No tak, ALE. Jeżeli system walki w Wiedźminie jest taki se to jaki jest sens grać na wysokim poziomie trudności, gdzie ten poziom sprowadza się do trudniejszych walk? Nie widzę w tym logiki.

 

Proste, żeby wbić calaka/platynę

Ależ będzie grane w tę magiczną gierke inspirowaną grami Uedy tylko bez uposledzonego szczuropsa

 

 

a tak yeti walczył na listach prawdy a tutaj się okazuje, że mamy multiplatforme ulalal

No ale na plejstejszyn pewnie 1080 a na xbocie rozmazane 900p.

 

Odkad mam ps4 w koncu zaznalem tego ostrego obrazu w full hd a nie hd ready.

Edytowane 4 stycznia 20178 l przez suteq

będzie grane na switchu ON THE GO  

I te rozkminy w temacie ze czar gdzies ulecial i kolorki wyblakle xDDDDD

 

No tak, ALE. Jeżeli system walki w Wiedźminie jest taki se to jaki jest sens grać na wysokim poziomie trudności, gdzie ten poziom sprowadza się do trudniejszych walk? Nie widzę w tym logiki.

 

 

Proste, żeby wbić calaka/platynę

No tak, obv

 

Sagę i opowiadania plus Sezon Burz przeczytałem wiele razy. Skończyłem Wiedźmina 1 i 2, nawet serial oglądałem, więc dla mnie możliwość chodzenia po tym świecie, spotykania postaci i tak dalej to coś fantastycznego. Ale sam gameplay jako taki jest no... średni? Walka nie daje mi żadnej satysfakcji. Do Soulsów, czy Bloodborne nawet nie ma tego co porównywać. Dlatego jak chcę pomachać mieczem to nie odpalam Wiedźmina, odpalam Bloodborne. Jasne i proste. Musiałbym być z(pipi)em żeby męczyć się z czymś co nie daje mi żadnej frajdy

jezu czlowiek wchodzi do cw a ci wala smuty jakie książki przeczytali

 

w gierki byscie moze pograli co

 

Nie wierze ze sa dauny ktore porownuja walke w bb ktory sie na tym skupia do wieska gdzie wazny jest scenariusz, questy i postaci. xd

LOL.

 

Przecież W3 to też przede wszystkim walka.

 

 

Aha, a jak policzysz ile czasu spędzasz w walce a ile poza nią, to wyjdzie że to jakieś 1-2% czasu rozgrywki i najwyżej taki proporcjonalny element oceny powinna stanowić.

jaki klapers w sutku się obudził

Od zawsze tylko kolor niebieski. Zostawilem Ci miejsce po tej stronie mocy wiec wiesz co robic.

 

 

No tak, ALE. Jeżeli system walki w Wiedźminie jest taki se to jaki jest sens grać na wysokim poziomie trudności, gdzie ten poziom sprowadza się do trudniejszych walk? Nie widzę w tym logiki.

 

Proste, żeby wbić calaka/platynę

No tak, obv

 

Sagę i opowiadania plus Sezon Burz przeczytałem wiele razy. Skończyłem Wiedźmina 1 i 2, nawet serial oglądałem, więc dla mnie możliwość chodzenia po tym świecie, spotykania postaci i tak dalej to coś fantastycznego. Ale sam gameplay jako taki jest no... średni? Walka nie daje mi żadnej satysfakcji. Do Soulsów, czy Bloodborne nawet nie ma tego co porównywać. Dlatego jak chcę pomachać mieczem to nie odpalam Wiedźmina, odpalam Bloodborne. Jasne i proste. Musiałbym być z(pipi)em żeby męczyć się z czymś co nie daje mi żadnej frajdy

W takim razie nie mozesz juz grac w zadna inna gre, gdzie macha sie mieczem, bo wiadomo ze system walki bedzie gorszy niz w soulsach (procz Nioh) i gra nie przyniesie ci satysfakcji.

Jeżeli gra poza machaniem mieczem nie zaoferuje nic ciekawego, a same machanie będzie słabe to nie będę grał, jasna sprawa. Wiedźmin oferuje mnóstwo, słaba walka to nieistotna wada. W każdym razie dla mnie

Od zawsze tylko kolor niebieski. Zostawilem Ci miejsce po tej stronie mocy wiec wiesz co robic.

Same chorągiewki na tym forum. Idzie się porzygać

Slaba walka to jest w Gothikach i Risenach. Wiedzmin pomimo ze nie tak dobry jak soulsy z oczywistych wzgledow, walke ma ciekawa, a szczegolnie gdy trzeba sie przygotowywac pijac eliksiry, smarujac miecze itd.

Edytowane 4 stycznia 20178 l przez Lukas_AT

same dobre decyzje na tym forum, wspaniale ze tylu ludzi otwiera oczy na niebieskie bogactwo

wow ficzer xD wchodzisz do menu wybierasz olej a potem walka to unik cios unik cios i quen 

 

Od zawsze tylko kolor niebieski. Zostawilem Ci miejsce po tej stronie mocy wiec wiesz co robic.

Same chorągiewki na tym forum. Idzie się porzygać

 

jeszcze tylko kilka tygodni do nioha

 

 

No tak, ALE. Jeżeli system walki w Wiedźminie jest taki se to jaki jest sens grać na wysokim poziomie trudności, gdzie ten poziom sprowadza się do trudniejszych walk? Nie widzę w tym logiki.

 

Proste, żeby wbić calaka/platynę

No tak, obv

 

Sagę i opowiadania plus Sezon Burz przeczytałem wiele razy. Skończyłem Wiedźmina 1 i 2, nawet serial oglądałem, więc dla mnie możliwość chodzenia po tym świecie, spotykania postaci i tak dalej to coś fantastycznego. Ale sam gameplay jako taki jest no... średni? Walka nie daje mi żadnej satysfakcji. Do Soulsów, czy Bloodborne nawet nie ma tego co porównywać. Dlatego jak chcę pomachać mieczem to nie odpalam Wiedźmina, odpalam Bloodborne. Jasne i proste. Musiałbym być z(pipi)em żeby męczyć się z czymś co nie daje mi żadnej frajdy

 

 

Dokładnie, walka w Wieśku jest zwyczajnie mierna jak na grę w której walka odgrywa jedną z głównych ról nie wspomną już o tym jak ktoś ma książki za sobą gdzie Geralt zwykłych bandziorów uwala na jedno płynne cięcie na maksymalnym zasięgu, porusza się jak cień w grze w ogóle tego nie czuć...

calego wieska mozna bylo przejsc uzywajac protect i firage ;/

wow ficzer xD wchodzisz do menu wybierasz olej a potem walka to unik cios unik cios i quen 

to tak jak w soulsach

 

a nie, tam masz jeszcze tarcze hehe

no jak tak grasz w soulsy to nie dziwie się, ze dupa wołowa z ciebie

Edytowane 4 stycznia 20178 l przez _Be_

Wystarczyło aby zrobić calaka w jedynce i skończyć 2 oraz 3.  

no dobra

wow ficzer xD wchodzisz do menu wybierasz olej a potem walka to unik cios unik cios i quen

To w soulsach nie wchodzisz do menu?

Bronić systemu walki w Wieśku 3 i porównywać go do gier FS 

 

Fanoboizm jednak nie zna granic.

Edytowane 4 stycznia 20178 l przez Kyokushinman