Ja miałem przez dłuższy czas Pałkę do maliha dostępną dosyć wcześnie, a potem zmieniłem Pozłacaną halabardę, która ulepszona na +7 zadaje 301 obrażeń. No ale z blantim ustaliliśmy, że ja używam dwuręcznej, a on jednoręcznej żeby ktoś mógł walczyć i trzymać latarnię. 

Ja raz tylko zmieniłem maczugę na maczugę wzmocnioną. Ogólnie moje najważniejsze zadanie w niektórych miejscówkach to było poświecić @suteq aby mógł dobrze przy(pipi)ić

Edytowane 29 stycznia 20196 l przez blantman

To prawda, tak było.

Droga do Amiren w tych jaskiniach, to jest męka. Raz, że muszę cały czas świecić lampką i nie mogę używać tarczy a dwa mój pomagier co jakiś czas robi samobója skacząc w przepaść.  

Edytowane 7 lutego 20196 l przez chris85

Mam zrobione 90% gry i jak do tej pory droga do Amiren była najbardziej upierdliwa - chyba z kilkanaście razy po drodze albo mnie wykańczali albo sam się przenosiłem do wioski z punktami by ich nie stracić będąc bez bani ze zdrowiem. Na końcu znałem całą trasę do bossa idealnie na pamięć :) i przelot pierwszych 2/3 drogi zajmował mi tylko kilka dłuższych chwil. A niektórzy przeciwnicy są tam momentami wredni.

w tym dungeonie jest skrót   

9. grudnia gierka trafi na switcha, ps4 i gog&steam.

 

kurde z tej okazji mogliby jakies dlc wypuscic, moze jak ogra więcej luda

bardzo spoko gierka, polecam wszystkim którzy do tej pory nie ograli

 

i chyba można przenieść do multiplatform aby temat był bardziej widoczny

 

 

cena spoko 46zl, ciekawe jak z długością dlc