Wielkie zmiany u twórców Halo. Studio zmienia nazwę, przechodzi na Unreal Engine i zapowiada kilka nowych gier | Eurogamer.pl

 

póki co zero podjarki z mojej strony po tym jak 343 było prowadzone w ostatnich latach.

Jedyne co wyszło twórcom z 343 Industries (oprócz włosów z głowy rzecz jasna) to PRZEGENIALNY multiplayer w Halo 5. Reszta była słaba, średnia, nieciekawa, przeciętna, a te z kolei przymiotniki nie przystoją do tego uniwersum...

Czekam, z dystansem bo nie jestem do końca przekonany do UE5 ale jestem ciekaw jak Halo wypadnie na nowym silniku. 

 

Ciekawe też czy te 3 testy, w ramach którego testowali UE5 nie przerodziły się w 3 projektu. 

Something old - remake Halo:CE który wiemy że powstaje

Something new - kontynuacja przygód Chiefa

Alien - jakiś nowy nieoczywisty Spin-off np. z Floodem

5 hours ago, ASX said:

Czekam, z dystansem bo nie jestem do końca przekonany do UE5 ale jestem ciekaw jak Halo wypadnie na nowym silniku. 

 

Ciekawe też czy te 3 testy, w ramach którego testowali UE5 nie przerodziły się w 3 projektu. 

Something old - remake Halo:CE który wiemy że powstaje

Something new - kontynuacja przygód Chiefa

Alien - jakiś nowy nieoczywisty Spin-off np. z Floodem

Z tego remake niech skasują etap biblioteka a alien w ogóle usuną bo flood to gówno 

no etap z biblioteką i backtracking ewidentnie do poprawienia. Na szczęście to nie ma być tak wierny remake jak ten z 2011 a bardziej Halo:CE zrobione na nowo wg. informacji. 

 

Btw

xd

 

13 godzin temu, Czezare napisał(a):

Jedyne co wyszło twórcom z 343 Industries (oprócz włosów z głowy rzecz jasna) to PRZEGENIALNY multiplayer w Halo 5.

 

xD

 

Multiplayer w H5 to był kasztan niesamowity. Najgorsze multi w całej serii.

343i zrobiło dobrego singla w Halo 4 i przezajebiste multi w Infinity (szkoda tylko, że mało contentu przez długi czas).

Jak widać zdania rabinów są podzielone 

Mnie trochę dziwi ciągła wiara w Halo. na X i 360 to był wiadomo hit, Halo rozpoczęło konsolowe online strzelanie i taki arenowy gameplay każdy lubił. Teraz takich gier nie ma, liczy się szybkość, skok, wślizg, piruet 360 i szybkie paf paf. 

 

Do tego ciągłe męczenie buły z szefem kuchni, rozumiem, że ikona, ale fabularnie to nie mają już nic fajnego do opowiedzenia, Bungie słusznie wiedziało, że po 3 trzeba zrobić Reach. 

 

Niezależnie co zrobią, imo to już takiego sukcesu jak na x360 nie będzie, to przemianowanie studia na Halo Studios to już powolna śmierć studia. Już by im dali jakiegoś Starcrafta w fps zrobić, to będą siedzieć i klepać to samo, na zmianę z nowościami i resetami serii.

Ja po prostu lubię tę serię, w Inifnite w singlu i multi spędziłem ponad 500 godzin wielokrotnie kończąc kampanie i chcę więcej gier z serii, bo to mój ulubiony FPS. Tak wiem, teraz są Call of Duty, Apexy i Fortnite, ale żadna strzelanka nie sprawia mi tyle funu co Halo. Więc zwyczajnie cieszę się że nadchodzą nowe odsłony i nie chciałbym żeby Halo umarło. 

nie byłem nigdy fanem halo ze względu na otoczkę, ale jak "urealistycznią" (chociaż trochę) bronie i zminimalizują krasnalizm to nie powiem, grałbym, zwłaszcza jeśli przyjemność z samego gunplayu by na tym nie ucierpiała. nie mówię o całkowitym realizmie i zwrocie o 180 stopni, tylko o jakimś wyważeniu