Opublikowano 24 sierpnia 200816 l + trailer http://movies.ign.com/dor/objects/14237757..._trlr1_082208.h
Opublikowano 24 sierpnia 200816 l brad pitt już oficjalnie w "inglorious bastards" tarantino. do tego w filmie wystąpi znany z "shaun of the dead" czy "hot fuzz" sean pegg. + Mike Mayers Pegg odpadł z obsady.
Opublikowano 25 sierpnia 200816 l Toy Story 3 w połowie 2010 r. http://www.filmweb.pl/f172884/Toy+Story+3,2010
Opublikowano 26 sierpnia 200816 l Będą 2 nowe częsci Kronik Riddicka, ktore jak podaje Vin w załozeniu miały być trylogią. Dla mnie to dobra wiadomość, bo zawsze lubiłem tę postać i sam film.
Opublikowano 26 sierpnia 200816 l To, że scenariusz pisze ten sam facet co do poprzedniej częsci - David Twohy, a Riddickiem będzie Vin Diesel
Opublikowano 27 sierpnia 200816 l Narzekaliście na Maggie w nowym Batmanie? No to co powiecie na to? http://www.filmweb.pl/Cher+kociakiem+trzec...2,News,id=45499 sweet Edytowane 27 sierpnia 200816 l przez Seigaku
Opublikowano 27 sierpnia 200816 l The Telegraph to taki nasz Super Express.Sami się domyślcie ile w tym doniesieniu prawdy jest.
Opublikowano 27 sierpnia 200816 l Nolan podobno nawet nie wie, czy chce mu się kręcić ten film, a co dopiero dobierać aktorów. Poza tym wspominał kiedyś, że nie widzi powodu, by z całego uniwersum Batmana miał wybierać do filmów te same postaci, co Burton.
Opublikowano 27 sierpnia 200816 l Nolan podobno nawet nie wie, czy chce mu się kręcić ten film, a co dopiero dobierać aktorów. Poza tym wspominał kiedyś, że nie widzi powodu, by z całego uniwersum Batmana miał wybierać do filmów te same postaci, co Burton. Może tak powiedział, ale plotka Depp jako Riddler w wersji Nolana mogłaby się sprawdzić, bo nie wątpię, że Johnny by wykreował nawet lepszą postać niż Ledger.
Opublikowano 27 sierpnia 200816 l Troche poprzekręcałeś zdanie :-) Ale tez uważam, ze ta plotka mogłaby się sprawdzić, podobnie jak Hoffman w roli Pingwina. Podobno Nolan nie bedzie rezyserem Batmana III? Prawda to? Normalnie nie chce mi sie wierzyc, ale Warner madroscią nie grzeszy więc wszystko mozliwe. Edytowane 27 sierpnia 200816 l przez gekon
Opublikowano 27 sierpnia 200816 l Troche poprzekręcałeś zdanie :-) Ale tez uważam, ze ta plotka mogłaby się sprawdzić, podobnie jak Hoffman w roli Pingwina. Podobno Nolan nie bedzie rezyserem Batmana III? Prawda to? Normalnie nie chce mi sie wierzyc, ale Warner madroscią nie grzeszy więc wszystko mozliwe. Warner bardzoby chciał, bo facet robi niesamowicie kasowe filmy, ale ostatnio, kiedy Nolan się odzywał w temacie, to brzmiało to mniej więcej tak: "nie wiem, czy jest sens, żebym robił jeszcze jednego Batmana". Podejrzewam, że jak zapadnie jakaś decyzja, to będzie o niej bardzo głośno, skoro tyle plotek krąży. Czemu lubię "Mrocznego Rycerza"? Bo był na niego pomysł. Nie jak zazwyczaj w kinie komiskowym, że najpierw się bierze bohaterów, a później myśli, jaką fabułą sklecić wszystko w całość. Tzn. tu pewnie też tak było, ale "szwy" nie są tak widoczne. I jeśli następny film ma być robiony na siłę, to dla mnie może go nie być równie dobrze. "Batman: Początek" był kiepski.
Opublikowano 29 sierpnia 200816 l Batman: Początek był średni, nie kiepski IMO. Patrząc z perspektywy czasu i The Dark Knight'a to fakt, jest znacznie gorszy, ale nie jest jakimś totalnym dnem. Kiepski to był (i jest) Batman & Robin.
Opublikowano 29 sierpnia 200816 l "Batman i Robin" to była inna konwencja. Nie do końca rozumiem, czemu wszyscy tak na niego najeżdżają. Schumacher chciał zrobić film o Batmanie, który byłby maksymalnie cyrkowy, kiczowaty i śmieszny - moim zdaniem mu się to udało. Znacznie bardziej wolę to od filmu, który próbuje być poważny i przejmujący, a wychodzi cyrkowy, kiczowaty i śmieszny.
Opublikowano 29 sierpnia 200816 l Schumacher oficjalnie za swoj film przeprosil, wiec chyba mu do konca nie wyszlo.
Opublikowano 29 sierpnia 200816 l No i nie mozna tłumaczyć crapa tym, że TAKI MIAŁ BYĆ, a nie miał być, bo jak pisał Obsolote Schumacher oficjalnie przepraszał fanów za spapranie filmu.
Opublikowano 29 sierpnia 200816 l Wiem, bo to oglądałem. Schumaher powiedział coś w stylu: "przepraszam, jeśli ktoś jest urażony. Chciałem po prostu, żeby ludzie mieli dobrą zabawę". No i to chodzi. On chciał zrobić śmieszny, cyrkowy, głupkowaty film. I moim zdaniem mu wyszło, bo film jest śmieszny. Śmieszniejszy niż "Superhero Movie", w każdym razie. Nie chcę go chwalić za to, że jest głupi, ale też bez przesady w krytyce. Nie można porównywać według tych samych kryteriów komedii i dramatu, to wszystko, co chcę powiedzieć. To tak jakby wziąć "Nagą broń" i "Poszukiwanych" i argumentować, że "Naga Broń" jest najbardziej nieudanym kryminałem wszech czasów. Czy to brzmi jak "przepraszam za sprapranie filmu, miał być poważny i epicki, a wyszedł głupkowaty i kiczowaty"? No weźcie.
Opublikowano 29 sierpnia 200816 l Wiesz co oggozo? zdradze Ci pewna tajemnice: Batman i robin to go,wno, przykro mi ze znowu forum Cie zawiodlo i leci za tlumem gloszac ze film jest shitowaty. George Clooney ubrany w plastikowa maske, Robin latajacy na powietrznej desce, takie rzeczy byly w komiksach batmana z lat 60, bardzo mu blisko do pierwszego batmana z bodajze 69 roku. Kicz, i zero rozrywki na poziomie. Nie bede wiecej pisal, bo czuje ze wywiaze sie drugi cyrk.
Opublikowano 29 sierpnia 200816 l zdradze Ci pewna tajemnice: Batman i robin to go,wno, przykro mi ze znowu forum Cie zawiodlo i leci za tlumem gloszac ze film jest shitowaty. Niespodzianka, jakbym nie słuchał tego wszędzie od 10 lat. George Clooney ubrany w plastikowa maske, Robin latajacy na powietrznej desce, takie rzeczy byly w komiksach batmana z lat 60, bardzo mu blisko do pierwszego batmana z bodajze 69 roku. Kicz, i zero rozrywki na poziomie. Wiem, no i? "Naga broń" to też kicz i zero rozrywki na poziomie, a jednak nie jest nazywana najgorszym filmem wszech czasów.
Opublikowano 29 sierpnia 200816 l Wiem, no i? "Naga broń" to też kicz i zero rozrywki na poziomie, a jednak nie jest nazywana najgorszym filmem wszech czasów. Może niekoniecznie na twoim poziomie, ale jestem pewien, ze humor w Nagiej Broni z pewnością rozbawił więcej widzów niż latający Robin i sterczące suty Batmana, które co najwyżej mogły spowodować jęk żalu. Enyłej, po co ktoś ma robić celowo film durny, kiczowaty etc., skoro wiadomo, że takowy jest skazany na tsunami krytyki i sromotną porażkę? Imo Batman I Robin to największa nieświadoma wpadka filmowa ubiegłego wieku."Dzieło" zasługuje na zakopanie w ziemi jak najgłębiej się da, a Dżoel na dożywotnie ciągniecie druta kolegi z celi.
Opublikowano 30 sierpnia 200816 l w 2006 roku ruszyly zdjecia do Fatal Frame... wie ktos kiedy ten film zostanie ukonczony?
Opublikowano 30 sierpnia 200816 l plastikowe sutki i łyżwy z butów - przeciez ten batman to takie dno ze schumacher powinien sie schowac do konca zycia http://www.youtube.com/watch?v=AJWpmPGCR1c...feature=related Edytowane 30 sierpnia 200816 l przez MasterShake
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.