Ferrari pewnie już tak robi po tym gdy zobaczyli 0,5-0,6 sek przewagi McLarena na testach na początku sezonu. McL nie może bo mistrzostwo trzeba brać tu i teraz, a nie liczyć na to że potem być może będzie 5 z rzędu. Red Bull też musi walczyć o mistrza dla Maxa (następny sezon póki co wygląda na klapę z nowym silnikiem).

14 godzin temu, Chmielinski napisał(a):

Przecież po McL miałeś Leclerca z jeszcze gorszymi oponami

Pisałem o całej stawce: w 9 okrążeń rozjechali się aż na 34 sek (17-ty), a tu zwykle jadą gęsiego w DRS. Zaś Lando jechał tempem Maxa po wyprzedzeniu Oscara (obaj nowe opony i czysty tor bez brudnego powietrza, zero dublowanych). Leclerc nie wiem czemu nie dostał kary 5 sek, oddał pozycję ale o wiele wiele za późno. Ale tak jak jego Albon nie był w stanie wyprzedzić tak samo nie dałby rady Piastriemu, może by go dogonił.

Aston Martin miał szansę zdobyć coś bez farta, no to załapał się na ogromny pech i znowu Alonso ma 0 (zamiast np. 10 pkt), a szanse że Ferrari i Merc będą tak słabe są małe, raczej wypadek przy pracy. Choć i tak mają mniej pecha niż Racing Bulls którzy powinni być przed Astonem i Haasem (a mają aż 10 pkt straty czyli 5-10 dobrych wyścigów).

Kwali startują, emocje pewne bo jutro to wiadomo.

Ciekawe jak szybko rozwali się Colapinto

Póki co Antek poszedł w bandy.

Te 2 obowiązkowe pitstopy jutro dalej aktualne, czy coś zmienili w tej kwestii?

Aktualne

Tam jest też furtka do kombinowania. Podczas SC mogą zjechać od razu 2 razy.

Edytowane 24 maja24 maj przez D.B. Cooper

Ładna katastrofa Merców.

No to pora na ziew jutro...

Ferrari chyba i tak powinno być zadowolone. Szkoda, że Max tak daleko.

cudowne kwalifikacje. szkoda że wyścig to będzie pierdzielona procesja przez dwie godziny.

chociaż na jachty i dupeczki się popatrzy, może ktoś w bandę przywali i jakoś zleci.

Procesja po dwóch pitstopach i za SC. Pytanie kto na koniec będzie na jej czele.

Hamilton cofnięty o 3 miejsca za blokowanie Maxa

Pięknie Roman Biliński, drugi w głównym wyścigu. Tsolov był w innej lidze ze swoim tempem, więc jedyne co mógł Romek zrobić, to upewnić się, że dowiezie drugie miejsce. Super widzieć polską flagę w księstwie po tylu latach

Fun fact: dokładnie tego samego dnia w 2008 roku Robert też zajął drugie miejsce w wyścigu. Chyba staje się to tradycją

Edytowane 25 maja25 maj przez Luqat

20 godzin temu, D.B. Cooper napisał(a):

Tam jest też furtka do kombinowania. Podczas SC mogą zjechać od razu 2 razy.

Szkoda, że nie jak w mediach 2 zmiany opon - za jednym razem (co daje +4-5sek a nie +25).

Ciekawe czy Mercedesy zjadą na okrążeniach 1 i 2 i potem na Hard do końca:

-zysk jest ogromny, bo nie będą tracić czasu za wolniejszymi i ich dogonią

-ryzyko też ogromne, bo Lando może ich zacząć dublować (to strata rzędu 1 minuty), a za nim kolejni i będą tracić po 2 sek na przepuszczanie

-SC też może namieszać w tej strategii, ale za Hulkiem stracą potwornie dużo czasu, to może być po 2 sek na lap (min 1 sek).

Jest też ryzyko czekania na SC i "darmową" zmianę, wtedy można wyjechać w tłoku i nawet Lando będzie tracić po 2-3 sek na lap. Podcięcie też bardzo trudne, bo wpadasz w tłok. A może ktoś wpadnie na pomysł drugiej zmiany na ostatnim okrążeniu tuż przed metą (jeśli ma ją blisko mety).

Ładny karambol w f2 na pierwszym zakręcir

Zaczynamy. Czuję, że będzie MEGA ściganie

To kto pierwszy da buzi bandzie?

Dobra, kawa zrobiona, oby tylko nie zasnąć...

1/7 za nami i już 2 razy VSC.

Nudy panie, nudy. A Alonso znowu nie ukończył wyścigu.

Po co ten wyścig istnieje

Dla kasy, bo innego powodu nie widzę.

8 minut temu, Moldar napisał(a):

Po co ten wyścig istnieje

żeby bogole się bawili a plebs się zastanawiał.

dżordż ładnie przycwaniakował ale jeszcze ładniej usadzony na pizdę.