W tym miesiącu wchodzi do PS+ Extra/Premium, jakby ktoś nie wiedział, wersja na PS4 i PS5. 

Zacząłęm grać. Pierwsze dwie godzinki na duży plus. Polecam, jak komuś weszło Code Vein/ Tales of Arise. Ciekawa fabuła, sci-fi anime setting i świetny combat. 

Robię sobie teraz drugie przejście i kurde te bond episodes to jest tak słaba jakość że masakra. Przy pierwszym przejściu to jeszcze słuchałem o czym tam gadają, ale teraz to już słucham na pół gwizdka. Bardzo mało tu nawet humoru. Fabuła jest w porządku, ale poboczne historie naszej drużyny to jest zupełne przeciwieństwo.

23 minuty temu, Sep napisał:

Robię sobie teraz drugie przejście i kurde te bond episodes to jest tak słaba jakość że masakra. Przy pierwszym przejściu to jeszcze słuchałem o czym tam gadają, ale teraz to już słucham na pół gwizdka. Bardzo mało tu nawet humoru. Fabuła jest w porządku, ale poboczne historie naszej drużyny to jest zupełne przeciwieństwo.

Skonczylem tą grę gdzieś pod koniec roku pomiędzy innymi lepszymi, trochę w bólach, trzymał mnie głównie bardzo dobry system walki i trochę fabuła, bond episodes to była słabiutka jakość w porównaniu do takich gier jak Persona czy nowe Yakuzy, które pokazały jak się to powinno w jRPG robić. Zrobiłem tylko kilka z nich, strasznie dziwne, że akurat ten element gry został tak spłycony. Takie jRPGowe 7/10, w ostatecznosci zdecydowanie lepsze jest np. Astral Chain w podobnych klimatach. 

Dla mnie wszystko w tej grze było nijakie i po kilku godzinach odpuscilem. Na szczescie nic nie zaplacilem za gre.

Nazwałbym tę grę rzetelną - niczym nie drażni, nie odpycha, ale też nic w niej nie zachwyca i nie przyciąga do poświęcenia większej ilości czasu. Skończyłem i zapomniałem, podobnie jak Code Vein tego samego studia. Gry, których nie mam za co poważnie krytykować, ale też nie zamierzam po nich już nigdy więcej sięgać po produkcje ich twórców.

Skończyłem wreszcie i nawet splatynowałem, choć już naprawdę mi się nie chciało w to grać.

Kurcze no, ta gra to taki niewykorzystany potencjał. Fabuła główna jest spoko i ma fajne pomysły, ale kurwa 95% przerywników i dialogów to statyczne obrazki . Po drugie mamy niby dwie postacie do wyboru których fabuła się różni a wątki przeplatają ale i tak zwiedzamy te same miejscówki. A można było zamiast tego pokusić się o

Spoiler

wyprawę na księżyc z nowymi miejscówkami i kontynuacją fabuły.

Tytuł niby też porusza mocne tematy, a jednak cenzuruje prawie wszystko gdzie miała by pojawić się krew. Do tego backtracking jest duży, dungeony rodem z ps3, a dodatkowe atrakcje pokroju budowania relacji z naszą ekipą strasznie nudne. No i nie pamiętam kiedy ostatnio grałem w rpg które było tak pozbawione humoru.

Co się może podobać to system walki, design przeciwników (niektórzy przeciwnicy to niczym kreacje z Silent Hill) i główna fabuła. Czuć w tej grze budżetowość. Szkoda bo mogło być z tego coś o wiele lepszego.