Palą mi się halogeny w pokoju. Jest ich pięć, dwa się spaliły w ciągu świąt, wczoraj je wymontowałem i za jakiś czas padł trzeci halogen. Dodam, że nie są to diodowe, a 35W x 5sztuk, trochę prądu ciągnie. I tak myślałem o zakupie diodowych, tylko czy można tak podłączyć kilka ledowych, a kilka żarówkowych? Czy będą się jarać? W sumie jak jeden ledowy kosztuje 30-40 zl, a kupić muszę pięć, to wychodzi cena nowej gierki na kąsole

LEDy się nie będą jarać. A jakie gniazdo masz GU?

Tak, GU10, wczoraj kupiłem 2 w komplecie za 12 złotych, ale... coś mi się pomyliło i wziąłem większe:/ No nic, takie się przydadzą do przedpokoju.

Gniazdem pasuje, ale nie zmieszczą mi się do otworu.

Edytowane 8 kwietnia 201510 l przez grzybiarz

kupić 5 LEDów od razu to spory wydatek, ale przynajmniej masz spokój na kilka lat. U mnie w kuchni są LEDy od 2011 roku i cały czas świecą tak samo. Nie szkoda na nie prądu, można gasić i zapalać nonstop. Najważniejsza kwestia to dobrać odpowiednią temperature barwy światła.

Osobiście polecam ledy, wymieniłem w kuchni i salonie i od razu rachunki za prąd spadły. Wcześniej kuchnia i salon brały 450W, teraz tylko jakieś 30.

Grzyb, zacznijmy od tego, że ogólnie żarówki nie palą ci się dlatego, że są żarówkami, a ich zmiana na ledy niekoniecznie musi sprawić, iż temat zostanie zamknięty. Przy okazji, ledy nie są nieśmiertelne i też się "palą". Niemniej, jeśli masz już sposobność, to wymieniaj i się nie zastanawiaj, choć w głównej mierze rzecz rozbija się o aspekty ekonomiczne i to w dłuższym okresie czasu. Wracając do tematu - to, że często nakurwia ci po żarówach, to najprawdopodobniej wina tak zwanego słabego zera, czy też skuteczności zerowania. Dajmy na to, że w którymś punkcie instalacji masz problem, na przykład gdzieś występuje słaby styk. Automatycznie zwiększa ci się rezystancja obwodu, co przekłada się na mniejszą skuteczność zera. I tak twoja żaróweczka może, mówiąc prosto, dostawać za dużego strzała na starcie. Lub że jest słaba psychicznie i nie wytrzymuje napięcia.

ja też mam problem z halogenami, w ciągu 1.5 roku spaliło sie 4-5 (w 2 lapmach), gdy tymczasem wszystkie inne lampy oprócz halogenów sie nie palą

 

tylko że ja mam takie małe żarówki (nie pamiętam teraz czy konkretnie ten typ styków)

pewnie nie ma dla nich alternatywy ledowej?

Edytowane 8 kwietnia 201510 l przez Yano

Jest. To jest trzonek G9, ledy widziałem bodajże 2,2 i 5 W. Ale one dosyć punktowe światło dają, więc nie wiem czy cię to urządza. Aaaa i trzeba przy ich zapalaniu zamykać okno, więc telewizję będziesz po ciemku oglądał.

Aaaa i trzeba przy ich zapalaniu zamykać okno, więc telewizję będziesz po ciemku oglądał.

Czasami nie wiem, czy ludzie na tym forum piszą prawdę, czy trollują i tak jest tym razem:)

Co do mojego pytania, to mi często nie padają. Chyba od trzech lat pierwszy raz się to zdarzyło. Najpierw padł jeden, potem drugi i gdy tak wymontowane były te 2, to spalił się trzeci. Pewnie te dwa co zostały, też się szybko spalą. Najwyżej posiedzę przy świeczkach na forumku, tak będzie romantycznie.

Edytowane 8 kwietnia 201510 l przez grzybiarz

Wiesz, no równie dobrze możesz mieć pecha. To się zdarza.

Dziś doradziłem mojej koleżance z pracy    jak ma sobie poradzić ze zbyt wysokimi parametrami na oczyszczalni w fabryce samochodów (celowo nie wymieniam marki). Była mi niezmiernie wdzięczna. Taki jestem!

Wypadałoby, by jakoś okazała tę wdzięczność

A nie charytatywnie odpierdzielasz :|

Jest. To jest trzonek G9, ledy widziałem bodajże 2,2 i 5 W. Ale one dosyć punktowe światło dają, więc nie wiem czy cię to urządza. Aaaa i trzeba przy ich zapalaniu zamykać okno, więc telewizję będziesz po ciemku oglądał.

hmm kurde kosmicznie wyglądają te "żarówki"

 

 

jak wróce do domu to zobacze jakie konkretnie mam te styki. może serio wymienie na ledy, pewnie jednak mniej sie będą palić i mniej brądu żrą.

a nie potrzbuje u nich dużej mocy, to 2 lampy ścienne które mają jedynie powodować żeby nie bylo kompletnie ciemno, jak potrzbuje światła to zapalam górną lampę

 

 

 

EDIT

dobra obczaiłem żarówki rzeczywiscie wygląda na G9, przejade sie do obi i zobacze jakie mam możliwości (musi byc bardzo mała)

Edytowane 8 kwietnia 201510 l przez Yano

A gdzie plusy chuju?

Dobra, kolejne pytanie. Wylały mi baterie w buzzerku (takie mały joypad do gierki na playstation). Ścieżki są zalane kwasem, wacikiem + woda zmyłem ten kwas, ale jednocześnie zmyły się ścieżki. Da sie je jakoś przywrócić? Buzzer ma nr 3 i zastanawiam się, czy jakbym kupił jedną sztukę, np. numeru który mam, czy by mi to chodziło, czy koniecznie musi być numer 3.

BTW świetna gra do wutki, gramy ze znajomymi kilka lat, a sony wyłącza serwery i teraz jeszcze jeden buzz się spier.dolił

Edytowane 9 kwietnia 201510 l przez grzybiarz

Czyszczenie elektroniki woda

buzzer [*] wpisujmy miasta

Edytowane 9 kwietnia 201510 l przez Szejdj

Oj tam, delikatnie zwilżyłem wacik kroplą wody, by wytrzeć ten kwas.

Kraków [*] alkoholem takie coś się robi  

 

Z moich samoróbek, to kiedyś jak mi brakowało miejsca by estetycznie poukładać gierki w domu, to dorobiłem sobie półki wycinając deseczki z pleców starej szafki. Wymierzyłem, przybiłem gwoździki w odpowiednich miejscach by służyły za podstawki pod półkę i już, działa Tylko, że okazało się, iż jednak plecki są za cienkie na półkę i się wyginało, to dołożyłem jeszcze po jednej, skleiłem i teraz jest ok. Wygląda ładnie, estetycznie i jakby miejsca więcej się zrobiło na regale.

poka fote

Jestem w trakcie naprawiania analoga prawego w mojej Vicie PCH-1103...

 

 

Analog rozebrany. Nic nie wygląda podejrzanie.. Przeczyszczę i poskładam. Jak nie to zamawiam z ebaya. 

odpowietrzyłem grzejniki

Ciekawe MEvek, jak Ci pójdzie ze złożeniem Vity z powrotem. Chyba, że się założy osobny temat Pan Lewa Rączka

Złożenie sprzętu to nie problem i zawsze zostanie jakaś zapasowa śrubka  

 

Kiedyś moje PSP rozebrałem na części pierwsze bo chcialem porządnie cały sprzęt wyczyścić (w sensie plastiki)

Vita juz jest złożona. Co w tym niby, za problem???  Z YLODem sobie poradziłem w PS3, leserem w PS2 i wiecznie żywym szarakiem, którego trzeba bylo tylko czasem stawiać bokiem. Dzisiaj wszystko jest na necie, także w razie kłopotu zawsze można sie do uczyć. 

 

P.S

Vita złożona, ale analog dalej nie działa góra, dół. Zamówiłem z ebaya z Honk Kongu, za 4 funty xD 

Edytowane 15 października 20159 l przez MEVEK