Skocz do zawartości

Vigor


Szajka

Rekomendowane odpowiedzi

Gra/grał ktoś? Ja odkryłem gierkę w niedzielę i wsiąknałem. Gierka od twórców DayZ. Mocno nastawiona na survival, powiadają,że taka uboższa wersja PCowego Escape from Tarkov. Trzeba dużo lootowac, najlepiej walki unikać (strzelanie ponoć lekko drewniane ala DayZ) choć mi pasuje,w końcu broń ma rozrzut,odrzut itp. jest rozwijanie kryjówki w której możemy stawiać instalacje,które na coś tam wpływają,np szybszy crafting,więcej zasobów,a nawet zbieranie waluty premium czyli koron. Premium jest tu tylko dla kosmetyki(skórki broni,postaci,ciuszki i inne bzdety).

Mocno emocjonująca jest rozgrywa kiedy cichaczem lootojesz domki i inne zabudowania,a nieopodal słychać strzały. Dylemat się pojawia gdy już mamy cały plecak różnych dóbr. Bo należy z całym Majdanem na plecach się ewakuować. Gdy zginiemy tracimy wszystko. Stąd tyle emocji,walkę najlepiej unikać,choć czasem się nie da,za duża pokusa jest gdy widzisz miotającego się po okolicy gracza. Odejść cichcem i dać mu się miotać,czy spróbować go ustrzelić i zlootowac jego plecak,tym samym robiąc hałas który pewnie kogoś przyciągnie w to miejsce?

Stawiam na panów @Boomcio i @Wredny,że gierka im podejdzie,o ile już jej nie znają. Ja za godzinkę kończę pracę i lecę lootowac po Norweskiej ziemi.

 

Edzia: gra jest f2p

Edytowane przez Szajka
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Boomcio napisał:

Ale my z Wredniakiem to raczej xsx... a Ty chyba ps5 z tego, co kojarzę.

Btw gdzie byłeś @Szajka jak robiłem tysięczną godzinę w DayZ?

;)

 

Tiaaa ja Ps5. A gdzie byłem? Pewnie w soulsbornowych krainach lub jeździłem czołgiem :notbad:.

Szkoda,że cross Play jest Xbox że switchem. Plejowcy grają sami :(

  • WTF 1
Odnośnik do komentarza
29 minutes ago, Szajka said:

Szkoda,że cross Play jest Xbox że switchem. Plejowcy grają sami :(

 Swoją drogą te crossplaye to żenada. Na Switchu gra chodzi ledwo w 30 fps na X płynne 60.

 

Mniej detali na Switchu, więc w teorii lepsza widoczność i żyroskopowe celowanie, ale z tym frame pacing'iem to drewno jak cholera.

Odnośnik do komentarza

Dawno żadna gra mi takich emocji nie zapewniła. Kiedyś coś podobnego czułem grając R6 Seige. Ale to co się w Vigorze czuje mając airdrop w plecaku i masę lootu po szabrowaniu plus mając kilka sztuk dobrej broni,zdobycznej po ciężkiej wymianie ognia z innym outlanderem. Zmierzając do punktu ewakuacji z pełnym plecakiem,słysząc nieopodal strzały, tudzież szelest flory, co sugeruje skradającego się kolejnego gagatka... Czapki z głów jak piękne uczucie serwuje taki darmowy tytuł. Raz się jest łowczym,by za chwilę być zwierzyną :banderas:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Pogralem kilka godzin i gralo sie w miare ok chociaz slabo jeszcze ogarnialem wszystko. Pamietam wlasnie emocje uciekania z pelnym plecakiem bez amunicji przed przeciwnikami i przed promieniowaniem. Gralem na Switchu i graficznie srednio, ciezko mi sie strzelalo i mialem wrazenie ze przeciwnicy maja przewage przez sprzet. Na ta chwile jedyna gra f2p w ktora gram na Switchu jest Warface i chyba szybko sie to nie zmieni chociaz Vigor naprawde moze sie podobac

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Z tą przewaga sprzętu to nie do końca tak. Bo jeżeli wymaxowanego gościa zajdziesz jak snejk i do tego nie zjebiesz i go ubijesz to sprzęt nie ma większego znaczenia. Móje cierpienie polega na tym,że zwyczajnie lamie i w czasie pif pafowania się zjebuje i nie trafiam bo kajś mi ten paluch zjedzie zawsze celownikiem  :notbad:

 

Mimo wszystko gra postawiła wyzwanie,a ten aspekt nie często spotykam w dzisiejszych szpilach i za to tak mi chyba siadła. A że lubię wszelkie survivale to zacieszam. Cieszy mnie mocno też zróżnicowanie broni,a co za tym idzie fizyka balistyki. Bo nie każda pukawka się pif paf robi tak samo. Takie smaczki to ja lubię.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Panowie, nakvrwiam jak zły cały czas. Nazbierało się na battle passa to wziąłem. Lvl 29 i cisnę nadal, broni i schematów już uzbierałem dość, baza też rozwinięta już w miarę. Ale co najważniejsze, ja stałem się lepszym outlanderem, bywają mecze,że i 2 typków ubijam i bezpiecznie wracam do bazy z łupami. Strzelam efektywniej, eksploruje bardziej z głową. Na mapach nie czuje się już taki zagubiony. Podoba mi się to uczucie, nie wiele gier moze się takim "ficzerem" pochwalić. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...