Skocz do zawartości

PES 2015


Pawlo

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem pewien ze Kahn na czerwonej strzalce bedzie nie do pokonania :]

 

śmiechając ale kiedyś to te strzałki były priorytetem jak grało się z ziomami. Pamiętne szpile Juve/Real - Del Piero, strzałka w dół i cały mój misterny plan zawsze leciał w pisdu. Teraz takie rzeczy nie mają znaczenia w nowych grach. Wszyscy i tak naginają na 100 pro.

Odnośnik do komentarza

Jestem pewien ze Kahn na czerwonej strzalce bedzie nie do pokonania :]

Weź nie przypominaj tego cyborga bramki :/ Kahn, Toldo, Buffon- top PEsowych bramkarzy (o ile sobie dobrze przypominam). Bronili wszytko, a nawet więcej. A u mnie stali zazwyczaj Hesp, Valdes...

Odnośnik do komentarza

Dokładnie, w którymś PESie chyba 6 - Adriano rozwalał wszystko i wszystkich. W PES 5 uwielbiałem Roberto Carlosa ile ja wolnych nim na(pipi)alem. Kuźwa, kiedyś jednak piłka nożna, nie tylko w grach, miała taką magię :) Dzisiaj jakoś to wszystko z automatu leci, mecz za meczem, ale nie czuć takiej magii i klimatu.

 

Mój ulubiony PES ever to 5, nadal w tej chwili mam go na dysku i prawie codziennie gram, no kurna, to jest cudo. Gram teraz Master League Valencią, szkoda że musiałem się pozbyć Aimara i Ayali...

Edytowane przez c0r
Odnośnik do komentarza

Ja najmniej ciepło z ery PS2 wspominam Vieriego. Facio niby nie zachywacał szybkością czy techniką, ale długa laga do niego owocowała holowaniem aż pod bramkę 2-3 obrońców i bombą pod poprzeczkę. Do tego notoryczne gole z kąta 90 stopni, dziurawiące (dosłownie) bramkarzy. Do tego świetny w powietrzu.

 

A robiliście sobie składy "klasowe" w PESach? Jak miałem zajawkę na edycję to tworzyłem klasową drużynę zamiast repry Polski. Nie pamiętam czy w ogóle później nią grałem...

 

W ML na PSX świetny był Saviola, turbo techniczny i bardzo zwinny. Grało się nim wybornie, bo nie był tak szybki jak Babangida, więc człowiek nie popadał w rutynę.

 

 

edyta. klasowy-  w senie drużyna złożona z kolegów z którymi rozgrywało się real mecze międzyklasowe ;)

Odnośnik do komentarza

Batistuta jeszcze z czasów PSX, 9 (później 19) siły strzałów, tym to się waliło bramki.  ISS Party z N+ i kącik sportowy w PSXE, ach stare dobre czasy.
Później złoty wiek PESa, więcej grania klubami, pojedynki Juventus : Bayern z bratem, wolne Del Piero, petardy Davidsa.  Killy Gonzalez, Vicente oraz Aimar w Valencii i rozklepywanie obrony Realu gdy przychodził kuzyn.

Dużo wspomnień, dobrych wspomnień :)
Do Fify nigdy nie mogłem się do końca przekonać, a Konami zawaliło poprzednią generację. Dobrze będzie wrócić na stare śmieci.

Edit: Edytowanie Olisadebe jak jeszcze nie był w reprezentacji (sorry Kryszałowicz :D) też się wbiło w pamięć.

Edytowane przez Hendrix
Odnośnik do komentarza

w erze PSX karty u mnie rozdawali Babangida, Owen, Grubaldo i Carlos przesuwany do ataku :) (ah te rajdy przez pół boiska), Batistuta to też było zwierze strzelał hurtowo gole z najtrudniejszych piłek

 

PES 5 i 6 to już dominacja jednego pana na A, był niedorzecznie przegięty i chętnie korzystałem z petardy z lewej nogi z każdego miejsca na boisku (ratował mi pupe online miliardy razy), szybcy dryblerzy typu Babel zamieniali kiepściutki Ajax w klub który potrafił zrobić krzywdę

 

ale ogólnie najprzyjemniej wspominam granie technikami typu Baggio, Zidane, Figo, grało się tak jakoś bardziej elegancko bo odstawali wyraźnie od reszty giermków, hidden loby Del Piero też jarały maksymalnie bo jak wyszło to była finezja totalna i szacunek na dzielni :>

Odnośnik do komentarza

w erze PSX karty u mnie rozdawali Babangida, Owen, Grubaldo i Carlos przesuwany do ataku :) (ah te rajdy przez pół boiska), Batistuta to też było zwierze strzelał hurtowo gole z najtrudniejszych piłek

 

PES 5 i 6 to już dominacja jednego pana na A, był niedorzecznie przegięty i chętnie korzystałem z petardy z lewej nogi z każdego miejsca na boisku (ratował mi pupe online miliardy razy), szybcy dryblerzy typu Babel zamieniali kiepściutki Ajax w klub który potrafił zrobić krzywdę

 

ale ogólnie najprzyjemniej wspominam granie technikami typu Baggio, Zidane, Figo, grało się tak jakoś bardziej elegancko bo odstawali wyraźnie od reszty giermków, hidden loby Del Piero też jarały maksymalnie bo jak wyszło to była finezja totalna i szacunek na dzielni :>

Na PS2 grałeś online? Wow

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...