Skocz do zawartości

PES 2016


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

No np ciebie czytac sie nie da. Zakumaj typie ze nie musisz powtarzac tego samego raz po raz po raz. Starczy raz. Juz cie nawet jada za to na ps3site, a skoro nawet w tym debillandzie sie wkur.wili to sobie pomysl

 

A sobie mlotkiem w czerep przywal bo jak ci sie gra nie podoba to nie graj w nia bo po co sie meczyc.

Oj głupcze głupcze.

Grałeś w PES 2016? Chyba jednak nie...

Wielu zgadza się z tym co ja zauważyłem w grze. Konami zna problemy tej gry bo jest stały feedback.

To nie moja wina, że znajdują się ludzie którzy grają tylko Myclub. Oni nie mają szans wyłowić z gry przesadzony w tej grze "monentum"

Pomyśl teraz dlaczego.

 

Video nie dla fanbojów

 

https://youtu.be/FzbQ5GJAqL8

 

Ta gra ma niewiarygodny potencjał dlatego warto dać im szansę do dużego pacza.

Edytowane przez TrueGrand
Odnośnik do komentarza

Jaki momentum? Jak w fifie? Włączają się skrypty i nie wygrasz? Nie wiem,szczerze tracę gole w tym pesie,ale przez to,że poplelniam masakryczne błędy w obronie.

W fifie to widax jak na dłoni,że grasz z handicapem a w pesie,nie zauważyłem tego.

Odnośnik do komentarza

Bo w fifie walisz na masę w słupki i poprzeczki, to właśnie po tym widać skrypty, jak ktoś w fifie tego nie widzi to powinien skontaktować się ze specjalistą bo coś jest nie tak ze spostrzegawczości ą :) W PES jest inaczej tu AI przeciwnika dostaje boosta ( sterujesz tylko jednym piłkarzem a 10 konsola) a twoi nie są tak aktywni i chętni do wychodzenia po piłkę.

Aby to zaobserwować nagraj kilka meczy i przeanalizuj. Lub zagraj z kolegą o zbliżonych umiejętnościach 10 meczy Offline a później Online. O ile offline wszystkie mecze będą bardzo wyrównane to już online na 10 meczy przytrafią sie ze dwa, że ty wygrasz 5-0 a kolega nie będzie w stanie wyjść z własnej połowy.l, lub mecze skończą się wynikami 5-5 (offline nigdy)

To wszystko bez grzebania w taktykach. Oczywiscie AI gra inaczej przy stanie gdy wygrywamy a inaczej gdy przegrywasz, od ciebie tu mało zależy. Dobrym przykładem jest gdy np jest 85 minuta a ty prowadzisz 2-0 w starszych edycjach PES można było mądrze rozgrywać mecz na własnej połowie, szanując piłkę. To zmuszalo przeciwnika do grzebania w taktyce, wysokiego pressingu i narażeniu się na kontrę. Tutaj nie da się tak grać bo właśnie skrypty spowodują, że będzie trudno wymienić na własnej połowie kilka dokładnych podań a AI przeciwnika dostaje strasznego boosta i uprzedza piłkarzy do których ty adresu jesz piłkę. Oczywiscie jeśli to ty prxegrywasz 2 do 0 to ostatnie minuty spędzisz na połowie przeciwnika chyba, że grasz na totalnego nooba.

Konami zautomatyzowało grę do absurdalnych rozmiarów (trudno zauważyć różnice między pass support lvl 1, 2 a 3). Ludzie grający online ciągle z różnymi przeciwnikami Myclub czy Online Division nie będę w stanie tego zauważyć bo graja ciągle z kimś innym i wiadomo raz się wygrywa a raz przegrywa.

Powtarzam zagrajcie sobie offline ale w opcjach koniecznie wyłącznie "PLAYER EMOTION"

 

Zanim zwyzywacie kogoś od głupców radzę przeanalizować grę w którą gracie na kilku płaszczyznach, a jeśli nie chce się to nie bluzgajcie za to innych. Polecam też kilka ciekawych wątków na ten temat na zagranicznych stronach fankwskich z których to przecież wywodzi się Adam Bhatti, który ma of kilku tygodni więcej do powiedzenia w Konami (awans) i od dawna zapowiada, że jest w firmie aby słuchać fanów PESa.

2 dni temu jedno z for wystosowało otwarty list do Konami, autorem jest 48 letni Belg "stary" fan PESa.

Edytowane przez TrueGrand
Odnośnik do komentarza

Dobrym przykładem jest gdy np jest 85 minuta a ty prowadzisz 2-0 w starszych edycjach PES można było mądrze rozgrywać mecz na własnej połowie, szanując piłkę. To zmuszalo przeciwnika do grzebania w taktyce, wysokiego pressingu i narażeniu się na kontrę. Tutaj nie da się tak grać bo właśnie skrypty spowodują, że będzie trudno wymienić na własnej połowie kilka dokładnych podań a AI przeciwnika dostaje strasznego boosta i uprzedza piłkarzy do których ty adresu jesz piłkę. Oczywiscie jeśli to ty prxegrywasz 2 do 0 to ostatnie minuty spędzisz na połowie przeciwnika chyba, że grasz na totalnego nooba.

TrueStory.

 

Ogólnie bardzo mocno widać kiedy AI przeciwnika dostaje powerupa, piłkarze lepiej reagują na wszystko a szczególnie na przecinanie podań. Ja akurat dużo gram offline z kompem i jak się załączy to durne AI co czyta mi grę to ręce opadają. Jestem też w stanie stwierdzić kiedy dostanę bramkę zanim się to stanie - jakieś 10 sekund przed... "oho już pograne, już mu się Lewandowski załączył"...

Odnośnik do komentarza

W tego PESa online serio nie da się grać. Mam wrażenie, że po odpaleniu MyClub gram w zupełnie inny tytuł niż kiedy gram z kolegą siedzącym obok. Zupełny brak kontroli nad zawodnikami. Trudno to opisać, ale przypomina to turbo laga, z tym, że każdy z kim grałem go ma (na razie to ledwie kilkanaście spotkań online) i mecz przypomina zawody paralityków, którzy napierdalają trójkąty. Do tego z góry narzucona asysta podań gdzieś tak na maxa. Właściwie 90% zagrań komputer interpretuje jako podanie do najbliższego zawodnika, a nie muszę mówić do czego to prowadzi w polu karnym. 9 na 10 straconych przeze mnie bramek to patologiczny pinball nad którym nie mam żadnej, ale to żadnej kontroli. Nie piszę już oczywiście o tak prozaicznej rzeczy jak przyjemność z kreatywnego budowania akcji, a nie tylko bezpieczne podawanie. Normalnie gram na 1 stopniu asysty i w końcu, po tylu latach w PES możesz zmienić w ostatniej chwili kierunek podania, ale nie online, tutaj podajesz do najbliższego... Do tego bramkarze, ło jezu, wystarczy rąbać na pałę. 70% mocnych uderzeń w światło bramki to gol. SI moich zawodników nie istnieje, biegają sobie bez składu i ładu. Można kosić gości bez reakcji sędziego. Offline ta gierka jest zajo, pięknie czuć kontrolę nad grajkiem, cudownie się drybluje. Łatwiej przy tym ogarnąć obronę, jakoś tak sprawniej się też wyłuskuję piłkę niż w poprzedniej edycji. No i SI, zwłaszcza w ataku jest poprawiona. Online, to jest inny produkt i tak jak piszę, to nie jest kwestia zawalonego kodu sieciowego, tylko po prostu online od Konami dostaliśmy jakąś inną gierkę.

 

W 2015 w MC rozegrałem jakieś 600-700 meczów i mimo jest wad, to była 10 razy lepsza gierka niż to coś. A szkoda, bo wprowadzono ciut fajnych nowości w tym trybie. Przede wszystkim piłkarze się rozwijają, dostają punkty doświadczenia i po osiągnięciu pewnego ich pułapu ciut poprawiają się ich statystyki. Nie do końca wiem dlaczego jeden piłkarz z OVR np. 80 startuje od 1 LVL (co powoduje, że szybciej podnoszą mu się statsy) a inny z takim samym OVR ma na starcie 30 LVL. Nie ma na to wpływu raczej wiek, bo Cassano ma swoje lata, a startuje od LVL 1. 

Niepotrzebnych zawodników możemy zamieniać w "jednorazowych" trenerów, których zużywamy na jakiegoś konkretnego grajka podnosząc mu trochę ekspa.

Teraz żeby przedłużyć kontrakt z trenerem nie trzeba już koniecznie płacić GP lub gwiazdkami, ale można spełnić określone cele (zdobyć określoną ilość punków w poszczególnych trybach). SIM ma podgląd w stylu Football Managera z biegającymi po boisku kropkami, aczkolwiek nadal (nie licząc tej nowości z opłatami za trenera) nie widzę sensu w tym trybie.

Odnośnik do komentarza

Fajne są te zmiany co już opisał pajgi w myclub. Jednak jest jedna lipa, że jak nas rozłączy podczas meczu nawet z kompem to wlepiają 3-0 i każdemu piłkarzowi (+ci z ławki rezerwowych) zabierają 1 mecz z długości kontraktu... no niby wiadomo, że to kara dla tych quiterów online, ale akurat w moim przypadku grałem z kompem, prowadziłem i w 2 meczach pod rząd net mi się wysypał i mi dowalili takie kary...

 

Za(pipi)iście inea - dzięki. A miałem być in.

 

Niestety oprócz tych pozytywnych zmian ten tryb znów zmusza do bezsensownego farmienia, bo za wygrywanie meczów z lepszymi przeciwnikami/na wyższym poziomie trudności dostaje się śmieszne grosze, za mecz na regular ze słabą drużyną dostaję ok 1800 a za mecz z silną np.: na top player 1900... kpina...

 

To włączamy amatorski turniej i farminy...?

 Słabo konami to rozwiązało a mieli tyle feedbacku od graczy odnośnie tego trybu.

Nieroby.

Odnośnik do komentarza

Pograłem wczoraj i coś lepiej to chodziło niż ostatnio (mniejsza zmuła), ale dalej ta asysta podań i bramkarze ssą pałę... Tak czy siak, ja nie farmię (tylko na kontrakt dla trenera), tylko utrzymuję siłę zespołu na 2. To pozwala grać jedenastką w której skład  wchodzi Messi, Isco, Nainggolan, Mertens, Gimenes, Bellarabi, Navas i 4 typków z OVR 70-75, więc bardzo mocna, ale nie przegięta. Oczywiście w razie kontuzji muszę wystawić gostka z OVR 55, ale warto ryzykować. W najgorszym razie trafi się na taki sam zespół jak nasz. Nerwów z powodu Ronaldów odpada (tzn. jak ktoś idzie w dwóch trzech koksów, to resztę ma mizerną i idzie z tym pograć).

Odnośnik do komentarza

Ja nie wiem,jak grać w tego my Club,6 porażek z rzędu.

Mam ts na poziomie 70 i typów na poziomo 65 ovr i nie idzie nic ugrać,gram ustawieniem 4-2-2 i praktycznie każdy zawodnik,który znajdzie scout nie pasuje do trenera.Bramkarz wpuszcza każdy strzał,obrona lata bezsensu.W 15 jakoś tam ugrywalem coś,tutaj trzymaj się ratingu 370.

Odnośnik do komentarza

Zgranie drużyny rośnie z każdym meczem. Piłkarze uczą się taktyki trenera. Oczywiście od jakości trenera zależy jak szybko się to dzieje. Bramkarze online bronią tragicznie, ostatnio zmieniłem manaegerai mimo, że u starego TS miałem na 99 to nie widziałem, żeby akurat bramkarz z tego powodu grał lepiej.

 

Jeszcze jedna nowość względem poprzedniej edycji w trybie MC. Trenerzy nadal mają przypisaną taktykę, ale teraz w delikatny sposób możemy ją modyfikować. Ostatnio mogliśmy tylko przemieszczać piłkarza na planie w obrębie jego pozycji, teraz możemy zmienić mu funkcję  z np. RWF na SS lub LMF na CM, ale zawsze istnieje tylko jedna alternatywa dla danego piłkarza i zależy ona od taktyki trenera.

Odnośnik do komentarza

Ja też gram 4-4-2 i gra mi się w miarę dobrze zdecydowanie lepiej niż 4-3-3, TS też mam słabego ok 70. Tylko, że typków mam minimum 75+ wszystkich. Bramkarz jest mega ważny. Wypadł mi Rui Patrico 79ov. i ma 90 refleksu to mi czasami mecze ratuje, bo jest szybki. Jak miałem bramkarza laczka z 60ov. to wpadało wszystko dosłownie.

 

Pajgi to dobrze, że na profesjonalu :], próbowałem też rozegrać ten truniej co można wygrać 3x agenta el clasico, ale już w pierwszym meczu trafiłem na kolesia ze znacznie mocniejszym składem gdzie Krystyna mu wygrała mecz a Hummels sponiewierał mojego Chicharito groszka jak ostatnią szmatę. Dostałem 3-2, ale koleś grał tylko trójkątem na Krychę i czasami po prostu nie da się tego zatrzymać... niestety... nie ważne jak dobrze bym bronił w meczu, to obrońcy z ov.75-77 w końcu nie dadzą rady, Cyborg taki jak Ronaldo przez nich przeniknie prędzej czy później.

Edytowane przez michu86-
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...