Skocz do zawartości

Gwiezdne Wojny, Epizod 8: Ostatni Jedi


Rekomendowane odpowiedzi

Może faktycznie TLJ tak wyprzedza epokę, że do wątku Finna za 10 lat  fani będą bić konia i rozpisywać się nad jego dojrzałością, odejściem od schematów rządzących kinem rozrywkowym i jak bardzo wyprzedził swoja epokę. Nie chyba nie. Jak się zastanowić, to sam koncept brzmi ok:

Finn trochę z przypadku zostaje wysłany na misję zwerbowania hakiera, który pomoże Rebaliantom pokrzyżować plany złoli, w międzyczasie przeżywa przemianę wewnętrzną, postanawia już nie uciekać itd. itp. 

, ale ta realizacja, to poczucie, że dostajemy niedosmażonego burgera z tak podle potraktowanym najważniejszym elementem (czyli przemianą bohatera), doprawione sosem bezemocjonalnej przygody ze stworkami w tle rodem z poprzedniej trylogii Lucasa i tak...hmm.... zaskakującym wątkiem miłosnym.

 

Z tego co widzę w tego typu porównaniach odnoszą się głównie do ówczesnej krytyki na poprowadzenie fabuły nie tak jak oczekiwano, a  np. ja swoje zarzuty wobec TLJ stawiam głównie kwestiom realizacyjnym. Znowu, może to moje niewyrobione oko, ale np. montaż przypomina aż za bardzo to co było w kinie 30 lat temu (będąc wtedy czymś nowatorskim, ale jeszcze nie tak wygładzonym jak obecnie). Pewnie tak miało być, jak wiele innych rzeczy których zwyczajnie nie lubię w TLJ, a prawie nic z tego nie dotyczy tak czy inaczej poprowadzonej fabuły. 

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, S(pipi)ix napisał:

 

"Narzekano na dialogi, że wszelkie próby humorystyczne były nieudane i było ich za mało" no tak, faktycznie, TLJ dostaje się za niewiele żartów xd. Większość wymienionych punktów nie ma nic wspólnego z najgłośniej opisywanymi problemami EVIII, dajcie spokój z takimi artykułami. 

 

"Porównując" już środkowe części dwóch trylogii, nasuwa mi się też kolejny problem z TLJ : nie zostawia widza głodnego dalszych wydarzeń, wyjaśnień. Nie mówię, że powinniśmy dostać chamski, serialowy cliffhanger, no ale obojętność na losy naszych bohaterów i całkowity brak oczekiwania na następną część chyba nie najlepiej świadczą o filmie. Co by nie mówić o EVII, widzowie zadawali sporo pytań (na które odpowiedzi w EVIII najczęściej były pobieżne, niesatysfakcjonujące albo w ogóle się nie pojawiły). 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 23.12.2017 o 11:39, Canaris napisał:

Chryste co za szmira ... Już pomijajac to feministyczne-politycznie poprawne zacięcie, zniszczenie charakterów, wpychanie """"przesłań""" itp - to po prostu jest gówniany film. Kupa dziur w fabule, pourywane wątki, zero wyjaśnień, interesujące postacie pozabijane żeby zrobić miejsce mary sue i duecikowi czarny plus azjatka. 

Czarny plus azjatka - ja nie mam nic przeciwko, w końcu to galaktyka far far away. Ja się pytam: gdzie są inne rasy? Czy tylko ludzie są wystarczająco kompetentni?!? Stop dyskryminacji Twi'lek! Mua Niab z żałosnym epizodem. Żądam równych płac dla męskich Snivvianów  i już od prequeli nie potrafię przeboleć stereotypowego przedstawienia Devaronianów jako kosmicznych diabłów. Prequele były lepsze, bo jeden z bohaterów był Gunganem.

A także: które wątki były pourywane? Każda z ważniejszych postaci dostała własną historyjkę. Prędzej chodzi ci o zamknięcie większości wątków z TFA, ale wtedy zostajemy z pytaniem: co dalej? Jak to się może potoczyć, skoro tak niewiele zostało do wyjaśnienia.

 

W dniu 24.12.2017 o 22:53, Killabien napisał:

Najbardziej podobal mi sie Poe i Luke, chociaz i tak ten film jakis taki zbyt optymistyczny jest w porownaniu do filmow ze starej tryologii.

 

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 26.12.2017 o 01:16, kotlet_schabowy napisał:

 

 

"Porównując" już środkowe części dwóch trylogii, nasuwa mi się też kolejny problem z TLJ : nie zostawia widza głodnego dalszych wydarzeń, wyjaśnień. Nie mówię, że powinniśmy dostać chamski, serialowy cliffhanger, no ale obojętność na losy naszych bohaterów i całkowity brak oczekiwania na następną część chyba nie najlepiej świadczą o filmie. Co by nie mówić o EVII, widzowie zadawali sporo pytań (na które odpowiedzi w EVIII najczęściej były pobieżne, niesatysfakcjonujące albo w ogóle się nie pojawiły). 

No nie wiem, ja tam czekam motzno

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 25.12.2017 o 17:30, S(pipi)ix napisał:

 

 

Czytałem oryginalny artykuł który ta stronka sobę zerżneła. Była wymieniona spora dawka pozytywów i w to wmieszane punkty z powyższego artykułu. Fajna manipulacja <3

 

Już było wszystko - Ruscy trolle zaniżają wynik na RT, 4chan uaktywnił swoje boty. LOSOWO wybrana grupa akurat 100 kont na RT to użytkownicy którzy założyli konto aby ocenić TLJ na 1/2 gwiazdki. Było też że to ból dupy fanboyów którzy powinni sobie odpuścić nostalgię, jaki i rasistowscy biali mężczyźni którzy nienawidzą kobiet.

 

A ten film jest po prostu słaby.  Podoba mi się strona broniąca jako ślepcy zapatrzeni w ich ulubioną firmę/markę która nie może popełniać błędów bo przecież wybrali ją sobie. Przypomina to chore polityczne agitacje momentami.. 

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Po obejrzeniu ponownie R1 oraz Epizodu 7 stwierdzam że oba to SW w czystej postaci, w tym drugim humor znacznie lepszy pomimo paru sucharów.

Później wypożyczyłem z wypożyczalni 8-kę i  obejrzałem parę ważniejszych  scen, i zdania nie zmienie co do filmu, jedyne co to zrozumiałem chyba dlaczego

Spoiler

Luke postanowił odejść

 

ponieważ w 7 części ciagle mówią o

Spoiler

tym że gdy rodzi się zły jedi to równocześnie w siłę rośnie dobry jedi, i zadaniem złego jest zabicie dobrego, co miało nastąpić w sali tronowej.

Luke stwierdził że nie nadaje się już na Jedi, ponieważ:

- jest starym piernikiem z Torunia,

- zawiódł galaktykę produkując gorszy sort Jedi z  truskawką na torcie o nazwie Ben Solo,

- odkrył przepotężne pokłady mocy  w Rey, i umierając w pewnym sensie cała moc dobrego jedi będzie przepływac/ zostanie udostępniona jej, co jest konieczne by pomóc ruchowi oporu wzniecić nadzieję i  zwyciężyć.

Więc w zasadzie wymazałem jeden  z najwiekszych bobli filmu, przy okazji również drugi mówiący że film  w zasadzie kończy się jak się zaczyna,  dokonala się ewolucja/ przemieszczenie mocy, więc epizod 9 może być całkiem spoko. Tym bardziej że nie będzie reżyserowało to beztalencie.

 

A w młodego Hana Solo wierzę, bo moze być niesodzianka jak z R1, może się okaże że do klimatu SW nie potrzebne są nie tylko miecze swietlne, może nawet nie jest potrzebna idea ratowania świata przed brudnym nieporządkiem.

Odnośnik do komentarza

 

 

Spoiler

[Darth Vader]
Now and then I think of when I was in power
Like choking people with the Force until they died
But then you told them all my history
And took away my masculinity
And had my character portrayed by sub-par actors

You are now addicted to an overuse of graphics
And making Greedo shoot first? Han shot first
So when you tried to have the Force make sense
You introduced the midichlorians
And what's the deal with having me be dubbed over (Noooooooooo!)

But you didn't have to change it all
Make 'em like they never happened and the fans are nothing
I don't even need your love
But you treat me like a Bantha and that feels so rough
No you didn't have to make them blow
Have your friends direct your movies and they'll turn out better
You think that you don't need them though
What happened to the Star Wars that I used to know

What happened to the Star Wars that I used to know
What happened to the Star Wars that I used to know

[George Lucas]
Now and then I think of all the times I screwed fans over
I had them believing that the first three films were really done
But Star Wars will be done my way
I don't care what you have to say
I think that they should let it go
And they'll never get the Blu-Ray of the Star Wars that you used to know

 


[Darth Vader]
You didn't have to change it all
No more puppets, no more practical effects or nothing
I don't even need your love
But you treat me like a wampa and that feels so cold
No you didn't have to sell your soul
Do we really need to watch them all again in 3D?
Jar Jar was an all time low
What happened to the Star Wars that I used to know

[x2]
The movies
(I used to know)
The movies
(What happened to the Star Wars that I used to know)

(I used to know)
(That I used to know)
(I used to know)
(That I used to know)

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 27.12.2017 o 12:11, Ptaszor napisał:

Czarny plus azjatka - ja nie mam nic przeciwko, w końcu to galaktyka far far away.

 

Tu nie chodzi o kolor skóry tylko o to że te postacie są wciśnięte kompletnie na siłe żeby twórcy mogli fapać nad tym jacy to oni są postempowi, tolerancyjni i jak to niby są (pipi)a jak Prometeusz przynoszący ogień bo obsadzili w jakiejś roli murzyna i azjatke ( normalnie novum jak cholera ). 

Rose jest w tym filmie absolutnie zbędna, ma zero jakiejkolwiek osobowości, gdyby ja usunąc to praktycznie nic by sie nie zmieniło w całej fabule. A nie pardon, gdyby jej nie było to Finn miałby swój wielki moment i rozwinął by sie jako postać, no i oszczędzono by nam jednego z najbardziej żenujących tekstów w historii kina ( tego o ratowaniu co sie kocha ).
Cały ten wątek z planeta zuych kapitalistów to żenada jakich mało - tylko czekałem na jakiegoś Trump-lookalike i teksty o "make space great again" żeby kiepawej lewicowej antykapitalistycznej propagandy stało sie zadość. 

Inne rasy też bym z chęcią powitał - Miraluka, Torguta, Twilek - pełno tego w tym uniwersum ale stawiam że sprawa rozbiła sie o makeup/CGI.

 

Cytat

A także: które wątki były pourywane? 

 

Niektóre nawet nie tyle że są pourywane tylko po prostu nawet nie istnieją :

Rodzice Rey



Phasma

 Snoke

 Luke

 """"zniszczenie Republiki""""

pochodzenie First Order i skąd mają tyle ludzi/sprzętu/kasy

dlaczego Luke który nawet w potworze klasy Vadera widział cząstke dobra, postanowił od ręki zabić swojego siostrzeńca tylko dlatego że miał jakaś "wizje" przejścia na Ciemną Strone

Admirał Tumblr i jej "genialny" plan i jakże profesjonalne zachowanie 

 
Cytat

 Prędzej chodzi ci o zamknięcie większości wątków z TFA, ale wtedy zostajemy z pytaniem: co dalej? Jak to się może potoczyć, skoro tak niewiele zostało do wyjaśnienia.

 

Zabawne bo tak właściwie to twórcy wpędzili sie w nielichy kąt zabijając Lukea i Snoke'a, """niszcząc""" Republike

BTW : ciekawą rzeczą jest to na co zwrócił uwage jeden z recenzentów : takie cyniczno-ironiczne zachowanie wszystkich bohaterów jakże typowe  i przemawiające do dzisiejszego młodego pokolenia - Luke i Leia spotykają sie po raz pierwszy od bóg wie ilu lat, Han nie żyje zabity przez własnego syna którego Luke trenował i nie dał rady uchronić przed Ciemną Stroną mocy i co sie dzieje ? Jakaś radość ? Padanie sobie w ramiona, płacz ? Ni (pipi)a, Leia rzuca czerstwym dow(nene)em o fryzurze... 
Luke w żaden sposób nie jest przejęty tym że Kylo zabiła Hana, jego wieloletniego przyjaciela i męża jego siostry.

Miecz świetlny ciepie za siebie jak w kiepskim slapsticku, zero postawy zgorzkniałego mentora tylko zwykłe emo zamuła jak jakiś Darth Bezdomny czy inne badziewie.

I tak można by wymieniać jeszcze długo ( a błędów logicznych w tym filmie to już nawet nie policze )...  

Edytowane przez Masorz
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
51 minut temu, Masorz napisał:

Powtarzam i proszę po raz kolejny, jeżeli nie potraficie ukrywać spoilerów to przynajmniej dajcie wyraźne ostrzeżenie o takowych na samym początku posta.

Ok, ale w temacie jest napisane [spoilery] - może przemianować to na [spoilery z ep 8]?

 

@Canaris Dont care, mogą wciskać wątki gejowskie i inne postępowe, byle się kupy trzymało. Finn rzeczywiście w tym filmie nie był potrzebny, ale jego historia ma początek, środek i koniec. Lepsze to niż wrzucanie różnych postaci do scen w "Powrocie Jedi", bo akurat musieli przeczekać, aż Luke skończy z Imperatorem. Wątek z kasynem rzeczywiście byłby lepszy, gdyby skupili się na szukaniu tego cholernego hakera, a nie uwalnianiu wielbłądów. Morał był całkiem niezły, skoro nie tylko Imperium kupuje broń.

Spoiler

Wizje to u nich (Jedi) ważna sprawa, zdaje się, poza tym Luke powiedział, że w ostatniej chwili się zawahał i stwierdził, że się pomylił, ale było za późno i od teraz ma ochotę tylko umrzeć z tego powodu. Całkiem legitne wytłumaczenie. Phasma już w TFA była pretekstem do sprzedaży zabawek. Co do reszty się zgadzam, że nie wytłumaczyli niczego, a tylko zabawili się oczekiwaniami i to chyba tak wstrząsnęło krytyką, że aż wystawili 9/10. Osobiście nie mam nic przeciwko takim zabawom, bo ile można słuchać "I'm your father/sister/brother"?

 

 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Canaris napisał:

Tu nie chodzi o kolor skóry tylko o to że te postacie są wciśnięte kompletnie na siłe żeby twórcy mogli fapać nad tym jacy to oni są postempowi, tolerancyjni i jak to niby są (pipi)a jak Prometeusz przynoszący ogień bo obsadzili w jakiejś roli murzyna i azjatke ( normalnie novum jak cholera ). 

Rose jest w tym filmie absolutnie zbędna, ma zero jakiejkolwiek osobowości, gdyby ja usunąc to praktycznie nic by sie nie zmieniło w całej fabule. A nie pardon, gdyby jej nie było to Finn miałby swój wielki moment i rozwinął by sie jako postać, no i oszczędzono by nam jednego z najbardziej żenujących tekstów w historii kina ( tego o ratowaniu co sie kocha ).
Cały ten wątek z planeta zuych kapitalistów to żenada jakich mało - tylko czekałem na jakiegoś Trump-lookalike i teksty o "make space great again" żeby kiepawej lewicowej antykapitalistycznej propagandy stało sie zadość. 

Znowu nie obeszło się bez politycznego komentarza Canarisa na temat lewactwa... Wyobraźmy sobie, że Rose jest biała, a planeta złych komuchów. Post byłby znacznie krótszy i bardziej odnoszący się do źródła. 

Musisz bardzo nie lubić cyberpunka.

 

Odnośnik do komentarza
52 minuty temu, pajgi napisał:

Znowu nie obeszło się bez politycznego komentarza Canarisa na temat lewactwa... Wyobraźmy sobie, że Rose jest biała, a planeta złych komuchów. Post byłby znacznie krótszy i bardziej odnoszący się do źródła. 

Musisz bardzo nie lubić cyberpunka.

 


Co w ogóle oznacza "bardziej odnoszący sie do źródła" w tym kontekście ? 
Jakby twórcy w każdym wywiadzie nie walili gruchy nad tym jacy to oni są postempowi, tolerancyjni i w ogóle przełamują schematy to nikt by w to nie wciągał polityki. A że sami zaczeli to niech nie mają pretensji że ktoś ich krytykuje bo im to upolitycznienie SW wyszło mniej subtelnie niż "Tryumf Woli". Gwoli ścisłości Rouge One wyszło dobrze mimo podobnego ideologicznego walenia konia przed premierą.
Bo prawda jest taka że takimi tekstami nie dość że robią z siebie niezłych rasistów i mentalne skamieliny ( zupełnie jakby murzyn albo azjatka byli czymś nowym w filmach z USA ) to na dodatek obrażają widza sugerując ze zobaczenie murzyna roz(pipi)ie im mózg bo to taki niecodzienny widok, nowośc i awangarda. Z sześćdziesiąt lat temu może miało to jakiś sens i jakieś minimalne podstawy - w roku 2017 nie bardzo. 
Gdyby Rose była biała, planeta była złych komuchów a twórcy na lewo i prawo by walili nad Trumpem i MAGĄ to też bym był na nie - szczególnie jak przy okazji wyszedłby im tak (pipi)owy film jak Last Jedi. 

Bo sęk w tym że nawet ignorując to ideolo-(pipi)olo to LJ to po prostu zły film z kupą dziursk w fabule, kiepskim scenariuszem, deus ex machinas, zmarnowanymi postaciami, kompletną Mary Sue w roli głównej i masą innych problemów. A na dodatek każdą krytyke próbują obrócić jako atak alt-rightów i białych nerdów z bólem dupy.

A cyberpunka lubie bardzo - ba, moim pierwszym "poważnym" tabletopem nie było D&D tylko Shadowrun i bawiłem sie zacnie. 

 

Cytat

Dont care, mogą wciskać wątki gejowskie i inne postępowe, byle się kupy trzymało

Sęk w tym że z tym trzymaniem sie kupy jest baardzo kiepsko w LJ. 

 

Cytat

Finn rzeczywiście w tym filmie nie był potrzebny, ale jego historia ma początek, środek i koniec.

No własnie że nie ma końca bo azjatka channeluje wewnętrznego Trudeau i go powstrzymuje.

I tak jest z masą rzeczy w tym filmie -

Spoiler

Leia jako space-jezus, Del Toro zdradzający "rebelie", idiotyczny konflikt na lini Admirał Tumblr-Poe.


 

Cytat

Wizje to u nich...

 

Nie bardzo to sie kupy trzyma

Spoiler

skoro Luke w OT próbował ratować Vadera który był full on Dark Side a tu nagle po jednej wizji wyciąga kose na swojego siostrzeńca nawet przez sekunde nie zastanawiając sie i nie próbując czegoś innego ? 

 

Cytat

 Phasma już w TFA była pretekstem do sprzedaży zabawek

 

Co w żaden sposób ich nie tłumaczy bo to zmarnowanie charakteru wprost koncertowe. 

 

Cytat

Co do reszty się zgadzam, że nie wytłumaczyli niczego, a tylko zabawili się oczekiwaniami i to chyba tak wstrząsnęło krytyką, że aż wystawili 9/10.

 

Krytyką krytyką a na RT, LJ ma najniższe oceny z wszystkich filmów z Sagi..

Poza tym to co zrobili to nie zabawa oczekiwaniami tylko zwykłe marnotrawstwo wątków i zwykła amatorka.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...