Skocz do zawartości

Kierownice


Rekomendowane odpowiedzi

U mnie standardowe pedały Fanateca rozleciały się już po tygodniu :P .

Gaz dodawał się sam, a hamulec na wykresach telemetrii mocno "wibrował", przez co trudno było go dozować w tak wymagających grach jak np. RBR. Po rozebraniu pedałów okazało się, że wyrobiły się plastikowe odlewy, które trzymały potencjometry. Poradziłem sobie z tym za pomocą wiertarki i plastikowych opasek zaciskowych (tzw. "trytytek").

 

Co do awarii samej kierownicy, to wyrobiło się plastikowe gniazdo w którym osadzone jest główne łożysko, przez co na kierownicy pojawił się spory luz i gra stała się nieprecyzyjna i mało komfortowa. Aby pozbyć się tego problemu podorabiałem specjalne kliny i osadziłem je na gorąco między gniazdo a łożysko.

 

Dodam jeszcze, że nie znęcałem się nad kierownicą jak jakiś opętaniec, co więcej, przesadnie o nią dbałem. Niestety nie odpłacała mi się bezawaryjnością, więc postanowiłem kierownicę sprzedać. U nowego właściciela po niedługim czasie padł główny potencjometr optyczny, ale z tego co wiem, to Fanatec w ramach gwarancji wysłał tą część do niego i ten sam sobie to wymienił, bo nie jest to skomplikowane (potencjometr jest osadzony na oddzielnym scalaku i jest do niego bardzo łatwy dostęp).

 

Teraz zdecydowanie bardziej wolałbym kupić G27... niestety do Xboxa innego wyboru niż Fanatec nie było i nie ma:(

Odnośnik do komentarza

U mnie standardowe pedały Fanateca rozleciały się już po tygodniu :P .

Gaz dodawał się sam, a hamulec na wykresach telemetrii mocno "wibrował", przez co trudno było go dozować w tak wymagających grach jak np. RBR. Po rozebraniu pedałów okazało się, że wyrobiły się plastikowe odlewy, które trzymały potencjometry. Poradziłem sobie z tym za pomocą wiertarki i plastikowych opasek zaciskowych (tzw. "trytytek").

 

Co do awarii samej kierownicy, to wyrobiło się plastikowe gniazdo w którym osadzone jest główne łożysko, przez co na kierownicy pojawił się spory luz i gra stała się nieprecyzyjna i mało komfortowa. Aby pozbyć się tego problemu podorabiałem specjalne kliny i osadziłem je na gorąco między gniazdo a łożysko.

 

Dodam jeszcze, że nie znęcałem się nad kierownicą jak jakiś opętaniec, co więcej, przesadnie o nią dbałem. Niestety nie odpłacała mi się bezawaryjnością, więc postanowiłem kierownicę sprzedać. U nowego właściciela po niedługim czasie padł główny potencjometr optyczny, ale z tego co wiem, to Fanatec w ramach gwarancji wysłał tą część do niego i ten sam sobie to wymienił, bo nie jest to skomplikowane (potencjometr jest osadzony na oddzielnym scalaku i jest do niego bardzo łatwy dostęp).

 

Teraz zdecydowanie bardziej wolałbym kupić G27... niestety do Xboxa innego wyboru niż Fanatec nie było i nie ma:(

Więc na czym teraz śmigasz? Oprócz G27 biorę pod uwagę T. T500 RS, tylko znów brak skrzyni biegów w standardzie :( a sprzęt też do tanich się nie zalicza, czytałem i widziałem ale niestety nie testowałem jej ale podobno ma genialny FF no i te pedały które robią naprawdę wrażenie :). Jak ktoś ma lub miał Thrustmastera to prosiłbym o małą opinie, wszystkie recenzje czytałem ale zazwyczaj recenzenci mają sprzęt do testowania przez kilka dni lub tygodni a mnie się rozchodzi o osoby którzy zakupili o obiektywną opinie.

Pozdro

Odnośnik do komentarza

Więc na czym teraz śmigasz?

 

Obecnie na niczym :P

Od dłuższego czasu nie mam już konsoli... ogólnie chęci i czasu na gry jakoś mało :(

 

Ale jak będę znów myślał o zakupie jakiejś kierownicy, to będzie to DFGT, no chyba, że okazyjnie trafi się G27.

Z perspektywy czasu uważam, że wydawanie worka pieniędzy na "kosmiczne" kierownice nie ma sensu. Ja równie dobrze co na GT2 bawiłem się na DFP:)

Odnośnik do komentarza
Gość pawel_k

Ale jak będę znów myślał o zakupie jakiejś kierownicy, to będzie to DFGT, no chyba, że okazyjnie trafi się G27.

heh, widzę nie tylko mi to chodzi po głowie ;) miesiąc temu kupiłem nawet wheel stand pro które jeździ cały czas w bagażniku ;) teraz przymierzam się do DFGT, chyba że za parę dni Fanatec odpali jakieś mega promocje na black friday to może na niego się skuszę...

 

 

Z perspektywy czasu uważam, że wydawanie worka pieniędzy na "kosmiczne" kierownice nie ma sensu. Ja równie dobrze co na GT2 bawiłem się na DFP:)

tutaj nie do końca się zgadzam. najwięcej jeździłem na DFGT, ale ta kierownica ma wiele irytujących elementów które po dłuższym czasie przeszkadzają (fatalne pedały, trochę gumowy force feedback, ogromny deadzone w części gier, słabe shiftery, gumowe wykończenie niezbyt przyjemne po długim graniu), a czasem mogą ją dyskwalifikować (strasznie głośna praca która przeszkadzała mojej żonie jak próbowała zasnąć w drugim pokoju). Fanatec jest dużo bardziej dojrzałym sprzętem, dużo przyjemniejszym w odbiorze, bardzo cichy, do tego posiadającym mega pedały z load cell. jeździło mi się dużo fajniej, ale na koniec czasy i tak miałem co najwyżej takie same jak w ściganiu się na DFGT :D dlatego teraz kupię pewnie znowu DFGT ;) Edytowane przez pawel_k
Odnośnik do komentarza

Niestety cała ta przyjemność z ciszy, precyzji itp. idzie do budy gdy musimy zacząć grzebać w bebechach, by jakoś zreanimować kierownicę :P . Co do pedałów, to ja miałem zwykłe standardy i nie były one wcale lepsze od pedałów DFP/GT. Clubsporty - wiadomo - klasa sama w sobie ;) .

 

Ze sprzętem Logitecha jest troszkę tak, jak z typowo wyczynowym samochodem - jest narowisty, brutalny, ale możemy go ostro upalać i jest mniejsze ryzyko fackup'a :D. Fanatec to świetny zamysł, ale niestety kiepskie wykonanie, które nie daje rady gdy próbujemy wykorzystać pełny potencjał kierownicy. Przypomina to troszkę dodanie kompresora/turbo to słabego konstrukcyjnie silnika N/A - nie ma bata by korba nam nie wyszła bokiem :D

Odnośnik do komentarza
Gość pawel_k

ja na szczęście nie musiałem grzebać w Fanatecu, chociaż kupiłem używaną kierę z czymś popiskującym w środku, a chcąc przykręcić kierę do stojaka wybrałem za długą śrubę i złamałem płytkę w środku, ale na szczęście wszystko działało :) w każdym razie pograłem trochę i nie było problemów, chociaż fakt że jakością wykonania do Logitecha nawet nie mają podejścia...

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z wadami DFGT jakie napisał pawel_k. Kiedy kupowałem swój egzemplarz to głównie z myślą o GT5, ale teraz mało gram na konsoli, przerzuciłem się na Pc i pogrywam w bardziej dojrzałe simy. Największa bolączka dla mnie akurat jest głośna praca i pedały ale w ogólnym rozrachunku kierownica spisuję się bardzo dobrze i dla początkujących jest to jedyny najlepszy wybór jaki jest na rynku.

Pozdro

Odnośnik do komentarza

Witam

mam proste pytanie, mam w domu DFGT i G27. Dlaczego jest między nimi różnica, tj. G27 całkiem inaczej reaguje na pedał gazu, gdy jeden zakręt w GT5 pokonuję bokiem na DFGT na G27 przejeżdżam go z wciśniętym gazem do oporu, tak jakby gaz nie był wciskany do końca, jakby inaczej reagowała gra. A przepustnica w samochodzie jest otworzona maksymalnie :D

na G27 jeździ się jakby z włączoną kontrolą trakcji a na DFGT jest ESP OFF :D :D

 

Wiecie może dlaczego tak?

Odnośnik do komentarza
Gość pawel_k

Zgadzam się z wadami DFGT jakie napisał pawel_k. Kiedy kupowałem swój egzemplarz to głównie z myślą o GT5, ale teraz mało gram na konsoli, przerzuciłem się na Pc i pogrywam w bardziej dojrzałe simy. Największa bolączka dla mnie akurat jest głośna praca i pedały ale w ogólnym rozrachunku kierownica spisuję się bardzo dobrze i dla początkujących jest to jedyny najlepszy wybór jaki jest na rynku.

Pozdro

nie tylko dla początkujących - na prawdę od kierownicy za 350zł ciężko więcej wymagać, a jak ktoś będzie chciał ścigać się na poważnie to i ona wystarczy... szczególnie w GT5 - mi nawet load cell w pedałach Fanateca za dużo nie dał (poza przyjenością prowadzenia) bo większość wyścigów online i tak jeździ się z ABS, a dzięki modyfikacjom pedałów DFGT dozowanie hamulca miałem wystarczająco dobre na GT5, dlatego mimo wielu prób i tak nie udało mi się poprawić swoich czasów jak przesiadłem się na Fanateca ... w simach na PC sytuacja mogłaby być inna - tam częściej jeździ się bez abs, do tego samo hamowanie w wielu grach wymaga większego skupienia niż w GT5, więc tutaj precyzja load cell'a bardzo by pomogła...

 

 

Witam

mam proste pytanie, mam w domu DFGT i G27. Dlaczego jest między nimi różnica, tj. G27 całkiem inaczej reaguje na pedał gazu, gdy jeden zakręt w GT5 pokonuję bokiem na DFGT na G27 przejeżdżam go z wciśniętym gazem do oporu, tak jakby gaz nie był wciskany do końca, jakby inaczej reagowała gra. A przepustnica w samochodzie jest otworzona maksymalnie :D

na G27 jeździ się jakby z włączoną kontrolą trakcji a na DFGT jest ESP OFF :D :D

 

Wiecie może dlaczego tak?

a wyłączyłeś wspomaganie kierowania w opcjach? Edytowane przez pawel_k
Odnośnik do komentarza

Witam

mam proste pytanie, mam w domu DFGT i G27. Dlaczego jest między nimi różnica, tj. G27 całkiem inaczej reaguje na pedał gazu, gdy jeden zakręt w GT5 pokonuję bokiem na DFGT na G27 przejeżdżam go z wciśniętym gazem do oporu, tak jakby gaz nie był wciskany do końca, jakby inaczej reagowała gra. A przepustnica w samochodzie jest otworzona maksymalnie :D

na G27 jeździ się jakby z włączoną kontrolą trakcji a na DFGT jest ESP OFF :D :D

 

Wiecie może dlaczego tak?

 

Na DFP grałem przez 5 lat, a od roku jestem w posiadaniu G27 i jak dla mnie nie ma różnicy. Driftowało się na obu podobnie, ale DFP ma mniejszy skok pedałów i słabsze potencjometry więc reakcja na gaz była szybsza i bardziej nerwowa. Możesz sobie sprawdzić stoperem przyśpieszenia na poszczególnych biegach.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Ceny kierownic (i ogólnie sprzętu od Logi) windują na święta w górę jak to tradycyjnie bywa więc teraz jest najgorszy okres na kupowanie ich sprzętu bez żadnych promocji. Poleciłbym Ci używaną G25, ale w sumie prawda jest taka, że do 500zł możesz trafić na niezły szrot, a wtedy bez gwarancji jest bagno więc lepiej zaopatrzyć się w starą, ale bardzo dobrą DFGT. Masz 2 lata pełnej gwarancji, kierownica od jakichś 3-4 lat ciągle w tej samej cenie - nic tylko brać.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...

GT3 na pewno nie jest wart tej różnicy w cenie, jeździłem na niej i o wiele lepiej (moim zdaniem) sprawuje się właśnie G27. GT3 jest jakieś takie "plastikowe", miałem wrażenie jakby po kilku ostrzejszych wyścigach miała się rozlecieć, a na G27 szarpię już 1,5 roku i kierownica jest w idealnym stanie. Nie zastanawiaj się nad Fanateciem tylko bierz G27, bo jest bezkonkurencyjna.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...