Skocz do zawartości

Fire Emblem: Three Houses


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Tak samo jak masa tego typu rzeczy, na czele z napisami, opisami i menusami, w różnych grach na wszelkie platformy. Switch przynajmniej ma dość wygodny zoom, a FE jest statyczną grą. Ale i bez zooma, ostatecznie byłem w stanie grać długimi godzinami w pociągach i czuć, że nic nie tracę. Które to uczucie jest niemożliwe przy wieeelu grach. Nie wiem, czemu ze wszystkich gier, tylko ta jedna złapała na forum hype że mało widać na małym ekranie.

 

W sensie jest to absurdalne, bo wystarczyłoby powiększyć tekst by wypełniał nieco więcej już gotowego pustego okienka, ale ogólnie niemało współczesnych gier każe wytężać wzrok żeby coś przeczytać, a to jeszcze idzie przeżyć.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, ogqozo napisał:

Tak samo jak masa tego typu rzeczy, na czele z napisami, opisami i menusami, w różnych grach na wszelkie platformy. Switch przynajmniej ma dość wygodny zoom, a FE jest statyczną grą. Ale i bez zooma, ostatecznie byłem w stanie grać długimi godzinami w pociągach i czuć, że nic nie tracę. Które to uczucie jest niemożliwe przy wieeelu grach. Nie wiem, czemu ze wszystkich gier, tylko ta jedna złapała na forum hype że mało widać na małym ekranie.

 

W sensie jest to absurdalne, bo wystarczyłoby powiększyć tekst by wypełniał nieco więcej już gotowego pustego okienka, ale ogólnie niemało współczesnych gier każe wytężać wzrok żeby coś przeczytać, a to jeszcze idzie przeżyć.

Ja tam na Switchu jeszcze nie grałem w grę, z AŻ TAK małą czcionką, dla mnie tytuł jest niegrywalny przez to..

Odnośnik do komentarza

Duzo gier na switcha ma za małą czcionkę. Jest caly temat na redditcie gdzie spisuja takie tytuły. 

Na psp czy dsie tez byly tytuły z za małą czcionką. Jednak tutaj jest to niewybaczalne bo to duza produkcja i ip nintendo. W przypadku FE czcionka zostala zmniejszona przez nieudolnych tlumaczy no ale ktos to jednak dopuścił.

Edytowane przez devilbot
Odnośnik do komentarza

Znaczy jak ja to włączyłem, to też uważałem, że to absurd, bo to tak łatwe do naprawienia a gra ma duży budżet ORAZ jest używana do reklamowania Switcha Lite, napisałem to nawet w tym temacie. Po prostu to nie jest ogólnie wcale tak rzadkie, a jakoś Fire Emblem jest tą jedną grą, o której pierwszy komentarz na forach to właśnie ten. Sporo współczesnych gier na telewizory czy komputerowe monitory ma malusieńkie napisy, czy to do dialogów, czy w opisach przedmiotów itp. w menusach. Czasami nawet w głównych menusach. Nie mogę nawet podawać przykładów, bo by to brzmiało jakbym szukał wyjątków, a nie reguły.

 

Kurde sam ten opis jak wyglądają obecnie napisy do dialogów, so true. Ale takich artykułów jest masa i w każdym inne gry ostatnio wydane.

 

https://www.md-subs.com/what-game-subs-got-wrong-in-2017

 

 

A, co do samego Switcha, to też nie mówiąc już o wielu innych rzeczach, których nie widać na małym ekranie, bo gry to nie tylko tekst. Tekst w FE można sobie przynajmniej zoomować stosunkowo wygodną opcją Switcha i będzie przeczytane, a np. akcji czy czegoś o znaczeniu estetycznym nie bardzo.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Skrótem od czego jest SP w tym kontekście?

 

Jestem raczej pewien, że ten dodatek, o którym mówisz, już wyszedł i nazywa się Cindered Shadows. Są recenzje, opisy. Opinie co do opłacalności zakupu są bardzo mieszane. Jak dla mnie chyba najgorsze dla sprzedaży tego dodatku jest to, że podstawowy Three Houses jest tak duży, iż wiele osób, jak ja, ma gdzieś tam w zapasie po prostu przejść grę jeszcze raz innymi postaciami, innym domem itp. Nie myślą o dodawaniu jeszcze jednej części. Dla fanów to na pewno brzmi jak must-have, bo ma nowe postaci, nowe utwory muzyczne, nowe wyzwania, a jego przejście nawet otwiera nowe rzeczy w podstawowej grze.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Pogralem ponad 15 godzin, mam 2 kawalerzysow, jednego pegaza, drugi poziom specjalizacji dla wszystkich i ich levele miedzy 15 a 20. Chapter 1 akt 4, jak bede tak gral to w ile godzin ukoncze po raz pierwszy ta cudna gre? Gram na Lite i jest swietnie, rozwiazania gameplayowe sa rewelacyjne. Bardzo podoba mi sie fakt malego kombinowania z ekwipunkiem na rzecz rozwoju postaci. Bataliony zostaly swietnie zrobione i fajnie sie je wykorzystuje podczas walki ktore sa swietnie zrobione. Dosyc lubie strategie turowe ale nigdy nie gralem w tak swietna i dobrze przemyslana. Jak narazie 9/10 dla mnie, nie moge sie czasami oderwac a gry prawie wogole nie wylaczam i nie gralem w nic innego od kiedy kupilem Three Houses

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...
W dniu 31.05.2020 o 18:09, szurubur napisał:

Czy warto dawać prezenty i jesc obiady z npc np jak flayn? Coś to daje? Bo nigdzie nie widzę informacji na temat ich stosunku do mnie

no dużo osób możesz dołączyć do swojej drużyny jak będziesz dla nich miły. Jest tylko kilka których się nie da w necie pełno masz takich zestawień.

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Naszła mnie ochota żeby wrócić do Fire Emblem, pewnie dlatego że zbliża się rocznica i jakoś dobrze mi się tamten okres kojarzy. Do tej pory mimo 90h na liczniku nie udalo mi się jeszcze skończyć ani jednej kampanii. Grałem BL, myślę że teraz dojadę do końca, ale moje pytanie jak to dalej wyglada? Następne domy robiliście jako NG+ czy po prostu zaczynaliscie standardową rozgrywkę od nowa?

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Przechodzę sobie między tematami, patrzę jakiś Fire Emblem, co to za strategiczny gniot (odpowiadając - bardzo nie lubiłem kiedyś strategii). Czytam, zaraz patrzę recki, filmiki - no i po sushimie pójdzie zakupik. Tylko te porównania do HP - o co chodzi? Zbieram horkruksy czy chodzr na lekcje i uczę się zaklęć? Tego tylko nie mogłem wyłapać z recek bo głównie postać lata po klasztorze albo walczy.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, XM. napisał:

Przechodzę sobie między tematami, patrzę jakiś Fire Emblem, co to za strategiczny gniot (odpowiadając - bardzo nie lubiłem kiedyś strategii). Czytam, zaraz patrzę recki, filmiki - no i po sushimie pójdzie zakupik. Tylko te porównania do HP - o co chodzi? Zbieram horkruksy czy chodzr na lekcje i uczę się zaklęć? Tego tylko nie mogłem wyłapać z recek bo głównie postać lata po klasztorze albo walczy.

hp bo masz taki hogwart z uczniami i ich przygodami. Ale to porównanie to i tak mocno naciągane. Jeżeli chcesz porównać do czegoś to do serii persona. Gra w częsci szkolnej to taka persona z relacjami, randkami i spotkaniami. W cześci taktycznej to super gra nastawiona na taktyczne pojedynki. Niestety jak nie lubisz gier gdzie trzeba się zatrzymać i pomysleć to tutaj więćej czasu spędzasz właśnie na potyczkach niż na relacjach persona style. Ogólnie myslę że akcenty są 70% walki - 30  % reszta. Mi podobał się ten mix i dla mnie to jedna z najlpeszych gier ubiegłego roku. Jedna z 4 gier dla których warto kupić switcha bez zastanowienia (zelda, odyssey, xeno 2 to inne z mojej listy top - co nie znaczy że nie ma innych gier 9/10 ale te 4 to top)

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...

Zniknęła mi postać i nie miałem pojęcia dlaczego. Nie zginęła w walce, więc zacząłem szperać w internecie. Okazało się, że to całkiem częsty błąd. Tak po prostu sobie znikają postaci i tyle. Straciłem kilkanaście godzin na robienie z siebie klauna. Najlepsze jest to, że grałem na hardzie 3 razy chapter, żeby mi nikt nie zginął, i jak się udało, to wyszło na to samo xD Nie kumam jak można dobrą grę tak sp(...) i tego nie naprawić...

Edytowane przez roivas
Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...

 

22 godziny temu, Banan91PL napisał:

Zacząłem grać na poziomie trudności normal Classic to moja pierwsza styczność z seria , ten perma death to dobry pomysł na początek czy potem mogę gdzieś utknąć i lepiej zacząć od nowa na normal casual stracę wtedy tylko 4h gry

Bez permadeath gra dużo traci, w tej części można cofać tury wiec nie ma sensu dodatkowo grę ułatwiać. Polecam hard classic, hard wcale nie jest taki wymagający w three houses. Nawet moja żona uznała że za łatwo było na normalu i nastepne domy grała na hardzie, a ona nie lubi trudnych gier. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Też stwierdzam, że niemal classic na pierwsze podejście jest dosyć łatwy zwłaszcza przez cofanie tur. Można też trochę pogrindować levele. Ja przy pierwszym podejściu nikogo nie straciłem. To moja pierwsza styczność z serią ale strategie turowe nie są mi obce.

 

Skończyłem rok temu jeden z housów i trochę mnie nie ciągnie do robienia kolejnych. Może kiedyś po latach wrócę.

Odnośnik do komentarza

Wróciłem do gry po niemal dwóch latach (byłem w połowie Church storyline po przejściu pierwszy raz z Claude'em). Rzadko wracam do gier tak na hop i normalnie raczej bym rozpoczął od nowa, ale że ten run nie jest jakoś super różny od pierwszego, to jest w miarę ok. Potem pewnie znowu odpoczynek i kupię DLC :D Piękna gra. (105h na liczniku póki co)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...