Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

fajnie czasem pozujesz na domorosłego krytyka i znawce kultury wysokiej, ale tekstami typu "nie oglądam filmów dla efektów" obnażasz sie bardzo. skoro drażnią cię efekty (domyślam się, że chodzi o efekty specjalne/CGI), to po co w ogóle odpalałeś grawitacje ? liczyłeś na 2 godziny spokojnej rozmowy przy kawie ? jeśli masz uczulenie na pewne aspekty sztuki filmowej, to powinieneś uważniej dobierać filmy.

 

drugi sens twojej krótkiej wypowiedzi prosto z przedszkola jest taki, że grawitacje nie oferuje nic, poza wybitnym CGI, z czym bardzo łatwo można się nie zgodzić.

 

 

to spoko, że "szanujesz cohenów  :sir: " i odrzucasz mainstream, ale mógłbyś określać się celniej, choćby nawet i w dwóch, trzech zdaniach. jako pochłaniacz ambitnych utworów, powinieneś sobie poradzić.  

Edytowane przez Kazub
Odnośnik do komentarza

Ogladałem inne filmy Corbina i mi się bardzo wizualnie podobały, trailerów i opisów nie czytałem po film sięgnąłem bo widziałem w necie spusty, obejrzałem, ziewnąłem i poszedłem ogladądać coś antonioniego dla ochamienia. Nie odrzucam w ogóle mainstreamu po prostu mi się ten film nie podobał czego ty nie rozumiesz? Dlaczego w każdej dyskusji starasz się wycisnąć jakieś drugie dno? Mówie nie podoba mi się uncharted a ty na to no ale przecież lubisz gears of war to dlaczego nie lubisz uncharted, wymieniam ci rzeczy, które mi się nie podobały a ty znów coś tam się przysrywasz. Zbliżasz się blisko do linii przypier.dalania się do animacji w Dark Souls. I na nikogo nie pozuje, nie staram się tego argumentować jakimiś z dupy zarzutami, które wyczytałem w necie, oberzjałem ten film i mi się nie spodobał trzeba ci to narysować?

Edytowane przez _Be_
Odnośnik do komentarza

aha, dobra.... 

 

też nie oglądałem trailerów, bardzo rzadko to robie. lubie oglądać filmy na czysto "bez pojęcia", nawet bez obsady. wystarczyło wejść w temat o nowościach na forum, temat gravity albo przeczytać pierwszego, lepszego newsa w necie  

 

nie znam corbina..... chodzi o cuarona ?

Edytowane przez Kazub
Odnośnik do komentarza

xD

 

Corbin był w Splinter Cellu i tak chodziło mi o Cuarona, Children of Men bardzo przyzwoity film a i najlepsza część Harrego Pottera też z jego ręki była więc wiesz to nie jest tak, że mainsteam ch.uj zawsze na zawsze. Po prostu oglądając Grawitacje na TV czułem, że mnie omija coś albo nie zrozumiałem co w tym filmie oprócz efektów, genialnego montażu czy znakomitego audio jest takie zaje.biste bo gra aktorska czy fabularnie to ten film to serio słaby poziom.

Edytowane przez _Be_
Odnośnik do komentarza

Tak, w tym filmie chodził o efekty audiowizualne. Oglądanie tego ściągniętego z internetu na telewizorze mija się z celem. Oglądanie tego w byle jakim kinie 3D również mija się z celem. Nie zapomnę jak w trakcie sceny w próżni cała sala w IMAXie wciągała powietrze i zapadła w kinie totalna cisza  :mog:

 

O to w tym filmie chodziło. Tak mi się wydaje.

Edytowane przez Szejdj
Odnośnik do komentarza

poza efektami ten film nieźle funkcjonuje jako dramat, intymne zderzenie charakterów, no i elegancko spaja momenty spektakularne z tymi intymnymi  

 

jak film, gdzie ciężar historii spoczywa na dwójce aktorów zamkniętych w green boxach, którzy wychodzą z tego zadania obronną ręką, może być słabo zagrany ? sandra jak nie sandra, dziewczyna zrehabilitowała sie za tamtego oskara, a dżordż zagrał samego siebie bardzo przyzwoicie (i tyle wystarczyło). jak poznałem obsade to nie dawałem im szans 

 

children of men jest dużo więcej niż przyzwoite

 

 

 

 

Oglądanie tego ściągniętego z internetu na telewizorze mija się z celem

 

nie. oglądałem w 2D na 42 calach (obraz i dźwięk żyleta) i miałem bardzo dużo wow. czyli jak widać da się. oczywiście nie wybranie się do IMAXA było jedną z najgorszych decyzji w życiu. no ale film obronił się bez 3D - great success

Edytowane przez Kazub
Odnośnik do komentarza

tylko smutnym pi,zdom mógł się nie podobać

 

film od mega zdolnego reżysera i ultra zdolnego operatora, zbierający świetne recenzje, przysypany oskarami, zarabiający hajsy. nie przyrżniesz wyższej klasy w tym przypadku, hipster bartek to maks na co cie stać   

 

No dobre kino, 6+/10.

 

Rozumiem podjarkę, bo film Ci się najzwyczajniej spodobał, ale nie rób z niego jakiegoś uniwersalnego, obiektywnie (wymienianie nagród i zarobków to akurat mało przekonujący argument) świetnego filmu, w tym Twoim tonie "jak się nie zgadzasz, to jesteś choojowy", bo to nie CW.

 

Też żałuję, że nie byłem w kinie, bo to jeden z tych filmów, który by bardzo na tym zyskał. Interstellar obejrzany w domu pewnie też by mnie nie zachwycił. Co świadczy tylko o ich poziomie.

Odnośnik do komentarza

 

 

ale nie rób z niego jakiegoś uniwersalnego, obiektywnie (wymienianie nagród i zarobków to akurat mało przekonujący argument) świetnego filmu, w tym Twoim tonie "jak się nie zgadzasz, to jesteś choojowy"

 

a robie ? przecież nie musze, bo to OBIEKTYWNIE jest świetny film, skoro wszystko się zgadza - krytyka, nagrody, wyniki finansowe. no chyba, że OBIEKTYWNIE twoje zdanie znaczy coś więcej

 

ja tylko odpowiadam na poszczególne zarzuty, że "to tylko 3D w kinie" albo "słabe aktorstwo". według mnie, gravity to kolejny po nolanach duży krok naprzód w kierunku uzdrawiania summer blockbusterów i dowód na to, że można zrobić świetny film w pełnym CGI z żywymi aktorami (i żywymi charakterami), do tego jeszcze w 3D (którego nie widziałem, ale wierzę, że jest osom)  

 

6/10 dałbym avatarowi, gravity co najmniej dwa punkty więcej. gdyby obedrzeć avatara z efektów komputerowych, to nie zostanie z tego filmu nic, poza tym uważam, że design pandory był sztampowy, jak wyjęty z pierwszej lepszej kreskówki dla dzieci (nie ta liga, co np. projekty del toro)     

 

 

aha gdyby bawić sie w znaczki to children of men > gravity zdecydowanie

Edytowane przez Kazub
Odnośnik do komentarza

No nie mam takiego ego, żeby swoją opinię o filmie uznawać za prawdę objawioną, obiektywne to mogą być koszty albo wpływy z box office, choć przyznam, że kategorie techniczne są na pewno łatwiejsze do suchej oceny, i w tym temacie nic Grawitacji nie odmówię. Trio krytyka/nagrody/wpływy to rzeczy ważne przed seansem, zachęcają do filmu, ale koniec końców, to ja daję swoje 6 czy 8.

 

Wiesz, dla mnie natomiast Avatar>Gravity, tyle, że ostatnie na co bym się powoływał, to 3 Oscary, ponad miliard dolców wpływów czy ogólnoświatowa podnieta. A tak obdzierając coś,  to każdy blockbuster możemy sprowadzić do crapa (co zostaje z Gravity bez efektów w komosie ? Raczej nie filozoficzne studium zachowania człowieka w sytuacji zbliżającej się śmierci ?).

Wspominając Del Toro, masz na myśli Pacific Rim ? Dla mnie to właśnie przykład złego designu, ale mi w tym filmie nie zagrało dokładnie nic, więc chyba nie ma sensu przeskakiwać na kolejny wątek.

Odnośnik do komentarza

boże, gdyby wyobraźnia del toro ograniczała się do pacific rim, to nigdy bym o nim nie wspomniał

 

próbuje sobie wyobrazić, jak można oczekiwać od gravity czegoś więcej w warstwie przekazu (bo techicznie był niemal doskonały), a jednocześnie stawiać wyżej avatara, do bólu tandetną i wytartą kliszę chyba w każdym możliwym aspekcie i chyba największą porażkę artystyczną camerona i największy finansowy sukces zarazem. tyle dobrego, że hurt locker rozyebał to memło na oskarach. cuaron musiał osiągnąć kompromis z gravity, bo jest artystą, natomiast cameron wyprodukował wykalkulowaną profanacje kina, bo jest wyrobnikiem na usługach wytwórni

 

zastanawiam się, jak ludzie mogli malować sie na niebiesko i mieć myśli samobójcze z powodu tak bezdusznego i plastikowego świata z płaskimi jak kartka papieru postaciami i nachalnym przesłaniem walącym miedzy oczy przez całą długość filmu. już samo nazwanie super rzadkiego minerału "unobtanium" powinno dać im do myślenia, że to nie dzieje się naprawdę         

Odnośnik do komentarza

Ale wiesz, meritum porównania było to, że powoływanie się na krytykę czy zarobki to ślepa uliczka. Mnie seans Avatara sprawił po prostu większą radość niż Gravity i tyle. Jakby to napisał mate5, Avatar wie, jakim jest filmem , nie udaje nic ponadto, i jest w tym dobry. Oby wiecej takich wyrobników jak Cameron (ale z trzema sequelami przesadził).

 

Hurt Locker 5/10. No ale Oscary bo baba reżyser, nasi chłopcy w Iraku, itd. Te nagrody to niestety średni wyznacznik czegokolwiek, co nie zmienia faktu, że śledzę, sprawdzam nominowanych i zwyczajnie lubię oglądać. No ale odbiegam już trochę od tematu.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

 

 

Avatar wie, jakim jest filmem , nie udaje nic ponadto, i jest w tym dobry

 

zgadzam się, że avatar jest świetny w byciu huyowym filmem i nie udaje, że jest inaczej. gravity coś udaje ?  

 

 

 

Oby wiecej takich wyrobników jak Cameron

 

oby jak najmniej. oby te budżety trafiały w ręce takich reżyserów, jak cuaron, czy nolan 

 

 

 

Hurt Locker 5/10. No ale Oscary bo baba reżyser, nasi chłopcy w Iraku, itd.

 

hurt locker to po prostu świetny film

Odnośnik do komentarza

Nie chodzi o ramy czasowe, bo gość jest ponad 15 lat starszy od Nolana i swoje najlepsze działa i tak nakręcił, zanim ten drugi w ogóle zaczął karierę, tylko o to, że jeden i drugi to rozrywkowa komercha dla mas, kwestia, co do kogo bardziej trafia. Lubię filmy obydwóch, ale dzieła Camerona w moich oczach są po prostu mniej nadęte i zarazem mniej rażące swoimi nielogicznościami, z bardziej charakterystycznymi postaciami.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...