu ich poziomu, sa bardzo sprawne. Wczoraj wbilem kilkukrotnie MVP na F4-E przeciwko F-18 i ADFX.

 

W skrocie - zamierzam wspierac ten projekt swoim portfelem. Ten model "f2p" jest znosny i daje szanse na tryumfalny powrot marki.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Nawet niezły ten Ace Combat, ale za FTP to powinni powywieszać odpowiedzialnych w Namco. Gramy tylko trzy razy i musimy czekać 12 (dwanaście w mordę) godzin na odnowienie zapasu paliwa, można niby dostać dodatkowe jednostki za wyzwania, no ale.

Misje przez ich różnorodność nie nudzą się, raz trzeba zniszczyć flotę statków innym razem eskadrę samolotów. Choć mogło być ich więcej, szczególnie tych specjalnych typu Moby Dick, która zresztą jest tylko jedna :)

Na plus za to co jest najważniejsze, samoloty. Grałem we wszystkie części i tutaj jakoś najbardziej odczuwam różnice w maszynach. Inaczej lata się F14, inaczej F16 jeszcze inaczej Mirage 2000, a A-10A to już w ogóle inna para kaloszy. Podsumowując świetna gra, ale nie mam zamiaru dopłacić nawet złotówki do tego projektu, przez co pewnie zdobycie całego tego majdanu samolotów i części zajmie mi pół roku :/

Odnośnik do komentarza

Nawet niezły ten Ace Combat, ale za FTP to powinni powywieszać odpowiedzialnych w Namco. Gramy tylko trzy razy i musimy czekać 12 (dwanaście w mordę) godzin na odnowienie zapasu paliwa, można niby dostać dodatkowe jednostki za wyzwania, no ale.

Misje przez ich różnorodność nie nudzą się, raz trzeba zniszczyć flotę statków innym razem eskadrę samolotów. Choć mogło być ich więcej, szczególnie tych specjalnych typu Moby Dick, która zresztą jest tylko jedna :)

Na plus za to co jest najważniejsze, samoloty. Grałem we wszystkie części i tutaj jakoś najbardziej odczuwam różnice w maszynach. Inaczej lata się F14, inaczej F16 jeszcze inaczej Mirage 2000, a A-10A to już w ogóle inna para kaloszy. Podsumowując świetna gra, ale nie mam zamiaru dopłacić nawet złotówki do tego projektu, przez co pewnie zdobycie całego tego majdanu samolotów i części zajmie mi pół roku :confused:

 

Ostatni raz w Ace Combat grałem na PSX'ie. Jakoś mnie nie ciągnęło od tamtego czasu do tej serii, ale Infinite przywrócił mi wielką ochotę na cięcie przestworzy w metalowych maszynach. 12 godzin czekania na odnowienie paliwa to zbyt długo, 9h byłoby lepszym rozwiązaniem. No i japońce na mapach ze swoimi dopasionymi samolotami są u mnie nie do dogonienia, ale powoli... powoli się do nich zbiliżam. Drzewko całkiem fajnie rozwiązane - ja wybrałem F-14A "Tomcat" (fighter) i lecę w stronę F_22A "Raptor" (fighter), choć chyba zacznę równolegle odkrywać w stronę Su_34_Fullback (attacker) bo brakuje mi maszyny do atakowania celów naziemnych. Fighterem oczywiście też się da, ale zestaw rakiet do bombardowania odpalony przez japońca na jednej z map zrobił swoje jak należy.

Generalnie na początku, przy pierwszych lotach gra z o wiele lepiej wyposażonymi przeciwnikami nieco zniechęcała, ale teraz tylko czekam te 12 godzin żeby znowu odpalić Infinite. Do zobaczenia w chmurach.

Odnośnik do komentarza

Również latam F14A i również rozwijam drzewko do F22. Do celów naziemnych polecam A-10A, jego standardowe rakiety niszczą praktycznie wszystkie cele jednym pociskiem, spróbuje jeszcze zdobyć F117, powinien też się nieźle nadawać do tego.

Co do japończyków, po stokroć się zgadzam, mają takie maszyny i tak dopasione, że gra zaczyna mnie momentami wkurzać. Do tego irytuje, że każdy ch.uj na swój strój. Przykład trzech z mojej drużyny bierze same kozackie maszyny do walki powietrze-powietrze, no to ja biorę A-10A, myśląc, że zostawią mi to co na lądzie, ale gdzie tam. Dobrze jest grać wieczorami, u nich jest wtedy środek nocy i zauważyłem mniejszą aktywność :), ale powinni i tak wprowadzić podział na regiony, USA, EU, JAP.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...
  • 9 lat później...

Necro!

 

Widzę trochę się w tym wątku udzielałem. Kilka lat temu pamiętam nawet pogrywałem trochę w Infinity, także czasem z Paliodorem w drużynie, ale koniec końców model F2P się nie sprawdził, jak to zwykle bywa...

 

No i smutne o tyle, że gra od pięciu lat jest już martwa i tym samym niegrywalna. O ile za multiplayerem nie tęsknię w ogóle, tak teraz mając fazę na różne stare Ace Combaty zdałem sobie sprawę, że kampania "fabularna" Infinite przepadła na dobre. Jedyne co zostało to materiały na YouTube. Wrzucam poniżej playlistę, gdyby ktoś był zainteresowany.

 

 

Pamiętam, że jak grałem, to dostępne były tylko dwie misje fabularne, a resztę trzeba było wykupić, albo mozolnie odblokowywać poprzez grind. I oczywiście wtedy tego nie zrobiłem. Teraz dupa.

 

Ale jak na serię przystało, to nawet fajny utworek był pod koniec gry:

 

 

 

Jebać gry-usługi... :/

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...