Ficek, ok, ale serio uwazasz, ze U4 moze byc w tej generacji tym co U2 w poprzedniej? Tylko szczerze.

Jaranie się uncharted to straszne upośledzenie. 

Jaranie się japonią to pedalstwo, a bayonetta i final fantasy to cipa i chuj.

suteq, nie masz Amaterasu w sercu.

Żadne Halo nie będzie tym czym było Halo:CE na pierwszym xboxie, a jakoś się zaraza każdą kolejną wątpliwej jakości odsłoną tasiemca jara i nikt im nie pisze, że to straszne upośledzenie

Teraz ma być więcej Stealth i poziom hard bez podglądania.

 

Uderzyło mnie przy kolejnym przsechodzeniu to jak żałośnie prosta i płytka jest ta gra do normala i jak klimatyczna staje się przy wrzuceniu survivala.

 

To jest piękne w TLoU, że im wyższy poziom trudności, tym gra okazuje się zupełnie inna. 

 

Jeżeli faktycznie, wprowadzą zmiany o których piszą i zbliżą grę bardziej do TLoU i The Evil Within, dodadzą bardziej mroczną atmosferę plus większe poziomy, to jest szansa na pierwsze Uncharted, które mi sie spodoba. 

 

Tak więc niby beka i heheszki, ale jednak się zgadzamy że to może wyjść tylko na plus.

 

litości...

... Powiedział koleś jarający się piątą częścią blasterków

... Skomentowal koles, ktory zagrywa sie w skakanie wasatym, spasionym hydraulikiem w czerwonych ogrodniczkach, potrafiacym wymowic tylko swoje imie.

Wszystkiego sie tak mozna czepic, serio.

Lem

Widzę ze nie masz dla botów litości.

Wszystkiego sie tak mozna czepic, serio.

 

 

No można, od tego jest ten temat.

Lem

Widzę ze nie masz dla botów litości.

Z dzienniczka ex4cta: odnalezienie pierwszego przyjaciela.

... Powiedział koleś jarający się piątą częścią blasterków

 

 

przynajmniej gierka w jakimś aspekcie jest dobra. Uncharted nie.

Nie rozumiem tego hejtu na U4. Znaczy, nigdy go nie rozumiałem, ale akurat teraz sami sobie przeczycie panowie.

Zawsze w wadach U wymieniany był : korytarz, skrypty, pifpaf itp.

Gameplay z U4 nie miał nic z ww i dalej hejt ?

 

Teraz ma być więcej Stealth i poziom hard bez podglądania.

 

Uderzyło mnie przy kolejnym przsechodzeniu to jak żałośnie prosta i płytka jest ta gra do normala i jak klimatyczna staje się przy wrzuceniu survivala.

 

To jest piękne w TLoU, że im wyższy poziom trudności, tym gra okazuje się zupełnie inna. 

 

Jeżeli faktycznie, wprowadzą zmiany o których piszą i zbliżą grę bardziej do TLoU i The Evil Within, dodadzą bardziej mroczną atmosferę plus większe poziomy, to jest szansa na pierwsze Uncharted, które mi sie spodoba. 

 

Tak więc niby beka i heheszki, ale jednak się zgadzamy że to może wyjść tylko na plus.

 

 

No jasne, że może to wyjść na plus 

ale jednocześnie  ucierpi na tym tożsamość serii i Uncharted z radosnego filmu klasy B ze spadającymi samolotami i śmieszkowym bohaterem zamieni się w jakąś lżejszą kopie TLoU.

[mendrek mode on] Wielka szkoda, że takie studio Naughty Dogs, po ogromnym sukcesie TLoU, nie dostało wolnej ręki od Sony w kreowaniu swojej nowej wizji artystycznej, a zamiast tego jest zmuszone klepać kolejną część nudnego pif-pafa [mendrek mode off]

 

Także jedynym ratunkiem dla Uncharted 4 była urywająca głowę oprawa graficzna ale po ostatnim gameplayu, można śmiało powiedzieć, że nowa seria nie ma nic do zaoferowania

Nie rozumiem tego hejtu na U4. Znaczy, nigdy go nie rozumiałem, ale akurat teraz sami sobie przeczycie panowie.

Zawsze w wadach U wymieniany był : korytarz, skrypty, pifpaf itp.

Gameplay z U4 nie miał nic z ww i dalej hejt ?

Kapiszony dalej takie same.

zauważyłem, że pisałeś tutaj jakoby dla fanów survival-horroru 2014 był rokiem dobrym. gdybyś zagrał to przekonałbyś się, że to stwierdzenie trochę na wyrost kiedy pod koniec roku wyszedł średni misz-masz RE4 i SH i dłużący się symulator chowania się w szafie ;P. pojawiły się w temacie głosy jakoby gry w dzisiejszych czasach były zbyt pobłażliwie oceniane, tymczasem kiedy alien: isolation dostaje solidnie uargumentowaną 

 

 

 

Rather than throw a new gameplay twist at you, Isolation, like so many games before it, simply spends hours making you run a fun-less gauntlet and contend with everything it’s thrown at you so far simultaneously, including human, android, and extraterrestrial foes. Fright dissolved into frustration as I got killed from behind for the umpteenth time – even as I was crouched motionless and out of sight in an air duct. The survival-horror joy found in the campaign’s early hours is completely and permanently erased. Even when you finally – finally! – reach the end, it’s an underwhelming conclusion that doesn’t adequately pay off the 15-20 hours you just survived.

And in hindsight, playing on Hard difficulty – which I only did because Isolation actually describes it as “the recommended way to experience the game” – was a terrible decision. It means the Xenomorph can get you anywhere at any time, giving you no opportunity to avoid death, and run you down if it hears so much as a pin drop. Sure, a flamethrower blast or Molotov cocktail can ward it off for a moment, but alien-repelling resources are extremely scarce. Don’t make the same mistake I did.

 

 

średnią ocenę to spotyka się to z krytyką. no, ale jak się kupiło gierki i leżą sobie na półce to trzeba bronić .

 

Nom, szczególnie gdy recenzent wypisuje w wadach coś takiego:

Xenomorph can get you anywhere at any time, giving you no opportunity to avoid death, and run you down if it hears so much as a pin drop. Sure, a flamethrower blast or Molotov cocktail can ward it off for a moment, but alien-repelling resources are extremely scarce. Don’t make the same mistake I did.

 

 

Jak coś takiego traktować poważnie, kiedy wszyscy fani staroszkolnych s. horrorów zachwali momenty nieprzewidywalności AI przeciwnika, oraz idący za tym suspens? To same z pozoru legitymacyjne zarzuty tyczyły się również sporych odległości między checkpointami, tak jakby zapomniano już kompletnie jakim wybawieniem i charakterystycznym poczuciem odsapnięcia od survivalu były save roomy w starusieńkim RE. Mam pewne grono znajomych, recenzentów, a nawet użytkowników tego forum, którym relacjom mogę w większości zaufać i znam ich opinie na temat wyżej wymienionych. Moje pierwsze wrażenia z samodzielnej gry także były świetne, choć wiem że nie jest to poziom gigantów z czasów VI generacji. Pojedynczy głos IGN nie jest więc tutaj żadną wyrocznią.

 

Z grą Mikamiego jest to samo, choć tu dochodziły narzekania na stronę czysto techniczną. Podobał ci się klimat silentów oraz flow RE4? Zaniżone o ~5% sr. nie zrobi ci różnicy.   

 

Niszowe gatunki + opinia większości dzisiejszych serwisów = does not compute

Edytowane 6 stycznia 201510 l przez nobodylikeyou

 

jeszcze Mendrek napisz ze to Sony wprowadzilo innowacje na rynek konsol xDDDDDDD

 

 

 

 

 

najlepszy tekst nad tym smiesznym kontrolerem bananem What happens when sony must think for themselves xDDDD haha ta firma jest mega zalosna xDDDDDD

A co powiesz o m$? GwG trzy lata po PS+ (cross-buy już skopiowali?), blu-ray w konsoli 7 lat po Sony, dysk twardy to samo, wifi 4 lata, nawet z HDMI się spóźnili ale pewnie to wszystko szczegół w obliczu skopiowania przez Sony GUIDE BUTTONA(!!!)

GWG czy P+ to nie jest żaden argument przemawiający za kupnem konsoli tym bardziej jezeli mówimy o innowacjach ( gdyby te usługi działały wstecz czyli mozesz pobrać gry które juz kiedys dali to wtedy inna bajka)

 

W tamtych czasach blu ray to nie była konieczność i swego czasu ps3 było reklamowane jako odtwarzacz filmów blu ray xDDDD

 

Wifi rzeczywiście mogliby wrzucić ale i tak net lepiej śmiga po kablu

 

 

 

 

Aha nie chce cie rozczarować ale dysk twardy wprowadził xbox w roku 2001

 

Kapiszony dalej takie same.

 

 

Gunplay w U  się bardzoo poprawił na przestrzeni lat. Każdy się zgodzi.

 

Oczywiście, nikt nie ma argumentów. Czemu mnie to nie dziwi ?

 

GWG czy P+ to nie jest żaden argument przemawiający za kupnem konsoli tym bardziej,

 

.. jeśli spojrzymy na ofertę na PS4 i X1. Ale tak całkiem serio - chyba tylko wyprzedaże na Steamie mogą się równać z price/value PS+ na PS3. 

Swoją drogą, to ciągle nieco lipnie z tymi wyprzedażami w sklepikach. Ciężko znaleźć cokolwiek, co nie jest droższe niż pudełko. Ostatnie Deals of Christmas na przykład, miały wyższe ceny niż nieprzecenione pudełko

 

A jeśli chodzi o innowacje od Sony - wsteczna kompatybilność via PS Now ( chyba najlepsze możliwe rozwiązanie, w USA mają do wyboru 300 gier ), 3 D w grach ( oszukane i nie tak bardzo 3D jak powinno, ale zawsze ).

 

No i Share, granie w trakcie instalacji. 

Edytowane 6 stycznia 201510 l przez aphromo

No jasne, że może to wyjść na plus 

ale jednocześnie  ucierpi na tym tożsamość serii i Uncharted z radosnego filmu klasy B ze spadającymi samolotami i śmieszkowym bohaterem zamieni się w jakąś lżejszą kopie TLoU.

[mendrek mode on] Wielka szkoda, że takie studio Naughty Dogs, po ogromnym sukcesie TLoU, nie dostało wolnej ręki od Sony w kreowaniu swojej nowej wizji artystycznej, a zamiast tego jest zmuszone klepać kolejną część nudnego pif-pafa [mendrek mode off]

 

Także jedynym ratunkiem dla Uncharted 4 była urywająca głowę oprawa graficzna ale po ostatnim gameplayu, można śmiało powiedzieć, że nowa seria nie ma nic do zaoferowania

 

Będą widowiskowe skrypty, będzie crapiaste oh crap, i sporo pif paf. ND dobrze pamięta o swoich pierwszych fanach. Nienawidziłem w poprzednikach być zmuszanym do czyszczenia całej lokacji po zawaleniu stealth, lub uruchomieniu skryptu. Tymczasem kontynuacja już po samym demie pokazuje nieszczęsnemu The Order, jak i QB jak powinna wyglądać struktura leveli, pozwalająca zarówno na otwartą walkę, jak i zabawę w podchody i... opuszczanie lokacji niezauważonym. To plus fizyka roślinności i bajery w postaci brudzenia i zamaczania ubrań to także świetny ficzer, nie osiągalny przy poprawieniu grafiki do poziomu porównywalnego z rynnowym The Order. Jeśli dzięki poziomowi obecnych wizualizów uda sie osiągnąć upragnione 60 fps, przynajmniej w znanym od drugiej części trybie co-op adventure i multi, to jak najbardziej gra sporo zaoferuje także w kwestiach wizualiów. 

 

No i prócz U4, ND ma w przyszłości TLOU2 (co wyciekło przy okazji artów jednego z pracujących u nich art designera, a parę mies. temu zapowiedziało 2 nowe IP. 

Dodanie elementów z TLoU po prostu urozmaici gameplay Uncharteda, po co filozofować na ten temat ? 

 

Teraz możesz zabić draba zza krzaka, wcześniej nie mogłeś.

 

 

NEXT GEN

 

Edytowane 6 stycznia 201510 l przez aphromo

 

jeszcze Mendrek napisz ze to Sony wprowadzilo innowacje na rynek konsol xDDDDDDD 

 

 

 

 

 

 

najlepszy tekst nad tym smiesznym kontrolerem bananem What happens when sony must think for themselves xDDDD haha ta firma jest mega zalosna xDDDDDD

 

Microsoft jest dużo bardziej żałosny gdyż pomimo swojego bogactwa od 15 lat nie potrafi zrobić z xboxa lidera wśród konsol, zawsze kończy za playstation. Xbxo to skierowana do hamburgerów  tandetna podróbka playstation. Na szczęście xbox one to już ostatnia konsola microsoftu.

 

sony>>>>>(pipi) obesrane>>>>>>(pipi) rozmazane>>>>>>>>>>>>>micorosoft

 

 

Ficek, ok, ale serio uwazasz, ze U4 moze byc w tej generacji tym co U2 w poprzedniej? Tylko szczerze.

nie bedzie na pewno jak mam byc szczery ale pokaz miesiac temu pokazal ze kombinuja z polaczeniem gameplayu z uncharted z tlou wiec moze wyjsc czesc w ktora super przyjemnie bedzie sie grac, niczego nowego w pozostalych kwestiach raczej nie wymysla choc tego nie oczekuje - beda epickie skrypty, slicna grafika i duzo "ooo crap"  wypowiedzianych przez Drake'a

Ja mam wciąż taką nadzieję i daje ND jak zawsze ogromny kredycik zaufania.

I bardzo dobre multi.

W U2 multi było bardzo spoko chociaż najbardziej lubiłem się bawić w odpieranie fal wrogów. Co tam się nie działo...