jak jecie kimchi przy alkoholu? widelcem ze słoja?

Oj zaraz widelcem. Łapami.

Każdy na swój osobisty talerzyk, widelczykiem, bułkę przez bibułkę, a chvja do buzi

Edytowane 7 września 20231 r przez Crazy Horse

W dniu 7.09.2023 o 19:34, Crazy Horse napisał:

Każdy na swój osobisty talerzyk, widelczykiem, bułkę przez bibułkę, a chvja do buzi

 

o__O

 

"Bułkę w bibułkę a chuja do ŁAPY"

 

Nie ma za co.

ktoś szykuje się na zimę z kiszonkami? ja dzisiaj nastawiłem ogromny słój na giardinierę, którą za 2 tyg przeleję do mniejszych słoików i będzie starczyło na parę miesięcy.

 

Ok, to dzisiaj kimchi póki jeszcze można znaleźć ładne kapuchy. 

 

 

Cztery głowy kapuchy kosztowały mnie prawie 50 zł. A mogłem wbić jako-- albo dobra, nieważne.

Gadam do siebie, ale to dobrze, miły flashback do czasów liceum. 

 

Nowy projekt - fermented hot sauce. Wyrosły mi papryczki chilli w ogródku, to musiałem jakoś to wykorzystać. Najpierw 2 tygodniowa fermentacja z przyprawami.

 

 

A potem zblendowanko do małych buteleczek.

 

 

Porozdaję znajomym w pracy, a reszta do lodówki. Smak kozacki. Ostrość papryczek, ostrość fermentacji i nuta przypraw. Połączyć z sosem sojowym i masz UMAMI. 

Pierwszy sosik to był niezły sukces, ale za krótko kisiłem. Teraz zostawię na 2 miesiące, a przyprawy i dodatki dodam przy blendowaniu.

 

U mnie zakwas z buraków zalany ponownie na tych samych, nie będzie gęsty jak oryginał (którego wyszło ok 3 litry m in butelka w tle, ale po dłuższym kiszeniu - ok 14 dni w temp pokojowej zamiast piwnicznej powinien być ok. 

A głowa kapusty 3 kilowa zmieściła się w połowie słoja. Aktualnie pięknie w słoiczkach odpoczywa w piwniczce. Teraz będzie czosnek (z czymś pewnie), słoikowany. 

 

kurczaki, nie chcę się wymądrzać, ale tak dużo wolnego miejsca w tym słoiku z kapuchą to bad news. 

 

2 minuty temu, Crazy Horse napisał:

Teraz będzie czosnek (z czymś pewnie), słoikowany. 

 

Koniecznie z dobrej jakości miodem! Mega zdrowe, mega dobre i do spożycia na wieeele miesięcy.

To było wstępne kiszenie, reszta dopełni się w słoikach.

3 godziny temu, Figaro napisał:

Koniecznie z dobrej jakości miodem

 Masz sprawdzony przepis?  

 

 

@Figaro Masz moze jakis dobry przepis/rady na domowe ogorki kiszone?

Nie wiem, pacz na procent soli w wodzie. I dodaj gorczycę, dzięki temu będą dłużej chrupiące. Niby pomaga też włożenie przygotowanych ogórków do lodowatej wody na 15 minut przed wkładaniem do słoika. 

 

No i najważniejsze, to znaleźć jak najlepsze ogórki, chrum. 

Dobra, sezon kiszenia w pełni. 

Kapusta:

 

Zakwas z buraczków:

I kimchi, nie wiem już które w tym roku:

Robione są jeszcze:

suszona wołowinka

Banany

Gruszki

 

Jabłka

Grzyby

W planach: tyndalizowana słonina w słoikach.

I to się szanuje.  

Zakisilem ostra papryke z wlasnej uprawy i na dole zrobil mi sie bialy osad. Zalewa z cukru, soli, pieprzu i gorczycy. Ten osad na dole sloika jest spory, miejscami na srodku bardzo maly. Siedzi to juz jakies 2 tygodnie. Co zje.balem?

Nic. To dobry znak.

To niedlugo otwieram i przerabiam na jakis ostry zoz.

I jak poszło z sosikiem?

 

Ja dziś zrobiłem sobie giardinierę na chłodne miesiące. Będzie idealnie na kanapeczki.

 

 

 

 

28 minut temu, Figaro napisał(a):

I jak poszło z sosikiem?

 

Ja dziś zrobiłem sobie giardinierę na chłodne miesiące. Będzie idealnie na kanapeczki.

 

 

 

 

 

 

Kurde muszę raz zrobić bo dobrze to wygląda. Nie wiem czy to było to, ale kiedyś byłem u rodziny na obiedzie, i wodą z pewnych kiszonek zostały polane ziemniaki. Smak nieziemski.

 

A kimchi też od dłuższego czasu mam w planach zrobić (pierwszy raz).

 

Trzeba raz się wsiąść za to.

 

A, no i paprykarz

30 minut temu, Figaro napisał(a):

I jak poszło z sosikiem?

Troche zje.balem bo zmiksowalem wszystko co bylo w sloiku wiec wyszedl zbyt plynny (konsystencja tabasco). Przyprawienie tez mi nie wyszlo bo dodalem podsmazone marchewke, cebule i seler plus miod i cukier. Zrobila sie pulpa ale jak przecieralem przez sitko to wzialem tylko plyn (a i tak jakies resztki miazszu zostaly). Mam wiec w sumie kwasnawy sok z marynowanej papryki, ktory moze jak z czyms gestszym wymieszam to bedzie ok. Ale generalnie no fail w chuj.

4 minuty temu, Mejm napisał(a):

Troche zje.balem bo zmiksowalem wszystko co bylo w sloiku wiec wyszedl zbyt plynny (konsystencja tabasco). Przyprawienie tez mi nie wyszlo bo dodalem podsmazone marchewke, cebule i seler plus miod i cukier. Zrobila sie pulpa ale jak przecieralem przez sitko to wzialem tylko plyn (a i tak jakies resztki miazszu zostaly). Mam wiec w sumie kwasnawy sok z marynowanej papryki, ktory moze jak z czyms gestszym wymieszam to bedzie ok. Ale generalnie no fail w chuj.

 

 

Chat GPT

 

"Z opisu wygląda na to, że masz dość rzadki sos o smaku paprykowym, ale brakuje mu odpowiedniej konsystencji i balansu smakowego. Można spróbować uratować ten sos, by stał się bardziej zbalansowany i gęstszy. Oto kilka pomysłów:

 

1. Dodaj zagęstnik: Możesz spróbować zagęścić sos, dodając odrobinę mąki kukurydzianej lub skrobi ziemniaczanej. Wymieszaj ją najpierw z niewielką ilością zimnej wody, a potem dodaj do sosu, podgrzewając całość, aż zgęstnieje.

 

 

2. Dodaj miąższ papryki lub pomidorów: Podsmaż więcej papryki lub pomidorów i dodaj je do sosu, a następnie zmiksuj. To nie tylko poprawi konsystencję, ale również wzbogaci smak.

 

 

3. Dodaj papryczki chili: Jeśli chcesz podkręcić ostrość i smak, możesz dorzucić papryczki chili lub mieloną paprykę.

 

 

4. Doprawianie: By zbalansować smak, spróbuj dodać nieco soli, pieprzu i octu balsamicznego lub jabłkowego – to doda głębi. Jeśli sos jest zbyt słodki przez miód i cukier, możesz złagodzić słodycz szczyptą kwasu cytrynowego lub dodając więcej octu.

 

 

5. Dodaj przecier pomidorowy: Przecier może dodać smaku i tekstury, co sprawi, że sos będzie bardziej intensywny i gęstszy.

 

 

6. Przygotowanie bazy: Jeśli chcesz eksperymentować, możesz dodać do sosu bazę pomidorową lub paprykową z puszki – wzmocni smak i poprawi konsystencję.

 

 

 

Po takich poprawkach spróbuj podgrzać całość na małym ogniu, by składniki się połączyły. Dzięki temu Twój sos może zyskać lepszy balans smaków i odpow

iednią konsystencję."

 

Jak komuś się nie chce robić kimchi, to pierwszy raz sklepowe mi zasmakowało a testowałem rozne. Lidl, chyba 9zł dałem