W dniu 6.07.2025 o 20:47, Ken Adams napisał(a):

Nie rozumiem tylko czemu ktos namawial mnie by nie dreptac sciezka ksiezniczki Edelgard von Hresvelg? Bardzo fajny scenariusz, i kompletny.

POJEBANI jacyś

też tak wybrałem obecnie jestem w chapterze 17 i bardzo mi się podoba co się dzieje, dodatkowy plus że jak kogoś nie polubiłem to

Spoiler

można go zajebać np. Claude pedała żółtego

jest

Spoiler

wojna, Edzia se lata na smoczku jak Daenerys.

jedyne co nie ogarnąłem do końca wymogów na master classy wcześniej i niektórzy już raczej nie wyrobią się na lepsze klasy z mountami-

Spoiler

Berni na Bow knighta I Hubert na dark. Bernadetta z S na łuku to ładnie napierdala ale jednak czasem by się przydało większe mobility.

Ale gra jest banalna co jest największą wadą dla mnie no ale jak się lubi cyferki staty i takie rzeczy to wkurza że nie każdy zostanie tym co bym chciał żeby masterował. Skończę i odpalam dlc, widziałem jakie tam są nowe klasy mounted więc się odblokuje na kolejne przejścia. Następni niebiescy i tam sobie już zrobię minmaxing elegancki team na NG+. Albo kolejny z black eagles tylko z innym wyborem tylko jak tak grać

Spoiler

bez Edelgard

Ale wpierw po dlc chyba odpalę Three Hopes bo bardzo jestem ciekaw co tam będzie z postaciami które tutaj już bardzo polubiłem.

Black Eagles zostawiłem sobie na koniec, teraz ogrywam Golden Deer, i jakbym wiedział wcześniej, to Golden Deer grałbym jako pierwsze, potem Black Eagles i na końcu Blue Lion.

Nintendo dawajcie paczyk w ogóle pod S2, gra się super ale lekkie podciągnięcie rozdziałki by się przydało.

Hah, dlaczego nikt nie lubi Claude'a? odpowiadam nie wiem ale ja tez

Pomimo glebokiego oddania dla Edelgard polecam na drugie przejscie wybrac sciezke Blue Lions; scenariusz trwa ciut dluzej, Dimitry jest w nim spoko wariatem (psychicznym wrecz ale skoro to chinska bajka to nie ma co plakac, jest co jest), Dedue jest calkiem przyzwoitym czlowiekiem a Felix to naturalny talent podrywowy (on nie musi nic robic) oraz komediowy (z gadki) - polecam rozwijac jego relacje z dziewczynami, jest bekowo

Problem w tym, ze toczymy bitwy przeciwko kolegom z pierwotnego przejscia a nigdy nie wiadomo czy bezposrednie starcie zakonczone zostanie wycofaniem sie oponenta z pola bitwy, czy tez trwalym uszczerbkiem na jego zdrowiu, ze tak to ujme. Powiem tak, powtarzalem kilka kolejek lub nawet cala walke, bo przykladowo, kto normalny, znajac Bernadette zrobi jej krzywde i bedzie z tym sobie zyl?!!!??! Na szczescie idzie tak poprowadzic wybrane bitwy, zeby nie atakowac kazdego kto kroczy po szachownicy

A i w przeciwienstwie do dowodzenia domem Black Eagles - mozna adoptowac HILDE. A Hilda z toporem - rozpierd*l na mapie

Wolalbym unikac rankingow w tak doskonalym rosterze ale Hilda i Annette sa jednak rzead wyzej nad reszta uwielbiam je

Z niebieskich teraz mam u siebie Ingrid, bardzo przydatna na pegazie. Więc przy następnym przejściu tak samo będzie na stałe w teamie.

2 godziny temu, messer88 napisał(a):

Nintendo dawajcie paczyk w ogóle pod S2, gra się super ale lekkie podciągnięcie rozdziałki by się przydało.

Gry dla dorosłych nie są dla Nintendo ważne, kilka miesięcy po premierze Switcha i Xeno i Fire Emblem bez nawet singlowego paczyka.

Aczkolwiek Three Hopes bez patcha śmiga dużo lepiej i w 60 fps.

4 minuty temu, KrYcHu_89 napisał(a):

Gry dla dorosłych

Wszystkie gry Nintendo są zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci, tak samo jak horrory, w które zagrywałem się za dzieciaka na kompie a według tej logiki nie powinienem. Jak ktoś sobie tak klasyfikuje gry w swojej głowie to nigdy nie odkryje jak dobre są te gry.

A potem wyjmuje swojego plastikowego kolorowego pada i włącza Astro Bota dla dorosłych

25 minut temu, Ken Adams napisał(a):

Hah, dlaczego nikt nie lubi Claude'a? odpowiadam nie wiem ale ja tez

Pomimo glebokiego oddania dla Edelgard polecam na drugie przejscie wybrac sciezke Blue Lions; scenariusz trwa ciut dluzej, Dimitry jest w nim spoko wariatem (psychicznym wrecz ale skoro to chinska bajka to nie ma co plakac, jest co jest), Dedue jest calkiem przyzwoitym czlowiekiem a Felix to naturalny talent podrywowy (on nie musi nic robic) oraz komediowy (z gadki) - polecam rozwijac jego relacje z dziewczynami, jest bekowo

Problem w tym, ze toczymy bitwy przeciwko kolegom z pierwotnego przejscia a nigdy nie wiadomo czy bezposrednie starcie zakonczone zostanie wycofaniem sie oponenta z pola bitwy, czy tez trwalym uszczerbkiem na jego zdrowiu, ze tak to ujme. Powiem tak, powtarzalem kilka kolejek lub nawet cala walke, bo przykladowo, kto normalny, znajac Bernadette zrobi jej krzywde i bedzie z tym sobie zyl?!!!??! Na szczescie idzie tak poprowadzic wybrane bitwy, zeby nie atakowac kazdego kto kroczy po szachownicy

A i w przeciwienstwie do dowodzenia domem Black Eagles - mozna adoptowac HILDE. A Hilda z toporem - rozpierd*l na mapie

Wolalbym unikac rankingow w tak doskonalym rosterze ale Hilda i Annette sa jednak rzead wyzej nad reszta uwielbiam je

A ja akurat wziąłem sobie żółciaków na pierwsze przejście bo reszta ma kija w dupie, szlachcice yebane

Bo Claude to pedal co wygląda jakby przepłynął na pontonie do cywilizacji

Faktycznie może być problematyczne to kolejne przejście. Z BE pasowałby zrekrutować Bernie, Petrę i Dorotkę a gdzie jeszcze postacie co z dlc dochodzą.

Narzekałem że jest łatwo no to odpaliłem dlc na hardzie i aż się zdziwiłem. Jest taktycznie, cofanie czasu się przydaje.

Ten zwykly poziom trudnosci jest potrzebny osobom jak ja, co dostaja wsieklizny gdy trzeba poswiecac czas na przygladanie sie szeregom statystyk a co dopiero na efektywne zarzadzanie tym stosem cyferke

gierka taka stara a temat pieknie tetni zyciem